tomi Opublikowano 10 Września 2016 Opublikowano 10 Września 2016 W tym roku kupiłem miodarke 600 -większa by nie przeszła przez drzwi- napęd dolny od Łysonia i sprawuje sie bardzo dobrze, jedyny mankament to jak wczesniej pisałem za wysoko umocowany zawór spustowy - zostaje na dnie dużo miodu i trzeba coś pod noge podłożyc żeby ściekło 1 Cytuj
Gość PawelKS3 Opublikowano 10 Września 2016 Opublikowano 10 Września 2016 Ja kupiłem 900 od Apikoza i jestem zadowolony, blachy ma grubsze niż Lysoń i wydaje mi się solidniejsza. Ja jestem zadowolony. A napęd to raczej dolny, bo na górze to jakoś dziwnie wygląda. Cytuj
lalux5 Opublikowano 10 Września 2016 Opublikowano 10 Września 2016 Imker bokiem powinieneś przełożyć przez drzwi.Nie znam apikozu , nie widziałem , nie podpowiem . Naped dolny wybierz. . Za dodadkowy zawór w firmie ANNA dopłacałem 100 zł. Przy intensywnym miodobraniu dobra sprawa , nie stoisz nie czekasz tylko na dwa jedziesz aby nadążyly sita. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 10 Września 2016 Opublikowano 10 Września 2016 Do środy muszę oddać wstępne zamówienie na sprzęt z refundacji... głównym problemem jest miodarka radialna fi900 bo nie wiem jaką wybrać... czy z napędęm dolnym czy górnym... (szczerze nie widzi mi się silnik na górze) czy jest sens inwestować w jakieś półautomaty czy automaty.... daro coś pisałeś też o zaworach że są za wysoko umieszczone że chyba jeden to mało... i tak się zastanawiam między Łysoniem a Apikozem... wszystkie rady będą dla mnie bardzo cenne !!!!!!!!! W sobotę (tydzień temu) rozmawiałem w Lidzbarku Warmińskim z Tomaszem Łysoniem. Zwróciłem Mu uwagę na kilka mankamentów w miodarkach . Między innymi wspominałem o umiejscowieniu kranika spustowego i wyprofilowaniu spadku dna . Uzgodniliśmy , że wkrótce przekażę mu obszerniejszą listę detali , które należy poprawić . Obecny przy rozmowie pracownik ocenił wstępnie , że da się to poprawić . Tak więc jest światełko w tunelu , że nasz największy producent sprzętu pszczelarskiego posłucha "głosu ludu" i poprawi jakość produktów . 1 Cytuj
Gość PawelKS3 Opublikowano 10 Września 2016 Opublikowano 10 Września 2016 PawelKS3 a w Apikozie jak jest z zaworem tez nad dnem? jak ze spływaniem miodu nie mało jeden zawór? moje drzwi mają coś ponad 70cm dlatego wstawiłem większe okno Jam kasetową sześcioramkową to mi jeden zawór wystarcza, zawór u mnie jest idealnie w dnie i miód spływa do zera. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 Widocznie nasi producenci miodarek nie mają chłopskiego rozumu tyko bardziej inżynierski ?? Pozdrawiam Tadek Cytuj
Gość PawelKS3 Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 Widocznie nasi producenci miodarek nie mają chłopskiego rozumu tyko bardziej inżynierski ?? Pozdrawiam Tadek Dobre Tadek:), uśmiałem się - masz u mnie flaszke:) Cytuj
Gość Imker Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 no bo miodarka to taka skomplikowana rzecz że bez inżyniera ani rusz Cytuj
Gość Imker Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 tak w samym rogu dać płytkę chodnikową a reszta już może być ceramika Najbardziej uciążliwy dla mnie w miodarkach jest brak jakiegoś uchwytu-rączek do przenoszenia takich gabarytów. może trzeba kółka przykrecic jak przy stołach do odsklepiania buhaha Cytuj
boddan Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 ,,Trzeba było być przewidującym projektantem i zrobić spadek w podłodze,wtedy obyłoby się bez klocka pod nogę.Najbardziej uciążliwy dla mnie w miodarkach jest brak jakiegoś uchwytu-rączek do przenoszenia takich gabarytów" :D ,,tak w samym rogu dać płytkę chodnikową a reszta już może być ceramika :lol:może trzeba kółka przykrecic jak przy stołach do odsklepiania buhaha" Odnośnie naszej myśli technicznej to szerszy problem. Na Dolnym Śląsku ( i nie tylko) po wojnie osadnicy demontowali kanalizację bo uważali, że załatwiać się w domu nie można. Dalej, jeszcze teraz, dewastujemy mienie poniemieckie. Ale, dla odmiany wykładamy kafelkami, Nysę Kłodzką. Topiarka słoneczna najlepsza na rynku ma szybę zespoloną wypełnioną argonem. Taca na susz tak zlutowana, że mocowania popękały a wosk wylewa po całej topiarce. Kupujemy