Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Recommended Posts

Posted

dziś oglądałem lipy w moim rejonie no i najprędzej będzie z niej wielka lipa,

a to u mnie prócz akacji główny pożytek.

Idzie sie pochlastać :angry:

Posted

Ale wytłumacz Kolegom co konkretnie naprowadziło Ciebie na taka ocenę sytuacji ???

Posted

Na śląsku to może i już by było widać po lipie czy będzie kwitła, w większości kraju nic nie zobaczysz.

Posted

Ale wytłumacz Kolegom co konkretnie naprowadziło Ciebie na taka ocenę sytuacji ???

za 2-3 tygodnie powinna już zacząć kwitnąć a na drzewach prócz liści nie ma zawiązków kwiatowych.

Jest to nie tylko moja opinia.

P.S. bardzo bym chciał się mylić.

Posted

U mnie był w czerwcu przymrozek jednej nocy, co prawda mogłoby to zaszkodzić lipie, ale nie puszczała jeszcze nawet zalążków kwiatów, ogólnie lipa kwitnie w takim okresie, że przymrozki raczej jej nie straszne, chociaż kwiaty mogą być na nie bardzo wrażliwe. Skoro nie było intensywnej suszy w tym roku to w zasadzie nie powinno być większych problemów z kwitnięciem lipy. 

  • Like 1
Posted

U mnie lipa będzie za około tydzień - duże ilości w mieście. Jak jutro będę na spacerku to zrobię i wstawię fotkę.

A lipa w pełni zasłużyła na swoja nazwę więc w połowie lipca będziemy wiedzieli jak było.

Posted

U mnie też lipa czaka na swój miesiąc " lipiec" , nawet pączków jeszcze nie ma.

Posted

Wczoraj napisałem że lipa będzie za tydzień - odwołuje  - lipa już kwitnie!!!!! :o  :o  :o

No tak to jeszcze nie było by lipa kwitła razem z akacją

 

Fotki zrobione dziś rano - pszczół jeszcze na niej mało

 

0778bdaecb7f.jpg

 

ca6291e0b359.jpg

 

528f389f1de6.jpg

Posted

Tadek obawiam się ,że jeśli nie ma jeszcze pąków kwiatowych to w tym roku już nie będzie miała.

Posted

Tadek obawiam się ,że jeśli nie ma jeszcze pąków kwiatowych to w tym roku już nie będzie miała.

Też mi się tak zdaje .

 

U mnie pączki na lipie są od dobrych 3 tygodni .

Lada chwila szerokolistna zakwitnie .

Posted

U mnie są lipy drobnolistne podobno w pełni mrozoodporne w naszym klimacie i do tej pory co roku kwitły ale zawsze na początku lipca - zobaczymy :D ?? jak by co to wstawię zdjęcia.

Pozdrawiam

Tadek

Posted

Szerokolistna w pełni kwitnienia ale raczej nie nektaruje, na drobnolistnej pąków jak na lekarstwo, spadzi w tym roku nie będzie, chyba trzeba szykować podkarmiaczki.

Posted

Byłem dziś w Sieradzu, lipy oblepione kwiatami i pąkami a to tylko kilkanaście kilometrów ode mnie, tylko pszczół na nich niema

Posted

U mnie szerokolistna pąki dopiero puszcza. Za jakieś 2 tygodnie najwcześniej spodziewam się, że zacznie kwitnąć.

Posted

U mnie szerokolistna pąki dopiero puszcza. Za jakieś 2 tygodnie najwcześniej spodziewam się, że zacznie kwitnąć.

Witam   umnie na pasiece lipa kwitnie  a pszczioły naniej by policzył  poozdr antmag

Posted

Jak to jest z nektarowaniem lip ? Po niepokojących sygnałach od pszczelarzy zainteresowałem się tym tematem i co znalazłem ??

Znawcy tego mówią  że lipa dobrze naktaruje raz na siedem lat ?? A to co w tym czasie często zbieramy jako pożytek jest w dużej części miodem ze spadzi która masowo występuje na kwitnących lipach. Ale na pocieszenie jest jeszcze wiele roślin które w tym czasie nektarują ale wiele z nich trzeba specjalnie posiać.

http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl/artykuly/2010_05/artykul_2010_05.html

https://pasieka24.pl/index.php/biblioteczka-pszczelarza-z-pasja-ksiazki-pasieki/138-wedrujemy-na-pozytki/1460-rozdzial-4

http://s-pszczola.eu/artykuly/ocena-wydajnosci-pozytkow-letnich-czesc-5/

Pozdrawiam

Tadek

Posted

U mnie wczoraj rozkwitły pierwsze pączki lipy szerokolistnej.
To początek końca sezonu .
Bieda w pożytkach taka , że pszczoły zbierają spadź ze śliw i pyłek z jaśminu .
Jedyne co je ratuje , to dwa poletka (razem kilka ha) zachwaszczonego bobiku .
Dobre , że choć pyłek z bobiku ładnie noszą ...

Posted

Tadek, w moim rejonie lipa nektaruje przeważnie co drugi rok, i gwarantuję , że nawet początkujący pszczelarz odróżni kwitnącą lipę od spadziującej, choćby po zapachu.

