Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zastanawiam się, kto w jakikolwiek sposób dokonać ostatniego karmienia? Czasami dać się cienkich toreb syropu lub w wiadrach plasmasovyh przebić małe otwory. Interesują zdjęcia. Wydaje pyut wodę z karamzyta? Na Ukrainie, nie wiem do korzystania karamzyt dla pszczół. Czy sprawia ostatnią syrop karamzytom karmienia?

 

 

 

Цікаво знати, хто в який спосіб робить останнє годування? В нас іноді роздають сироп в тонких пакетах, або в пласмасових відрах проколює невеликі отвори. Зацікавило фото. Це мабуть пьють воду з карамзита? В Україні я не знаю щоб використовувати карамзит до бджіл. Чи можна робити останне годування сиропу з карамзитом?

post-221-0-08697200-1477812827_thumb.jpg

Opublikowano

Darku niektórzy pszczelarze stosują keramzyt jako materiał , który ponieważ jest lżejszy od wody ,  pływa po wierzchu płynu nie zatapiając się i stosują go do poideł czy podkarmiaczek jako bufor zapobiegający topieniu się pszczół.

Opublikowano

Witam

Ja w tym roku  karmiałem pszczoły przy użyciu karamzytu , wstawiałem wiaderko 5l do ula mam WZ na koniec za gniazdo  przez noc wszystko było wybrane  pszczoły się nie topiły , wszystko jest ok jak do tej pory .

  • Lubię 1
Opublikowano

Ja stosowałem zarówno torebki plastykowe do podkarmiania , jak i wiadra plastykowe z dziurkami w pokrywkach .
Torebki spisywały się doskonale . Obawiałem się jedynie co będzie jak pszczoły przestaną pobierać syrop ,  a torebki będą już perforowane !?
https://photos.google.com/album/AF1QipPiCt17jw46wxsrtrh6jk7e-7pIw1gPkvUw9sSU
Wiadra z dziurami w pokrywce też bywają problemowe .
Jedne rodziny kitują otwory w pokrywkach .
Przy zbyt dużych dziurach , lub przy źle wypoziomowanych ulach syrop potrafi się wylewać .
Rok temu próbowałem do wiader z syropem sypać keramzyt i stawiałem takie wiadra na powałkach .
Najbardziej problemowy był sposób z keramzytem.
Zdarzało się , że pszczoły topiły się jednak mimo wsypania ok 1l. keramzytu na 10l syropu .
Po przyjściu chłodów pszczoły przestały pobierać syropy i wtedy pojawił się  problem co z tym zrobić .
Do dziś stoi w magazynku w wiadrach ok. 200l. (może więcej) skrystalizowanych niepobranych syropów z keramzytem .
Jedyne chyba wyjście , to zrobić destylat , ale wieczny brak czasu ... 
Coraz bardziej skłaniam się ku podkarmiaczkom powałkowym , gdzie pszczoły maja dostęp do syropu od dołu , a pszczelarz może dolewać syrop od góry .
Najlepiej plastykowych , żeby było łatwo umyć i zdezynfekować po użyciu .
Np taka jaka jest dostępna  w sklepie u Mateusza  :
531-podkarmiaczka-powalkowa-1.JPG

Opublikowano

Robi wszystko fajnie podkarmiaczka super tylko czy ona pasuje na pająka w powałce czy trzeba ją kłaśc bezpośrednio na ramki i dorabiać specjalnie pierścień na wysokość podkarmiaczki ??

Opublikowano

Robi wszystko fajnie podkarmiaczka super tylko czy ona pasuje na pająka w powałce czy trzeba ją kłaśc bezpośrednio na ramki i dorabiać specjalnie pierścień na wysokość podkarmiaczki ??

Jeszcze takich podkarmiaczek nie mam .

Jeden z kolegów który już istnieje na rynku akcesoriów pszczelarskich planuje tej zimy zamówienie formy do takich podkarmiaczek .

Wstępne wyliczenia wyszły mu , że koszt wyprodukowania takiej podkarmiaczki wlkp. to około 7-8 złotych .

Nawet jeśli narzuci marżę 100% , to cena będzie 14-16zł.

Trochę taniej niż dostępne aktualnie na naszym rynku .

Dlatego póki co czekam ;)

Ja to widzę tak , że stawia się półnadstawkę nad powałką . Otwiera się pajączek , a kołnierz podkarmiaczki leży na górnych krawędziach półnadstawki .

Pszczoły będą miały bardzo dobry dostęp do syropu od spodu.

Ewentualnie zawsze można skręcić , zbić , skleić dodatkowy kołnierz w którym umieści się podkarmiaczkę .

Nie muszę dodawać , że koniecznie szczelny - dokładnie dopasowany ...

 

Jak się sprawdzają te podkarmiaczki może wypowie się ktoś kto ma ?

Takie podkarmiaczki sprowadzane z Czech widziałem pierwszy raz w Polsce ok 2-3 lata temu.

więc pewnie ktoś już ma i używał ?

Opublikowano

Ja mam bardzo podobną tylko w tej wersji okrągłej na pajączek

 

https://lyson.com.pl/podkarmiaczki/148-Podkarmiaczka-4-l-powalkowa-okraglax-2059766002894.html

 

wiadomo jak chcesz ją używać zgodnie z przeznaczeniem to konieczna powałka z każdym ulu, tutaj już niekoniecznie bo podkarmiaczka fajnie siada na wręgach czy sciankach kołnierza specjalnie dorobinego.

