Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam 

 

Jeszcze raz, krótko o mnie.

Niedawno kupiliśmy z żoną działkę pod nasz przyszły dom, na której były oryginalnie 4 ule Warszawskie z rodzinami. Niestety z jednego ula pszczoły wyprowadziły się przed zimą. 

Zależy nam, aby pszczołom dobrze się żyło i z nami zostały. Niestety absolutnie nic nie wiemy o pszczelarstwie.

 

Nadeszła wiosna i praktycznie co ul to inny problem.

Ul nr 1 (największy) jest super aktywny i jest przepełniony pszczołami. Z tego co czytam to może oznaczać, że mogą się niedługo wyprowadzić, czy to prawda?

Ul nr 2 jest dużo mniej aktywny, pszczoły do tego znalazły sobie otwór z tyłu ula, przez który wylatują. Okazało się, że drzwiczki z tyłu uchyliły się. Mogę to naprawić ale czy to teraz jakoś nie wpłynie źle na pszczoły? W ulu również zaobserwowałem czarne mrówki.

Ul nr 3 jest jeszcze mniej aktywny. Pszczoły w ulu są, ale tak jakby jeszcze na coś czekały.

W ulu 2 i 3 są martwe pszczoły na podłodze po zimie (w ulu nr 1 nic nie widać od nadmiaru pszczół) Rozumiem, że to ja powinienem je sprzątnąć (?) Jakiś strój po poprzednim właścicielu chyba został.

 

 

Czynności, które do tej pory podjęliśmy zgodnie z radami znajomych:

 - daliśmy pszczołom syrop przed zimą, który skonsumowały

 - podaliśmy przed zimą apiwarol

 - położyliśmy folie paro-przepuszczalną na zimę (już zdjęta)

 - 2 tygodnie temu pszczoły w dwóch mniej aktywnych ulach dostały znowu syrop, ale nie są nim zbyt zainteresowane.

 

 

Za wszelkie ewentualne porady będę bardzo wdzięczny. Czy w ogolę w Waszej opinii jest jeszcze szansa aby taki nowicjusz ogarnął ten temat?

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Witaj Wojciech. Jak najbardziej, dasz rade ale.... mysle ze dla ciebie najlepsza opcja o porady to przez telefon. Pszczoly to temat rzeka.  Znajdz jaka dobra dusze co poswieci troche czasu na porady.  Dobrze aby to byla jedna osoba, aby nie wprowadzac niepotrzebnego zametu. (obie maga dobrze radzic ale sprzeczne praktyki)  Warszawiaki to latwe ule (z tego co slyszalem) i wiele wybaczaja. 

Opublikowano

Z ula 1 ramki z krytym czerwiem do ula 3 na ich miejsce ramki z węzą .Ul 2 zlikwidować dzikie wyścia . Mrówkofon dla mrówek  , pszczoły jego nie biorą . Pszczoły posprzątaj, rodziny za słabe na porządki ,możesz pomóc czerwiem i   2 rodzinie . Pierwszy pełen ramek ? wiesz co to nadstawka ? jest ?

Opublikowano

wwojtek, nie odbież źle mojej wypowiedzi, ale odpuść sobie te pszczoły.
Najlepiej będzie jak poprosisz jakiegoś pszczelarza, aby się nimi zajął.

To jest tak samo, jakby spytać na forum hodowców jedwabników:

Panowie dlaczego moje jedwabniki pozdychały ? Przecież miały cały czas świeże kartofle we wiaderku.

Opublikowano
4 minuty temu, daro napisał:

Z ula 1 ramki z krytym czerwiem do ula 3 na ich miejsce ramki z węzą .Ul 2 zlikwidować dzikie wyścia . Mrówkofon dla mrówek  , pszczoły jego nie biorą . Pszczoły posprzątaj, rodziny za słabe na porządki ,możesz pomóc czerwiem i   2 rodzinie . Pierwszy pełen ramek ? wiesz co to nadstawka ? jest ?

