daro Opublikowano 28 Października 2015 Opublikowano 28 Października 2015 Nie odpadną jak dodatkowo wkręty i nie musi być nadstawka gr. 5 cm. Ma pasować wręg. Jak sądzę może być mniejsza grubość ( tańsza) Cytuj
sok_mir Opublikowano 28 Października 2015 Opublikowano 28 Października 2015 No nie wiem daro,jak bedzie nosil puste nadstawki z ramkami to nie odpadna, ale nadstawka z pelnymi rakami to troche juz wazy.Tez kupilem paczke syroduru 30mm, ale nie wiem jak rozwiazac uchwyty,narazie bede robil korpusy ale z mysla o przechowywaniu pustych ramek i ramek z pylkiem, a potem zobaczymy. Zastanawialem sie nad styrodurem 50mm i frezowanymi uchwytami, ale nie sprawdzalem jak przy tej grubosci styroduru wyglada czynnik ekonomiczny Cytuj
daro Opublikowano 28 Października 2015 Opublikowano 28 Października 2015 Ja mam bez i noszę . Odpadnie Ci przyklejona listwa ( twierdzisz) a korpus podniesiesz za 2 cm styroduru. gdzie logika ? Jak podnosiłem 1/2 dadant 12 ramkowy pełne miodu i ze strachem . Teraz nie panikuję. Spróbujesz zobaczysz. Metoda jest bez uchwytów - podnosisz nad wręgi i przekrecasz o 45 stopni i bierzesz pod spód. I gitara. Cytuj
sok_mir Opublikowano 28 Października 2015 Opublikowano 28 Października 2015 Korpus podnosze bezproblemowo bo tam mam tylko puste ramki i ramki z pylkiem-narazie sluza mi tylko jako magazyny. Nie stosowalem wczesniej to mam obawy, musze sprobowac i albo rybki, albo... Cytuj
Perszing Opublikowano 28 Października 2015 Opublikowano 28 Października 2015 Mam ściankę 50mm i chcę ze styroduru 50mm.Jak zrobię z cieńszego to będzie źle wyglądało na dole korpus szerszy na górze węższy itp. Poza tym daszki robię pod konkretny wymiar i mam tam 2-3mm przerwy między daszkiem a nadstawką a jak zrobię z 40mm to będzie 7-8 to podczas np:karmienia będzie tam masa os pod daszkiem szukając wejścia do ula. Uchwyty mają być i już Na pewno jest jakiś sprytny sposób żeby je solidnie zamontować. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 29 Października 2015 Opublikowano 29 Października 2015 Mam ściankę 50mm i chcę ze styroduru 50mm.Jak zrobię z cieńszego to będzie źle wyglądało na dole korpus szerszy na górze węższy itp. Poza tym daszki robię pod konkretny wymiar i mam tam 2-3mm przerwy między daszkiem a nadstawką a jak zrobię z 40mm to będzie 7-8 to podczas np:karmienia będzie tam masa os pod daszkiem szukając wejścia do ula. Uchwyty mają być i już Na pewno jest jakiś sprytny sposób żeby je solidnie zamontować. Przy tak grubym styrodurze , to chyba bardziej praktyczne będzie wyfrezowanie uchwytu zamiast jego doklejanie !? Rowek 10mm. powinien załatwić sprawę . Cytuj
zdzich123 Opublikowano 29 Października 2015 Opublikowano 29 Października 2015 W tak grubym styrodurze najlepiej wypalić lutownicą uchwyty, dodatkowo utwardzisz wgłębienia.Przy transporcie nie będą wadziły. Cytuj
Perszing Opublikowano 29 Października 2015 Opublikowano 29 Października 2015 O to dlaczego chce żeby były uchwyty wystające a nie np:frezowane;) http://www.polskipszczelarz.pl/e-sklep/ule/18-ule-wielkopolskie.html Daszki się na nich wspierają i dodatkowo jest większa przestrzeń między daszkiem i powałką,no i dostęp powietrza. Cytuj
daro Opublikowano 29 Października 2015 Opublikowano 29 Października 2015 Wygląd nie pogorszy funkcjonalności to tylko 2 cm. Co do os to nie rozumiem . Wręgi takie same to gdzie ta dziura ? Zrobisz jak zechcesz. Taka beleczka na 2 wkręty 7 cm na klej polimerowy i gitara. 100 % gwarancji. Pamiętaj uchwyty nawiercić bo rozeprzeć mogą i rozszczepać. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 29 Października 2015 Autor Opublikowano 29 Października 2015 Uchwyty , a po co ? ,żeby sobie komplikować życie ? A jeżeli już to frezowane w połowie wysokości korpusu. Pozdrawiam Tadek Cytuj
daro Opublikowano 29 Października 2015 Opublikowano 29 Października 2015 A czym impregnowałeś felce Tadku ? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 29 Października 2015 Autor Opublikowano 29 Października 2015 A czym impregnowałeś felce Tadku ? Felce pomiędzy korpusami ( wstawki drewniane) impregnowałem drewnochronem , od środka pokostem lnianym pół na pół z benzyną ekstrakcyjną , natomiast boków korpusów ze styroduru nie frezowałem i z zewnątrz korpusy malowałem farbą akrylową do elewacji. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 30 Października 2015 Opublikowano 30 Października 2015 mnie zastanawia co sie dzieje z tymi wyfrezowanymi uchwytami po dźwignięciu parę razy pełnych korpusów... chodzi mi o wielkopolski? 1 Cytuj
