Emik3 Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 Mam takie pytanie początkującego. W tym roku zdarzyło mi się przezimować rodziny na zbyt dużej ilości ramek. W związku z tym przewiduję, że po zimie zostaną około 2 ramki pokarmu w każdej rodzinie. W związku z tym moje pytanie, czy pszczoły po rozluźnieniu kłębu i rozpoczęciu wychowu czerwiu będą miały do tego pokarmu dostęp jeśli jest na sąsiadujących ramkach czy może jak przyjdą temperatury 15+ stopni to im te ramki wycofać w celu zmniejszenia powierzchni gniazda? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Lutego 2018 Opublikowano 7 Lutego 2018 No i dobre pytanie dla początkującego . Emil czy będzie za dużo ramek i pokarmu na ramkach ocenimy dopiero po pierwszym oblocie i później w kwietniu podczas obserwacji postępu czerwienia matek i rozwoju siły rodziny. W kwietniu mogą też wystąpić długie okresy chłodu. Po oblocie wiadomo zaleca się ocieplić ule i zmniejszyć kubaturę jeżeli po zimie był większy osyp , ale nie można tego robić kosztem braku miejsca na czerwienie dla matek i to szczególnie w tych cieplejszych strefach ula , gdzie są najlepsze warunki termiczne dla wychowu czerwiu. Jeżeli stwierdzisz że pozostało Ci sporo pokarmu zimowego na ramkach to w kwietniu trzeba odsklepiać ramki najbardziej zbliżone do kuli czerwiu , żeby pszczoły w pierwszej kolejności je uwolniły i te miejsca następnie zostaną zaczerwione przez matki. Tak naprawdę czy ramek z pokarmem jest za dużo w ulu to dowiemy się z chwilą jak pszczoły zaczną nosić pierwszy miód z wierzb , czy klonów czy czegoś innego , bo w tym czasie ważne jest aby nie zabrakło matce miejsca do czerwienia , bo nastąpi stagnacja w rozwoju rodziny i wtedy dopiero można pomyśleć o usuwaniu zbędnego pokarmu ale z wyczuciem żeby nie zabrać za dużo Pozdrawiam Tadek 1 Cytuj
daro Opublikowano 7 Lutego 2018 Opublikowano 7 Lutego 2018 Po oblocie odsklepiaj widelcem . Znikną .Jak masz zatwór to za nim . Cytuj
Emik3 Opublikowano 7 Lutego 2018 Autor Opublikowano 7 Lutego 2018 No ok, o to mi chodziło. Podczas oblotu nie będę pewnie robił przeglądu bo za zimno, ale późnej jak już temperatura wzrośnie to zerknę na szybko i najwyżej odsklepię po ramce na przeglądzie. Z jednej strony nie mogą mieć za dużego gniazda wiosną, a z drugiej nie można im wietrzyć za bardzo. Dobra, dzięki, teraz ogarniam mniej więcej temat. Cytuj
daro Opublikowano 7 Lutego 2018 Opublikowano 7 Lutego 2018 Cała za dużo , po jakiś dcm. , dwa . Jak pociepleje można więcej na raz . 1 Cytuj
Emik3 Opublikowano 7 Lutego 2018 Autor Opublikowano 7 Lutego 2018 Dobra, a jeszcze taka sprawa. Przykładowo, przychodzi koniec lutego, rodzina dotarła do samej góry ramek, na obsiadanych ramkach pokarm się kończy. Rodzina jednak rozluźnia kłąb i zaczyna grzać. Czy w takim wypadku, jeśli pokarm będzie na sąsiednich ramkach to będzie on dostępny dla pszczół czy będzie tak samo jak w wypadku kłębu? Chodzi o to, czy jeśli będą jakieś zapasy w ulu ale na nieobsiadanych ramkach w okresie marzec-kwiecień to czy będzie on dostępny dla rodziny. