Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Dadant 435x170 czy LN 448x185


Recommended Posts

Dzięki za tą merytoryczną dyskusję.

Już chciałem zamawiać ule jednościenne LN 3/4 i zestaw ramek. Patrzę a tu nawet u Sułkowskiego ramki ln mają niby 435... 

Jest z tym tematem mega burdel. 

Już niewiem co robić....

Jak w przyszłości będę chciał pozbyć sie tych uli będzie mega ciężko bo są to rzadkie wymiary ramek. 

Teraz znowu zastanawiam się nad 18 wielkopolska i Dadantem 1/2. Przynajmniej te systemy są częściej spotykane. 

Plus dadanta 1/2, ln 2/3 , oraz dadanta 17 to to że mogę wirować 2 rameczki na raz. 

A dlaczego 18 Wlkp za wąska? Czy mając gniazdo na 3 korpusach nie pozbywam się tego problemu?

Link to comment
Share on other sites

Umarł ktoś i trafił do piekła. Panie! Mam brata, on robi to samo co ja, daj mi go ostrzec!

Nie. On ma proroków i pisma. A gdyby kto ze zmarłych wstał i tak by mu nie uwierzył.

 

Jakoś tak było, w którąś tam niedzielę czytane w kościele. To i mogę sobie pisać, że mniej ramek w ulu to lepiej. A szersze lepsze niż wąskie...dla pszczelarza, bo pszczołom wsio rawno. Wcale nikt nie słucha. To i koniec.

 

Nie ma kolego burdelu. Pan Sułkowski robi poprawnie bo mamy rozmiar langstrotha europejskiego na 435 (kompatybilny z dadantem europejskim bo ta sama szerokość) i amerykańskiego 448.

Link to comment
Share on other sites

Dadantów jest wiele typów w Europie, podobnie jak Langstrothów w Ameryce te bardziej znane + lokalne "wioskowe" odmiany - na szybko 16 różnych można podać http://www.dave-cushman.net/bee/lang.html. U nas najpopularniejszy jest Dadanta-Blatta o szerokości najczęściej 435mm i różnych długościach - 300mm, 145mm, 146mm, 150mm, 170 w zależności od kraju. Są jeszcze Ukraińskie i Jugosłowiańskie, które są trochę większe.

 

To tyle jeśli chodzi o jeden rodzaj ula Langstrotha lub Dadanta. Jasno widać, że jest pełno różnych wymiarów i odmian.

 

Jeżeli chodzi o 360x180, to też nie rozumiem czemu jest za wąskim ulem. Wydaje mi się, że jeden znany pszczelarz rzucił takie hasło i przylgnęło.

 

Mieliśmy kiedyś temat, w którym pisałem o zaletach 360x180, między innymi kula, szybszy rozwój na wiosnę i kilka innych, ale ten temat gdzieś zniknął lub zmienił miejsce. https://pasiekapszczelarska.pl/topic/583-gospodarka-w-ulu-23-wielkopolskim-czyli-z-ramką-18-cm/?p=13172

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Ramka d17 jest w mojej opinii bardzo przyjazna i poręczna.

Miałem niegdyś dylemat ten sam co Ty. Wybrałem ramkę dadanowską ze względu na jej dominację w moich stronach. Doradzano: Ln mało popularny weź to co jest u Ciebie najpopularniejsze. Wybrałem dadanta jednościennego na ramkę 17, wtedy wywoływał jeszcze zaciekawienie a nawet uśmieszki ?

Dziś mogę powiedzieć, że gdyby każdy tak postępował do dziś nie zeszlibyśmy z drzewa (barci) ? 

Pamiętam jeszcze dyskusje, ciepła czy zimna zabudowa, jednościenny czy ocieplany, dennica osiatkowana czy ogacona, stojak czy leżak, wysoka ramka czy niska ???

To wszystko przemija jak liście na jesionie. Za 5-8 lat Ln będzie więcej. Coraz częściej, zwłaszcza początkujący pszczelarze chcą zacząć przygodę od tego ula. 

 

 

 

Ln 3/4 czy D17 to prawie to samo, zwłaszcza na umiarkowane pożytki.

Ważniejsze są pszczoły.

