Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Robi... Co tu dużo pisać... Trochę to wszystko takie naciągane wydaje się z tym gryczanym i lipowym. Pozostaje mieć nadzieję, że sprzedawca ten faktycznie miał taki miód jaki zachwalał a nie z lat ubiegłych i podgrzewany (nie daj Boże - przegrzewany).

Opublikowano

No ja właśnie wróciłem z Warszawy, tam powiedziałbym pół na pół. Połowa lip już zaczyna kwitnąć a połowa jeszcze żadnego kwiatu nie puściła. 

 

To patrzę, że u mnie ciekawe pożytki, najpierw mniszek, potem jaskry, a teraz koniczyna masowo kwitnie i czekam na lipę :P po lipie pewnie też znajdą się jakieś chwasty do jesieni ale już w mniejszych ilościach :)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

no i jak tam u Was z tym kwitnieniem lipy.

W moim rejonie w mieście trochę jest, bo w mieście zawsze trochę cieplej.

Natomiast na prowincji lipa nie kwitnie prawie wcale.

Gdzieś tam jakieś pojedyncze kwiatki ale to nie jest pożytek dla pszczół.

Ogólnie rzecz biorąc to w tym roku klapa na całym froncie.

Opublikowano

Lipa u mnie na wsi kwitła i nektarowała jak głupia - przez cztery dni, to po mniszko/rzepaku mój najbardziej ulubiony pożytek; w zasadzie już koniec trzy dni lało teraz wiatr wieje i wszystkie kwiaty na ziemi , może coś w głębi koron zostało ale miodu to z tego nie będzie.

...pozostała nadzieja, może w przyszłym roku (?) i tak co roku, lipa niczym spadź jest raz na cztery lata.

pozdr

Opublikowano

U mnie na lipach prawie nie było kwiatów ,  z czegoś nosiły , ale efekty są raczej mizerne w nadstawkach . :( w porównaniu do wcześniejszych dwu pożytków zakończonych miodobraniami.

Opublikowano

Jeszcze wczoraj lipę czuć było kilkanaście metrów od uli .
A lipy są w zasadzie poza pojedynczymi drzewami daleko ... około 3km. od pasieki .
Nakropu masa , a zapach lipy wręcz odurzający .
W nocy popadało , rano się ochłodziło i  dziś ruch w pasiece umiarkowany .
Już takiego zapachu na pasieczysku nie było .
A miało być tak pięknie ...

Opublikowano

Jak zwykle pszczółki mnie zaskoczyły - wywiozłem 6 pni do jednego lasu na lipę - efekt mizerny, 4 pnie do drugiego - niewiele lepiej. Dzisiaj wirowałem 3 ule pod domem, gdzie lipy malutko - efekt - wyszło po 11 kg z ula... Jak na pszczelą pustynię rewelacja...

Opublikowano

W tym roku mamy 3 miejscówki z pszczółkami wywiezionymi na lipę. Na chwilę obecną jedne zwiezione i choć lipy pięknie kwitły to szału niema. W naszym terenie lipa mimo tego że pachniała mocno - nektarowała słabo, W rodzinach wywiezionych trochę dalej powinno być lepiej, ale rewelacji się nie spodziewam.

Opublikowano

W tym roku miodu lipowego tylko na lekarstwo, na razie odwirowałem dwadzieścia rodzin z dwóch miejscówek z jednej wyszło po osiem kg pysznej lipki :P  delikatnie przyprawionej spadzią, z drugiej po 800 gram :(  nie wiadomo czego, ogólnie sezon marny :( .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.