kaka91 Posted May 21, 2016 Posted May 21, 2016 Witam, Mam taka sytuacje w swoich 3 ulach, ze korpusy gniazdowe sa zalane glownie nakropem, pylkiem i pierzga. Czerwiu krytego we wszystkich rodzinach jest coraz mniej. Nie widac jajeczek, larw... Jak dodaje ramke z weza do gniazda to nawet jak jest tylko kawalek odbudowany, to juz go zalewają... Pszczoly maja po 2 polnadstawki z tym, że tylko jedna zapełniają. Wyglada to tak: korpus gniazdowy -> polnadstawka nieodbudowana -> polnadstawka gdzie nosza nakrop i juz byl dojrzaly miod. Zachowuja sie normalnie...nosza pylek tylko mlodego czerwiu brak... Wszystkie chcialy sie roic ale robilem odklady i myslalem, ze opanowalem ten stan. Quote
Tadek11 Posted May 22, 2016 Posted May 22, 2016 No to z czym masz problem nie rozumiem ? jak zalewają nakropem to dobrze , będzie miodek , a od razu nie dadzą rady odparować nakropu , to musi trochę potrwać , a to że ograniczają matkę w czerwieniu to drugie dobrze , bo będzie mniejsze prawdopodobieństwo rójek , chyba że może w ulu jest za ciasno wtedy inna sprawa i trzeba wtedy powiększyć pojemność ula ? przez dostawienie jeszcze jednego korpusu do gniazda a ten gniazdowy zalany przenieść wyżej do miodni , ale może nie masz tyle korpusów z ramkami nie wiem ? Bo tak na dobrą sprawę trudno coś doradzić , bo najpierw trzeba zobaczyć tą rodzinę , a tak przez forum to , możemy mówić to samo a każdy to co widzi albo czyta , będzie inaczej interpretował. Pozdrawiam Tadek Quote
kaka91 Posted May 22, 2016 Author Posted May 22, 2016 Martwi mnie fakt, że nie widzę jajeczek i larw. Każda wygryziona komorka pszczela jest sukcesywnie zalewana. Quote
MAZI Posted May 22, 2016 Posted May 22, 2016 No to z czym masz problem nie rozumiem ? jak zalewają nakropem to dobrze , będzie miodek , a od razu nie dadzą rady odparować nakropu , to musi trochę potrwać , a to że ograniczają matkę w czerwieniu to drugie dobrze , bo będzie mniejsze prawdopodobieństwo rójek , chyba że może w ulu jest za ciasno wtedy inna sprawa i trzeba wtedy powiększyć pojemność ula ? przez dostawienie jeszcze jednego korpusu do gniazda a ten gniazdowy zalany przenieść wyżej do miodni , ale może nie masz tyle korpusów z ramkami nie wiem ? Bo tak na dobrą sprawę trudno coś doradzić , bo najpierw trzeba zobaczyć tą rodzinę , a tak przez forum to , możemy mówić to samo a każdy to co widzi albo czyta , będzie inaczej interpretował. Pozdrawiam Tadek A może one już się wyroiły, kolega pościnał matecznik i ma bezmatek - ja sam mam takie sytuacje w części rodzin, po niedzieli poddaję matki jednodniówki. 1 Quote
Nacek Posted May 23, 2016 Posted May 23, 2016 Ja też bym obstawiał że się wyroiły ale trzeba to sprawdzić np przez podanie młodego czerwiu. Quote
kaka91 Posted May 23, 2016 Author Posted May 23, 2016 Sytuacja juz sie wyjaśniła. Widzialem larwy. Po prostu przy tak zalanych gniazdach ciezko było zobaczyc jajeczka. Teraz już tak mocno gniazda nie zalewają. Weze w pierwszej polnadstawce odbudowywuja a w wyzszej polnadstawce jest sporo miodu ale jeszcze musze poczekac bo na ten moment niedojrzaly, tylko po 2-3 ramki im wywirowalem bo miod byl juz dojrzaly. Ufff dobrze, ze wszystko jest okay Pszczoly wyhamowaly matke w czerwieniu bo chcialy sie roic ale zrobienie odkladow i dodanie kolejnej polnadstawki na ten moment wybilo im to z glowy. Dodatkowo dalem im powalki i z wentylacja jest lepiej Ps. Do tego zlapalem dzis nie swoja rojke (widzialem jak pszczoly przylecialy na wiśnie bo akurat bylem w pasiece, u mnie w ulach bylo spokojnie az tu nagle jakas rojka siada na drzewo. Mala rojka, prawdopodobnie z mloda matką). Jakby tego bylo malo, dostalem mega duza rojke od wuja. Tak wiec wszystko idzie do przodu. Tylko jeszcze duzo musze sie uczyc i nie panikowac 2 Quote