 

W tym miejscu mogę przewrotnie napisać, że jeżeli pragniesz ich dobra to ramka wysoka była jakąś próbą odzwierciedlenia ich naturalnych warunków bytowania ? 

 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

To od początku.

Aby prosto, sprawnie i z minimalnym nakładem pracy pszczelarzyć, to ul musi spełniać 3 podstawowe załażenia:

  • Gniazdo musi być na dwóch korpusach.
  • Jedna ramka a tym samym jeden korpus w pasiece.
  • Gniazdo ma być na tyle obszerne aby matki mogły spokojnie czerwić, było miejsce na żelazny zapas i pyłek.

Tych podstawowych warunków nie da się osiągnąć mając ramkę szeroką na 360mm, jest za wąska.

Moim zdaniem można to dopiero osiągnąć przy ramce szerokiej przynajmniej na 410 mm.

Te 3 podstawowe założenia oczywiście nie wyczerpują listy ale są fundamentalne.

Link to comment
Share on other sites

Każdy ma wypracowany swój system gospodarki do którego przywykł i właśnie to decyduje o tym dlaczego jest przekonany do ramki w swoim systemie. W Polsce pełno pasiek zawodowych na ramce węższej niż 40 cm. Np jedna to ponad 1000 rodzin na ramce wielkopolskiej w układzie 14 ramek rodnia, 14 ramek miodnia - czyli dwa korpusy. Pewnie niektórzy z was myślą, że to bez sensu a jednak oni sobie wypracowali ten system i widzą w tym jakąś wygodę. Nawet nie używają powałek a beleczki ("o zgrozo"  każdy sobie pewnie myśli) 

Kolejna Pasieka może nie zawodowa a dorywcza, bo pszczelarz jest jednocześnie burmistrzem miasta - to 160 rodzin na ulach Ostrowskiej. W sezonie rodnia na dwóch korpusach a miodnia 1 korpus. I to się sprawdza w jego gospodarce. Sprzęt w pracowni pozwala mu wykręcić (łącznie z odsklepieniem) 30 korpusów na godzinę - fajną ma odsklepiarke, tą większą 

Edited by Krzychu
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Przyjmijmy, że dobra matka w szczycie sezonu czerwi 2500 jajeczek na dobę. Wątpię, żeby moje czerwily lepiej. 1dm2 czerwiu zaklepionego to ok 800 pszczół. Przyjmijmy 759.Aby była zachowana ciągłość czerwienia w warunkach 2500 jajeczek na dobę potrzeba miejsca na 52 500 komórek czyli 70 dm2 plastra. 20 ramek 360,00 x 180,00 mm to bez krawędzi ramek 109 dm2. Czyli mamy 39 dm2 zapasu na żelazny zapas i pierzgę. Dajmy na to - 3 ramki zajmie pierzga, wciąż zostaje nam 22,5 dm2 na żelazny zapas tj. 6,8 kg miodu. Dla funkcjonowania rodziny. 

Oczywiście osobnym aspektem jest fakt, że im wyższa wieża tym dłuższą drogę pszczoły pokonują aby odłożyć miód w miodni niż jak ul byłby szerszy a niższy. No ale pytanie czy faktycznie dla pszczół ten ula jest za wąski? 

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, Krzyżak napisał:

To od początku.

Aby prosto, sprawnie i z minimalnym nakładem pracy pszczelarzyć, to ul musi spełniać 3 podstawowe załażenia:

  • Gniazdo musi być na dwóch korpusach.
  • Jedna ramka a tym samym jeden korpus w pasiece.
  • Gniazdo ma być na tyle obszerne aby matki mogły spokojnie czerwić, było miejsce na żelazny zapas i pyłek.

Tych podstawowych warunków nie da się osiągnąć mając ramkę szeroką na 360mm, jest za wąska.

Moim zdaniem można to dopiero osiągnąć przy ramce szerokiej przynajmniej na 410 mm.

Te 3 podstawowe założenia oczywiście nie wyczerpują listy ale są fundamentalne.

