Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Poddawanie matki.


Tajden

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich pszczelarzy...

 

Przygotowuję się teoretycznie do poddawania matek, które to poddam na początku maja.

Pomagać mi będzie kolega, który ma znacznie większą wiedzę, ale niewiele razy poddawał matki.

Poddawać będę krainki karpatki. Wiadomo, że inna rasa, czy nawet linia, jest czasem ignorowana przez pszczoły.

Poddawać będę młode matki ze sprawdzonym czerwieniem. Wiele rodzin mam z odzysku, łapanki rojów.

Kiedy powinienem usunąć matkę przed podaniem następnej?

Wiem, że osierocenie rodziny pszczoły wyczuwają do 4 godzin.

Matki przywiozę z Podkarpacia.

A moje pytanie brzmi: czy kolega, który pomoże mi w poddawaniu matek, ma usunąć stare matki, jak ja będę jechał z nowymi, czy zrobić to po przywiezieniu nowych?

Mam trzy pasieki - 18 rodzin, w promieniu 8 i 5 km.

Czy powinienem poddać te matki w jednym dniu, trzy można to rozłożyć na dwa lub 3 dni? Nie wiem, czy to może mieć znaczenie.

I dlaczego książki wskazują na usuwanie (przeniesieniu do innej rodziny)  czerwiu otwartego, gdy matka jest poddawana?

Będzie to dla mnie o tyle trudne, bo zamierzam przecież poddać matki we wszystkich rodzinach.

Pozdrawiam ciepło w zimne dni... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku maja to jeszcze nie ma młodych matek unasiennionych.

Biorąc pod uwagę wymianę w tym czasie zimowego pokolenia pszczół, jest to najgorszy okres do poddawania matek.

Początkiem maja to najgorsza przezimowana czerwiąca codziennie matka jest lepsza od każdej nowej, która powoduje przerwę w czerwieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku maja to jeszcze nie ma młodych matek unasiennionych.

Biorąc pod uwagę wymianę w tym czasie zimowego pokolenia pszczół, jest to najgorszy okres do poddawania matek.

Początkiem maja to najgorsza przezimowana czerwiąca codziennie matka jest lepsza od każdej nowej, która powoduje przerwę w czerwieniu.

Nie rozumiem. Jak rozpocząłem 5 lat temu pszczelarzenie, to kupiłem pod Poznaniem odkłady, w pierwszych dniach maja (krainka troiseck), ze sprawdzonym czerwieniem matek. (Na marginesie: te pszczoły świetnie się rozwijały).

Jeżeli kupiłem odkłądy z czerwiącymi matkami, to dlaczego nie mogę kupić samych matek czerwiących?

Jestem zaskoczony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz nam zdradzić skąd weźmiesz matki ze sprawdzonym czerwieniem jak piszesz na początku maja ? Wiem że z Podkarpacia

A tak w ogóle to zostaw tą operacje Koledze jak umie to robić to sobie da radę.

Poniżej odpowiedziałem Bohtynowi.

A jeżeli pierwsze dni maja, to za wcześnie. To proszę doradźcie, kiedy mam kupić te matki? Czerwiące rzecz jasna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Jak rozpocząłem 5 lat temu pszczelarzenie, to kupiłem pod Poznaniem odkłady, w pierwszych dniach maja (krainka troiseck), ze sprawdzonym czerwieniem matek. (Na marginesie: te pszczoły świetnie się rozwijały).

Jeżeli kupiłem odkłądy z czerwiącymi matkami, to dlaczego nie mogę kupić samych matek czerwiących?

Jestem zaskoczony...

To nie były odkłady z lata roku poprzedniego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem. Jak rozpocząłem 5 lat temu pszczelarzenie, to kupiłem pod Poznaniem odkłady, w pierwszych dniach maja (krainka troiseck), ze sprawdzonym czerwieniem matek. (Na marginesie: te pszczoły świetnie się rozwijały).

Jeżeli kupiłem odkłądy z czerwiącymi matkami, to dlaczego nie mogę kupić samych matek czerwiących?

Jestem zaskoczony...

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy pamiętam dokładnie pierwsze odkłady dostałeś początkiem czerwca nie maja,kolego przypomnij sobie bo się chyba pomyliłeś :D

Możliwe, że się pomyliłem. Może i w czerwcu. Ale pszczelarz zapewniał, że to młoda tegoroczna matka.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że się pomyliłem. Może i w czerwcu. Ale pszczelarz zapewniał, że to młoda tegoroczna matka.

 

Jerzy pamiętam dokładnie pierwsze odkłady dostałeś początkiem czerwca nie maja,kolego przypomnij sobie bo się chyba pomyliłeś :D

W porządku. Automatycznie podpowiedziałeś mi, że mam te wymiany zrobić w czerwcu.

I jakie ma znaczenie teraz: czy na początku czerwca, czy w połowie, czy na końcu czerwca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porządku. Automatycznie podpowiedziałeś mi, że mam te wymiany zrobić w czerwcu.

I jakie ma znaczenie teraz: czy na początku czerwca, czy w połowie, czy na końcu czerwca?

"Naczytałem" się, że najłatwiej pszczoły przyjmują matkę w trakcie dużych, obfitych pożytków.

A takie są w maju i czerwcu...