za prawdziwe pieniądze wyrób fałszywy. Pan profesor z Wrocławia na wykładzie pyta pszczelarzy ile pszczoła ma skrzydełek. Pani z uniwersytetu z Poznania twierdzi, że nosema ceranae to wirus. Znam osobiście nauczycieli co przez 30 lat nie odmalowali mieszkania służbowego. Największy postęp technologiczny i cywilizacyjny był podczas zaborów. Co wymagać od prostego inżyniera i całego zespołu zatwierdzającego skoro mamy takie tradycje. Sądy okazują się kastami a prominentni politycy skarżą na rząd. Wkurza mnie to bo zaledwie za Odrą i Nysą Łużycką, którą można przerzucić kamieniem, jest inny świat. Dlatego MY, róbmy swoje. Przypomnę tylko znakomity wiersz Adama Asnyka: Daremne żale - próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Przeżytych kształtów żaden cud Nie wróci do istnienia. Świat wam nie odda, idąc wstecz, Znikomych mar szeregu - Nie zdoła ogień ani miecz Powstrzymać myśli w biegu. Trzeba z żywymi naprzód iść, Po życie sięgać nowe... A nie w uwiędłych laurów liść Z uporem stroić głowę. Wy nie cofniecie życia fal! Nic skargi nie pomogą - Bezsilne gniewy, próżny żal! Świat pójdzie swoją drogą. 1 kwiecień 1877 2 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 Oczywiście , sprzęt pszczelarski jakoś u nas nie ma u nas dobrej marki , mało jest narzędzi czy osprzętu naprawdę funkcjonalnego. Głupi widelec do odsklepiania zrobiony z tak grubych gwoździ że trudno się nim odsklepia , sam dla żony kupiłem już z sześć różnych widelców do odsklepiania aby za siódmym natrafić na w miarę dobry i kupiłem od razu trzy ale nie były też tanie, podkarmiaczka wiaderkowa plastikowa z której wylewa się syrop i słaba jakość plastiku czy wanienka do odsklepiana za ponad 300 zł a wykonana ze skrzynki plastikowej i paru drutów nierdzewnych ( jak przeprowadzili kalkulacje że wyszła im taka cena ? równowartość 1 nowego ula ) itd. Ale podejrzewam że tu zawodzi nie myśl inżynierska , tylko to że pszczelarstwo jest niszowym działem produkcji rolnej i nie opłaca się bardziej rzutnym i kreatywnym firmom w to wchodzić. Mieliśmy przykład na naszym forum z wagą do ważenia uli ze wszystkimi bajerami , niekoniecznie potrzebnymi pszczelarzowi . Ale tam Gościu pytał , a jaki jest rynek pszczelarski ? Ilu potencjalnych pszczelarzy może zakupić ten towar w skali Polski i tu zaczyna się problem , marketingowo , reklamowy , na niszowym rynku. I dlatego jest jak jest. Nikt z nowsza myślą inżynierską nie chce w to wchodzić. A wiersz Asnyka dobry. Pozdrawiam Tadek 1 Cytuj
Gość PawelKS3 Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 Boddan sądzisz po sobie i swoim otoczeniu. Nie uważam, że aż tak jesteśmy zacofani w stosunku do sąsiadów zza Odry. Może wy na Śląsku macie kompleksy. Ale oceniając ich rozwój weź pod uwagę fakt, że przez lata łupili nas i pół Europy a zrabowane środki lokowali u siebie. A inżynierów i myśl technologiczną zawsze mieliśmy na bardzo dobrym poziomie. 1 Cytuj
daro Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 Największy postęp technologiczny i cywilizacyjny był podczas zaborów. Ha ha ha ha . Zwłaszcza u mnie , już paru c.. l..w ( masz rację boddanie ) uczyło mnie jeść nożem i widelcem. Wracając do miodarek ktoś kto robi powinien najpierw przemyśleć a i popracować nad tym swoim pomyśle. Taki Apikoz robi miodarkę , to co drażni mnie w miodarkach Łysonia tam zostało wyeliminowane ale zęby do wstawiania ramek i napęd poprzez motoreduktor to głupota a może i debilizm . Trzeba się z prawami Murphy'ego liczyć poważnie . No i zostaną kikuty z rąk. Może i nigdy , z dwojga złego wolę przechylić miodarkę. Uchwyty można dorobić. Cytuj