 

Zaraz, 360x180 masz na 2 korpusach, jedna ramka a tym samym korpus w pasiecie i to się zgadza  z Twoimi założeniami. Jeżeli chodzi o żelazny zapas i pyłek, to też wydaje mi się, że styka. Masz przecież 36cm x 36cm razem, co daje 1296cm2 na "jednej" połączonej ramce, 10cm więcej miejsca jak w standardowym wielkopolskim. Przy langu 3/4 masz 44,8cm x 37cm, co daje 1657cm2.

 

Teraz tak, Polska nie jest bogata w pożytki, więc lepiej postawić 2 korpusy na gniazdo + miodnie. Wtedy możesz sobie odebrać ten miód, który Twoje pszczoły zostawią we wianuszkach i gnieździe. U mnie w 360x180 też będą wianuszki i pokarm po bokach, ale na czerw im wystarczy miejsca. Można by policzyć ile matka czerwi maksymalnie na dzień i czy to wystarczy, ale moim zdaniem  2x korpus 360x180 wystarczy na gniazdo, a jak ktoś chce to może 3 dać. (Update: Widzę, że Krzychu już policzył dokładniej, bo nawet bez beleczek) Miód ładują do miodni przecież i generalnie o to nam chodzi, aby tam go było dużo. Nie ukrywam, że zimuję na 3 korpusach 360x180, ale Ty chyba na 4 langach?

 

Zawsze pszczoły szybciej zagospodarują mniejszą ramkę i mniejszy korpus jak większą ramkę/korpus - chodzi mi tutaj o wymianę na węzę. To kolejny plus 360x180,  tym bardziej, że łatwiej im grzać będzie, bo to wynika z fizyki. Kolejna zaleta 360x180 to waży mniej jak lang 3/4, czy ul Ostrowskiej, bo to chyba podobne ule jeśli chodzi o wagę? Przepraszam Krzyżak, że tak Ci psioczę i narzekam na tego lanaga - wiesz chyba, że Cię lubię i wiem, że jesteś bardzo dobrym pszczelarzem. 

 

P.S.

Dobra, tego tematu chyba nie ma nigdzie na naszym serwerze, ale udało mi się odszukać na amerykańskich serwerach archiwum i mój post z 2016 o zaletach 360x180. Zrobiłem screena. Mam nadzieję, że będzie widać, bo siedzę teraz na linuxie i plik ma inne rozszerzenie.

2bzgjsokydkm_t.jpg

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Krzyżak napisał:

Liczcie sobie te decymetry i komórki ile chcecie. Praktyka pokazuje co innego.

Zdarza się, że LN3/4 jest za ciasny a Wy mówicie, że jakieś 360x180 jest ok :)

 

 

 

Każdy ul będzie zbyt ciasny jeśli będzie powtarzać się pogoda z tego roku gdzie pszczoła, która już dawno powinna wyginąć swym spracowaniem się - ciągnie jeszcze długo z powodu bezrobocia, a nowe wciąż się wygryzają. 

W mojej ocenie w naturalnym przebiegu w moich rejonach ul wrocławski powinien wystarczyć w rodni na dwóch korpusach, miodnia również na dwóch. Bywało, że np u Robiego nie mieściły się na 5 19tkach ale to chyba też był jakiś wyjątek? 

U mnie jakoś nie ma mega dużo pożytków i jakbym dał większe gniazdo to mniej miodu z miodni bym odebrał, a pszczoły większego zapasu i tak mogłyby nie wykorzystać. Chociaż w tym roku doznały głodu - to fakt. Ale to z winy braku lipy 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Co do gospodarki na tych dwóch typach uli - może okazać się, że gospodarowanie na langu czy zenderze jest o tyle szybsze niż na wlkp 18tce, że jeśli zakładamy już pozostawioną znacznie większą część miodu w gnieździe - wówczas aby odebrać więcej miodu - opłaca się dostawić kolejne ule w ramach uzupełnienia tego czasu jakim się straci na innej ramce niż Lang? Można byłoby przeprowadzić symulację, że stoperem w ręku ale kto się tego podejmie? ? I znów dochodzimy do momentu, gdzie każdy gospodaruje tak jak sobie wypraktykowal i przywykł do danej gospodarki

Link to comment
Share on other sites

to, że ktoś ma ileś tam uli, o niczym nie świadczy

najlepiej patrzeć jednostronnie i nie widzieć drugiej strony medalu ile przy tym trza się otyrać

 