Witaj Daro

"Z ula 1 ramki z krytym czerwiem do ula 3 na ich miejsce ramki z węzą" - obawiam się iż z tego nie zrozumiem nic

"Ul 2 zlikwidować dzikie wyścia" - tak zrobię

"Mrówkofon dla mrówek  , pszczoły jego nie biorą " - rozumiem, że rozsypać na górze ula tam gdzie mrówki, tak?

"Pszczoły posprzątaj, rodziny za słabe na porządki" - postaram się na ile mogę

"możesz pomóc czerwiem i   2 rodzinie" - znów niestety chyba poza moją wiedzą  

"Pierwszy pełen ramek ?" - pierwszy wypełniony ramkami w ~2/3, na ostatniej ramce pszczoły wybudowały już spore konstrukcje. Jest też tam pozostała ramka z syropem, pewnie pusta ale ciągle oblepiona jest pszczołami więc trudno się nią zająć. (Tak wiem, muszę ją wyjąć, postaram się to zrobić)

"wiesz co to nadstawka ? jest ?" - nie za bardzo, bardzo szybkie szukanie google podpowiada o możliwości dostawienia ramek w przypadku przepełnienia (jeśli dobrze rozumiem) 

Myślę, że dostawić tam można jeszcze sporo ramek (w zależności od tego ile musi zostać miejsca pustego, jeśli w ogóle)  

 

P.S. napisałem zgodnie z Twoją propozycją do Bohtyna ale jest chwilowo poza forum.

Opublikowano

Najpierw to trzeba poznać na miejscu kogoś kto pomoże złapać podstawy i wytłumaczy co z czym się je .
Jeśli Bohdan (Bohtyn) jest nieuchwytny, to zapytaj w barze Gąska właściciela baru o Dominika .
To rodzina (wujek)  i będzie wiedział , czy Dominik kontynuuje dzieło ś.p. Ojca , czy zarzucił to .
To młody chłopak , ale przy Ojcu nauczył się chodzić przy pszczołach .
Może pomoże ?
Bo na telefon jak radzi Bogumił to też jest ciężko .
Jak ktoś pracuje w pasiece , to nie ma czasu na rozmowy .
A prace zazwyczaj we wszystkich pasiekach trzeba wykonywać w podobnym czasie i wtedy dopiero większość zagadnień rodzi pytania .
Wiem , bo jak zaczynam prace przy ulach rozdzwania się telefon . Często to dzwonią pszczelarze z prośbą o radę .
I sorry ale w pewnym momencie przestaję odbierać :)

Opublikowano
9 minut temu, wwojtek napisał:

"Z ula 1 ramki z krytym czerwiem do ula 3 na ich miejsce ramki z węzą" - obawiam się iż z tego nie zrozumiem nic

...

"możesz pomóc czerwiem i   2 rodzinie" - znów niestety chyba poza moją wiedzą 

Mała pszczółka zanim się urodzi , to najpierw przez 3 dni jest jajem a później czerwiem.
Czerw przez 5 dni jest otwarty (bez wieczka na komórce plastra), a później kryty .
Dlatego najstarszy czerw kryty z najsilniejszej rodziny możesz przenieść do najsłabszej tak jak radzi Daro .
Pszczółki się wygryzą z plastrów i powiększy się stan liczbowy rodziny .
Jak to się mówi "wyrównasz siłę rodzin" .
Poza tym czytaj, czytaj, czytaj.
Jak nie znajdziesz odpowiedzi na Twoje pytania to pytaj, a zawsze prędzej czy później ktoś znajdzie czas żeby odpowiedzieć :)
Podstawowe pojęcia jednak trzeba poznać .

Węza to jest arkusz wosku z wytłoczonymi na nim denkami komórek plastra .
Wtapia się ją w druty w ramce a pszczoły zamiast budować cały plaster od podstaw mają ułatwione zadanie o odbudowują na tych denkach ścianki komórek .

Opublikowano

Robi masz 100% racji. Ale nie koniecznie musza byc to porady od profesjonalistow i to najlepszych (Robi) bo ci nie maja czasu tlumaczyc jak wyglada truten itp.  Sa tez mali i dobrzy i chetni na porady.  Przede wszystkim przygode z pszczolami trzeba zaczac o dobrej ksiazki aby poznac caly cykl a dopiero dopytywac o szczegóły. 