daro Opublikowano 30 Października 2015 Opublikowano 30 Października 2015 Zostają pomiędzy zebami . Cytuj
Gość Imker Opublikowano 30 Października 2015 Opublikowano 30 Października 2015 tez mi sie tak wydaje.. albo po sezonie są tak wyrobione odcisniete ze.... albo sie myle ja tam nie robiłem żadnych uchwytów Cytuj
daro Opublikowano 6 Grudnia 2015 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Kupiłem gotowe felce po 8 złotych na korpus. Popatrzyłem się na swoją robotę i te kupne i nigdy więcej. Dobrze że dobry Bóg dał mi rozum i odradził robić ramki. Teraz impregacja.Suchutke prościutkie. 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2015 Kupiłem gotowe felce po 8 złotych na korpus. Popatrzyłem się na swoją robotę i te kupne i nigdy więcej. Dobrze że dobry Bóg dał mi rozum i odradził robić ramki. Teraz impregacja.Suchutke prościutkie. Pewnie , jak się nie ma odpowiednich maszyn to pewnie że nie warto . mam nadzieją że dobry Bóg oświeci Ciebie też i z produkcją węzy samodzielnie. Pozdrawiam Tadek Cytuj
daro Opublikowano 6 Grudnia 2015 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Z tym akurat nie. Do stolarki trzeba talentu wysezonować drzewo że o brudzie nie wspomnę.Węzę daje do wyrobienia ale na razie brak kasy na walce. Do tej roboty mam wiedzę i tak jakoś mnie swędzi że raczej będę robił. Wiedzę mam praktyczną. Jak narazie babka trzyma się krzepko mimo 93 lat , walce których nie chce sprzedać stoją jak nowe...... Czekam. P.S. Ale na 100 % tylko znajomym i sobie- żadnych biznesów. Chętnym mogę dać do chłopaka telefon na priv. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 7 Grudnia 2015 Opublikowano 7 Grudnia 2015 Kupiłem gotowe felce po 8 złotych na korpus. Popatrzyłem się na swoją robotę i te kupne i nigdy więcej. Dobrze że dobry Bóg dał mi rozum i odradził robić ramki. Teraz impregacja.Suchutke prościutkie. też kupiłem ale bardzo delikatesowe... ciekawe czy nię będą pękały Cytuj
daro Opublikowano 7 Grudnia 2015 Opublikowano 7 Grudnia 2015 Trzeba po nawiercać otwory na wkręty fachowo z poszrerzeniem na głowkę wkręta. Nie boję się o pękanie z innego powodu , słoje ładnie ułożone, będzie gitara. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 7 Grudnia 2015 Opublikowano 7 Grudnia 2015 ja połapię takerem a póżniej pianka niskopręzna.... z wierceniem za dużo zabawy.. chyba że ktoś ma czas a TY na co kleisz i jakiej szerokości masz te wręgi? 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2015 Ja swoje robiłem tak jak na tym filmie ze sklejką 4 mm w środku. Trochę więcej roboty ale korpusy są sztywniejsze i odporne na zgryzanie przez pszczoły od środka i na uszkodzenia mechaniczne podczas obsługi wyjmowania i przestawiania ramek. Pozdrawiam Tadek Cytuj
daro Opublikowano 8 Grudnia 2015 Opublikowano 8 Grudnia 2015 Wkręcanie wkrętów wzmacnia. W tym roku nosiłem nadstawki dadanta pełne miodu. Nie powiem, na początku gorąco mi się zrobiło , myslałem że będę zbierał z ziemi . Po oswojeniu się z faktem wyginania nie zwracam uwagi. Za dużo zabawy i kosztów ze sklejką. Może....... kiedyś. Taker zły pomysł , po sklejeniu korpusu klejem polimerowym felc przykręcam na ten sam klej do korpusu wkręty do płyt gipsowo kartonowych 7 cm. po 2 sztuki na ściankę. Musi być nawiercony otwór na wkręt później wiertłem średnicy główki wgłębienie na główkę wkręta. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 8 Grudnia 2015 Opublikowano 8 Grudnia 2015 jak takerem połapie elementy to mam możliwość w całości położyć wręgi na korpus.... bo raczej nie ma szans żeby pojedyńczo mocować wręgi na piankę montażową... póżniej tylko dociskam i trzyma jak cholera bez zbędnych wkrętów... po dwa pianka jest bardzo wydajna jedną spokojnie zrobi się 40 korpusów... zastanawiałem sie nad klejem polimerowym ale chyba aż tak wydajny to nie jest? Cytuj
boddan Opublikowano 8 Grudnia 2015 Opublikowano 8 Grudnia 2015 jak takerem połapie elementy to mam możliwość w całości położyć wręgi na korpus.... bo raczej nie ma szans żeby pojedyńczo mocować wręgi na piankę montażową... póżniej tylko dociskam i trzyma jak cholera bez zbędnych wkrętów... po dwa pianka jest bardzo wydajna jedną spokojnie zrobi się 40 korpusów... zastanawiałem sie nad klejem polimerowym ale chyba aż tak wydajny to nie jest? Rzeczywiście nie jest – co, to za pianka montażowa -są różne. ................................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.