piotrpodhale Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 W dniu 21.10.2017 o 18:42, Kosut napisał(a): Tadek za przeproszeniem BF to jest krzyżówka, a Ty chcesz oceniać n-te pokolenia? 1 Cytuj
daro Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 Tak bucfast to krzyżówka i to nie krowa która rozmnaża się pod całkowitą kontrolą. Zgadzam się całkowicie z Panem Jaroniem że to zaraza. Bo w skład jej wchodzą nieustabilizowane geny w tym te co po rozdzieleniu mieszają w okolicy . Nie jest tak że geny raz wprowadzone łatwo można usunąć. Bucfast to nie tylko dobre geny , gen miodności skorelowany jest wprost proporcjonalnie do genu obrony gniazda. Poprzez krzyżowanie z pszczołami o słabej miodności ale o dominującym genie łagodności otrzymujemy takie cudo. Tyle że te wredne geny cały czas są i wprowadzamy je na swoje podwórko. Podobnie jak z kukurydzą rolnik zmuszony jest każdorazowo na zakup matek = brak własnej hodowli. Ale co tam ja. 2 Cytuj
lalux5 Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 Pan Majak też coś dorzucił na temat rozważnego wprowadzania nowej puli genów do swoich pasiek, jak się nie myle to Pszczelarstwo tak z 2 lata temu.Można posądzić Go o ,, dbanie" o swój interes , ale facet też ma wiedzę w tym temacie. Tylko , tylko poddajesz krainkę np Alpejka co powinna mieć takie fajne ubarwienie jak to dawniej bywało , a tu rodzina robi ci się żółta Bucfast jest wszechobecny wokół nas i z tym trzeba żyć , choć by się go nie chciało. Cytuj
daro Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 Żółty kolor to kolor włoszki. Miałem minesotę i ta też żółta rodzina , matka przezroczysta prawie . Bucfast to nie kolor , właśnie w tej ,,metodzie hodowli ,, to jest zupełnie nie brane pod uwagę. Plenność włoszki spowodowała używanie jej do krzyżówek ale to o niczym nie świadczy. A co powiesz jak kupujesz matkę sklenar a przychodzi Ci żółta matka ? I to od renomowanego ,,hodowcy,, , bo tylko tak można napisać. Żenada. Cytuj
Nacek Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 A moje bacfasty są pomarańczowe przynajmniej te od Chachuły, linia o ile dobrze pamiętam to chyba B trzysta coś tam. U mnie zdecydowanie najlepsza pszczoła, w drugim pokoleniu jeszcze jest nieźle ale w trzecim nie różni się niczym od miejscowych kundelek.natomiast wiele krainek mam żółtych. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 W dniu 21.10.2017 o 19:50, Nacek napisał(a): Tadek kup sobie porządnego bf to nie będziesz pisał pierdół. Mazi troiseck to rzeczywiście fajna pszczółka chyba najlepsza z krainek jakie do tej pory miałem. Dziękuję ale wycofuję je z pasieki chociaż nie będzie to takie proste i to jest mój wybór . Każdy może sobie hodować co chce nawet i pawie i strusie ??? Pozdrawiam Tadek 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 W dniu 22.10.2017 o 08:47, daro napisał(a): Tak bucfast to krzyżówka i to nie krowa która rozmnaża się pod całkowitą kontrolą. Zgadzam się całkowicie z Panem Jaroniem że to zaraza. Bo w skład jej wchodzą nieustabilizowane geny w tym te co po rozdzieleniu mieszają w okolicy . Nie jest tak że geny raz wprowadzone łatwo można usunąć. Bucfast to nie tylko dobre geny , gen miodności skorelowany jest wprost proporcjonalnie do genu obrony gniazda. Poprzez krzyżowanie z pszczołami o słabej miodności ale o dominującym genie łagodności otrzymujemy takie cudo. Tyle że te wredne geny cały czas są i wprowadzamy je na swoje podwórko. Podobnie jak z kukurydzą rolnik zmuszony jest każdorazowo na zakup matek = brak własnej hodowli. Ale co tam ja. 