  • Lubię 1
Opublikowano

Na mrówki - tak ale nie po ramkach a na jakąś folię .

Ramka z czerwiem sklepionym -Pan gogle . Czerw kryty wpisz i zobaczysz jak to wygląda .Pomoc na tym polega że słąba rodzina nie musi się trudzić wychowem ma młosde pkolenie gratis .

Ul ma być pełen ramek .  Jak nie masz dokup i to szybko i dołóż .

Bohtyn na ranczu a tam nie ma neta idź za radą Robiego dostaniesz namiary na rancho .

Nadstawka w warszawiaku to taka skrzynka z małymi  rameczkami . Ul musi mieć kołnierz , jak nie musi być krata ogrodowa .

Jak masz puste ule wstaw do nich ramki z węzą może nie uciekną Ci rójki albo sam obsadzisz . Jka nie masz kup .

Na wiosnę jest jedno - wyszstko jest na wczoraj .

Galopka . Ramki zmierz i zobacz czy wejdą bo w starych ulach róznie bywa .

Opublikowano

Dziękuje za wszystkie rady. 

W 100% rozumiem, że forum nie ma na celu zastąpić porządnej lektury i ewentualnych kursów, bardziej szukam pchnięcia w dobrym kierunku. Już mam kilka haseł to wygooglowania.

Postaram się zrobić co w mojej mocy. Gdyby tylko wydłużyć dobę o kilka godzin ;)

 

 

Rozumiem, że muszę usunąć konstrukcję, która wybudowały pszczoły w "aktywnym" ulu.

Opublikowano (edytowane)

Mam wrażenie, że obserwuję wydarzenie historyczne. 

Próba wykształcenia pszczelarza, z zerową znajomością materii, za to z pszczołami, poprzez forum internetowe. 

To może zacznijmy pokazywać, że to niemożliwe, bo jeszcze więcej takich się trafi?

Start:

Otóż nie zgadzam się z daro, nie powinno się manipulować ramkami pomiędzy rodzinami. Tylko ewentualnie łączyć słabsze. 

Po drugie, mrówki czarne są sprzymierzeńcem pszczelarza, podwyższając obronność pszczół. A czujne pszczoły rzadziej wpuszczają podejrzane obce pszczoły, przez co pasieka jest zdrowsza. 

Mrówki też znane są z tego, że sprzątają dennicę.

 

Dobrze Ci radzę Wojtku, posłuchaj mnie: nie bądź pszczelarzem z mentalnością "moje pszczoły to p..zdy, więc zabiję wszystko wokół".

Edytowane przez michal79
Opublikowano
23 minuty temu, daro napisał:

Bohtyn na ranczu a tam nie ma neta  .

Gdyby nie rodo ... dałbym i namiary na rancho Bohtyna .
Mogę tylko dodać , że blisko ... w Ociesękach ;)

Opublikowano
13 minut temu, michal79 napisał:

Mrówki też znane są z tego, że sprzątają dennicę.

Bardziej  z tego ,  ze przerabiają stare drewno i ocieplenie uli na pył  i że kradną pyłek z szuflad poławiaczy .

Opublikowano
6 minut temu, Robi_Robson napisał:

Gdyby nie rodo ... dałbym i namiary na rancho Bohtyna .
Mogę tylko dodać , że blisko ... w Ociesękach ;)

Ociesęki to rzeczywiście niedaleko

Opublikowano
16 minut temu, michal79 napisał:

Mam wrażenie, że obserwuję wydarzenie historyczne. 

Próba wykształcenia pszczelarza, z zerową znajomością materii, za to z pszczołami, poprzez forum internetowe. 

To może zacznijmy pokazywać, że to niemożliwe, bo jeszcze więcej takich się trafi?

Start:

Otóż nie zgadzam się z daro, nie powinno się manipulować ramkami pomiędzy rodzinami. Tylko ewentualnie łączyć słabsze. 