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 7 Lutego 2018 Opublikowano 7 Lutego 2018 jeśli będą jakieś zapasy w ulu ale na nieobsiadanych ramkach w okresie marzec-kwiecień to czy będzie on dostępny dla rodziny. Ramek nieobsiadanych wiosną po oblocie nie powinno w gnieździe być . Najlepiej jak są za zatworem . Ale co jak zatworu nie ma ? Wtedy te ramki robią za zatwór Jak temperatury będą na poziomie 8 stopni i więcej , to wezmą Marzec kwiecień , to już przeważnie wiosna . Gorzej jak zima wróci i się ochłodzi . Wtedy najlepiej plaster nieobsiadany z pokarmem dać nad ramki (wycięty z ramki bo ramka z wąsami Ci się nie zmieści ) po uprzednim podgrzaniu go w ciepłym pomieszczeniu . Na niego folię i poduszkę , lub kożuch 2 Cytuj
Bohtyn Opublikowano 7 Lutego 2018 Opublikowano 7 Lutego 2018 Jeżeli temp przez dłuższy czas np. tydzień,dwa będzie powyżej +10 st. do znajdą pokarm i poukładają od nowa. Ale przeważnie niecierpliwy pszczelarz próbuje to zrobić za pszczoły, niekiedy z różnym skutkiem. 4 Cytuj
Beeman Opublikowano 26 Lutego 2018 Opublikowano 26 Lutego 2018 Mam takie pytanie początkującego. W tym roku zdarzyło mi się przezimować rodziny na zbyt dużej ilości ramek. W związku z tym przewiduję, że po zimie zostaną około 2 ramki pokarmu w każdej rodzinie. W związku z tym moje pytanie, czy pszczoły po rozluźnieniu kłębu i rozpoczęciu wychowu czerwiu będą miały do tego pokarmu dostęp jeśli jest na sąsiadujących ramkach czy może jak przyjdą temperatury 15+ stopni to im te ramki wycofać w celu zmniejszenia powierzchni gniazda? Witam Emik3. He he musze cie pocieszyc, u mnie to nie 2 ramki ale dwadziescia. Moim planem na jesieni bylo zazimowac rodziny(wiekszosc to majowe odklady) na 2 korpusach. To jest rodnia i 3/4 z miodem. Niestety poczatkiem pazdziernika obsiadaly na czarno jeszcze po trzy korpusy, no i tak juz zostalo. Koncem listopada dostaly jeszcze sugar board to jest 4kg cukru. Dzisaj bylem w pasiece, tylko jedna rodzina zjadla caly cukier. Dostaly nastepna sugar b. z rodziny obok (nieruszona). W paru ulach juz po 30C pod powalka, czyli zaczely czerwic na dobre. Wyglada ze pszczoly sa w klebach, w wiekszosci blisko powalki na 5-8 uliczkach. Narazie jest jeszcze za zimno aby jakies generalne przemeblowania robic. Przez najblizsze dwa tygodnie to +3C/-5C w nocy. Stracilem jedna rodzine ale pozostale 8 wygladaja na super mocne. Narazie nie mam pojecia co dalej, ale bedzie dobrze!. Cytuj
Bohtyn Opublikowano 26 Lutego 2018 Opublikowano 26 Lutego 2018 Ja od kilku lat nie miałem nadwyżki takich ramek na jesieni, ani na wiosnę. Tak się jakoś składało i fajna sprawa, bo nie ma babrania się z takimi ramkami. Uważam, że to żadna korzyść z takich zapasów, a może więcej złego. Chyba, że są odpowiednio przechowywane, np w lodówce. 1 Cytuj
Kosut Opublikowano 26 Lutego 2018 Opublikowano 26 Lutego 2018 Uważam, że to żadna korzyść z takich zapasów, a może więcej złego. Chyba, że są odpowiednio przechowywane, np w lodówce. Możesz rozwinąć ,czy uważasz,że poszyty pokarm się zepsuje? Cytuj
Bohtyn Opublikowano 26 Lutego 2018 Opublikowano 26 Lutego 2018 Zależy jak przechowywane. Każda poważna lektura pszczelarska to podaje. Napisałem w lodówce. Jeżeli wiszą gdzieś w szopie lub szafie to: mróz rozsadzi, ciekną, pająki oplotą, mrówki mają stołówkę, czasami myszy i, czasami pszczoły wyniuchają, Nigdy nie ma całej ramki zasklepionej więc co niezasklepione kiśnie. - ot takie babranie. Nie lepiej kupić 10kg cukru, warte teraz paczkę papierosów i jest pokarm świeży, pewny i czysty. 1 Cytuj