Krzyżak ma wlkp to doświadcza tego na co dzień o czym pisze, że woli ln 3/4 niż wlkp, ja byłem o tyle cwańszy, że wcale się nie pchałem na 360cm bo lubię pierw poczytać i przemyśleć ale nie frazesy i mity z forów

 

i te opowieści w kontekście wielkości pożytku jaki ma być rozmiar ramki jakby to miało jakiekolwiek znaczenie ile miodu pszczoły przyniosą, w balii obróconej tyle samo by przyniosły

 

miodu miałem tyle samo w warszawskich zwykłych co i zanderach ale pracy i zachodu w pierwszym bez porównania więcej, podobnie jest na ulu na 360cm, pani Ostrowska obniżyła wysokość ramki aby obsługiwać go jak ul Roota czyli Langstrotha, pisze wyraźnie o tym w swej książce, której nie idzie wcale doczytać do końca, ale to nie to samo, choć zdaje się że co tam, raptem kilka cm mniej szerokości, a pszczołom zwisają rozmiary ramek,

 

rozwój wiosenny wcale nie zależy od ramki tylko ile i w jakiej strukturze wiekowej obleciały się wiosną pszczoły i ile zostało im zapasów oraz jakości matki! ale nie, lepiej wierzyć w cuda na kiju, jak patrzę po yt to mikro rodziny są zimowane, no to potem jest mega rozwój!! i tak jeden drugiego nakręca

 

ule można porównać do samochodów każdym da się jeździć ale im mniejsza ramka i więcej niż jeden rozmiar na ul, tym więcej roboty jest, nic więcej

Edited by tikcop
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Krzyżak napisał:

i około 20-30 Wkpl więc mam porównanie. Jak jadę do Wlkp, to krew mnie zalewa i wymyślam wszystko żeby tam nie jechać.

Na bazie ula wielkopolskiego nic się nie da wymyślić.

To dlaczego nie sprzedasz tych wielkopolskich jeżeli sobie z nimi nie radzisz ?. Sprzedać i po problemie po co sie męczyć i narzekać kupców na wlkp jest tysiące.PK

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, tikcop napisał:

to, że ktoś ma ileś tam uli, o niczym nie świadczy

najlepiej patrzeć jednostronnie i nie widzieć drugiej strony medalu ile przy tym trza się otyrać

 

Krzyżak ma wlkp to doświadcza tego na co dzień o czym pisze, że woli ln 3/4 niż wlkp, ja byłem o tyle cwańszy, że wcale się nie pchałem na 360cm bo lubię pierw poczytać i przemyśleć ale nie frazesy i mity z forów

 

i te opowieści w kontekście wielkości pożytku jaki ma być rozmiar ramki jakby to miało jakiekolwiek znaczenie ile miodu pszczoły przyniosą, w balii obróconej tyle samo by przyniosły

 

miodu miałem tyle samo w warszawskich zwykłych co i zanderach ale pracy i zachodu w pierwszym bez porównania więcej, podobnie jest na ulu na 360cm, pani Ostrowska obniżyła wysokość ramki aby obsługiwać go jak ul Roota czyli Langstrotha, pisze wyraźnie o tym w swej książce, której nie idzie wcale doczytać do końca, ale to nie to samo, choć zdaje się że co tam, raptem kilka cm mniej szerokości, a pszczołom zwisają rozmiary ramek,

 

rozwój wiosenny wcale nie zależy od ramki tylko ile i w jakiej strukturze wiekowej obleciały się wiosną pszczoły i ile zostało im zapasów oraz jakości matki! ale nie, lepiej wierzyć w cuda na kiju, jak patrzę po yt to mikro rodziny są zimowane, no to potem jest mega rozwój!! i tak jeden drugiego nakręca

 

ule można porównać do samochodów każdym da się jeździć ale im mniejsza ramka i więcej niż jeden rozmiar na ul, tym więcej roboty jest, nic więcej

 

Nam chodzi o ul Zawilaka/wrocławski/elementowy czyli 360,00 x 180,00/ 10 ramek na korpus/2 korpusy na miodnie/2 korpusy na rodnie. Czyli to o czym mówimy - 1 rozmiar na ul. 

