Michał Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Tadek, mój był wyraźnie jaśniejszy, ale też dawałem dużo mniej cukru od Ciebie. Moje pszczoły miały 1 kg na 2 dni. Syrop podawałem im bardzo ciemny, ale jak dostały dawkę od razu uciekały w pole po nektar. Bo mogły. Miały siłę i chęć Rodziny faktycznie były dużo silniejsze i zdrowsze. Inaczej... bardziej witalne, chyba będzie lepszym określeniem. Ziołomiód pokrzywowy ma dużo witamin i łatwo przyswajalnego żelaza. Miałem swego czasu problem z anemią, więc dla mnie specyfik jak znalazł. Cytuj
Kamhkillo Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Opublikowano 10 Sierpnia 2018 A u mnie wczoraj zauważyłem jak pszczoły masowo obsiadają spadłe gruszki pod drzewami, a więc szykuje się namiastka ziołomiodu gruszkowego hehehe ciekawe co wyjdzie. Tak pomyślałem coby przynieść im trochę tych gruszek pod ule ale zrezygnowałem z obaw o wywołanie rabunków. Cytuj
Krzychu Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 I jest efekt mojego eksperymentu : Zrobiłem eksperyment na trzech rodzinkach i po dwu tygodniach otrzymałem taki oto wytwór W zasadzie jest w kolorze bardzo mocnej kawy i nie przejrzysty w słoiku . Smak ciekawy , ziołowo - karmelowy i trudny do opisania słowami . Ale ma i aromat z nutą typową do miodu. Na ilość się nie nastawiałem , odebrałem tylko po jednym korpusie WLP ze skróconą ramką h-18 z ponad kraty odgrodowej i co naniosły do gniazda to już im zostawiam na zimę a podejrzewam że przynajmniej 1/3 . Efekt to około 20 litrów tego specyfiku i zaznaczam że to tylko dla własnego użytku i na podarunki dla znajomych i rodziny Karmiłem co drugi dzień syropem w stosunku 1:1 w ilości po 2 kg cukru na rodzinę , czyli razem z wodą wychodziło coś około 4 litrów syropu , pokrzywy nie żałowałem i nawet moja , mówiła że za mocny robię . Ciekaw jestem jak będzie smakował moim znajomym ? Pierwsze wrażenie , bardzo dobry dodatek do herbaty , bardzo komponuje się smakowo i wzbogaca aromat i smak. Ale najważniejsze rodziny poddane temu eksperymentowi są najsilniejsze w pasiece i prawie nie mieszczą mi się w ulach i mają teraz po 12 ramek z czerwiem A wcale nie wybierałem do tego najsilniejszych rodzin tylko te najsilniejsze szykowałem na nawłoć . Tadek11, czyli jak rozumiem z tego co napisałeś - w Twoim przypadku 30 l syropu 1:1 wywirowałeś 20 l gotowego ziołomiodu? (biorąc pod uwage, że 1/3 wzięły do gniazda) Zdradź nam ten sekret, ile można faktycznie wyciągnąć jeśli np przed podaniem syropu z pokrzywy podkarmiło się rodzinę zwykłym syropem aby zapełniły gniazdo, potem dać im pokrzywowy aby zalały nadstawki - z których będziemy wybierać ziołomiód. Gdzieś czytałem, że przykładowo ze 100 kg gotowego syropu (woda,sok, cukier) można uzyskać 40 kg gotowego ziołomiodu Powiedz jak u Ciebie wyszło lub jak by mogło wyjść gdyby nie lały w gniazdo a tylko w nadstawki? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2019 W tym eksperymencie nie chodziło o ilość a o jakość Tak jak pisałem karmiłem co drugi dzień dawką 2 kg cukru zalane sokiem z pokrzywy moczonej w wodzie i rozdrobnionej blenderem na miazgę , następnie cedziłem przez sito i uzupełniałem te 2 kg cukru sokiem uzyskanym w ten sposób do objętości łącznie około 4 litrów i robiłem to około 2 tygodni ? Ile można wyciągnąć metodą o jakiej Ty piszesz nie wiem bo tak nie robiłem i to co zostało w gnieździe zostało im na zimę bo karmiłem po lipie w okresie u mnie bez pożytkowym , ale jeszcze przed nawłocią , i te trzy rodziny były przygotowywane już do zimowli. Pozdrawiam Cytuj
