Sezon 2024

[Beeman]

Sumak daje posmak cytrynowy, mam go sporo wkolo pasieki.

[Paweł]

19 godzin temu, daro napisał(a):

Obraził się na mnie =  strzelił focha .

eee - Tadeusz chyba już na takie sprawy jest uodporniony

[gajowy]

5 godzin temu, Beeman napisał(a):

Sumak daje posmak cytrynowy, mam go sporo wkolo pasieki.

  A na dodatek pszczoły go bardzo chętnie oblatują...

[Krzychu]

Dziś mam nadzieję, że ostatni dzień marcowej pogody. Cały dzień leje i 14 stopni C. Lipy mimo, że są w pełni kwitnienia to w piątek w ulach zbyt wiele nie widziałem w miodni. Można powiedzieć, że miodnie puste. Patrząc na prognozę na przyszły tydzień i nadchodzące ciepło mam nadzieję, że to się zmieni. Wciąż są n aż drzewach kwiatostany w pąkach obok tych rozwiniętych. 

Trzeba już coś zacząć myśleć i przygotowaniach rodzin na grykę. Przez te zalewanie gniazda i ograniczenie czerwienia na rzepaku mam wrażenie, że jest spadek siły.

[MAQ]

6 godzin temu, gajowy napisał(a):

  A na dodatek pszczoły go bardzo chętnie oblatują...

 

 

12 godzin temu, Beeman napisał(a):

Sumak daje posmak cytrynowy, mam go sporo wkolo pasieki.

Faktycznie, rośnie na sąsiednich działkach, muszę sprawdzić czy teraz kwitnie i są tam pszczoły. Dzięki!

Edytowane 23 Czerwca przez MAQ

[Beeman]

U mnie jak konczy sie sumak (wlasnie teraz) to zaczyna sie lipa. Pszczoly b.chetnie oblatuja sumaka i miod jest b.smaczny.

[gajowy]

Dziś zajrzałem do pszczół na wsi i dostałem z 10 żądeł w kostki , między spodnie a buty. Od rodziny która zawsze była spokojna i można było bez rękawic grzebać. A nawet nie zaglądałem do gniazda tylko sprawdziłem że miodnia pełna... Na wsi zawsze zimniej to i pszczoły później dochodzą do siły. Na szczęście przyroda też. Pod domem lipy przekwitły a tam w pełni kwitnienia...

[MAQ]

8 godzin temu, Beeman napisał(a):

U mnie jak konczy sie sumak (wlasnie teraz) to zaczyna sie lipa. Pszczoly b.chetnie oblatuja sumaka i miod jest b.smaczny.

 

Nie wiem jak w innych latach, ale w tym roku lipa drobnolistna powoli bedzie przekwitać a sumak wyglada ze dopiero zaczyna kwitnienie, w niektorych miejscach jeszcze kwiatostany calkiem zielone.

[gajowy]

4 godziny temu, MAQ napisał(a):

a sumak wyglada ze dopiero zaczyna kwitnienie, w niektorych miejscach jeszcze kwiatostany calkiem zielone.

  I właśnie takie zielone są oblatywane przez pszczoły

[Krzychu]

Lubię jak pszczoły mnie zaskakują. W sobotę, gdy było trochę po tych chłodach - miodnie były puste. Wczoraj - pełne nakropu z lipy. Późne lipy zaczynają przekwitać ale szał na nich trwa. Sezon skończy się o 3,5 tygodnia wcześniej niż standardowo. 

[gajowy]

Ja w poniedziałek rano postawiłem trzy bardzo pracowite pszczoły obok pola gryki. Będzie ponad 2 hektary. Dziś sprawdziłem- w najsilniejszej rodzinie brak nakropu w miodni , w drugiej trochę nakropu ale zupełnie jasnego, w trzeciej  na jednej ramce nakrop ciemniejszy. Szału nie ma ale może jeszcze się rozkręci to nektarowanie.  Jak nie to czas zwieźć ule i zacząć karmienie.

[gajowy]

W dniu 22.06.2024 o 12:00, daro napisał(a):

Obraził się na mnie =  strzelił focha .

  Szkoda, jego wypowiedzi na tematy pszczelarskie wnosiły sporo do dyskusji.  No ale ni mi oceniać kto kiedy miał rację ani wnikać w czyjeś prywatne wymiany zdań. Manio chyba też się obraził bo dawno jego wypowiedzi nie widziałem

Edytowane 28 Czerwca przez gajowy

[Krzychu]

Tak po za tym to kręcicie lipę chwilę po odparowaniu czy czekacie dłużej, bo może coś dozbierają? 

 

[michal79]

13 minut temu, Krzychu napisał(a):

Tak po za tym to kręcicie lipę chwilę po odparowaniu czy czekacie dłużej, bo może coś dozbierają? 

 

 

A to nie zależy od stanu plastrów?

U mnie jak są w 2/3 posklepione i z pozostałej 1/3 nie kapie, to robię miodobranie. 

Kwestia, czy dozbierają, jest u mnie rozwiązana inaczej. Po miodobraniu odkładam półnadstawki z powrotem i sobie tam są aż do sierpnia.

Mam jeszcze do wymyślenia, jak sprawić żeby w owym sierpniu skłonić pszczoły, żeby niezawodnie osuszyły te ramki, żebym mógł zabrać je na zimę...

