Terminarz kwitnienia – czyli co teraz kwitnie ?.

[Quidam]

Licznie oblatywane jarzęby (Sorbus sp.) - fot. 1 i 2;

Wielokrotnie prezentowany przeze mnie klon ginnala (Acer ginnala) - pracuję w cieniu mojego szpaleru z wrażeniem, że wyszedł mi rój z pasieki. Bardzo intensywnie oblatywany, pomimo pogłębiającej się w moich rejonach suszy (fot. 3,4 i 5).

[Robi_Robson]

18 godzin temu, Quidam napisał:

 pracuję w cieniu mojego szpaleru z wrażeniem, że wyszedł mi rój z pasieki. Bardzo intensywnie oblatywany, pomimo pogłębiającej się w moich rejonach suszy

U mnie wczoraj przez cały dzień co chwilę rozglądałem się gdzie jest rój. Roju nie było .
Ale szum pszczół były niemal taki jak na lotnisku tuż przed startem samolotu .
Szczególnie pod kasztanowcami .
Jeszcze po godz. 20-tej buczało .

[gajowy]

Koło mojej pasieki zakwitły pierwsze kruszyny, reszta w pąkach. W tym co już kwitnie pszczoły wczoraj pieknie szumiały nawet wieczorem, mimo, że było tylko 15 stopni.

[Quidam]

Kruszyna (Frangula) razem z szakłakiem (Rhamnus) z tej samej rodziny - to chętnie oblatywane gatunki, choć kwiaty są bardzo niepozorne.

[Tadek11]

Godzinę temu, Quidam napisał:

Kruszyna (Frangula) razem z szakłakiem (Rhamnus) z tej samej rodziny - to chętnie oblatywane gatunki, choć kwiaty są bardzo niepozorne.

 

No właśnie , kruszynę wielu starszych pszczelarzy wykazuje jako dostarczyciela pokaźnych ilości miodu i jako jeden z cenniejszych pożytków .  ?

[Quidam]

Tak - masz rację.

Dodałbym jeszcze do tej listy roślin wysoce miododajnych o niepozornych kwiatach - przedstawicieli z rodziny rutowatych (Rutaceae).

Trochę niedoceniana a bardzo miododajna - ruta zwyczajna (Ruta graveolens).

Z gatunków krzewiastych/drzewiastych - korkowiec (Phellodendron), parczelina (Ptelea), ewodia (Euodia) czy dość rzadko spotykany żółtodrzew (Zanthoxylum).

[gajowy]

6 godzin temu, Quidam napisał:

Kruszyna (Frangula) razem z szakłakiem (Rhamnus) z tej samej rodziny - to chętnie oblatywane gatunki, choć kwiaty są bardzo niepozorne.

  Dwa spore krzewy (jeden już jak mniejsze drzewko) szakłaku mam też blisko pasieki. Jeszcze nie kwitnie. Kiedyś trafiłem na starą książkę w której twierdzono, że szakłak jest marnym pożytkiem. Jednak to, co w zeszłym roku się na nim działo jak zakwitł, zdawało się raczej temu przeczyć.  Całe krzewy buczały od pszczół. Jego kwiaty są jeszcze bardziej niepozorne niż kruszyny.

[gajowy]

  Kwitnie w najlepsze rukiewnik wschodni. Roślina podobna z daleka do rzepaku i wielokrotnie widzac ją z samochodu, myliłem ją wlaśnie z rzepakiem. Jest jednak inną rośliną, choć też z kapustowatych. Egzemplarz który oglądałem obłędnie pachniał, mimo nienajlepszej pogody były na nim jakieś pszczoły.  Wytwarza w lipcu i sierpniu wiele nasion. Spróbuję je zebrać i rozsiać wokół mojej pasieki.

[Krzychu]

 

Czy to robinia akacjowa? 

[michal79]

24 minuty temu, Krzychu napisał:

 

Czy to robinia akacjowa? 

 

A nie ten trujący złotokap?

[gajowy]

Bardziej na złotokap wygląda

[Krzychu]

 

 

 

a to co to jest? 

[Quidam]

Tamaryszek drobnokwiatowy.

Masz do dyspozycji odpowiedni post - "Identyfikacja- rozpoznawanie roślin pożytkowych" - prośba o umieszczanie pytań dotyczących rozpoznawania w odpowiednich działach.

[Krzychu]

31 minut temu, Quidam napisał:

"Identyfikacja- rozpoznawanie roślin pożytkowych" - prośba o umieszczanie pytań dotyczących rozpoznawania w odpowiednich działach.

Proszę moderatora o przeniesienie postu

[Quidam]

Pełnia kwitnienia lipy Moltkego (Tilia x moltkei) - fot. 1,

Początek kwitnienia lipy szerokolistnej (T. platyphyllos), na zdjęciu w odmianie 'Laciniata' - fot. 2,3, i 4.

 

[Quidam]

Smotrawa okazała (Telekia speciosa) – po dwuletnich obserwacjach godna polecenia bylina pożytkowa – nektar/pyłek. Pomimo kwitnienia lip widuję na nie sporo zbieraczek.