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 W dniu 22.10.2017 o 17:50, Tadek11 napisał(a): Dziękuję ale wycofuję je z pasieki chociaż nie będzie to takie proste i to jest mój wybór . Każdy może sobie hodować co chce nawet i pawie i strusie ??? Pozdrawiam Tadek A z tym że można hodować co się chce to nie wiem,bo czytałem że jacyś mędrcy chcą zakazać hodowli BF w PL. PK Cytuj
lalux5 Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 Kolor najszybciej zauważasz Bacfast ( ubarwienie) potrafi być ciemniejszy od nie jednej krainki i jasny jak włoszka-prawie. Zależy jaka krzyżówka , a przytoczony przykład tylko pokazuje , że matka trafiła nie na swego , że w sąsiedztwie mam wszystko co właśnie reklamują . Po paru latach zamówiłem alpejkę reproduktorkę - patrzysz na matkę reproduktorkę a ona wcale nie przypomina alpejki , to samo źródło i nie mam pierwszy raz tej pszczoły .Córki po niej też jakieś do niczego , wypadek przy pracy ,zdarza się , a może już tylko sztuka i kasa się liczy. Fanem bacfasta nie jestem , obecnie nie mam . Miewałem i pewnie powrócę . Krainka na spadzi jest lepsza ( to moje zdanie) a i w zimowli coś ten bacfast nie rewelacja u innych . Cytuj
daro Opublikowano 23 Października 2017 Opublikowano 23 Października 2017 Pisanie Pan Jaroń a moja opinia o Tym Panu to dwie różne rzeczy. Nie potrzeba mi zamknięcia forum a ten Pan lubi się procesować i straszyć procesami . Gdybym ja był właścicielem napisałbym tak jaką mam opinię bo mam dowody w tym słowa jakimi określił birkuta. Cytuj
Michał Opublikowano 23 Października 2017 Opublikowano 23 Października 2017 Czytam i nie do końca pojmuję. Jak można oceniać linię pszczół po f do potęgi ntej. To jakby oceniać dzisiaj moją prababkę po moich cechach. Miałem niezłe zoo w pasiece. Wiele linii krainek, wiele linii buckfasta, włoszki, minessoty, kaukazy. O niemal każdej z tych pszczół można coś dobrego i złego napisać. No i właśnie, czy u kaukaza późne rozkręcanie się jest złe, czy dobre? Czy brak rojliwości u BF jest zły, czy dobry? Pszczołę dobiera się pod swoje potrzeby i pożytki. Właśnie tak zrobiłem. Mam włoszki na mięso. BF w pasiece wędrownej. Czarną pszczołę tam, gdzie nie leczę. W 2018r kupię też kaukaza do pasieki przydomowej, gdzie pożytki słabiutkie. Warto jednam mieć f1, dalej to loteria. 3 Cytuj
daro Opublikowano 23 Października 2017 Opublikowano 23 Października 2017 Cytat Jak można oceniać linię pszczół po f do potęgi ntej Bucfast to nie linia a krzyżówka użytkowa. tak to się nazywa. Dlaczego to nie linia to łatwo znaleźć. Można oceniać po f 16 bo warunkiem wpisania jakiejś linii to jest podstawowa rzecz - dziedziczenie pożądanych cech. Bucfast nie dziedziczy. Cytuj
Michał Opublikowano 23 Października 2017 Opublikowano 23 Października 2017 Gwoli ścisłości gatunek - rasa - linia. Buckfast mógłby być uznany jako rasa, ale oczywiście nie jest, gdyż jest to pszczoła krzyżowana bez podstawowych cech rasowych. Można jedynie mówić o liniach tej pszczoły, gdyż te stosunkowo łatwo nazwać. Oceniałbym f16 w zamkniętych enklawach, na wyspach, dolinach etc ale w naszych warunkach to bez sensu - nie twierdzę, że nie mam pszczół f2, czy f do potęgi ntej, ale nie ma to u mnie na celu poprawy łagodności, miodności etc. Cytuj
