Kamhkillo Opublikowano 18 Grudnia 2018 Opublikowano 18 Grudnia 2018 Otóż znalazłem ogłoszenie tego Pana na jednym z portali i po zapoznaniu się z jego stroną internetową widać że ma w ofercie matek pszczelich co dusza zapragnie i buckfast i krainka mnóstwo linii. Ktoś może wypowiedzieć się na temat tego Pana i jego matek??? Pytam bo zamierzam w przyszłym sezonie wprowadzić Primorską. Chyba że ktoś może polecić godnego hodowcy Primorskiej. Cytuj
daro Opublikowano 18 Grudnia 2018 Opublikowano 18 Grudnia 2018 Jak już to weź od Polbarta . Znamienne słowa- BRAK MOŻLIWOŚCI ODBIORU OSOBISTEGO NA TERENIE PASIEKI 2 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 18 Grudnia 2018 Opublikowano 18 Grudnia 2018 Też jestem za tym że jeżeli primorska to od Polbarta bo on to zapoczątkował i chyba ma największe rozeznanie Chociaż nie wiem dlaczego taki wybór i akurat primorską ???? Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 19 Grudnia 2018 Opublikowano 19 Grudnia 2018 nie wiem dlaczego taki wybór i akurat primorską ???? Pewnie dlatego , że niektóre źródła podają , że ta pszczoła ma bardziej "dopracowane" zachowania behawioralne . Cytuj
Kamhkillo Opublikowano 19 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2018 (edytowane) Dokładnie tak jak pisze Robson, naczytałem się osłuchalem się internetów i chcę wypróbować jaka linia będzie się u mnie sprawdzać, a co do pana Pawluka to zadzwoniłem do niego i ogólnie bardzo miły gość. Oprócz primorksiej polecił mi też "buckfasta meda m34" nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat tej linii, natomiast sam "hodowca" mowi że ta linia ma zwiększoną odporność na nosemoze i pestycydy plus większa agresja wobec warozy, nic tylko kupować złota pszczoła. Myślałem też nad kaukaską ale ... Nosema ceranae i podatność tych pszczół na tą chorobę według opisów. Edytowane 19 Grudnia 2018 przez Kamhkillo 1 Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 19 Grudnia 2018 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Myślałem też nad kaukaską ale ... Nosema ceranae i podatność tych pszczół na tą chorobę według opisów. Nie tylko nosema cerane . Nosema apis też . Kaukazy w przeciwieństwie do krainek wyszukują nawet najmniejsze pożytki ... Zadowalają je nawet pojedyncze kwiatki , które krainki pomijają . Jak mówi motto czołowego naszego producenta matek kaukaskich "Nawet nie wiesz jak bogata w pożytki jest okolica w której mieszkasz i nie przekonasz się o tym dopóki nie wypróbujesz naszych matek kaukaskich ." Ale ... Zaleta jest też wadą ! Często przy braku pożytku kaukazy znajdują pożytek u sąsiadów w zaniedbanych ulach , lub dogorywające w dziuplach kolonie pszczół . Stąd większe od statystycznego prawdopodobieństwo przytargania chorób do ula . Jak dodać do tego , że nie lubią sprzątać ula z taką starannością jak krainki , to resztę można sobie dopowiedzieć . W zasadzie jedyny argument przemawiający za kaukazami , to duże areały koniczyny nasiennej w pobliżu pasieki . Cytuj
cegielka Opublikowano 19 Grudnia 2018 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Nasz tytułowy bohater ma kanał na youtube, zatem wstawiam linka - zakładam, w ciemno, że coś o swoich matkach i hodowli opowiada: https://www.youtube.com/user/grzegorzpawluk pozdrawiam Cytuj
Tadek11 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Opublikowano 19 Grudnia 2018 Dokładnie tak jak pisze Robson, naczytałem się osłuchalem się internetów i chcę wypróbować jaka linia będzie się u mnie sprawdzać, a co do pana Pawluka to zadzwoniłem do niego i ogólnie bardzo miły gość. Oprócz primorksiej polecił mi też "buckfasta meda m34" nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat tej linii, natomiast sam "hodowca" mowi że ta linia ma zwiększoną odporność na nosemoze i pestycydy plus większa agresja wobec warozy, nic tylko kupować złota pszczoła. Myślałem też nad kaukaską ale ... Nosema ceranae i podatność tych pszczół na tą chorobę według opisów. Próbuj to ale weź też pod uwagę genetyką pszczoły Córki od tej matki i następne pokolenia wcale nie muszą przenosić tych poszukiwanych przez Ciebie walorów użytkowych Ale rozumiem młodego pszczelarza który chce coś nowego u siebie zainstalować i popróbować Pozdrawiam Cytuj
Kamhkillo Opublikowano 21 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2018 "Nawet nie wiesz jak bogata w pożytki jest okolica w której mieszkasz i nie przekonasz się o tym dopóki nie wypróbujesz naszych matek kaukaskich ." Właśnie to zdanie mnie skłania ku tych pszczółek ale poczekam na zdobycie większego doświadczenia z pszczółkami i zmianę sytuacji zawodowej która da więcej czasu. Cytuj
