Wirować czy poczekać

[Baczek0242]

Witam wszystkich doświadczonych pszczelarzy 

Posiadam 4 ule wielkopolskie, za tydzien podejrzewam że będzie kwitła lipa a pszczoły ładnie pracują. 

W nadstawce coraz więcej ramek zalanych niby nie leje się z nich ale nie są zasklepione sprawdzałem refraktometr em zawartość wody i wynosi 20%

Pytanie poczekać jeszcze czy wirować to co jest? 

Pozdrawiam pszczela brać i liczę na wasza podpowiedź 

[Nacek]

Jak 20% to zbyt dużo, trzeba czekać.

[irkor]

Po co jakieś refraktometry.

2/3 zapasów na ramce musi być zasklepione, aby ją zabierać do wirowania.

Jedynie przy miodach rzepakowych można odejść od tej reguły.

[artek485]

Ja tam nie stosuję żadnych refraktometrów.Co z tego że zrobię pomiar miodu refraktometrem w jedym miejscu jak w drugim może byc nakrop.Nie czekam też żeby pszczoly zasklepiły ramki.Patrzę tylko czy z ramek nie kapie miód jak je potrząsam.Jeszcze miód mi nie sfermentował,co prawda pszczoly nie mam długo bo dopiero cztery sezony.

[Beeman]

1 hour ago, artek485 said:

Jeszcze miód mi nie sfermentował

Oczywiscie ze ci tego nie zycze, ale pewnego dnia zrobisz duzo napiwku. Koszt 1-2kg miodu, warto ryzykowac? 

[baru]

W dniu 14.06.2020 o 18:32, irkor napisał:

Po co jakieś refraktometry.

Po to żeby sprawdzić jaka zawartość wody w wywirowanym miodzie .Jak ja za dużo to z powrotem do ula .

[irkor]

Ale co z powrotem do ula ?

Wywirowany miód, czy refraktometr ?

[Tadek11]

Refraktometr do miodu to przydatne narzędzie dla pszczelarza i nie zżymajmy się jak ktoś taki ma , używa w pasiece lub chce kupić. Rzeczywiście to koszt około 2 słoików miodu i powinien być w wyposażeniu każdego pszczelarza którego stać na taki wydatek około 60 zł .  Używam wiele lat i w sumie też tak jak Irkor mógłbym powiedzieć że po nabraniu pewnego doświadczenia pszczelarz może na oko ocenić czy miód ma odpowiednia gęstość która kwalifikuje  miód jako już dojrzały. Można to ocenić po tym w jakim procencie ramki w miodni są już w ulu zasklepione i po tym jakim strumieniem miód wylewa się z miodarki do sita , wprawne oko doświadczonego pszczelarza może to ocenić. Ale zawsze lepiej jest jak skorzystamy ze specjalistycznego narzędzia żeby mieć 100% pewność. Tym bardziej jak sprzedajemy miód klientom i wpadka w naszej ocenie na oko może spowodować że Klientom miód nie dojrzały czyli o większej zawartości wody sfermentuje  w słoiku i będą mieli pretensje do pszczelarza że sprzedał im wadliwy miód za ich ciężko zarobione złotówki. W tym roku rzepak miałem tak gęsty 16% że nie trzeba było refraktometru żeby ocenić że jest już dojrzały ale mamy często różne miody i różnie ta ocena na oko może wyglądać i dla pewności lepiej zawsze zbadać. i jeszcze nie badamy miodu pobierając go szpatułką z ramki w jakimś dowolnym miejscu ,  tylko sprawdzamy po odwirowaniu jednego reprezentacyjnego ula , czy miód jest już dojrzały.

[Robi_Robson]

W dniu 14.06.2020 o 18:32, irkor napisał:

2/3 zapasów na ramce musi być zasklepione, aby ją zabierać do wirowania.

Jedynie przy miodach rzepakowych można odejść od tej reguły.

Chyba przy wrzosowych ?

A tak naprawdę , gdybym u mnie czekał z miodem rzepakowym na poszycie 2/3 plastrów , to do dzisiaj bym go nie wziął !
U mnie wiosenne miody w ramkach wlkp są poszyte 1-2cm od góry , lub wcale .
Prędzej miód skrystalizuje jak pszczoły poszyją .
Powtarza się to od kilku lat .
Ramki nadstawkowe 1/2 wlkp potrafią poszyć w 100% a dużych nie ...
Już pisałem jak Daro kiedyś mówił wiruj rzepak nie poszyty a ja czekałem ...
Daro sprzedał już miód, a mój skrystalizował w ulach .

[Michał]

Robert, niższe ramki poniekąd rozwiązują problem, ale dobrze wiemy, że nie zawsze. Miód wiosenny to niestety śliski temat. Mi nigdy nie sfermentował, ale mój mentor od lat ma z tym problem. Gospodaruje tylko na pełnych ramkach wlkp i bierze taki 2/3 zasklepiony. Niby książkowo a jednak. W moich 18tkach udaje mi się uniknąć problemu, chociaż też rzadko mam zasklep w 100%.

 

Tadek11, co do lejącego się miodu. Wiadomo, że najlepiej jak "skrzypi" przy rozlewaniu, chociaż tegoroczny mix akacji z facelią wyglądał jak woda przy rozlewaniu u mnie. Myślałem, że kilkaset kg wróci do uli, ale zmierzyłem i było ok. Po prostu ten miód ciągle był ciepły po 2 dniach w odstojniku. Zostało mi 50kg, bo brakło słoików i po tygodniu już skrzypiał jak należy. W słoikach zachowuje się nienagannie

[Krzychu]

Odnośnie pytania autora tematu, ja bym się zastanawiał czy wirować jeśli w nadstawkach coś jest, jednocześnie gdy jesteśmy świadomi tego, że lipa może nie nektarować... 

[Tikcop]

Napewno zjedzą...co prawda u mnie nie jedzą aby zjeść w imentum bo to domena polityczna(!) bo tak właśnie zachowuje się i myśli niejeden homo, w myśl po nas to i potop, nawet wydaje mi się, że coś gdzieś trybię od czegó(o)w (liczba mnoga) to zjedzenio-niezjedzenie tak naprawdę zależy ale na co mam znowu prowokować. Beczek miodu!