Beeman Opublikowano 26 Lutego 2018 Opublikowano 26 Lutego 2018 Ja od kilku lat nie miałem nadwyżki takich ramek na jesieni, ani na wiosnę. Tak się jakoś składało i fajna sprawa, bo nie ma babrania się z takimi ramkami. Uważam, że to żadna korzyść z takich zapasów, a może więcej złego. Chyba, że są odpowiednio przechowywane, np w lodówce. Witam, masz racje, taka nadwyzka to bol glowy! Zwlaszcza ze nie bede robil duzo odkladow. Jednak doswiadczenie przyjdzie z czasem. U mnie Nawloci jest sporo, jak odbieralem to jedna nadstawka byla zasklepiona, gdzie druga tylko zalana nie zasklepiona i tak juz zostawilem bo czas byl na leczenie. Po kwasie nie bede wirowal !. Ramki z miodem pieknie pozniej zasklepily. Dzisiaj robilem dochodzenie dlaczego jedna rodzina sie osypala. Padla z glodu! Dziesiec dolnych ramek wyczeszczonych do zera. Nad glowami mialy dwa korpusy miodu! Tylko 10 pszczol bylo na gornej ramce. Odleglosc miedzy ramkami prawidlowa, jakies 9mm. Przynajmniej bede spal spokojnie ze nie padly z powodu jakiegos chorobska. Bardziej bym sie spodziewal ze odklady z wrzesnia sie osypia ale nie ta super rodzina. No ale jak tylko skonczy sie na jednej rodzinie to bede b.zadowolony. Powodzenia Cytuj
Kosut Opublikowano 27 Lutego 2018 Opublikowano 27 Lutego 2018 Oczywiście zakarmianie jesienią przy zbyt dużym gnieżdzie nie jest prawidłowe bo niepotrzebnie spracowuje pszczoły, ale przyjmijmy, że któreś czerwiły dłużej lub zostały delikatnie podrabowane i na przedwiośniu brak im pokarmu to takie zapasowe ramki (poszyte) będą na pewno lepsze niż syrop cukrowy bez wzlędu na cenę cukru, moim zdaniem są lepsze nawet od ciasta. Z myszami w magazynie też można sobie poradzić, no i od czasu do czasu trzeba tam sprzątać aby nie było pająków i innego dziadostwa. 1 Cytuj
marcino91 Opublikowano 9 Maja 2018 Opublikowano 9 Maja 2018 Mam szybkie pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Czy ramki z pokarmem po zimowli które zostały wycofane i syrop skrystalizował w plastrach bardziej lub mniej nadają się do odkładów ? Czy jednak lepiej dać im coś "świeżego" bo mogą sobie nie poradzić? Cytuj
lalux5 Opublikowano 9 Maja 2018 Opublikowano 9 Maja 2018 Doświadczenia nie mam , ale jakoś sobie radzę. W/g mnie bardziej nadają się do odkładów , niż mniej.Dawaj do odkładów śmiało. poradzą sobie . 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 10 Maja 2018 Opublikowano 10 Maja 2018 Oczywiście jeżeli ramki są w miarę jasne i nadają się do dalszego wykorzystania to dawaj te ramki z częściowo skrystalizowanym pokarmem do odkładów , ale najpierw odsklep je żeby pszczoły zużyły w pierwszej kolejności częściowo skrystalizowany pokarm inaczej to mogą go same nie odsklepić jak będzie ciągły dopływ nektaru z pola i zapas ten pozostanie na następną zimę , a tego chyba byś sobie nie życzył Cytuj
lalux5 Opublikowano 10 Maja 2018 Opublikowano 10 Maja 2018 Ja tam w momencie tworzenia odkładu bym nie odsklepiał. Po odsklepieniu pokarm się leje , zapach się rozchodzi i nęci amatorów darmowej wyżerki, a to może skończyć się nie za dobrze. Jak odkład się ukształtuje i nabierze mocy to można takie ramki odsklepiać .Do jesieni daleko , na wszystko jest czas Ja daję takie ramki , jak tworzę odkład .. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.