Nawłoć

[mirek.]

ktoś zaglądał czy mocno leje bo latają jak szalone

ja w sobotę zobaczę co w ulach

 

[Nacek]

Taa u mnie leją, a w zasadzie ja leję ?

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez Nacek

[mirek.]

no to po przeglądzie

noszą nawłoć świeży nakrop leje się z ramek

w miodniach mało przybywa ale za to gniazda zapasy uzupełnione

no i wreszcie w ostatnim bezmatku się unasieniła i czerwi

[Tadek11]

4 godziny temu, mirek. napisał:

no to po przeglądzie

noszą nawłoć świeży nakrop leje się z ramek

w miodniach mało przybywa ale za to gniazda zapasy uzupełnione

no i wreszcie w ostatnim bezmatku się unasieniła i czerwi

Mirek jak tak Ci leją , to Ty będziesz bogatym pszczelarzem w tym roku ?

[daro]

29 minut temu, Tadek11 napisał:

Mirek jak tak Ci leją , to Ty będziesz

Miał plecy w sińcach . U mnie lipy suche wierzby bez liści .3 rok strasznej suchy ale nie co mi . Leje się az kapie . ?

[mirek.]

i co ja mam odpisać wam na takie wpisy?

 napisałem co w ulach a wy jak zwykle wiecie lepiej

Tadek masz pasiekę odemnie 30km co tam nawłoć nie nektaruje ?

 

[ikop74]

U mnie nawłoć chyba nektaruje, bo widziałam na niej 2 pszczoły... ? To taki mój czarny humor przy niedzieli, bo zrobiłam sobie dziś spacer po nieużytkach przylegających do mojej pasieki, żeby zobaczyć co tam rośnie. Jest tego jakieś 1,5-2 h, a raczej było, bo połowę z tego ktoś kupił i trawa pięknie wykoszona, jedyna radość to jakieś kilkunastoletnie lipki i klony tam rosną. Na kolejnym, nadal zapuszczonym kawałku żółto, ale od wrotyczu, znalazłam tam stanowisko nawłoci, kawałek dalej 3 kolejne  skupiska. Mam tu na myśli kilka roślin wyrastających z kawałka ziemi 0,5 m x 0,5m... I tyle nawłoci u mnie.. Jeśli to tak będzie stało przez kilka lat, to pewnie się rozsieje, skoro ta nawłoć taka inwazyjna. Ale o miodzie nawłociowym to raczej mogę zapomnieć. Ciekawe dlaczego tak jest, że w mojej okolicy nie ma tych niby inwazyjnych roślin, ani akacji, ani nawłoci, nawet na nieużytkach. Ale z wrotyczu chyba pyłek noszą, bo widziałam tam pszczoły, a moje wracają do uli z jasno, bladożółtymi odnóżami, na tyle ich dużo było że to chyba raczej nie z tych kilkunastu szt mojego słonecznika.

[Tadek11]

11 godzin temu, mirek. napisał:

i co ja mam odpisać wam na takie wpisy?

 napisałem co w ulach a wy jak zwykle wiecie lepiej

Tadek masz pasiekę odemnie 30km co tam nawłoć nie nektaruje ?

 

Mirek , nie frustruj się ?

Wszyscy jedziemy na tym samym wózku i wiemy , że wszystko uzależnione jest od pogody , a że niektórzy Koledzy nie mają do dyspozycji korzystanie z pożytku nawłociowego , to piszą to co piszą ? i tyle i pewnie zazdroszczą Ci że Ty masz teraz nawłoć i Ci nektaruje.

U mnie coś tam nektaruje ta nawłoć , ale nie napisał bym że zalewają ul , tylko trochę skromniej że coś noszą z nawłoci.

Teraz popadało trochę i przydało by się trochę ciepłej pogody , ale czas ucieka i o tej porze w ubiegłym roku nadstawki juź były pełne miodu nawłociowego , a w tym roku przez suszę jest już spore opóźnienie i na pewno będzie gorzej a może i nic z tego. ? Ale nawłoć jest tak dużym pożytkiem w naszym rejonie że pszczoły mogą jeszcze nadrobić stracony czas przy sprzyjających warunkach. Rozmawiałem właśnie na rynku z Adamem naszym wspólnym znajomym  i tez liczy jeszcze że coś donoszą jeszcze  z nawłoci.

Pozdrawiam. 

[Krzysiek17]

Robiłem dziś przegląd, małopolska okolice Tarnowa i sytuacja wygląda następująco, , nawłoć tydzień temu deszcz podlał oraz wczoraj również i fajnie latają u nas na nawłoć, pyłku noszą sporo, nektar też, nawet odkłady chwilowo przestaję karmić żeby nie ograniczyły w czerwieniu, w gniazdach fajne zapasy po około 6-9 kg miodu zależnie od rodziny, w nadstawkach też jest nakrop/miód w niektórych rodzinach nie wiele tak po 2-3 kg ale z kolei najmocniejsza rodzina to już nawet zaczyna sklepić nadstawkę powoli-około 10 kg będzie miała. Ogólnie o jakimś gwałtownym laniu nakropu nie ma mowy ale systematycznie codziennie noszą i po trochu przybywa. U mnie początkiem września będzie już po, jak tak dalej będzie to coś tam się weźmie, pomiędzy 5 a 10 kg z ula zależy jak przez najbliższy tydzień będą nosić. 

[baru]

Jechałem dziś z południa do Tarnowa i dalej ,nawłoci macie sporo.

U mnie po pasiece niesie się zapach nawłoci ale szału nie ma ,jednak  coś ruszyło bo nakrop pomiędzy czerwiem .