Po drugie, mrówki czarne są sprzymierzeńcem pszczelarza, podwyższając obronność pszczół. A czujne pszczoły rzadziej wpuszczają podejrzane obce pszczoły, przez co pasieka jest zdrowsza. 

Mrówki też znane są z tego, że sprzątają dennicę.

 

Dobrze Ci radzę Wojtku, posłuchaj mnie: nie bądź pszczelarzem z mentalnością "moje pszczoły to p..zdy, więc zabiję wszystko wokół".

Nie oszukujmy się. Wiem, że sytuacja jest bardzo trudna ale jest jak jest i chce poradzić sobie najlepiej jak to możliwe. 

Zaznaczam, że nie chodzi mi w tej chwili o żadne zbiory miodu dla siebie a jedynie o dobrostan pszczół. Chce, żeby przetrwały i miały u nas dobry żywot :) 

  • Lubię 1
Opublikowano
11 minut temu, wwojtek napisał:

Otóż nie zgadzam się z daro, nie powinno się manipulować ramkami pomiędzy rodzinami. Tylko ewentualnie łączyć słabsze. 

Możesz się nie zgadzać . Ja radzę tak aby się nie przejechał . Matki jeden z drugim w ulu nie potrafi znaleźć a łączą,  wymieniają . Pytam się jak ? 

Cytat

Po drugie, mrówki czarne są sprzymierzeńcem pszczelarza, podwyższając obronność pszczół.

Banialuki , kradną miód,  czerw,  roztryndalają ocieplenie ula budując sobie gniazda . Jeśli w poblizu mają mrowisko zabiją silną rodzinę . Nie mówię o tych maleńkich ( choć też zołzy ) ale leśnych dużych .Boże chroń mnie od przyjaciół z wrogami sam sobie poradzę .

Cytat

Mam wrażenie, że obserwuję wydarzenie historyczne. 

Dokładnie , obserwujesz narodziny pszczelarza . Kogoś kto ,,znalazł ,, pszczoły i nie dał ogłoszenia - sprzedam  a przimowawał i próbuje coś robić . Książki są ważne ale nic nie zastąpi praktyki . Po to to forum aby mozna zwrrócić się po pomoc . Nie pomagasz - nie kpij .

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Cóż po prawdzie to nic nie musisz robić. No dobrze prawie nic (tzn. doleczyć i dołożyć ramki z węzą)->Mówisz, że leczyłeś awiparolem. Tylko jak leczyłeś? to dobry lek, lecz o chwilowym działaniu, dlatego sprawdza się jedynie w okresie bez czerwiowym tzn. w listopadzie lub grudniu. Jeśli leczyłeś inaczej, to twoim głównym problemem jest warroza - to uniemożliwi przetrwanie rodzin. Jeśli nie bierzesz miodu, to kup paski z amitrazą (biowar 500) i powieś po dwa na ul, one działają długo i pomogą wytłuc warrozę. W zasadzie resztą jak na razie nie musisz się przejmować. Najwyżej z najmocniejszego ula wyjdzie rójka, ale do zimy pszczoły spokojnie przetrwają i odbudują siły. Słabsze rodziny do zimy też się powinny zabrać same. Jeśli chcesz wzmocnić rodziny i zapobiec wyjściu rójki, to z najmocniejszego ula zabierz kilka ramek czerwiu na wyjściu, powiedzmy 3-4 i przełóż je do słabszych rodzin. Tylko znowu tu trzeba się zaopatrzyć w węzę i ramki. Jest robota. I też byś musiał policzyć po ile tych ramek jest w każdym z ulu- żeby coś można było doradzić więcej. I moze porobić jakieś zdjecia.

Ten ul w którym pszczoły prawie wcale nie wychodzą może być do kasacji, choć też nie musi. W zależności ile tam pszczoły zostało. Zawsze możesz zrobić odkład do tego ula i wykorzystać tą matkę co została do odkładu. To zależy od Ciebie na ile się chcesz zaangażować. Ale osobiście zacząłbym od pasków, jeśli rodziny zostały nieprawidłowo przeleczone. Tzn. leczenie jest tylko prawidłowe w okresie bez czerwiu, niezależnie od tego co pisze producent -> leczenie 4 x co kilka dni jest nieskuteczne. Liczy się tylko okres bezczerwiowy.