Beeman Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Witam, i dziekuje za te informacje. Mam nadzieje ze poinformujesz nas jak te trzy rodziny wyszly z zimy. Czy beda mocniejsze jak inne? Bedac w sierpniu w Polsce kupilem ten ziolomiod od jednego z liderow pszczelarstwa w pl. Cena wyzsza jak miodu wrzosowego. Niestety dla mnie to byl tylko syrop. Kolor slomkowy i bez smaku. Zostawilem to na miejscu, natomiast miodkiem Wrzosowym zajadalem sie caly Wrzesien Ten od Ciebie wyglada rasowo! Powodzenia Cytuj
Krzychu Opublikowano 16 Stycznia 2019 Opublikowano 16 Stycznia 2019 (edytowane) W tym eksperymencie nie chodziło o ilość a o jakość Tak jak pisałem karmiłem co drugi dzień dawką 2 kg cukru zalane sokiem z pokrzywy moczonej w wodzie i rozdrobnionej blenderem na miazgę , następnie cedziłem przez sito i uzupełniałem te 2 kg cukru sokiem uzyskanym w ten sposób do objętości łącznie około 4 litrów i robiłem to około 2 tygodni ? Ile można wyciągnąć metodą o jakiej Ty piszesz nie wiem bo tak nie robiłem i to co zostało w gnieździe zostało im na zimę bo karmiłem po lipie w okresie u mnie bez pożytkowym , ale jeszcze przed nawłocią , i te trzy rodziny były przygotowywane już do zimowli. Pozdrawiam Czyli wg tych danych co napisałeś: 4 l x 3 rodziny x 7 podkramień = 84 l syropu 84 l - straty z tego co odparowało (z 15%) - to co zjadły (z 5%) - śmiało ok połowy zebrały w gniazdo (50%) 84 - 12,6 - 4,2 - 42 = 25,2l (wg sztywnych ustaleń %) Czyli tak to by się spinało mniej więcej Czyli bez liczenia kosztowo poświęcono 42 kg cukru aby otrzymać 20 l syropu wg tego co napisałeś. Sorry, że tak liczę Twoje koszty ale głośno myślę ile by mógł kosztować wkład oraz to co uzyskamy przy Twoim sposobie podkarmienia Edytowane 16 Stycznia 2019 przez Krzychu Cytuj
Tadek11 Opublikowano 16 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2019 Nie analizowałem tego pod względem kosztów Ale efekt smakowy tego eksperymentu wyszedł ciekawy , i bardzo smakował tym którym podarowałem po słoiku tego wyrobu ( głównie po rodzinie) zgłaszali się po dokładkę bo szczególnie smakował dzieciom No i pszczoły doszły po tym eksperymencie do dużej siły na wrzesień , a były to tegoroczne odkłady o średniej sile Cytuj
Krzychu Opublikowano 16 Stycznia 2019 Opublikowano 16 Stycznia 2019 (edytowane) Nie analizowałem tego pod względem kosztów Ale efekt smakowy tego eksperymentu wyszedł ciekawy , i bardzo smakował tym którym podarowałem po słoiku tego wyrobu ( głównie po rodzinie) zgłaszali się po dokładkę bo szczególnie smakował dzieciom No i pszczoły doszły po tym eksperymencie do dużej siły na wrzesień , a były to tegoroczne odkłady o średniej sile U mnie rośnie dużo pokrzywy, mięty.... Ciekawe może być to też zastosowanie jako dokarmienie zimowe. Po dokarmieniu inwertem 10kg/rodzinę - resztę dokarmiń własnie syropem pokrzywowym - przyczyniamy się tym samym do częściowego zwalczania varroa destructor, bo skoro pokrzywa ma w sobie kwasy i będąc w plastrach odparowywuje to mamy w ulu środowisko o odczynie kwaśnym. Do tego jeszcze witaminy zawarte w soku pokrzywowym. Da się przechować jakoś ten sok pokrzywowy aby nam nie skisł? Czy od razu musimy go robić na syrop? PS. Widziałem jak we wrześniu pszczoły obsiadały gruszki leżące i rozbite na ziemi, ciekawe co z tego im wyszło Edytowane 16 Stycznia 2019 przez Krzychu Cytuj