paulo_lom Posted May 24, 2016 Posted May 24, 2016 Witam! Proponuję odymić na warozę nieznaną rójkę. Quote
Bohtyn Posted May 24, 2016 Posted May 24, 2016 NO i zrobione odkłady też ! Nie rozumiem - w jakim celu odkłady ??? - będziesz je sprzedawał ??? Bo dla siebie to szkoda pszczół. Quote
piotrpodhale Posted May 24, 2016 Posted May 24, 2016 Nie rozumiem - w jakim celu odkłady ??? - będziesz je sprzedawał ??? Bo dl Quote
Bohtyn Posted May 25, 2016 Posted May 25, 2016 Odkładem rójki nie zatrzymasz, a wręcz przeciwnie jak przy odkładach nie dopilnujesz terminów to dopiero zaczną się rójki. Tydzień czasu spałem przy ulu i słuchałem śpiewu matek a rójka i tak nie wyszła, tylko nastąpiła zmiana władzy bez mojej ingerencji. Tylko pełna nie osłabiana rodzina daje porządny miód. Przy kombinowaniu to takie lizanie i jeszcze niedojrzałego. Ja mam około milion pszczół i jeżeli ten milion obsługuje 300 tys komórek czerwiu to jak mogę liczyć na miód, a jeżeli ten milion obsługuje ponad 500 tys komórek czerwiu to i miodu tyle co kot napłakał. Odkłady to właśnie niepotrzebne odciąganie pszczół od zbioru miodu. Hej !!! - bo jadę. Quote
lalux5 Posted May 25, 2016 Posted May 25, 2016 Zawsze odymiam zrobione odkłady czy to na sprzedaż , czy dla siebie . Można zmniejszyć ilość warozy do minimum. Roje także . Quote
piotrpodhale Posted May 26, 2016 Posted May 26, 2016 Odkładem rójki nie zatrzymasz, a wręcz przeciwnie jak przy odkładach nie dopilnujesz terminów to dopiero zaczną się rójki. Tydzień czasu spałem przy ulu i słuchałem śpiewu matek a rójka i tak nie wyszła, tylko nastąpiła zmiana władzy bez mojej ingerencji. Tylko pełna nie osłabiana rodzina daje porządny miód. Przy kombinowaniu to takie lizanie i jeszcze niedojrzałego. Ja mam około milion pszczół i jeżeli ten milion obsługuje 300 tys komórek czerwiu to jak mogę liczyć na miód, a jeżeli ten milion obsługuje ponad 500 tys komórek czerwiu to i miodu tyle co kot napłakał. Odkłady to właśnie niepotrzebne odciąganie pszczół od Quote
Bohtyn Posted May 29, 2016 Posted May 29, 2016 Hej, he No widzisz Bohdanie jednak tysiące pszczelarzy robi inaczej.Każdy pszczelarz musi sobie odpowiedzieć czy lepiej spać między ulami czy zrobić odkład.Ja niestety Twojej polityki nie rozumiem,że jak sprzedam odkład za kasę to pszczołom nie szkodzi ,a jak zrobię dla siebie to szkodzi. PK Hej,hej - Witam - jestem na chwilę i odpowiadam Ci. Jak sprzedasz odkład za kasę to pszczołom w odkładzie nie szkodzi bo zostaną wywiezione, nie wracają i podejmują należne im prace. Natomiast odkłady robione dla siebie na tym samym pasieczysku to pszczołom w odkładzie szkodzi i to bardzo , szczególnie w przypadku nietrafienia ilości pszczół ulowych po odlocie starych, w stosunku do przełożonego "na oko" czerwiu, pokarmu i ramek. U mnie ule pełne, pogoda i pożytek taki, że chyba rozładowały nastroje rojowe, i jak tak dalej pójdzie to pszczoły same wypracują się robotą 18 godzin codziennie. Tak to właśnie działa , jak natura chciała. Hej !!!. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.