Edytowane 28 Czerwca przez michal79

[gajowy]

3 godziny temu, Krzychu napisał(a):

Tak po za tym to kręcicie lipę chwilę po odparowaniu czy czekacie dłużej, bo może coś dozbierają? 

  Ja kręciłem zaraz jak zaczęła przekwitać bo wyraźnie widziałem ubytki w miodniach.  Co nie było posklepione to zostawało zjedzone bo rodziny w dużej sile mają swoje potrzeby. A nic innego nie kwitło by mogły sobie tym uzupełniać

[MAQ]

5 godzin temu, gajowy napisał(a):

  Szkoda, jego wypowiedzi na tematy pszczelarskie wnosiły sporo do dyskusji.  No ale ni mi oceniać kto kiedy miał rację ani wnikać w czyjeś prywatne wymiany zdań. Manio chyba też się obraził bo dawno jego wypowiedzi nie widziałem

 

Widziałem że nas ciągle czyta bo ostatnio dał serduszko pod jakimś postem.

Pozdro Manio 👋

 

Ciekawe że wspólnym punktem do tych "strzelań focha" są dyskusje polityczne m.in z Daro.

Dlatego najlepiej nie rozmawiać na takie tematy na forum pszczelarskim i będzie ok.

[Paweł]

4 godziny temu, MAQ napisał(a):

 

Widziałem że nas ciągle czyta bo ostatnio dał serduszko pod jakimś postem.

Pozdro Manio 👋

 

Ciekawe że wspólnym punktem do tych "strzelań focha" są dyskusje polityczne m.in z Daro.

Dlatego najlepiej nie rozmawiać na takie tematy na forum pszczelarskim i będzie ok.

Może ja powinienem dawać ostrzeżenia za tematy polityczne...

[daro]

5 godzin temu, MAQ napisał(a):

Ciekawe że wspólnym punktem do tych "strzelań focha" są dyskusje polityczne m.in z Daro.

Może po prostu zrozumieć że gdzie 2 Polaków tam 3 poglądy ? To nie forum polityków i politykierów . Zawsze można mnie zabanować . Na pewne rzeczy nie pozwalam nikomu - nazywanie mnie kacapskim sypatkiem grozi obiciem mordy . Nie patrzę kogo wtedy walę .Zbyt wiele ,moja i zony, rodziny wycierpiały przez te bydło aby mnie do nich porównywać .  Ot i tyle . Jako żem człowiek mam swoje przywary  tu nie dyskutuję o polityce i religiach bez względu na ich rodzaj . Jak ktoś ciekaw to przodek mojej ślubnej - https://www.facebook.com/polskastrefa.org/posts/pfbid0zA1yB78YTCKqnFn8qN1oz6ELHwzQTeSvQrA6xxHTUnJyrKdCQFpJ5x9i5KTLuH5ol?rdid=idhC4Sw3k1

 

 

 

[mirek.]

W dniu 28.06.2024 o 10:55, michal79 napisał(a):

Mam jeszcze do wymyślenia, jak sprawić żeby w owym sierpniu skłonić pszczoły, żeby niezawodnie osuszyły te ramki, żebym mógł zabrać je na zimę..

to akurat proste

powałka pajączek lekko uchylony na parę pszczół, na to korpus na 10 ramek ale wkładam max 5 szeroko rozsunięte ot i cała filozofia 

tak zawsze po nawłoci osuszam ramki ,osuszone zabieram co parę dni i potem karnie ,zimuję na pełnych gniazdach 2 lub 3 korpusy

tylko pamiętaj o odsklepieniu ale takiemu wyjadaczowi nie trzeba tego chyba mówić:P

Edytowane 29 Czerwca przez mirek.

[michal79]

Ktoś wysiał w okolicy moich pszczół w zeszłym roku PRAWOŚLAZ. Drugi rok rośnie tego ponad hektar i w tym roku zanektarowało.
Zmieszany z lipą smakuje niesamowicie. Na razie w ilościach kolekcjonerskich.
Data wydrapana to data ostatniego zabiegu antywarrozowego na linii pszczół, od których pochodzi ta ramka.

 

[gajowy]

Dziś w kilku miejscach widziałem pierwsze kwitnące  nawłocie...

[mirek.]

nie mogę się powstrzymać

na fejsie ogłoszenie kupie pszczoły na kilogramy 

nie wiem czy to żart 

[gajowy]

Godzinę temu, mirek. napisał(a):

nie mogę się powstrzymać

na fejsie ogłoszenie kupie pszczoły na kilogramy 

nie wiem czy to żart 

Trzeba przed sprzedażą pszczoły karmić do bólu jak najrzadszym syropem, mniej pszczół na kg wejdzie, interes dla sprzedającego lepszy🤣

[Krzychu]

Od momentu przekwitnięcia lipy (sobota) do tej pory codziennie pada deszcz (i ulewnie, i drobnie) i jest chłodno (15-18C).

Zapowiada się, że tak będzie do najbliższej soboty. Ciekawe, czy z tego miodu lipowego coś zostanie w ogóle po tylu dniach nielotnych.

Zapowiadałem w pracy, że będzie miód lipowy a okaże się, że niekoniecznie.

Tak jak kiedyś @Robi_Robson miał przygodę z leżakami wielkopolskimi . 

[MAQ]

wg. mojej wagi rodzina produkcyjna w takie dni konsumuje ok 0.2-0.7kg. Średnio obstawiałbym 0.4kg na dzień, uzwględniając odparowanie to chyba nie jest aż tak tragicznie.