 

 

Edytowane przez hurriway
Opublikowano
2 godziny temu, daro napisał:

Banialuki , kradną miód,  czerw,  roztryndalają ocieplenie ula budując sobie gniazda . Jeśli w poblizu mają mrowisko zabiją silną rodzinę . Nie mówię o tych maleńkich ( choć też zołzy ) ale leśnych dużych .Boże chroń mnie od przyjaciół z wrogami sam sobie poradzę .

 

 

Z rudnicami zgoda, te potrafią pokonać pszczoły. Ale Wojtek pisał wyraźnie o czarnych.

Fakt, mogą wyżreć ocieplenie. Ale czy pisał że ma ule ocieplane i czym?

Opublikowano

Wojtek. Jeśli nie znajdziesz nikogo na miejscu. To może spróbuj nagrać film z jako takiego przeglądu. Otworzysz kazdu ul, pokażesz co siedzi na ramkach w poszczególnych ulach, a my na forum będziemy wtedy mogli dokładniej zobaczyć co tam się dzieje i skuteczniej pomóc. Czy łączyć czy dzielić, czy karmić czy przenosić ramki czy też zostawić tak jak jest. 

Opublikowano
10 godzin temu, Robi_Robson napisał:

Mała pszczółka zanim się urodzi , to najpierw przez 3 dni jest jajem a później czerwiem.
Czerw przez 5 dni jest otwarty (bez wieczka na komórce plastra), a później kryty .
Dlatego najstarszy czerw kryty z najsilniejszej rodziny możesz przenieść do najsłabszej tak jak radzi Daro .
Pszczółki się wygryzą z plastrów i powiększy się stan liczbowy rodziny .
Jak to się mówi "wyrównasz siłę rodzin" .
Poza tym czytaj, czytaj, czytaj.
Jak nie znajdziesz odpowiedzi na Twoje pytania to pytaj, a zawsze prędzej czy później ktoś znajdzie czas żeby odpowiedzieć :)
Podstawowe pojęcia jednak trzeba poznać .

Węza to jest arkusz wosku z wytłoczonymi na nim denkami komórek plastra .
Wtapia się ją w druty w ramce a pszczoły zamiast budować cały plaster od podstaw mają ułatwione zadanie o odbudowują na tych denkach ścianki komórek .

Czy w tym przypadku przenosimy sam kryty czerw, czy z pszczołami?

Opublikowano

@michal79 Mrówek Rudnicy mam na działce mnóstwo ale one akurat nie są zainteresowane ulami. Mrówki w ulu są całe czarne. Ocieplenia w ulu brak.

@hurriway Awiparolem leczyłem przed zimą, nie pamiętam dokładnie kiedy, ale termin powinien być odpowiedni, w tamtym czasie pomagał nam znajomy pszczelarz (niestety znajomy się rozchorował)

Opublikowano
24 minuty temu, harcerz1020 napisał:

Czy w tym przypadku przenosimy sam kryty czerw, czy z pszczołami?

Zasadniczo same ramki z czerwiem. Delikatnie w takiej ilości , żeby nie okazało się , że pszczoły nie będą w stanie ich wygrzać .
Poza tym osoba bez wprawnego oka może przypadkiem przenieść na ramce matkę, a tego nie powinno się robić .

O tej porze roku w czasie trwania obfitego pożytku można spokojnie dodać ramki z pszczołami i pszczoły prawie na pewno się nie będą ścinać

Opublikowano

Wojtku przesłałem Ci na pw po wcześniejszej rozmowie z Bohdanem  nr tel . do Niego
Będziesz miał nauczyciela na miejscu .
Bohtyn uprawia gospodarkę "zydelkową" mało intensywną , ale taką w sam raz jak dla Ciebie .
Powodzenia

  • Lubię 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.