 

Pomimo, że dopiero pierwszy rok mam te ule, zwykły Wielkopolski został mi jeden - to sam widzę już różnice przy przeglądzie gniazda. Wydaje mi się, że na niższej ramce łatwiej to idzie 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Krzychu napisał:

 

Nam chodzi o ul Zawilaka/wrocławski/elementowy  ..................................................... Wydaje mi się, że na niższej ramce łatwiej to idzie 

Krzysztof ? to inny ul ? nie mieszaj tematów ?  daj Kolegom rozstrzygnąć spór która lepsza ramka ,  z tych co wymienił autor tematu Wugiwugi

Albo załóż nowy temat jak chcesz dalej ciągnąć dyskusje porównawczą pomiędzy innymi typami uli czy ramek. 

Poza tym "każda pliszka swój ogonek chwali".                           

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, piotrpodhale napisał:

To dlaczego nie sprzedasz tych wielkopolskich jeżeli sobie z nimi nie radzisz ?. Sprzedać i po problemie po co sie męczyć i narzekać kupców na wlkp jest tysiące.PK

Był pewien plan w stosunku do nic więc je trzymałem. Teraz wymyśliłem sobie inny więc w przyszłym sezonie pewnie pójdą do żyda lub przejdę z tymi rodzinami na LN.

 

9 godzin temu, Krzychu napisał:

W mojej ocenie w naturalnym przebiegu w moich rejonach ul wrocławski powinien wystarczyć w rodni na dwóch korpusach,

Dobrze się zastanów. Dwa korpusy  360x180 to praktycznie to samo co 13 ramek Wkpl 360x260.

Swoje rodziny Wkpl mam 12 ramkowe więc tylko jedna ramka mniej niż twoje planowane dwa  korpusy 360x180.

W tych 12r. Wkpl w pełni sezonu nie ma żadnego wolnego miejsca. Jest może jedna ramka z pyłkiem/miodem a reszta czerw.

Jak zabieram im miód z miodni, to modlę się o pogodę, bo gdyby przyszło tydzień deszczu, to albo biegasz z podkarmiaczką albo rodzina pada z głodu.

Rodziny takie też szybciej myślą o rojeniu. W ulach gdzie jest miejsce na żelazny zapas śpisz spokojnie cały sezon.

 

Nikogo nie namawiam na LN3/4, staram się tylko pokazać, że ule z obszerniejszym gniazdem na ramce szroko-niskiej są prostsze w obsłudze, wymagają mniej pracy, są plastyczniejsze i "bezpieczniejsze" np. z powodu jaki podałem wyżej. Szczególnie dla dwuzawodowców, którzy nie zawsze w "tempo" mogą się zajmować pszczołami jest to bardzo istotne.

 

 

 

 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Krzyżak napisał:

Był pewien plan w stosunku do nic więc je trzymałem. Teraz wymyśliłem sobie inny więc w przyszłym sezonie pewnie pójdą do żyda lub przejdę z tymi rodzinami na LN.

 

Dobrze się zastanów. Dwa korpusy  360x180 to praktycznie to samo co 13 ramek Wkpl 360x260.

Swoje rodziny Wkpl mam 12 ramkowe więc tylko jedna ramka mniej niż twoje planowane dwa  korpusy 360x180.

W tych 12r. Wkpl w pełni sezonu nie ma żadnego wolnego miejsca. Jest może jedna ramka z pyłkiem/miodem a reszta czerw.

Jak zabieram im miód z miodni, to modlę się o pogodę, bo gdyby przyszło tydzień deszczu, to albo biegasz z podkarmiaczką albo rodzina pada z głodu.

Rodziny takie też szybciej myślą o rojeniu. W ulach gdzie jest miejsce na żelazny zapas śpisz spokojnie cały sezon.

 

Nikogo nie namawiam na LN3/4, staram się tylko pokazać, że ule z obszerniejszym gniazdem na ramce szroko-niskiej są prostsze w obsłudze, wymagają mniej pracy, są plastyczniejsze i "bezpieczniejsze" np. z powodu jaki podałem wyżej. Szczególnie dla dwuzawodowców, którzy nie zawsze w "tempo" mogą się zajmować pszczołami jest to bardzo istotne.

