Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rzepak 2017


Tadek11

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie do dwu dni pojawiły się pierwsze kwiaty na rzepaku i chociaż pszczoły mają do niego ze 100 mb to na kwiatach rzepaku jeszcze pszczół nie widziałem w tym roku. Poza tym rzepak w tym roku jest strasznie marny , głównie przez to że spora jego część wygniła z powodu nadmiaru wody w glebie. Na razi pszczoły chętniej korzystają z mniszka i drzew owocowych które zaczynają zabielać sady.

A jakie są Wasze spostrzeżenia ? Pszczoły na rzepak już wywiezione ? Tak się składa że ja mam rzepak przy samej pasiece i będę pisał jak postępy z jego wykorzystywaniem przez pszczoły.

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam zamiar wywieźć te moje słabeusze, może jutro albo pojutrze, miodu się z tego za wiele nie spodziewam bo pszczoły nie są nawet na całym korpusie (no może za wyjątkiem dwóch ), obiecałem koledze bo tam mają pole przynajmniej bedzie miał może trochę większy plon a ja może lepiej rozwinięte pszczoły na akację, jak nie przemarzła znowu, wszystko okaże się za jakieś trzy tygodnie a miejscówka już załatwiona z leśniczym. Takiego rozwoju wiosennego jeszcze nie miałem normalnie tragedia, może nie mam takiego doświadczenia bo to dopiero 4 wiosna ale rodziny są tak słabe że w marcu tamtego roku miałem chyba silniejsze. W tamtym roku 27 wirowałem mniszek z sadami po trochu z kilku uli i dopiero wiozłem na rzepak, wieczorem tego samego dnia były już na rzepaku w zestawieniu 1+1/2 a 5 maja dokładałem następny cały korpus który po 7 dniach był w większości pełen miodu. W tym roku mamy już 3 maj a pszczoły nawet nie powąchały mniszka no może przedwczoraj trochę pyłku i tyle. Pamięta ktoś z Was tak tragiczną wiosnę ??  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pamięta ktoś z Was tak tragiczną wiosnę ??  

Podobno najstarsi górale :)  Fakt, tegoroczna wiosna wybitnie nie sprzyja pszczelarzom w Małopolsce , i nie jest pierwszą taką. 

Różnie bywa i nigdy nie ma gwarancji , że będzie godziwy zysk. Czasem trzeba minimalizować straty :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie skreślajmy jeszcze roku. Zaczął się słabo ale trzeba wierzyć że się rozkręci. Ja w poniedziałek stawiam swoje na rzepaku z zamiarem rozwinięcia i podzielania na pół lotu ale jak to będzie to zobaczymy na te chwilę jest mocno pod górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rzepaku to ja oglądałem nową miejscówkę wczoraj, w ogrodzonym sadzie z orzechami, beda miały przez siatkę jakieś 3 m do rzepaku tylko w pełnym słońcu icon_e_sad.gif . Jeszcze nie wywożę bo dopiero kilka kwiatków na kilkunastu ha więc nie ma sensu poza tym, po tych ciągłych opadach nie wiem czy bym się po tej trawie wygramolił z przyczepką pod lekką górkę, choć to nie problem bo u właściciela gruntu stoi Frontera i sam mówił że jak trzeba bedzie to wciągnie na górkę miałby całe 200m w obie strony podjechać. Rożnica w rzepaku w tym roku a w tamtym jest ogromna, w tamtym 27 miałem już pszczoły na rzepaku i to dobrze rozkwitniętym a w tym może to być nawet około 2 tyg. później, nie widzę sensu wywozić wcześniej niż po niedzieli taka normalnie obsuwa icon_e_sad.gif

 

Daniel nie wiem czy ja swoje wywiozę w poniedziałek no chyba że ok 5,6 rano bo na popołudniu do roboty :( , nie wiem jak twój transporter ma się w terenie ale jak chcesz pszczółki na terenie ogrodzonym to musimy pokonać jakieś  150-200 m pod górkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roku rzeczywiście nie należy skreślać. Jaszcze pszczoły mogą sporo nadrobić pod warunkiem dobrej pogody. U mnie dzisiaj było szaleństwo w pasiece , temperatura w południe podskoczyła do 17 stopni i chyba wszystkie pszczoły wyleciały z uli .

 

WP2017050_aaapwrq.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo niski ten rzepak a juz kwitnie chyba że to zależy też od odmiany?? , w koło Krakowa jest podobny tylko większy u nas na Jurze  ale i tak ok 30 km ode mnie na północ na kilkanaście ha znalazłbym może kilkanaście kwiatków, sporo gęstszy i większy cały w pakach ale jeszcze do połowy przyszłego tygodnia na bank nie ma co na nim szukać.

 

Co do sezonu to może i jeszcze nie stracony ale z rzepaku to bedzie może 1/3 - 1/4 tego co w zeszłym roku bo pszczoły nie są gotowe na niego i na pewno przez dwa najbliższe tyg. nie będą no może z wyjątkiem 2-3 uli :(

 

Ps. licze na akację i mam nadzieje że nie wymarzła, na ten pożytek spokojnie dadzą radę dojść do siły 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 To nie gatunek . No ale jak byś przyjrzał się uważnie na zdjęcie to byś zauważył że on stoi w wodzie i cudem z tego podmokłego  gruntu jeszcze wyrósł ??