 

W tych okrągłych karmienie super, tylko może trochę mało wchodzi bo 4 l. W tym roku nawet w zimne dni w październiku pobierały syrop z tych podkarmiaczek wiadomo nie wychładza to tak pszczół jak spacer do wiadra :D  

Opublikowano

W tym roku kupiłem i kupię do wszystkich uli. Wstawiałem w pustą nadstawkę jednak podorabiam obudowy . Jest super.Bałem się że się będą ześlizgiwać i topić ale nic takiego nie było. Mam folię zamiast powałki i myslałem że jak uchylę to znajdą ale trzeba było zdjąć całkowicie.

Opublikowano

Ta podkarmiaczka na zdjęciu Roberta się średnio nadaje - jest za duża przerwa między ramkami a dnem podkarmiaczki, przy stosowaniu półkorpusów. Jak jest ciepło to biorą a jak się schłodzi to syrop stoi i pleśnieje. Te podkarmiaczki powinny być głębsze, tak żeby dno było bezpośrednio nad ramkami, nie trzeba wtedy dorabiać żadnych kołnierzy i pszczoły grzeją troche syrop. Miejsce do pobierania syropu powinno być przy jednej ściance a nie na środku - eliminujemy wtedy problem z poziomowaniem ula.

Opublikowano

http://www.truffaut.com/produit/nourrisseur-en-plastique-rond-nicot-3kg/106017/105923

 

Ja mam cos takiego jak w linku wyzej, ta sama zasada dzialania, co u Roberta na zdjeciu, tylko nie w kwadracie a okragle i mam do tego przykrywke, czyli jak naleje

syropu to nawet jak daszek jest nieszczelny to zadne tam osy czy pszczoly z sasiednich uli nie maja dostepu do syropu.  Instaluje sie to dokladnie tak jak Robert 

napisal, wyjmujesz pajaczek , stawiasz podkarmiaczke, na to polnadstawke, chyba ze masz daszki jak Tadek :)  to sie mieszcza pod daszkiem  i to wszystko, potem juz tylko lejesz syrop. Jedyne co to pojemnosc moglaby byc wieksza tylko 2litry syropu wchodzi do srodka. Ja mam 15 rodzin w dwoch miejscach , to daje rade  z tym dolewniem :D , ale jak ktos ma 50 czy wiecej, to trzeba tych daszkow sie naotwierac :D  :D  :D  :D

Opublikowano

Pokazane podkarmiaczki plastikowe są już robione na wymiar 1/2 wielkopolski , na wysokość i podobno nie ma problemu z przejściem z ramek do podkarmiaczki , o ile stawia się podkarmiaczkę na ramkach i nie stosuje się powałki. Piszę podobno , bo nie mam tych podkarmiaczek , zamierzam zakupić w tym roku , a zasięgłem trochę informacji o nich od użytkowników. Pokazana przez Piotra podkarmiaczka to jedna z najlepszych ( wady to cena + brak takiej z plastiku do wielkopolskich.)Z nich pokarm jest pobierany super , może służyć za powałkę i nie potrzeba dodatkowego elementu w pasiece, mieści się pod daszkiem .

  • Lubię 1
Opublikowano

Czyli każdy może sobie wybrać to co mu pasuje , ja u siebie na razie ze słoików 4,25 litrowych nie rezygnuję , na razie lepszej alternatywy nie widzę , bo ich stosowanie nie ingeruje w gniazdo,  nie oziębia go , ani nie powiększa objętości gniazda , pszczoły się nie topią , łatwo utrzymać higienę i łatwo wymieniać na nowe słoiki , cena około 6 zł za szt  http://allegro.pl/sloj-sloik-4-25-l-zakretka-sloiki-nowe-1szt-i6584803245.html, wada to że może się potłuc i trzeba sobie wywiercić dziurki.

  • Lubię 1
Opublikowano

Tadek11 popieram Twoje zdanie. Też korzystam ze słoików tylko, że 2,65 l - czyli 3,5 kg inwertu. Słoiki łatwo utrzymać w czystości a problematyczne zakrętki można wymienić za dosłownie parę groszy - mam hurtownię naczyń szklanych 500 m od pasieki - jest wszystko co szklane (słoiki w dobrej cenie dla pszczelarzy) i  ze stali nierdzewnej + drożdże :D :D :D

  • Lubię 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

A ja daję 4 słoiki 0,9 l i też żyję. Na pewno będę rezygnował z podkarmiaczek ramkowych - ciężkie, nieporęczne, gniotą pszczoły przy wkładaniu i wyjmowaniu, do tego pszczoły się w nich topią... Pewnie pójdę w słoiki takie jak Tadek stosuje - dymek w otwór w powałce, wstawiam słoik i po robocie.

Opublikowano

Na pewno będę rezygnował z podkarmiaczek ramkowych - ciężkie, nieporęczne, gniotą pszczoły przy wkładaniu i wyjmowaniu, do tego pszczoły się w nich topią...

Dodam , że często pszczoły podczas karmienia budują wewnątrz takiej podkarmiaczki plaster .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.