daro Opublikowano 23 Października 2017 Opublikowano 23 Października 2017 Cytat Buckfast mógłby być uznany jako rasa Z równym powodzeniem jako samolot szturmowo-bombowy. Tu ładnie napisane - http://spp-polanka.org/artykuly/rasy-pszczol/rasy-i-linie-pszczol/ Cytuj
Kosut Opublikowano 24 Października 2017 Opublikowano 24 Października 2017 W dniu 23.10.2017 o 11:45, daro napisał(a): Bucfast to nie linia a krzyżówka użytkowa. tak to się nazywa. Dlaczego to nie linia to łatwo znaleźć. Można oceniać po f 16 bo warunkiem wpisania jakiejś linii to jest podstawowa rzecz - dziedziczenie pożądanych cech. Bucfast nie dziedziczy. Czy to że BF nie dziedziczy to Twoja obserwacja, bo wszystkie organizmy dziedziczą . Krainka F16 będzie taka sama jak BF F16 tu się niema co kłócić . 1 Cytuj
daro Opublikowano 24 Października 2017 Opublikowano 24 Października 2017 To nie moja obserwacja i po pierwsze się nie kłócę . U krzyżówek użytkowych następuję rozszczepienie cech w pokoleniu f2. U linii ustabilizowanych o wysokim inbredzie ( bliskim stopniu pokrewieństwa ) występuje to i mniejszej sile i w mniejszym zróżnicowaniu .To się nazywa -podstawy genetyki. Ja uważam się w tym za ciemniaka choć syn kwituje - prościzna. Jednak podstaw liznąłem. Ładnie opisane w starych wydaniach Hodowli Pszczół. Po prostu są geny dominujące i recesywne to że dziedziczą fakt i co najważniejsze te geny są zawsze . Złośliwe też. Władka pszczoła bucfast była naprawdę super ale u mnie muszą być o jakieś 14 dni szybsze np. taka Prima od Pani Gembali. Cytuj
Nacek Opublikowano 25 Października 2017 Opublikowano 25 Października 2017 W dniu 24.10.2017 o 18:32, daro napisał(a): bucfast była naprawdę super ale u mnie muszą być o jakieś 14 dni szybsze np. taka Prima od Pani Gembali. Też tak mi się wydawało ale jak po każdym załamaniu pogody, co w maju zdarza się bardzo często, musiałem ganiać za nimi po drzewach albo spędzać dużo czasu walcząc z nastrojami rojowymi to dałem sobie z nimi spokój. Mi najlepiej pracuje się z bucfastami i AGĄ3 Ja tam nie widzę różnicy w ntym pokoleniu między bucfastami a kranikami i jedne i drugie złośliwieją, ciemnieją i coraz bardziej zaczynają być ruchliwe i spływać z plastrów ale ja tam znawcą ani ekspertem nie jestem tylko zwykłym zastodolnianym trzymaczem, Pozdrawiam wszystkich zastodolnianych pokrzywowych ale i tych prawdziwych pszczelarzy. 2 Cytuj
gkruk Opublikowano 25 Października 2017 Opublikowano 25 Października 2017 W dniu 22.10.2017 o 17:50, Tadek11 napisał(a): Dziękuję ale wycofuję je z pasieki chociaż nie będzie to takie proste i to jest mój wybór . Każdy może sobie hodować co chce nawet i pawie i strusie ??? Pozdrawiam Tadek Bardzo słusznie jeżeli ktoś ma problem lub są to pszczoły z którymi pszczelarz nie potrafi dać sobie rady to trzeba z takich pszczół zrezygnować i wrócić do sprawdzonych ewentualnie poszukać czegoś nowego.ja już tak zrobiłem. Cytuj
