manio Opublikowano 12 Listopada 2021 Opublikowano 12 Listopada 2021 (edytowane) 2 godziny temu, piotrpodhale napisał: Można jeszcze dowolnie tę metodę zmodernizować To jest klasyka wszystkich forów pszczelarskich i nie chodzi właśnie o to żeby powielać czyjeś "święte" metody , tylko zrozumieć logikę pszczelego instynktu i działać skutecznie . W warszawiaku nie da się zamienić miodni z rodnią , a i nie każdy ma ule korpusowe . Ja ma (jeszcze) warszawiaki i w zasadzie to też nimi zrobię każdy zabieg w 5 minut , przy którym się nie zmęczę , a pszczołom odechce się rójki. Na jakiś czas - żebym miał czas postanowić co dalej. Edytowane 12 Listopada 2021 przez manio Cytuj
Krzychu Opublikowano 12 Listopada 2021 Opublikowano 12 Listopada 2021 2 godziny temu, manio napisał: W warszawiaku nie da się zamienić miodni z rodnią , a i nie każdy ma ule korpusowe Jeśli jest to typowy leżak a nie kombinowany to da się chyba jak najbardziej? 1 Cytuj
manio Opublikowano 12 Listopada 2021 Opublikowano 12 Listopada 2021 (edytowane) 1 godzinę temu, Krzychu napisał: Jeśli jest to typowy leżak a nie kombinowany to da się chyba jak najbardziej? To jednak nie to samo jak z korpusowym , Armagedon nieunikniony Lubię ule warszawskie , ale przekonałem się że przy mniejszej ilości pracy mam więcej miodu w ulach korpusowych. Nie jest więc do końca tak ,że to nie ul nosi miód. Nie jest też prawdą ,że ul warszawski wybacza błędy. Nie wybacza i łatwiej w nim o rójkę niż w korpusowym. Natomiast jak już dożyje do zimowli to nie tu faktycznie żadnych historii ,że nie przeszły na kolejne ramki czy zabrakło pokarmu. Zimą jest bezobsługowy , ale i latem minimalna ingerencja jak się już ma doświadczenie i schemat działania. To dobry ul na początek , ale lepiej zaczynać od razu od korpusowego. Edytowane 12 Listopada 2021 przez manio 2 Cytuj
daro Opublikowano 17 Listopada 2021 Opublikowano 17 Listopada 2021 W dniu 7.11.2021 o 20:00, hurriway napisał: To w jakim wieku to się zmienia? bo ja na razie o gołych babach W takim jak się gołe baby ma pod bokiem i nie trzeba myśleć a robić . Mi się śnią pszczoły co nie raz i przez sen wołają . Wtedy jest oblot pasiek i nigdy nie bezsensowny .Ja tam wolę od snów robotę . 1 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 17 Listopada 2021 Opublikowano 17 Listopada 2021 3 godziny temu, daro napisał: W takim jak się gołe baby ma pod bokiem i nie trzeba myśleć a robić Znałem takiego, co mówił, że po 50-tce, z własną żona to jak kazirodztwo... 1 Cytuj
manio Opublikowano 17 Listopada 2021 Opublikowano 17 Listopada 2021 33 minuty temu, gajowy napisał: Znałem takiego, co mówił, że po 50-tce, z własną żona to jak kazirodztwo... musi być CCC , jedno z tych C to cudza , reszty nie tłumaczę bo czytają nas Panie . Znam też na ten temat dowcip o autosugestii , ale to przy innej okazji .... Cytuj
Psc Opublikowano 17 Listopada 2021 Autor Opublikowano 17 Listopada 2021 (edytowane) Dziś przed rozpoczęciem montowania zasuwek przeciw gryzoniom zauważyłem, że na dennicy leżało jakieś 15-20 martwych pszczół... Kilka z nich jeszcze się ruszało. Jest się czym przejmować, czy to naturalny osyp? To moja pierwsza zimowla, stąd pewnie głupie(?) pytanie... Edytowane 17 Listopada 2021 przez Psc Cytuj
michal79 Opublikowano 18 Listopada 2021 Opublikowano 18 Listopada 2021 9 godzin temu, Psc napisał: Dziś przed rozpoczęciem montowania zasuwek przeciw gryzoniom zauważyłem, że na dennicy leżało jakieś 15-20 martwych pszczół... Kilka z nich jeszcze się ruszało. Jest się czym przejmować, czy to naturalny osyp? To moja pierwsza zimowla, stąd pewnie głupie(?) pytanie... Naturalny. Letnia pszczoła się wykrusza. Ja w ogóle nawet matkę zobaczyłem na dennicy przedwczoraj. Utuczyła się skubana... ? 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.