Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
22 godziny temu, Marco napisał(a):

2-gi rok nie stosuję amitrazy.
Zobaczymy jaki będzie efekt na wiosnę. Na razie pszczoły w dobrej formie, sprawdzę efekt w grudniu po ostatnim zabiegu ile waroza się osypie.
Stosuję PiZ po lipie, rodziny bez czerwiu pryskam roztworem kw. szczawiowego. Potem paski z kwasem szczawiowym, które robię sam (układam między korpusami) następnie kwas mrówkowy (tzw. woreczki „krzyżaka” 😀) i ostatni zabieg polewam w grudniu roztworem kw. szczawiowego. 

Generalnie zabiegi te powinny pozwolić na hodowlę pszczół z bardzo ograniczoną ilością warrozy. Należy tylko zwracać uwagę , aby w jednym czasie nie było pasków z kwasem szczawiowym oraz polewania roztworem kwasu szczawiowego bo efekty z mojego doświadczenia mogą być nie ciekawe. Warto też zastanowić się czy nie wymienić polewania roztworem kwasu szczawiowego na jego sublimację.

Opublikowano
W dniu 27.09.2025 o 10:23, michal79 napisał(a):

Amitraz zamęcza warrozę na śmierć wprowadzając ją w nieodwracalny stan "walki i ucieczki".

Czyli poraża systemu nerwowy  😁 To stąd ta  "walka i ucieczka " jak piszesz ,  i spadanie na dennice ,  w konwulsjach poruszając się po dennicy . 

Opublikowano
W dniu 29.09.2025 o 07:01, lech napisał(a):

aby w jednym czasie nie było pasków z kwasem szczawiowym oraz polewania roztworem kwasu szczawiowego

Dzięki za radę, pozostałości pasków usuwam jeszcze we wrześniu z innego powodu. Jak pisałem paski układane są między korpusami, gdybym je zostawił na zimę mogłyby zakłócić przechodzenie pszczół do góry. Polewam dopiero w grudniu, kupiłem sublimator być może zastosuje go w tym roku

Opublikowano
12 godzin temu, Marco napisał(a):

Dzięki za radę, pozostałości pasków usuwam jeszcze we wrześniu z innego powodu. Jak pisałem paski układane są między korpusami, gdybym je zostawił na zimę mogłyby zakłócić przechodzenie pszczół do góry. Polewam dopiero w grudniu, kupiłem sublimator być może zastosuje go w tym roku

Jak na mój gust, tu jest za dużo zabiegów "na wszelki wypadek".

Uważam że ilość warrozy trzeba redukować ale nie za wszelką cenę, bo odbija się to na dobrostanie pszczół.

  • Lubię 1
Opublikowano
W dniu 29.09.2025 o 01:01, lech napisał(a):

Warto też zastanowić się czy nie wymienić polewania roztworem kwasu szczawiowego na jego sublimację.

W Kanadzie sublimację robi się do zawiązania kłębu, gdzie polewanie w grudniu na kłąb. 

Opublikowano
5 godzin temu, Beeman napisał(a):

W Kanadzie sublimację robi się do zawiązania kłębu, gdzie polewanie w grudniu na kłąb. 

Gdzieś na stronie Randy Oliwera czytałem , że sublimację robimy powyżej 4 st.C  , a polewanie powyżej 5 st, C przy czym moim zdaniem polewanie rzeczywiście najlepiej skutkuje jak pszczoły są skłębione. U mnie teraz pszczoły w nocy są skłębione w w dzień nie i sublimacja skutkuje dobrze.

Opublikowano
W dniu 3.10.2025 o 20:23, MAQ napisał(a):

za dużo zabiegów

Policzmy: nie stosuję żadnych zabiegów wiosną

zabieg 1 w sezonie czerwiec aerozol roztworu z kwasu szczaw.

zabieg 2 w sezonie paski z kw. szczaw. ok.  2 tygodnie

zabieg 3 odparowanie kw. mrówkowego

zabieg 4 polewanie roztworem kwasu w grudniu

czyli 4 zabiegi (tyle co dawniej spalań tabletek amitrazy) 😀.