Tadek11 Opublikowano 16 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2019 Jak masz miętę to też można zrobić ? Sok z pokrzywy lepiej przygotować świeży , ale te dwa dni w lodówce można przechować A pokrzywę lepiej używać młodą a nie starą poczerniałą , i na trzy -cztery tygodnie przed , kosimy starą pokrzywę , żeby na nasze zbiory odbiły już młode odrosty pokrzywy. Na pierwszej stronie wątku jest artykuł Pani Dr. Pohorckiej o wpływie pokrzywy na biologię pszczoły Cytuj
Krzychu Opublikowano 16 Stycznia 2019 Opublikowano 16 Stycznia 2019 Jak masz miętę to też można zrobić ? Sok z pokrzywy lepiej przygotować świeży , ale te dwa dni w lodówce można przechować Ewentualnie zamrozić młodą pokrzywę - posiekaną już - jeśli nie jest potrzebna od razu Cytuj
Bohtyn Opublikowano 16 Stycznia 2019 Opublikowano 16 Stycznia 2019 Taaa - tu nie idzie o same zioła, tylko o cukier w tych ziołach. Cukier krzepi pszczoły. Cytuj
mirek. Opublikowano 16 Stycznia 2019 Opublikowano 16 Stycznia 2019 sok wywar z pokrzywy można pasteryzować i użyć w terminie późniejszym bo podobno najlepsza pokrzywa majowa Cytuj
Tadek11 Opublikowano 16 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2019 sok wywar z pokrzywy można pasteryzować i użyć w terminie późniejszym bo podobno najlepsza pokrzywa majowa W maju Mirek to mamy dużo pożytków dla pszczół i nikt rozsądnych tego nie robi w maju , a przez pasteryzację czyli podgrzewanie soku do jakiejś tam temperatury na przykład 90 stopni niszczymy związki organiczne występujące w soku z pokrzywy , które mogą po prostu zastać zniszczone lub rozłożone przez wysoką temperaturę na skutek reakcji chemicznych występujących podczas podgrzewania i lepszy jest naturalny sok prosto z pokrzywy nie podgrzewany A po skoszeniu pokrzywy po miesiącu odbije nam taka młoda "majowa" pokrzywa Pozdrawiam Cytuj
mirek. Opublikowano 16 Stycznia 2019 Opublikowano 16 Stycznia 2019 no to wyjaśniło się dzięki ja mogę co tydzień kosić i starczy Cytuj
Beeman Opublikowano 17 Stycznia 2019 Opublikowano 17 Stycznia 2019 Witam. U mnie pokrzyw jest bardzo malo. Juz bardzo dawno temu pojechly moje dzieci do babci. . Jednego dnia nieznajac pokrzywy troche sie poparzyli. Przychodza do babci z placzem i narzekaja," po cos babcia tyle tego zielska nasadzila". hehe.. Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Lutego 2019 Opublikowano 22 Lutego 2019 W maju Mirek to mamy dużo pożytków dla pszczół i nikt rozsądnych tego nie robi w maju , a przez pasteryzację czyli podgrzewanie soku do jakiejś tam temperatury na przykład 90 stopni niszczymy związki organiczne występujące w soku z pokrzywy , które mogą po prostu zastać zniszczone lub rozłożone przez wysoką temperaturę na skutek reakcji chemicznych występujących podczas podgrzewania i lepszy jest naturalny sok prosto z pokrzywy nie podgrzewany A po skoszeniu pokrzywy po miesiącu odbije nam taka młoda "majowa" pokrzywa Pozdrawiam Tadku, jeszcze jedno pytanie - ile pokrzyw zużyłeś aby otrzymać te 20 litrów ziołomiodu? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 22 Lutego 2019 Autor Opublikowano 22 Lutego 2019 To trudno powiedzieć , bo nie ważyłem Ale brałem takie tekturowe płaskie pudło z Biedronki po owocach i starczało to na jeden raz. Zaczniesz robić to się zorientujesz , bo chodzi o to żeby sok z wodą był koloru czarnego i pokrzywy raczej nie żałować. I jeszcze jako ciekawostkę dodam że rodziny w których przeprowadzałem eksperyment z ziołomiodem pokrzywowym miały teraz najmniejszy osyp pszczół po zimowli i miały najlepszą kondycję Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Lutego 2019 Opublikowano 22 Lutego 2019 To trudno powiedzieć , bo nie ważyłem Ale brałem takie tekturowe płaskie pudło z Biedronki po owocach i starczało to na jeden raz. Zaczniesz robić to się zorientujesz , bo chodzi o to żeby sok z wodą był koloru czarnego i pokrzywy raczej nie żałować. I jeszcze jako ciekawostkę dodam że rodziny w których przeprowadzałem eksperyment z ziołomiodem pokrzywowym miały teraz najmniejszy osyp pszczół po zimowli i miały najlepszą kondycję Tadek, może warto taki sposób na zimowle opatentować? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 22 Lutego 2019 Autor Opublikowano 22 Lutego 2019 Tadek, może warto taki sposób na zimowle opatentować? To jest fakt znany od dawna i ja tylko potwierdzam ten fakt z własnych obserwacji podczas eksperymentu , i zachęcam żeby do podkarmiania zimowego dodawać sok z pokrzywy. Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Lutego 2019 Opublikowano 22 Lutego 2019 Skoro ma to mieć tak zauważalny efekt o jakim Ty mówisz to ja bez zastanowienia w tym roku zastosuję Cytuj
Krzychu Opublikowano 26 Lutego 2019 Opublikowano 26 Lutego 2019 Tadek, jeszcze jedno pytanko. Gdzieś czytałem, że syrop pokrzywowy bardzo barwi naczynia. Skoro barwi naczynia to pewnie też i susz w miodni zabarwi, a jeśli i to zabarwi to czy nie będzie to miało w przyszłości wpływu na kolor miodu w następnym sezonie? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 26 Lutego 2019 Autor Opublikowano 26 Lutego 2019 Nie ma takiej obawy Ciemny kolor soku z pokrzywy nie przechodzi do woszczyny , jest spowodowany dużą zawartością żelaza w tym soku co jest szczególnie polecane w karmieniu dzieci i osób podczas rekonwalescencji z niedoborem żelaza lub tak zwaną anemią Zresztą dzieci bardzo lubią ten smak ziołomiodu pokrzywowego ( sprawdziłem na wnukach) i można z powodzeniem zastępować nim syrop klonowy do naleśników lub nutelle Pozdrawiam Cytuj
MDR Opublikowano 9 Maja 2019 Opublikowano 9 Maja 2019 Tadeuszu, zachęcony Twoim eksperymentem idę szukać pokrzyw. Niby wiadomo od dawna co i jak ale dzięki Wam się zmobilizowałem i też zaczynam z pokrzywami. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 9 Maja 2019 Autor Opublikowano 9 Maja 2019 Tadeuszu, zachęcony Twoim eksperymentem idę szukać pokrzyw. Niby wiadomo od dawna co i jak ale dzięki Wam się zmobilizowałem i też zaczynam z pokrzywami. Maciej to Ty teraz chcesz robić ziołomiód z pokrzywy ? Ja to robiłem w okresie po lipie kiedy u mnie nie było żadnego pożytku i mniej było pracy w pasiece , a teraz to jest urwanie głowy Pozdrawiam Cytuj
MDR Opublikowano 9 Maja 2019 Opublikowano 9 Maja 2019 Ziołomiód po lipie, jasne, ale pokrzywy majowe W taki wiatr jak dzisiaj, to tylko do 20 uli zaglądnąłem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.