Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przysiągłbym, że wrzucałem, ale coś nie widzę. 

Przeprowadzka kószki i kolejne ciekawe obserwacje, które każą chyba malować coś wokół wylotka ula. Coś wyróżniającego.

 

 

Edytowane przez michal79
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mimo niepokojących prognoz miodobranie lipowe odbyło się w pięknych okolicznościach przyrody. 
Pożyczony samochód kręcił kołami.
Miodarka kręciła kasetami.
Ani za ciepło, ani za zimno.
Zimna była "Perła" w przerwach.
Wszystko wydawało się na miejscu.
Może pszczoły trochę się na mnie bardziej wkurzały, niż przywykłem. 
Rekordzistką tego miodobrania była ta rodzina w tle. O dziwo, zabranie matki ze sztuczną rójką w maju, powinno je pod koniec czerwca jakoś osłabić i spowodować brak miodu dla pszczelarza. Ale wyjątkowo szybko wyprodukowały sobie nową. Tak szybko, że aż dziwne. 
Dzień pracy. Kuracja jadem. Jakieś 40kg miodu. Zawijanie rodzin do zimy... Zakwasy, świeże powietrze...

th655AX.jpg

Opublikowano
W dniu 27.07.2022 o 16:25, michal79 napisał:

Przeprowadzka kószki i kolejne ciekawe obserwacje

 

a jeden Czech też ma taki ulubiony ul


0699a65a138e58bbmed.jpg

i to jest jedyna słuszna  koncepcja dla kószki.

  • Haha 4
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Trzy rodzaje uli na jednym zdjęciu. 

W dalekim tle socjalistyczny leżak Dadanta.

Drewniane wielkopolskie.

Kószka. 

Z tą trzecią mam taki problem, że się powoli zużywa, a średnio mam moce przerobowe, żeby jej wykonać zastępstwo. 

Spróbuję przezimować ją w stebniku, a jakoś przed rzepakiem '23 przesiedlić do drewnianego ula.

Typ ula ciekawy, o ile posiadamy możliwość postawiania go przy domostwie i pewne zasoby czasowe na wyplatanie nowych. 

 

U5zZHl7.jpg

Opublikowano
42 minuty temu, daro napisał:

Kurde a na pierwszym planie patryotyczna ławeczka ? ?

 

Był kiedyś taki kawał o Jasiu, co mu się wszystko z du**ą kojarzy. :D

Opublikowano
W dniu 15.09.2022 o 12:45, michal79 napisał:

Trzy rodzaje uli na jednym zdjęciu. 

W dalekim tle socjalistyczny leżak Dadanta.

Drewniane wielkopolskie.

Kószka. 

Z tą trzecią mam taki problem, że się powoli zużywa, a średnio mam moce przerobowe, żeby jej wykonać zastępstwo. 

Spróbuję przezimować ją w stebniku, a jakoś przed rzepakiem '23 przesiedlić do drewnianego ula.

Typ ula ciekawy, o ile posiadamy możliwość postawiania go przy domostwie i pewne zasoby czasowe na wyplatanie nowych. 

 

U5zZHl7.jpg

 

Michał hoduje w kószce pszczoły tj Polbart. Znaczy się pszczoły, które nie znają syropu z cukru :D

  • Lubię 1
Opublikowano

Parę osób mnie już zna, jako "wielbiciela pszczoły lokalnej". Do tego stopnia, że aż o tej pierwotnie lokalnej/ rodzimej dla Polski pszczole, kiedyś cały wykład walnąłem (ale raczej na wieczór i z czymś do picia, bo trwa godzinę):

 

Po jakimś czasie od tej prelekcji pomyślałem, że warto dopowiedzieć, że obecnie pszczoła "lokalna" wcale nie musi być równa pszczole rodzimej, czy "krajowej szarej", jak nazywano nasz lokalny ekotyp do połowy XX wieku.

Dla przykładu prowadzę drzewo genealogiczne swoich rodzin, i z jednej linii, po trzech latach, wygląd robotnic może się dość mocno zmienić.

Czy to ważne? Trudno stwierdzić. Dla mnie powinny trzymać przede wszystkim inne cechy.

 

Tegoroczne kuzynki: Ja.22.5

v7jCs6L.png

 

Oraz Ja.22.8

eDQwGUD.png

 

 

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

To dłuto zgubił mój dziadek w 2021. 

Znalazłem je na wiosnę. 

Drugie, które dostałem od dziadka, zgubiłem w okolicach czerwca. 

