Lysy85 Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 W tamtym sezonie pszczoly mnie kasaly czesto I nic sie nie dzialo. Wczoraj jak podawalem ciasto, jedna odwazna uzadlila mnie w dlon. Z poczatku bez obiawow,ale na na wieczor dlon mi spuchla,a dzis opuchlizna podaza reka ku gorze. Nie boli tylko puchnie. Macie jakies sprawdzone sposoby na opuchlizne? Czy trzeba sie tym przejmowac? I dllaczego tamtego sezonu nic sie nie dzialo a tu pierwsze uzadlenie I reka puchnie? Quote
kubek33 Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 Mój sprawdzony sposób - zetrzeć cebule, nałożyć powstałą maź na miejsce ukąszenia, na to bandaż, wali cebula ale jest skuteczne. Quote
netto Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 Też tak mam, żę zawsze na początku sezonu puchnie bardziej .. poźniej przechodzi . Człowiek o normalnej wrażliwości na jad po użądleniu odczuwa pieczenie, ból, po czym najczęściej występuje obrzęk miejsca użądlonego. Stopniowo objawy te ustępują. Pszczelarze zwykle uodporniają się na działanie jadu pszczelego. Quote
daro Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 Jak podąża trzeba do lekarza, leki antyhisytaminowe i wapno musujące ( nie calcium panthoteniukum) .Dostępny bez recepty zyrtek bodaj.Prze pierwszy rok trzeba brać po użądleniach .Po jakimś czasie walnie w powiekę i śliwy nie będzie. Lub zakaz podchodzenia. DO LEKARZA iść trzeba jak się będzie pogarszać . Pszczoły nie gryzą. Wyedytowny tytuł. Quote
Bohtyn Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 To - że użądliła to rozumiem. To - że spuchło to też rozumiem. Ale-,że o tej porze w środku zimy to nie rozumiem. Jakie ciasto ??? i po co teraz ??? Może dlatego użądliła. Quote
Guest Imker Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 o tej porze w środku zimy ta zima to jedynie w kalendarzu, zimą pszczoły pyłku nie noszą Quote
MAZI Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 Z tego co wiem, to najwięcej jadu produkują stare pszczoły co w połączeniu z osłabioną odpornością na jad (początek sezonu więc organizm już zapomniał) daje taki efekt. Opuchlizna o średnicy do 10 cm jest w normie. Bez paniki, jak by miał być wstrząs to jednak gwałtownie a nie na drugi dzień. Quote
mariopalmeral Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 Ale po co ciasto o tej porze ja wczoraj miałem 12 stopni podniosłem delikatnie powałki pszczoły zaraz nad wylotkiem kłąb do snozy ma jakieś 5 cm.ramki zalane pokarmem jeden korpus wlkp. Na dwóch korpusach pszczuł nie widać ale słychać czyli pewnie mają całą ramkę nad sobą albo 3/4 .Jak by ktoś chciał napisać że mogą paść bo nie przejdą do drugiego korpusu to powiem że nie padną bo potrafię je zrozumieć.A użądlenie na pewno sam sprowokowałeś grzebaniem w gnieździe. Quote
netto Posted February 10, 2016 Posted February 10, 2016 Ale po co ciasto o tej porze ja wczoraj miałem 12 stopni podniosłem delikatnie powałki pszczoły zaraz nad wylotkiem kłąb do snozy ma jakieś 5 cm.ramki zalane pokarmem jeden korpus wlkp. Na dwóch korpusach pszczuł nie widać ale słychać czyli pewnie mają całą ramkę nad sobą albo 3/4 .Jak by ktoś chciał napisać że mogą paść bo nie przejdą do drugiego korpusu to powiem że nie padną bo potrafię je zrozumieć.A użądlenie na pewno sam sprowokowałeś grzebaniem w gnieździe. Po co ? Kolego Szanowny zawsze pamiętaj, że nie jesteś w stanie ocenić sytuacji w rodzinie przez internet i skoro po co ciasto to ja dzisiaj widocznie źle zrobiłem, że go podałem ... Ale wiesz w/g mnie dobrze .. bo mój BF już wrąbał 16 kilo "suchego cukru" i już mu się kończyło .. wiec ? Nie każdy ma taką sytuację jak Ty .. .U Ciebie niektóre 5 niektóre 25 cm nad dachem wieć sam widzis jakie mogą być różnice .. Chciałem jeszcze parę zdań ale sypię dzisiaj popiół na głowę i milczę . Z drugiej strony trzymajmy się tematu . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.