Oczywiscie jak ktoś izoluje matki można próbować 1 zabiegiem wybić warozę na pszczole. Nie stosuje izolacji, przynajmniej na razie. Przy okazji zabiegu PiZ wykonuje pozostałe. Takie mam podejście, może bez szału jak na razie działa😀

Opublikowano
2 godziny temu, Marco napisał(a):

Policzmy: nie stosuję żadnych zabiegów wiosną

zabieg 1 w sezonie czerwiec aerozol roztworu z kwasu szczaw.

zabieg 2 w sezonie paski z kw. szczaw. ok.  2 tygodnie

zabieg 3 odparowanie kw. mrówkowego

zabieg 4 polewanie roztworem kwasu w grudniu

czyli 4 zabiegi (tyle co dawniej spalań tabletek amitrazy) 😀.

Oczywiscie jak ktoś izoluje matki można próbować 1 zabiegiem wybić warozę na pszczole. Nie stosuje izolacji, przynajmniej na razie. Przy okazji zabiegu PiZ wykonuje pozostałe. Takie mam podejście, może bez szału jak na razie działa😀

 

Nie ma sensu to porównywać się ze sobą ale dla mnie cztery to dużo.
Zabiegi z użyciem kwasu dają pszczołom "po du**e", więc kilka takich kuracji tylko mocniej.
Już chyba osobiście zamienił bym którąś z kuracji na amitrazę jeśli koniecznie musiałbym zastosować.

Zwłaszcza dla tych zabiegów pod koniec sezonu gdzie już nie ma takiej intensywnej wymiany pszczół.

Badasz w jakiś sposób porażenie rodzin przed tymi zabiegami?

Opublikowano
21 godzin temu, Marco napisał(a):

Policzmy: nie stosuję żadnych zabiegów wiosną

zabieg 1 w sezonie czerwiec aerozol roztworu z kwasu szczaw.

zabieg 2 w sezonie paski z kw. szczaw. ok.  2 tygodnie

zabieg 3 odparowanie kw. mrówkowego

zabieg 4 polewanie roztworem kwasu w grudniu

czyli 4 zabiegi (tyle co dawniej spalań tabletek amitrazy) 😀.

Oczywiscie jak ktoś izoluje matki można próbować 1 zabiegiem wybić warozę na pszczole. Nie stosuje izolacji, przynajmniej na razie. Przy okazji zabiegu PiZ wykonuje pozostałe. Takie mam podejście, może bez szału jak na razie działa😀

Tak naprawdę tylko zabieg  polewania w grudniu na bardzo dużą skuteczność /około 95%/ , a pozostałe około 50% , i pozwalają tylko dotrwać do polewania grudniowego. Stosowanie PiZ powoduje zwiększenia tej skuteczności. Osobiście dodał bym ramkę pracy na kwiecień i maj , aby zabezpieczyć się na wypadek wpadki z powodu nie udania się któregoś z pozostałych zabiegów . Ja stosuję PiZ w lipcu i przy zabiegu o skuteczności 95% bez pośrednich zabiegów mniej skutecznych , przy poplonach kwitnących do mrozów pszczoły nie mogły dotrwać do grudnia.

Opublikowano
2 godziny temu, lech napisał(a):

Ja stosuję PiZ w lipcu i przy zabiegu o skuteczności 95% bez pośrednich zabiegów mniej skutecznych , przy poplonach kwitnących do mrozów pszczoły nie mogły dotrwać do grudnia.

 

Matko święta. 

To ja mam te 3 rodziny, którym zwalczam warrozę (w tym roku 4), i na jednym dymku na początku lipca po izolacji matki bez problemu żyły do następnego zabiegu, dobrze się rozwijały i zbierały miód. 

To do tego już doszło, że nawet ta część mej pasieki, którą nazywam "psitkami", to w porównaniu z Waszymi są "super-pszczoły"??

Opublikowano
26 minut temu, michal79 napisał(a):

 

Matko święta. 