 

 

 

 

 

Wiesz Szymon, ta jedna trzynasta ramka może uratować już sytuację bo będzie na niej albo 2,5 miodu jako żelazny zapas na 4 dni niepogody albo rezerwa dla matki na czerwienie przez 2,5 dnia o ile czerwi 2500 jajek na dobę a przez te 2,5 dnia zwalnia się miejsce w innych częściach rodni po wygryzionej pszczole. 

Tez nie chcę przekonać nikogo, że Ln są gorsze od tych 18tek o których myślę i Xpandem również ma je na myśli. 

To jest tylko jako przykład, że jednak ta ramka ma więcej wspólnych mianowników niż koła przy wozie drabiniastym a Porsche ;)

W każdym razie napewno lepszy system gospodarowania niż warszawski poszerzany kombinowany - 12 ramek w rodni, i 10 w nadstawkach 1/2 wielkopolskie. Tu to jest problem gdy matka rozczerwi się na wszystkie dolne ramki po małych placuszkach a reszta to miód. Jak założę kratę pionową na 8-10 ramek to nie ma już takiego problemu bo więcej ładują miodu na te boczne od 9do 12 ramki i wtedy biorę pełne miodu te ramki + nadstawkowe, potem przesuwam z rodni ramki z czerwiem do miodni do wycofania po lipie. Już jakoś się nauczyłem tego systemu i poukładałem sobie. Nie ukrywam jednak, że łatwiej byłoby mi na samych korpusowych lecieć 

Link to comment
Share on other sites

Zachęcam Kolegów teraz po sezonie a zwłaszcza Krzysztofa ? do przeczytania starszych materiałów na naszym forum poświęconym sprawie wyboru ula czy rozmiaru ramki  i gospodarki na niskiej ramce.

 

 

 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Tadek11 napisał:

Krzysztof ? to inny ul ? nie mieszaj tematów ?  daj Kolegom rozstrzygnąć spór która lepsza ramka ,  z tych co wymienił autor tematu Wugiwugi

Albo załóż nowy temat jak chcesz dalej ciągnąć dyskusje porównawczą pomiędzy innymi typami uli czy ramek. 

Poza tym "każda pliszka swój ogonek chwali".                           

 

Tadku, Lubię po prostu podyskutować sobie, a temat jest odnośnie wymiarów ramki więc nie odbiegam od tematu ?

Temat wyglądałby ubogo gdyby na zadane pytanie przez autora był jeden post z jedną odpowiedzią, a tak przynajmniej coś zaczyna się dziać na forum i to w bardzo wysokiej kulturze osobistej. I o to chyba chodzi żeby forum żyło? ;) tym bardziej, że czytające osoby, które przypadkowo tu trafiają może też zastanawiają się nad inna ramką niż wymienione i dzięki jakiś przypadkowych odpowiedzi decydują się jednak na Ln lub 18tke? 

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Krzychu napisał:

 

Tadku, Lubię po prostu podyskutować sobie, a temat jest odnośnie wymiarów ramki więc nie odbiegam od tematu ?

Temat wyglądałby ubogo gdyby na zadane pytanie przez autora był jeden post z jedną odpowiedzią, a tak przynajmniej coś zaczyna się dziać na forum i to w bardzo wysokiej kulturze osobistej. I o to chyba chodzi żeby forum żyło? ;) tym bardziej, że czytające osoby, które przypadkowo tu trafiają może też zastanawiają się nad inna ramką niż wymienione i dzięki jakiś przypadkowych odpowiedzi decydują się jednak na Ln lub 18tke? 

OK. Rozumiem Ciebie.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

A pszczoły wymiary ramek i tak olewają.

Pszczoły po prostu żyją i mieszkają na własnym przez siebie wyprodukowanym materiale czyli wosku.

Żeby było im dobrze to liczcie ile w tym jest powierzchni wosku, a nie listewek i pustych przestrzeni.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Bohtyn napisał:

A pszczoły wymiary ramek i tak olewają.

Pszczoły po prostu żyją i mieszkają na własnym przez siebie wyprodukowanym materiale czyli wosku.

Żeby było im dobrze to liczcie ile w tym jest powierzchni wosku, a nie listewek i pustych przestrzeni.

I to Też uwzględniałem 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.