Ale najważniejszą dla mnie sprawą jest, kiedy pszczoły przyjmują najlepiej po osieroceniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matki wymienia się do połowy lipca.I jest to jedna z trudniejszych czynności w pasiece.Klateczki odbezpieczamy w dziewiątym dniu po osieroceniu rodziny kiedy w rodzinie niema już czerwiu otwartego.PK

Do połowy lipca...Ok. Ale od kiedy najwcześniej?

 

Przy okazji mogę z czystym sumieniem polecić pszczelarza, który sprzedał mi odkłady. Odkłady były książkowe.

 

http://www.pasiekamarcinkowscy.cba.pl/kontakt.php

 

Ja miałem o tyle łatwiej, że ta pasieka ode mnie jest tylko 25 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy zdobędziesz matki możesz startować z wymianami.PK

Dziękuję, wszystko jasne.

Już napisałem do pszczelarki, od której zamierzam kupić matki. A posiada 4 pasieki, 250 rodzin. Szczególnie właśnie u niej byłem zafascynowany patrzeniem na pracę karpatek. Miałem nieodparte wrażenie, że te pszczoły nie umieją latać, gdy nie patrzy się na wylotek... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, planuję w maju. Nic na siłę... :)

Czekam jeszcze na cenę, którą ustalają w styczniu. Wiesz, Ukraina jest, i jeszcze długo będzie socjalistyczna. Inflacja już nie jest taka wielka, ale jednak jest.

Znam pszczelarzy blisko granicy z Przemyślem, np. w Samborze, raptem kilkadziesiąt kilometrów. Ale boję się kupić nie "prawdziwe" karpatki. A w Mukaczewie, stolicy ukraińskiego pszczelarstwa mam pewnik, że tam mnie nie naciągną. Słyszałem, że im dalej od Karpat i Podkarpacia, tym mniej jest tych najlepszych linii. A pszczelarz sprzedający matki, będzie zachwalał, że jego są najlepsze. A sęk w tym, że mnie każdy może omamić, bo ja się jeszcze za słabo na pszczołach znam. A jak trochę się poznam, dowiem się, na co zwracać szczególną uwagę, to może i kupię kolejny raz w Samborze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na możliwość złego unasieniania matek zdecydowałbym się raczej na maj.PK

Pszczoły dużo chętniej przyjmują nową matkę, jeżeli jest przewaga pszczół młodych.

Rozumiem to.

Ale nie rozumiem, dlaczego ma być dużo starych pszczół np. w maju czy czerwcu?

Wg mnie, największa ilość starych pszczół jest zaraz po zimie. Dopóki nie zginą pszczoły zimowe.

Wobec tego, jaka jeszcze może być przyczyna, że w maju lub czerwcu, będzie dużo starych pszczół?

Kiepski rozwój po zimie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy czas na wymianę matek w rodzinach produkcyjnych to połowa czerwca, przerwa w czerwieniu nie spowoduje straty na zbiorach miodu wręcz odwrotnie na lipie pszczoły nie będą musiały karmić czerwiu, no chyba że ktos kozysta z późnych pożytków.
No i oczywiście trzeba umieć dotrzymać do tego czasu pszczoły żeby się nie wyroiły.
Nowe matki są najchetniej przyjmowane wtedy gdy w rodzinach niema trutni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy czas na wymianę matek w rodzinach produkcyjnych to połowa czerwca, przerwa w czerwieniu nie spowoduje straty na zbiorach miodu wręcz odwrotnie na lipie pszczoły nie będą musiały karmić czerwiu, no chyba że ktos kozysta z późnych pożytków.

No i oczywiście trzeba umieć dotrzymać do tego czasu pszczoły żeby się nie wyroiły.

Nowe matki są najchetniej przyjmowane wtedy gdy w rodzinach niema trutni.

Niezwykle ciekawe uwagi. Będę rozpatrywał zakup w czerwcu.

Ale późniejszy termin zamiany matki, jest o tyle trudniejszy, że trzeba niezwykle pilnie śledzić i unieszkodliwiać nastroje rojowe.

Będę w zimie pilnie przygotowywał się do takiego gospodarowania korpusami, żeby wyeliminować ochotę na nastrój rojowy.

Bo z mojego, krótkiego doświadczenia wynika, że jak już nastrój rojowy udzielił się pszczołom, to trudno jest je powstrzymać

Powstrzymać mnie, początkującemu. Bo doświadczeni pszczelarze, wiedzą dokładnie, jak nie dopuścić do nastroju rojowego. Mam na myśli tylko i wyłącznie lawirowanie ramkami i korpusami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zmienia się na jednodniówki nie unasienione. Może w listopadzie ? ;)

Dość specyficzna forma pomocy pszczelarzom na forum. Skrytykowałeś Nacek-a. Wszyscy wiedzą, że masz dużą wiedzę.

A jak ja, początkujący pszczelarz mam to odczytywać?

W jaki sposób Twój post ma mi pomóc?

Bo przecież po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać... Czyż nie...?

Na tamtym, starym forum Michałów, często krytykowało się, niepotrzebne krytykanctwo (nie mylić z krytyką), wbijanie szpilek innym pszczelarzom.

A to jak się nazywa?!

Przykro, bardzo przykro mi pisać tej treści post...

A jaki mam napisać???!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.