Na pierwszym planie widać ,że on stoi w kałuży wody i tak stoi   od Świąt Wielkanocnych i sam byłem zdziwiony że jeszcze nie wygnił ? ale widać było za  zimno na gnicie ? Ale od dołu pierwsze liście ma czarne i porażone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ten rzepak, to i tak niewiele z niego będzie do zbioru, tak na oko to z 40% strat przynajmniej ma rolnik w porównaniu do lat dobrych.

Nie znam się na uprawie rzepaku ale nawet jak by chciał go teraz zaorać to  nie wiedzie w pole bo by ugrzązł , tak ten teren jest podmokły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze ten na którym ja będę jest sporo lepszy wody nie ma i "wygrać" tez na pagorku i teren pewnie bardziej przepuszczalny. Jak nie ma tam większej konkurencji to pszczoły i tak sobie przyniosą mimo że plon będzie "lichy "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy macie rzepak, u mnie nie urośnie, ale za to u mnie jest od zatrzęsienia mniszku, można by się nawet pokusić o miód odmianowy :P, w tym roku co prawda jest go średnio 2x mniej na łąkach, ale kilkanaście okolicznych ha jest porośniętych w podobny sposób. Szkoda, że pszczoły będę miał praktycznie po sezonie, ucieszyłyby się :). Tak jest co roku od dobrych paru lat, bo nikt go nie zwalcza i już grubo przekroczył granicę zioło a chwast :P.

 

 

3l7huW9.jpg

MiIUXZt.jpg

 

 

 

 

Czyli w skrócie, w przyrodzie nic nie ginie, wy będziecie cieszyć się z rzepaku, a ja w tym czasie będę zbierał mniszek :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my dzisiaj z Danielem (Brzytwiarz. :) ) oraz z jeszcze jednym kolegą wywiezlismy nasze dziewczyny na rzepak, miejscówka super teren ogrodzony rzepaku w okolicy kilkadziesiąt ha, żeby tylko pogoda była to może pszczoły w końcu by się rozwinęły do należytej siły i jeszcze by co miodu skubnol :). Tak naprawdę przy tegorocznej sile nie liczę na wiele na rzepaku, w duchu liczę na to ze akacja nie przemarzla i to będzie mój główny porzytek, ale wiadomo jak to z akacja jak nie przemarznie to czerwcowy deszcz potrafi ja załatwić :( ale trzeba być dobrej myśli. Miejscówka też super środek lasu i mnóstwo 30-letniej akacji ;) aby tylko nie wymarzla i pogoda była :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszczoły na rzepaku dostają takiego kopa do rozwoju że opłaca się wywozić je na rzepak , i poza tym rzepak kwitnie stosunkowo długo , do trzech tygodni , więc też jest szansa że coś przyniosą , ale i trzeba uważać na rójki !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  1. 3 dni temu podane korpusy wlkp. na chwilę obecną zalane nakropem. Dziś na pasieke pojechałem tak o... a skończyło się na robocie i dodaniu kolejnych miodni. Rzepak leje jak szalony. Rodzinki na chwilę obecną na 3,5 Wlkp. w tym gniazdo na 1,5... W ulach się gotuje. Dennice pootwierane, ocieplenie górne zabrane. Z najsilniejszyc rodzin zarobione odklady. Wiosna oddaje to co zabrała. Ruch w pasiece aż żal dojeżdżać. Przepiękny widok....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

  1. 3 dni temu podane korpusy wlkp. na chwilę obecną zalane nakropem. Dziś na pasieke pojechałem tak o... a skończyło się na robocie i dodaniu kolejnych miodni. Rzepak leje jak szalony. Rodzinki na chwilę obecną na 3,5 Wlkp. w tym gniazdo na 1,5... W ulach się gotuje. Dennice pootwierane, ocieplenie górne zabrane. Z najsilniejszyc rodzin zarobione odklady. Wiosna oddaje to co zabrała. Ruch w pasiece aż żal dojeżdżać. Przepiękny widok....

 

U mnie podobnie - już mi się kończą korpusy na miodnie... Do tego doszły wczoraj dwie zebrane rójki, przedwczoraj jedna, dwie poszły w świat...

Rzepak powinien wytrzymać jeszcze tydzień, nektaruje pięknie, nawet wyrojone rodziny powinny ten korpus miodu natargać :-)

Wloty na całą szerokość, pajączki w powałkach pootwierane.

Jedna wredna rodzinka namierzona, matka do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z rzepakiem nie jest tak słodko jak u Kolegów z Poznańskiego czy ze Śląskiego, jakiś tydzień opóźnienia jak u Kolegów , ale za to rzepak będzie o tydzień dłużej kwitł , w zasadzie to dopiero początek nektarowania. Zobaczymy. Pozakładałem kraty odgrodowe. Na razie oznak nastroju rojowego nie zauważyłem. W tym roku pszczoły trochę słabsze,  jak popatrzeć na kalendarz i porównać z siłą w ubiegłym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas dzisiaj szał na rzepaku :) fajnie chodziły, chociaż na pewno lepiej było wczoraj i dzisiaj do południa bo jak ja byłem po południu to już się chmurzyło za dwie godziny był deszczyk ale i tak jest dobrze, rzepak mimo śniegów i przymrozków ładny, zaglądałem do jednego ula to już ładnie odbudowały i zaczynaja zalewać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie pogoda na rzepak dopisuje i już są ciężkie górne korpusy i nawet w połowie już niektóre mają posklepione ramki  oczywiście 18 -tki  (z  niską ramką ) , ale wszystko zależy czy pogoda będzie się dalej utrzymywać !!! Myślę że rzepak u mnie będzie jeszcze kwitł około półtora tygodnia i później zobaczymy czy zdążą go odparować ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.