  • Like 2
Posted

U mnie miód lipowy jest pomieszany ze spadzią :)  w jakim procencie ? Różnie raz jest więcej spadzi w miodzie  raz mniej , ale domieszka spadzi przeważnie zawsze jest. Może dlatego że mam pasiekę w dorzeczu rzeki w wilgotnym podmokłym terenie porośniętym w dużej części drzewami z olchy i podmokłymi łąkami. I nawet miód akacjowy jeżeli jest ( w tym roku nie ma)  też jest zabarwiony na kolor herbaty właśnie przez domieszkę spadzi.

012JPG_aqqsqwn.jpg

 

Zdjęcie z 2015r do prawej mniszek , w środku akacja ze spadzią , i po lewej lipa . Praktycznie dwa ciemne miody mają podobny kolor ale smak zupełnie inny.

 

Pozdrawiam

Tadek

Posted

Tadek masz specyficzne miejsce, niestety twoje spostrzeżenia mają się nijak do innych regionów, spadź w miodzie lipowym pojawia się

u mnie raz na kilka lat w akacji nie miałem nigdy. Każda miejscówka ma swoją specyfikę, moje pszczoły stoją w pięciu miejscach z i każdego przykładowo miód akacjowy smakuje inaczej, to samo jest z innymi miodami, zresztą gdyby odwirować miód z każdego ula osobno to  będzie się różnił. Za moim płotem rosną lipy wokół boiska szkolnego, w tym roku są praktycznie bez pąków a trzy kilometry dalej aż się uginają od kwiatów. Na jednej miejscówce noszą z kruszyny jak oszalałe a kilka kilometrów dalej nawet się  nią nie interesują, prawdopodobnie nie nektaruje i tak jest od kilku lat. Teorie o wydajnościach i obfitości danego pożytku można włożyć między bajki, wszystko zależy od aury w danym roku i specyfiki terenu.

Pozdrawiam wszystkich z miodem, ziemniakami i kapustą płynącej Ziemi Sieradzkiej

  • Like 3
Posted

 

w pięciu miejscach z i każdego przykładowo miód akacjowy smakuje inaczej,

Bo to nazwa pszczelarza nie gatunek miodu. Badano lipowy miód, czysto lipowy pod osłoną żeby nigdzie indziej nie latały i smak był nigdy nie spotykany ( nie wiem jak to robiono ale tak napisali naukowcy )  Całe te miody odmianowe to czysty pic. Miód wielokwiatowy z przewagą lipy to nazwa właściwa lub lepsze - miód czerwcowy , lipcowy ,majowy. nawet rzepakowy jest z domieszkami jedynie w zeszłym roku miałem ,, czysty ,, bo kolor smalcu lub cukru intensywność nektarowania nie powodowała innego zainteresowania.

P.S. To naukowcy stwierdzili że większość w miodzie ,,lipowym,, to spadź i takoż będzie i tego roku bo susza.

Posted

Właśnie, miody naprawdę odmianowe, można by zbierać w rejonie, gdzie po 4 km w każdą stronę rosłaby wyłącznie jedna roślina miododajna z której zbieramy miód, w naszych warunkach zazwyczaj (nie mówię, że się nie da) zbiera się miód z "przewagą" nektaru z danej rośliny, który nazywa się potem miodem np. lipowym itd. W zasadzie nie wiem czy jest określone ile % składu musi mieć miód żeby nazywać go odmianowym. Hm... A gdybym tak nazwał miód ze swoich uli "Miód Zaj*bisty tylko z zaj*bistych kwiatów" to może nie byłoby określenie odmianowe, ale niejako zasadę by wyjaśniało można miód nazywać po przewadze składu jak też i od pochodzenia, w zasadzie ograniczeniem jest tylko wyobraźnia i co by klient nie przyczepił się, że oszustwo :P

  • Like 1
Posted

Dziś wywiozłem 6 rodzin do lasu na lipę. Zobaczymy.

Za tydzień wywożę minimum 24 rodzinki na grykę.

Walczymy dalej :-)

Facelia dała przyzwoicie, eksperymentalna rzeżucha nie dała nic.

Posted

nie wiem czy jest określone ile % składu musi mieć miód żeby nazywać go odmianowym.

Jest .

Są przepisy regulujące procentowy udział pyłku przewodniego w nektarowych miodach odmianowych zawarte w Polskiej Normie na miód pszczeli PN-88/A-77626.

Dla miodu lipowego wystarczy 20 % zawartości pyłku (przewodniego z  lipy ) , żeby uznać miód za odmianowy .

Dla gryki , lub wrzosu procent jest wyższy i wynosi 45 .

 

A przy okazji wczoraj byłem na Święcie Indyka w Nowej Wsi k./Iławy .

Stojący obok mnie pszczelarz miał w ofercie tegoroczny miód lipowy i gryczany  ! :blink:

Jego córka mówiła klientom , że wirowali lipę w piątek i sobotę .

W rozmowie ze mną pan J. powiedział , że wirowali ją od środy do piątku .

I że u nich ( Łąkorz ) pierwsze lipa już przekwitły :D 

 

Klienci spragnieni pierwszego tegorocznego letniego miodu łykali go jak cieple bułeczki .

Moim starym , bo skrystalizowanym miodem byli niespecjalnie zainteresowani .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.