Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Recommended Posts

Posted

Witam

Dziś "pozbyłem" się trutowej matki z 1 ula - czy istnieje już możliwość zakupu matki unasiennionej?

W drugim ulu trochę czerwiu trutowego, brak zwykłego - matka była znaczona, niestety nie odnaleziona- czy jest możliwość, że jej już nie ma?

 

Guest Imker
Posted

jedynie zeszłorocznej

 

meteczników brak?

Posted

Mateczniki w jednym ulu byly, ale chyba niepotrzebnie zdarlismy...

Posted

Piotr, pomysl dobry, ale wymaga czasu.

Jesteś młody to masz jeszcze czas. smile3.gif

Pośpiech w pszczelarstwie jest wskazany tylko w łapaniu rójek. Po co Ci byle jaka matka kiedy za miesiąc możesz mieć jaką będziesz chciał. A z tej rodziny to i tak nie będziesz miał korzyści w tym roku.

Pozdrawiam

Tadek

Posted

Jesteś młody to masz jeszcze czas. smile3.gif

Pośpiech w pszczelarstwie jest wskazany tylko w łapaniu rójek. Po co Ci byle jaka matka kiedy za miesiąc możesz mieć jaką będziesz chciał. A z tej rodziny to i tak nie będziesz miał korzyści w tym roku.

Pozdrawiam

Tadek

W tej chwili rodzina jest jeszcze silna,ale jak dlugo nie bedzie mlodej pszczoly - bedzie po niej calkowicie, dlatego wolalbym "gotowca" w postaci matku UN. W ostatecznosci zrobie jak pisal Piotr, Mam obiecane mateczniki prawie na "wygryzieniu", ktore bede mogl podlozyc.

Posted

 

Pośpiech w pszczelarstwie jest wskazany tylko w łapaniu rójek

A z tym się nie zgodzę . Ja drabinę do drzewa rójka do ula . Ja drabinę do stodoły , rójka na drzewo. Tak ze 3 razy. Jak obsiadła na dobre złapałem. :D

Posted

W tej chwili rodzina jest jeszcze silna,ale jak dlugo nie bedzie mlodej pszczoly - bedzie po niej calkowicie, dlatego wolalbym "gotowca" w postaci matku UN. W ostatecznosci zrobie jak pisal Piotr, Mam obiecane mateczniki prawie na "wygryzieniu", ktore bede mogl podlozyc.

A bez ten czas przyniosą Ci miodku bo nie będą musiały młodych karmić.Jak pogoda dopisze ;)

  • Like 1
Posted

Tadek ,a skąd wiesz że ta matka to będzie byle jaka.Może przeskoczyć Twoją hodowlaną dwa razy.Dawno pszczelarze jako zabieg przeciw rojowy i poprawiający wydajność pszczół zabijali matkę w odpowiednim momencie i było gitara.Jeden miód mu przepadnie i tyle.Zawsze może jako zabieg przeciw rojowy osłabiać inne rodziny i wzmacniać tę o której piszemy.Wszystko zależy co uzna za stosowne :D   PK

Posted

Tadek ,a skąd wiesz że ta matka to będzie byle jaka.Może przeskoczyć Twoją hodowlaną dwa razy.Dawno pszczelarze jako zabieg przeciw rojowy i poprawiający wydajność pszczół zabijali matkę w odpowiednim momencie i było gitara.Jeden miód mu przepadnie i tyle.Zawsze może jako zabieg przeciw rojowy osłabiać inne rodziny i wzmacniać tę o której piszemy.Wszystko zależy co uzna za stosowne :D   PK

Oj Piotrze Piotrze haha.gif Opowiadałem Ci kiedyś kawał o góralu co mu się żona utopiła hihi.gif

Poza tym podawanie matki do trutowej rodziny  przez niedoświadczonego pszczelarza rzadko kończy się sukcesem.

Ja nigdy takich rodzin na wiosnę w kwietniu nie ratuję tylko zsypuje do innych i gitara. Ale jak ktoś chce to proszę bardzo  "wolnoć Tomku"

A poza tym lepiej jest w pasiece mieć więcej rodzin , tak żeby strata jednej nie spędzała snu z powiek .

Pozdrawiam

Tadek

Posted

 Tadku,a Ty jak zwykle "chłop o wozie baba o kozie" :D

Poza tym matka była ztrutowiała,a nie rodzina dla mnie to wielka różnica.PK

Posted

Piotrze notworthy.gif  haha.gif ale nawet jak matka była strutowiała to młodego czerwiu tegorocznego i muchy było i tak jak na lekarstwo , a stara mucha i tak niebawem by skończyła swój żywot i jaka to perspektywa na sukces takiej rodziny , matki teraz są praktycznie niedostępne i młodemu pszczelarzowi nie polecam , bo jak mu nie przyjmą  co oceniam na ponad 50% że tak będzie , to będzie jeszcze bardziej rozgoryczony. haha.gif

Pozdrawiam

Tadek

Posted

Paweł pisze że ma matecznik prawie na wygryzieniu,a rodzina dość silna to nie wiem w czym problem,jakie ryzyko ponad 50%

Niech próbuje,uczy się :D Taka opóźniona rodzina w pasiece trafia się i tyle nie wszystko trzeba przeliczać na zysk.Na łączenie jest zawsze czas jak będzie widział że jest coś źle.Zresztą  to Pawła decyzje,niech się bawi pszczołami będzie duża satysfakcja jeśli uratuje taką rodzinkę.Ja tylko nieśmiało podpowiadam.PK

 

Ps.Może jeszcze z tydzień to się powiększa pasieki ,a nie łączy rodziny :D :D :D

Posted

A jeżeli ma matecznik to oczywiście niech próbuje , chociaż wydawało mi się że szukał matki unasiennionej do kupna .

Pozdrawiam

Tadek

Posted

Tadziu - nie mam jeszcze  matecznika - moge go tylko miec od znajomego, znajomego, zaproponowal mojemu koledze jako alternatywe dla zeszlorocznej matki unasiennionej , ktorej cena jest dosyc wysoka.  Stad bylo moje pytanie, czy gdzies taniej dostane matke UN, aby skrocic czas do czerwienia matki po wygryzieniu z matecznika, unasiennieniu.

Posted

Najlepiej byłoby poddać matkę z izolatorze 1 ramkowym z czerwiem wąsatym, albo matecznik (popytaj lokalnych hodowców - czasami sprzedają same mateczniki)

 

Ale znalezienie matki tegorocznej czerwiącej bedzie graniczyc z cudem, jedynie zeszłoroczna albo jednodniówki - chociaz hodowcy dopiero zaczeli.

Posted

Najlepiej dwa, rodzinę na poł i po 1 mateczniki do każdej. :P

A jak :)  rozwijać gospodarstwo,albo w którymś się nie uda to drugi rezerwa :D PK

Posted

A jak :)  rozwijać gospodarstwo,albo w którymś się nie uda to drugi rezerwa :D PK

Dokładnie tak.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.