Kosut Opublikowano 25 Października 2017 Opublikowano 25 Października 2017 W dniu 24.10.2017 o 18:32, daro napisał(a): To nie moja obserwacja i po pierwsze się nie kłócę . U krzyżówek użytkowych następuję rozszczepienie cech w pokoleniu f2. U linii ustabilizowanych o wysokim inbredzie ( bliskim stopniu pokrewieństwa ) występuje to i mniejszej sile i w mniejszym zróżnicowaniu .To się nazywa -podstawy genetyki. Ja uważam się w tym za ciemniaka choć syn kwituje - prościzna. Jednak podstaw liznąłem. Ładnie opisane w starych wydaniach Hodowli Pszczół. Po prostu są geny dominujące i recesywne to że dziedziczą fakt i co najważniejsze te geny są zawsze . Złośliwe też. Władka pszczoła bucfast była naprawdę super ale u mnie muszą być o jakieś 14 dni szybsze np. taka Prima od Pani Gembali. Daro jestem zootechnikiem po Akademii Podlaskiej i imbredem tudzież synem nie musisz mnie straszyć, znam prof. Koćfin-Podsiadło , dr. Jelenia , Bąbików , prof Maciejewską, Godlewską, i ... od fizjologii - Jezierską. Cytuj
daro Opublikowano 25 Października 2017 Opublikowano 25 Października 2017 Ja tam nie straszę , a Franka znasz ? Ja tam zawsze od informacji kogo kto zna pokazanie mi mojego babola paluchem . Gdzie się rozjechałem z prawdą i światem doczesnym. Mnie tak uczyli może się nauka zmieniła . Nacek - tym się różni wielkopolski od dadanta. Mniej latania . Skaner nowy kupiłem jak dojdzie mogę zeskanować. Cytuj
Kosut Opublikowano 25 Października 2017 Opublikowano 25 Października 2017 DARO ja tak z innej beczki jeśli można - masz zięcia? Cytuj
daro Opublikowano 25 Października 2017 Opublikowano 25 Października 2017 Mam córkę , zięcia nie . Na razie za młoda 13 lat. A co gadam jak teściowa ? Cytuj
MAZI Opublikowano 26 Października 2017 Opublikowano 26 Października 2017 W dniu 25.10.2017 o 19:51, daro napisał(a): Mam córkę , zięcia nie . Na razie za młoda 13 lat. A co gadam jak teściowa ? Nie, ale zięcia zamęczysz :-P Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 31 Października 2017 Opublikowano 31 Października 2017 W dniu 22.10.2017 o 08:47, daro napisał(a): Tak bucfast to krzyżówka i to nie krowa która rozmnaża się pod całkowitą kontrolą. Poto mądrzy ludzie wymyślili trutowiska,żeby mieć pod kontrolą,a nie oceniać wszystkie!!! BF po jednej darmowej matce bucfastopodobnej.PK 1 Cytuj
daro Opublikowano 31 Października 2017 Opublikowano 31 Października 2017 Cytat Woyke wykazał, że „ustawienie na trutowisku o promieniu izolacji 2,5 km nawet 5 pni z dużą liczbą trutni nie gwarantuje unasienienia matek przez te trutnie, ponieważ żadna matka nie produkuje po nich nawet 50% potomstwa. Mimo że w bezpośrednim sąsiedztwie rodzinek weselnych znajduje się nadmiar trutni, to matki i tak unasieniają się głównie z trutniami z dalszych odległości. Tego typu biologia kojarzenia zapewnia heterozygotyczność potomstwa, co z kolei wpływa na wysoką przeżywalność czerwiu, od matek unasienianych naturalnie”. Powyższe badania wykazują, że dopiero przy zastosowaniu pasa izolacyjnego ponad 20 km, może udałoby się uzyskać zadowalające rezultaty unasieniania matek wybranymi trutniami. Problem w tym, że o takie miejsca na trutowiska trudno nie tylko w Polsce, ale i w UE. Źródło - https://pasieka24.pl/index.php/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/70-pasieka-6-2012/718-zapomniane-trutowiska Życzę owocnych poszukiwań i dobrego samopoczucia. Zapytaj Władka - Luzak123 o pochodzenie .Podkreślenie moje. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.