Pożyjemy zobaczymy, pszczoły jeszcze multum ,jak pogoda dopisze to coś liźniemy .

[Krzysiek17]

Pytanie do bardziej doświadczonych w temacie miodu nawłociowego i jego dojrzałości, u mnie jest głównie nawłoć późna która już pozwoli przekwita, w poniedziałek wg pogody będzie ostatni dzień lotny w którym liczę że coś doniosą, później wtórek-środa deszcz i niższa temperatura czyli dni nie lotne, więc w czwartek rano można by odebrać miód? Powinien być już wystarczająco odparowany po 2 dniach nielotnych ? 

[Krzyżak]

13 godzin temu, Krzysiek17 napisał:

Powinien być już wystarczająco odparowany po 2 dniach nielotnych ? 

Niekoniecznie, noce już zimne i duża wilgotność powietrza.

[Adrift]

2 godziny temu, Krzyżak napisał:

Niekoniecznie, noce już zimne i duża wilgotność powietrza.

Jeszcze trzeba dodać, że rodziny tracą na sile i czasami nie bardzo kto ma zajmować się przerobem tego co przyniosą.

[Krzysiek17]

Ok rozumiem, podejdę w środę rano i sprawdzę ile procent wody ma miód. A wy kiedy planujecie wirować nawłoć późną ? Kanadyjska to inna sprawa bo u mnie jej prawie nie ma wcale a ona kończy tydzień-dwa później . 

[mirek.]

ja kanadyjskiej mam max 30 procent i już kwitnie 

nawet dzisiaj pszczoły latały ale krótko

a wirowanie to muszę czekać na pogodę żeby zajrzeć do miodni

a tu nastała pora deszczowa

jak zasklepią zabieram a reszta dla nich na zimę

 

[michal79]

Od piątku zapowiada się na Mazowszu co najmniej 4 dni ładna pogoda i powyżej 20. Zobaczymy pojutrze jak ta prognoza się utrzyma.

[michal79]

Już jest pojutrze, a prognoza nie dość, że się utrzymała, to jeszcze od czwartku ma być ładnie,  nie od piątku.

[Gość]

W dniu 23.07.2020 o 20:50, Beeman napisał:

A o jakim kwasie piszesz?  Kwas mrowkowy jest dozwolony podczas wziatku.   

Tu https://pl.wikibooks.org/wiki/Pszczelarstwo/Mi%C3%B3d piszą „Badanie wskazuje, że zabiegi warrozobójcze przy pomocy kwasu mrówkowego przed i w czasie trwania pożytku są niedozwolone“ Cytują za : Jahresbericht 2004, Instytut Pszczelarski Celle.

Można przeczytać dlaczego doszli to takich stwierdzeń

[harcerz1020]

W tym roku z nawłocią to ciekawy przypadek (może tylko u mnie). Dwa lata temu gdy ładnie nektarowała to zakwitła ok. 20 lipca, książkowo za dwa tygodnie ruszyły na pożytek, 19 sierpnia gdy układałem gniazda to nadstawki pełne zalane miodem. Zbierały sierpień i cały wrzesień. Obecnie ze względu na wiosenne opóźnienie, zakwitła w połowie sierpnia na gruntach gdzie niższy teren. Na lżejszych zaschły pąki i nie zakwitłą. Od godz.  6 znosiły pyłek ale przed 10 kończyły bo żar.  Myślałem, że popada to coś się poratują. Dziś widać, ze nawłoć kończy kwitnienie deszcz jakby przyspieszył. Przy układaniu gniazd 24-25. 08 czerwiu wygryzającego sporo, ale z pierzgą to cienko. A gdzie na utuczenie pszczoły zimowej i zapasy na wiosnę, cienko to widać. Tylko niecierpek to ciekawa roślina, posiałem poletka na działce, wyrósł na 3,5 m. Jak było upalnie to pszczół mało tylko trzmiele, a jak zaczął padać deszcz, taki drobny , większa mżawka to pszczół dużo i to do zmroku.  Intensywnie zbierają pyłek bo nektar to raczej trzmiele. 

[mirek.]

20 lipca nawłoć kwitnie? powiedz gdzie?

połowa sierpnia to się zgodzę

 

[Krzyżak]

Nawłoć późna zaczyna kwitnienie w trzeciej dekadzie lipca.

[mirek.]

ale mówimy o pojedynczych kwiatach czy całych łanach?

może mi się pomyliło ale najpierw pospolita

potem późna i na końcu kanadyjska

 

ale w tym roku fakt już późna kończy żywot i teraz kanadyjska ale już się zimno robi

Edytowane 1 Września 2020 przez mirek.

[Tadek11]

Ja już z nawłocią w tym roku dałem sobie spokój  Mirek ? . Coś tam jutro czy pojutrze odwiruje jak będzie co ? ? I przystąpię do drugiej tury podkarmiania zimowego , zaznaczam , że  na nawłoć przeznaczyłem tylko część rodzin mniejszą ? a większa część rodzin w pasiecie jest już nakarmiona na zimę i jest spoko ?

I ponieważ zostało mi trochę miodu nawłociowego z ubiegłego roku więc mam co dla wybrednych klientów ?

[mirek.]

Tadek ja nie odpuściłem nawłoci 

czekam na ciepło żeby zajrzeć ale max 10 wrzesień i zabieram miodnie 

trzeba będzie resztę dokarmić ale podejrzewam że jak co roku same się zakarmiają 

tak tylko zalać gniazda   po czerwiu

 

[Tadek11]

Napisałem że daję sobie z nawłocią spokój  ale co dzisiaj zobaczyłem