Kwitnie całe lato (VI-VIII/IX).

W pierwszym roku uprawy warto zadbać o podlewanie. Później radzi sobie z suszą w miarę przyzwoicie, chociaż ze względu na duże liście wymaga gleb nieco żyźniejszych i w miarę wilgotnych.

Podobny do niej jest oman wielki (Inula helenium) - cieszący się podobnym zainteresowaniem ze strony pszczół.

 

[gajowy]

Dziś spotkałem w Sulejówku lipę w pełni kwitnienia a nawet w końcówce można by powiedzieć. Inne lipy wokół nie otworzyły nawet pąków. Czyzby lipa Moltkego? Była ulewa więc nie przyglądałem się jej dokładnie.  Gdy będę jechał na wieś to wezmę sobie z niej zraz, mam lipę drobnolistną posadzoną w tym roku, która w górnych partiach jest zupełnie sucha. Utnę z zapasem i spróbuję zaszczepić tym wczesnym zrazem. Zobaczymy co wyjdzie.

[Quidam]

42 minuty temu, gajowy napisał:

Czyzby lipa Moltkego?

 

Stawiałbym raczej na lipę holenderską (Tilia x europaea) - to naturalna i często spotykana hybryda naszych rodzimych lip.

Lub też trafiłeś na okaz lipy szerokolistnej, która kwitnie około 2-3 tygodnie przed drobnolistną.

W moich terenach - końcówka kwitnienia lipy szerokolistnej a początek kwitnienia lipy chińskiej (T.tuan) i amerykańskiej (T. americana). Lipa drobnolistna jeszcze w pąkach.

 

52 minuty temu, gajowy napisał:

Gdy będę jechał na wieś to wezmę sobie z niej zraz

 

52 minuty temu, gajowy napisał:

spróbuję zaszczepić tym wczesnym zrazem

 

Chcesz szczepić o tej porze roku pełnymi zrazami...?

Pod gatunki szybko rosnące jak np. lipa Moltkego najlepsza jest podkładka lipy szerokolistnej.

[gajowy]

1 godzinę temu, Quidam napisał:

Chcesz szczepić o tej porze roku pełnymi zrazami...?

Pod gatunki szybko rosnące jak np. lipa Moltkego najlepsza jest podkładka lipy szerokolistnej.

  Późno ale spróbuję. Nie mam nic do stracenia, moją lipę i tak przytnę bo nie będę trzymał suchego kikuta. Ryzykuję 15 minut czasu na "kożuchówkę". Jak się nie uda- proces powtórzę w przyszłym sezonie wiosną. Gdybym miał wykonac ze 100 szczepień, oczywiście szkoda by mi było czasu. A szczepiłem już (głównie owocowe) po terminie, i były przypadki, że się przyjmowały.

  Spróbuję zidentyfikować co to za lipa. Tak czy owak kwitnie dużo wcześniej niż jakiekolwiek inne lipy w moich okolicach.

[Krzychu]

Pierwsze widzę dlatego wstawiam. Fioletowy chaber? 

 

[Quidam]

W moich rejonach początki kwitnienia lipy drobnolistnej (Tilia cordata).

Po lipie szerokolistnej już wspomnienie.

Nadchodząca fala upałów nie wróży dobrze nektarowaniu - a rok jest wyjątkowy pod względem ilości wytworzonych kwiatostanów (przynajmniej w moich terenach).

[gajowy]

1 godzinę temu, Quidam napisał:

Nadchodząca fala upałów nie wróży dobrze nektarowaniu - a rok jest wyjątkowy pod względem ilości wytworzonych kwiatostanów (przynajmniej w moich terenach).

 Pod Warszawą lipy przy moich ulach też uginają się wręcz od kwiatostanów. Może nie będzie tak źle z tymi upałami???

Edytowane 24 Czerwca 2022 przez gajowy

[harcerz1020]

Witam,

Sławomir, zapytam. Na wiosnę 2020 r. posadziłem 6 szt. ewodii aksamitna i koreańska. Trzy dni temu zobaczyłem  na 3 szt. pierwsze kwiatostany od 10 do ok. 5, 6 szt. Na trzech pozostałych nic nie widać. Czy jest różnica czasowa w kwitnieniu pomiędzy jedną a drugą?

[Quidam]

10 godzin temu, harcerz1020 napisał:

Na trzech pozostałych nic nie widać. Czy jest różnica czasowa w kwitnieniu pomiędzy jedną a drugą?

 

Być może to sprawa dojrzałości fizjologicznej tych trzech kwitnących osobników ? Okres kwitnienia rozciąga się od VI do VIII.

Aby było ciekawiej;

- gatunki : ewodia koreańska (Euodia daniellii), ewodia aksamitna (E.velutina) oraz ewodia hupejska (E.hupehensis) obecnie wg taksonomów zaliczane są do jednego gatunku Tetradiun daniellii.

[Quidam]

Początek lipca a na perełkowcu zawiązki kwiatostanów.