boddan Opublikowano 12 Września 2016 Opublikowano 12 Września 2016 Jak myślicie,że ciule zewnętrzne i wewnętrzne mnie nie drażnią to się bardzo mylicie. Wracając do pytania to przy zakupie miodarki brałem pod uwagę jej gabaryty (drzwi) i wybrałem miodarkę z dolnym zasilaniem i sterowaniem bocznym, aby nie utrudniał dostępu od góry a również zwróciłem uwagę na solidność konstrukcji (nogi). Jestem pszczelarzem amatorem do 80 uli,więc wybrałem 4-ramkową. Pewnie,że chciałem znaleźć taką z prawidłowym spustem, ale dla naszych inżynierów to problem nie do przeskoczenia, moim subiektywnym odczuciu. Dlatego moja miodarka stoi umocowana na aluminiowej płycie, którą można przechylać. ..........................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Gość Imker Opublikowano 12 Września 2016 Opublikowano 12 Września 2016 dzwoniłem do Apikoza... za 200zł mogą dorobić dodatkowy zawór... ale pracownik stwierdził że nie ma takiej potrzeby bo jego szef ma fi1200 też radialną ma dwa zawory i mówi że na biede by jeden wystarczył... że w 900 jeden w zupełności wystarczy bo duża jest przestrzeń od dna do ramek... a z resztą za czym się odsklepi kolejne 30 ramek to na pewno wszystko zleci chyba że ktoś połową wsi odsklepia ramki... no i ten plus że zawór jest przy samym dnie przez co wszystko spływa a nie zmniejsza niepotrzebnie kubaturę miodarki... grubość blachy 0,8 u Łysonia 0,6 chyba że ktoś śpi na kasie i kupi sobie Premium Line gwarancja 2 lata u Łysonia 3 postanowione biorę Apikoza tylko nie wiem czy automat czy półautomat różnica po refundacji 200zł 1 Cytuj
wreichert Opublikowano 13 Września 2016 Opublikowano 13 Września 2016 Zwróćcie też uwagę na montaż i demontaż podzespołów miodarki - np. aby ją umyć. Ja na wiosnę kupiłem prostą 3 ramkową (fi 500) od łysonia. Wszystko ok. ale jak odkręciłem górny dekiel aby wyciągnąć kosz do mycia to nie pytajcie ile "ku**w" poleciało zanim ją poskładałem z powrotem. Nie jestem w stanie tego patentu rzeczowo opisać a zdjęć nie chce mi się robić.Ci co mają tę miodarkę będą wiedzieć o co mnie chodzi. Pozdrawiam Waldek Cytuj
Beeman Opublikowano 9 Grudnia 2017 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Widocznie nasi producenci miodarek nie mają chłopskiego rozumu tyko bardziej inżynierski ?? Pozdrawiam Tadek Witam, moze sie myle ale moze jest to podyktowane odlegloscia od podlogi, tak aby wiaderko z sitem weszlo? Powodzenia Cytuj
ikop74 Opublikowano 28 Września 2020 Opublikowano 28 Września 2020 Czy wiecie jaka jest różnica w miodarce ze stali nierdzewnej zwykłej i kwasoodpornej? Czy zwykła stal nierdzewna może wchodzić w jakąś reakcję z miodem, itp? Pytam, bo ta sama osoba, która ma do sprzedania topiarkę pozbywa się się całej pasieki, ma min. miodarkę z nierdzewki, ale niewiadomego pochodzenia, czyli robioną przez kogoś. Po obręczach metalowych widać, że ma już trochę lat, ale bęben i kosz wyglądają bez zarzutu. Chce za nią 400 zł ( 3 ramkowa ręczna). A ja się już zaopatrzyłam w taką samą ale ocynkowana i jestem w trakcie jej odnawiania, koszu udało mi się pomalować za darmo proszkowo, bęben - wydałam na farby niemal 200 zł (grunt do ocynku i farba do zbiorników spożywczych (nadaje się do piwa, soków, brzęczki, itp, więc założyłam że do miodu też). Gdyby ta jego miodarka była jakaś firmowa i z kwasówki, to bym się nie zastanawiała. Ale jeśli jest ze zwykłej nierdzewnej, to nie wiem czy to ma sens, bo może jej parametry będą podobne lub takie same jak tej mojej pomalowanej Famoksydem? Cytuj
Krzyżak Opublikowano 28 Września 2020 Opublikowano 28 Września 2020 22 minuty temu, ikop74 napisał: ma min. miodarkę z nierdzewki, ale niewiadomego pochodzenia, czyli robioną przez kogoś. Po obręczach metalowych widać, że ma już trochę lat, ale bęben i kosz wyglądają bez zarzutu Sama sobie odpowiedziałaś czy się nadaje. Cytuj
Beeman Opublikowano 28 Września 2020 Opublikowano 28 Września 2020 Malowanie farba w domu nawet dobrej jakosci nigdy nie da to co firma oferuje. Mysle ze nawet dobry fachowiec na oko nie powie Ci jaka to stal. Ale dam Ci dobra rade. Jak wezmiesz magnes i on nie przywiera do stali to mozesz brac w ciemno. No ale jak znam Ciebie to i tak zrobisz nie tak jak ci radzimy. Zobaczysz ile ten stary grat (ocynk) bedzie cie kosztowal. 200 zl na farby a to nie koniec. Powodzenia Cytuj
manio Opublikowano 29 Września 2020 Opublikowano 29 Września 2020 11 godzin temu, ikop74 napisał: ze zwykłej nierdzewnej Nierdzewna czy kwasoodporna to w tym zastosowaniu nie ma różnicy. Jedna i druga w tych warunkach nie koroduje. Niepotrzebnie kupiłaś ocynk i teraz masz zagwozdkę czasem warto się wstrzymać z zakupem bo niedługo zabraknie miejsca na graty. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.