To ja mam te 3 rodziny, którym zwalczam warrozę (w tym roku 4), i na jednym dymku na początku lipca po izolacji matki bez problemu żyły do następnego zabiegu, dobrze się rozwijały i zbierały miód. 

To do tego już doszło, że nawet ta część mej pasieki, którą nazywam "psitkami", to w porównaniu z Waszymi są "super-pszczoły"??

Jeżeli masz 3 lub 4 rodziny to Ty tak naprawdę nic nie możesz powiedzieć o pszczołach bo Ty nie masz praktycznie prawie żadnego doświadczenia w prowadzeniu pasieki.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
50 minut temu, lech napisał(a):

Jeżeli masz 3 lub 4 rodziny to Ty tak naprawdę nic nie możesz powiedzieć o pszczołach bo Ty nie masz praktycznie prawie żadnego doświadczenia w prowadzeniu pasieki.

 

Bo co?

Zaznaczam, że jak miałem 20, to tak samo nie umierały, jak teraz kiedy mam 4.

 

Opublikowano
W dniu 9.10.2025 o 18:12, lech napisał(a):

Osobiście dodał bym ramkę pracy na kwiecień i maj

Stosuję ramki pracy, ale nie widzię w nich warrozy, bardziej pomagają w utylizowaniu pędu do zabudowy trutowej niż jako zabieg przeciw warozie.

Nawiasem mówiąc w tym roku pomimo stosowania ramek pracy wiele ramek w dolnej części miałem w zabudowie trutowej.

Opublikowano
4 godziny temu, Marco napisał(a):

Stosuję ramki pracy, ale nie widzię w nich warrozy, bardziej pomagają w utylizowaniu pędu do zabudowy trutowej niż jako zabieg przeciw warozie.

Nawiasem mówiąc w tym roku pomimo stosowania ramek pracy wiele ramek w dolnej części miałem w zabudowie trutowej.

To bardzo dobrze , że na czerwiu trutowym nie ma warrozy. Jeżeli by była w ulu to na tym czerwiu była by na pewno. Można też w słoneczny dzień świeżo wybudowaną ramkę węzy i pierwszy raz zaczerwioną w momencie rozpoczęcia zasklepiania czerwiu ustawić ją pod słońce i wtedy można co do sztuki policzyć warrozę na tym czerwiu. Bardzo dobrze ją widać.

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, Marco napisał(a):

Nawiasem mówiąc w tym roku pomimo stosowania ramek pracy wiele ramek w dolnej części miałem w zabudowie trutowej.

lepszym rozwiązaniem jest stosowanie trójdzielnych ramek pracy. Wtedy co tydzień czy 10 dni wycinasz 1/3 ramki i pszczoły woszczarki zawsze mają zajęcie i kanalizują swój zapał.  Dół korpusu to najzimniejsze miejsce w gnieździe i dlatego jest atrakcyjne na komórki trutowe . Ja mam dennice osiatkowane i nie ma tego zjawiska , ale w warszawiakach często zabudowują od beleczki do dennicy. Mimo ramki pracy , ale wtedy same sobie wybierają które ramki im do tego pasują. Samicom nigdy nie dogodzisz.

Jak już im mija zapał na rozmnażanie to budują na pszczołę i zalewają nektarem - to dodatkowa , cenna informacja. 

Od kilkunastu lat wykładowcy lansują tezę ,że przez  zwalczanie warrozy ramkami pracy pszczelarze wyselekcjonowali warrozę , która preferuje czerw pszczeli . 

 Są też tacy , którzy twierdzą  że zwalczanie warrozy tylko żerującej na pszczole , wyselekcjonowano warrozę o krótkim cyklu żerowania poza komórką pszczelą. Jak nie kijem to pałką ?

W każdym razie zwalczać trzeba bo to wrota i nosiciel dla wielu różnych typów wirusów , a także bakterii i chorób grzybowych. Nawet najwięksi  z wyrachowanych i bezwzględnych w męczeniu przypałów nie wyhodują samoleczących się pszczół .  Choć książkę niejedną mogą napisać. Pecunia non olet ?

Edytowane przez manio
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.