Kupiłem nowe. 

To zgubione znalazło się w kącie bagażnika w samochodzie. 

To teraz mam trzy ;)

Tydzień temu robiąc ostatnią operację na ulach, zapomniałem je schować do skrzyni... 

Finałowy ruch w sezonie wykonany. Tak mi się wydaje, że sezony powinna dzielić jakaś przerwa, wakacje. Czyli teraz dopiero bym ogłaszał 2023...

VAMXWhG.jpg

Edytowane przez michal79
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Ckni się.

Ta rodzina jest córką innej rodziny, które obie są w mojej pasiece swego rodzaju eksperymentem...

 

N7Xl8qx.png

Edytowane przez michal79
  • Lubię 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Kószki nie zasypało, ani nie zjadła jej żadna kuna. Przynajmniej na razie.

Wokół pasieki latają sikorki.

W ulach spokojne buczenie.

Oby do wiosny...

eexMhlu.jpg

  • Lubię 2
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Rozkręcamy wyrób świec z naturalnego wosku pszczelego.

Niedługo będzie to wosk uzyskany w 100% od pszczół utrzymywanych bez żadnej chemii.

Normalnie podekscytowałem się.

P488ygQ.png

 

sgQkxsu.png

 

y9svzfF.png

 

xP98RE5.png

  • Lubię 2
Opublikowano
49 minut temu, Tadek11 napisał:

Na własny użytek ? ? Świetnie wyglądają ?

 

Jeśli się uda przejść na tafle woskowe, zamiast węzy komórkowej, to one znacznie mniej wosku pochłaniają.
Wtedy część zapasów mogę sprzedać. 
Sprzedać w formie surowej, albo jako świeczki.

Świeczki chyba fajniejsze. :)

Opublikowano
8 minut temu, michal79 napisał:

Nie wiem o co chodzi

Michał trzeba po rusku ? так что явно все нормально ?

Opublikowano (edytowane)
On 2/17/2023 at 5:27 AM, michal79 said:

Rozkręcamy wyrób świec z naturalnego wosku pszczelego.

Ladne swieczki. Lepiej zrobic z wezy bo wychodzi mniej wosku. Najprostsza robota to odlanie swieczki, moze bedzie ladna ale....czy sie bedzie palic odpowiednio?  Dobór knota jest chyba najtrudniejszą rzecza w całej technologii produkcji. Moim zdaniem dobrze jest zawoskowac knota przed zalaniem. Ja robie ramke z drutu (pare centow dłuższa niż wysokość świecy) i nawijam sznurek (knot). Zanurzam to w roztopionym wosku. Gdy ze sznurka przestaną wydobywać się pęcherzyki powietrza, knot jest gotowy. 

Edytowane przez Beeman
Opublikowano

Węza jest ze sfałszowanego wosku z reguły i zbyt szybko się spala.

Świeczki z normalnego wosku są najlepsze z możliwych. 

Opublikowano
12 godzin temu, michal79 napisał:

Świeczki z normalnego wosku są najlepsze z możliwych. 

Ja też się przymierzam do wykonania dla użytku domowego świec z wosku , którego mi trochę zostało w tym roku i  mam zamiar dodać olejki zapachowe naturalne w niewielkiej ilości w które by komponowały się z zapachem wosku i jednocześnie nie zdominowały go ale uzupełniałaby świece  o nowe nuty zapachowe i nawet korespondowałem z jedną z firm lepszych w tej branży  i oto jej odpowiedź :

 

Cytat

Dzień dobry Panie Tadeuszu,

Wymienione przez Pana olejki zapachowe Drzewo cedrowe & Wanilia oraz Słodycz Orientu, powinny z pewnością dobrze komponować się z woskiem pszczelim.

Rekomendujemy również olejki zapachowe tj.:

  • Olejek zapachowy Kaszmir
  • Olejek zapachowy Mleko & Miód
  • Olejek zapachowy Białe piżmo
  • Olejek zapachowy Krem waniliowy
  • Olejek zapachowy Burbon & Wanilia
  • Olejek zapachowy D’agar Perfume
  • Olejek zapachowy Sosna & Cynamon
  • Olejek zapachowy Liść palmy & Aloes

 

Lista produktów w sklepie ESSENTIALS Premium Fragrances

 

W razie wszelkich pytań – pozostajemy do dyspozycji.

 

To oczywiście na próbę i jeżeli ktoś z kolegów był by zainteresowany , dlatego przedstawiłem to powyżej

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.