Michał Opublikowano 21 Grudnia 2018 Opublikowano 21 Grudnia 2018 Właśnie to zdanie mnie skłania ku tych pszczółek ale poczekam na zdobycie większego doświadczenia z pszczółkami i zmianę sytuacji zawodowej która da więcej czasu. Akurat Kamilu pszczoła kaukaska jest dobrą pszczołom dla początkujących. Bardzo spokojna, niespecjalnie chce się roić, zbiera sporo miodu. Kiepsko za to u niej z wczesnowiosennymi pożytkami, przechodzeniem do nastawek, no i ten "piasek" w odsklepinach... nie wiem czym one szyją miód, ale takie błotko zawsze po nich zostanie. Niemniej matki od Pana Różyńskiego mogę polecić w 100%. Cytuj
marcino91 Opublikowano 21 Grudnia 2018 Opublikowano 21 Grudnia 2018 Ja w nadchodzącym sezonie chcę dwa pnie na kaukazie obsadzić po pierwsze sprawdzić kolejną rasę/linię w kontekście zachowania oraz sprawdzenia ich na pożytkach a właściwie na tym co występuje pomiędzy pożytkami głównymi zgodnie z powyższym powiedzeniem "Nawet nie wiesz jak bogata w pożytki jest okolica w której mieszkasz" a po drugie ciekawi mnie to sklepienie miodu na mokro w wykonaniu kaukazów:) może akurat koniczyna i inne kwiaty które są albo obojętne albo nieosiągalne zostaną wykorzystane. Zobaczymy Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 21 Grudnia 2018 Opublikowano 21 Grudnia 2018 matki od Pana Różyńskiego mogę polecić w 100%. Matek nie polecę , bo ich nie znam . Natomiast tego Hodowcę znam od wielu , wielu lat . Piotra polecam z czystym sumieniem jako sympatycznego i uczciwego człowieka . Środowisko też go lubi .. Od dwóch lat jest Prezesem WZP Lublin Cytuj
Pawo171 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Mam trochę pszczół kaukaskich z pasieki Mellifera i nie zauważyłem rabunków między nimi. Aczkolwiek to już nie jest czysta pszczoła kaukaska, tylko krzyżówka. Pszczoły są spokojne, nie tworzą silnych rodzin, poza pszczołą armeńską. Startują trochę później od krainek linii Nieska, u mnie dopiero na malinie są w pełni siły. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 u mnie dopiero na malinie są w pełni siły. To masz pół sezonu do tyłu u mnie dzika malina to kwitnie w czerwcu. W nowoczesnej hodowli pszczoły powinny być w pełni siły , (jak na Podlasiu tak jak u Ciebie gdzie jest trochę chłodniejszy klimat ) gdzieś na 10-15 maja W innych regionach południowych Polski pszczelarze już mają pełnię siły jeszcze wcześniej . Nie myślałeś o zmianie ? Chyba że masz jakieś późne pożytki jak spadź , kończyna czy nawłoć i celowo je trzymasz ? Pozdrawiam Cytuj
Pawo171 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Kaukaskie stoja w lesie, pasuje mi taki rozwoj. Na mniszek mam pszczole krainska. Cytuj
Kamhkillo Opublikowano 28 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 28 Stycznia 2019 I zaklepałem, Kaukazy, dwie matulki unasiennione od Pana Różyńskiego, akurat zrobił promocję do końca stycznia. Cytuj
Gość marbert Opublikowano 21 Grudnia 2019 Opublikowano 21 Grudnia 2019 Primorska jest zamowiona. Ciekawe czy inna jak od Plbarta. Zobaczmy? Cytuj
Gość marbert Opublikowano 30 Grudnia 2019 Opublikowano 30 Grudnia 2019 Wczoraj odpadam sobie filmik o matkach od w/w hodowcy i dowiaduję się że owe primorskie są bezpośrednio z kraju primorskiego a unnasienniane na trutowisku niemieckim buckfastem. To może być wyzwanie . Ciekaw jestem tego eksperymentu. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 30 Grudnia 2019 Opublikowano 30 Grudnia 2019 Pewnie unasienniona bucfastem żeby była trochę łagodniejsza ? ale następne pokolenia pokażą na co ją stać ? ? A w ogóle to widzę że lubisz mieć zoo w pasiece ? i co sprawdza się u Ciebie taka strategia ? 1 Cytuj
Gość marbert Opublikowano 31 Grudnia 2019 Opublikowano 31 Grudnia 2019 Zoo mamy w zasadzie wszędzie tylko manam się wydaje że jest inaczej. Trochę przetestowałem. Rekordy to po cichej wymianie byckfasty od Chachyly , Czarnego z Bawarii i Polbarta primorskie. Te ostatnie bywają przykre w obyciu. Po normalnej hodowli po matkach użytkowych odbiegają od cichej wymiany. Zazwyczaj. Ale ja amator więc może być że coś parole. Sprawdzają się super również matki od Słowika z Krosna ale te lubią się szybko wymieniać , mam je dopiero dwa sezony to ocena na plus ale jeszcze z rezerwą. Choć prawdę mówiąc od Słowika biorę tylko jednodniówki a pozostałe zawsze unasiennione to też być może jest różnica. Cytuj
Bohtyn Opublikowano 31 Grudnia 2019 Opublikowano 31 Grudnia 2019 Takie mix-zoo na jednej pasiece potrafi nieźle namieszać na pasieczysku, poprzez odwiedzanie się, ciche rabunki, czy nalatywanie matek i pszczół na sąsiednie ule i ujawnia się wtedy : złośliwość, brak czyszczenia, higieny i przeróżne choróbska. Najlepiej mieć na jednej pasiece tylko jedną linię przez kilka lat i wtedy można ocenić pszczołę. 1 2 Cytuj
manio Opublikowano 31 Grudnia 2019 Opublikowano 31 Grudnia 2019 bez przesady , po cholerę mordować się z jedną linią kilka lat ,żeby w końcu uznać ze to pomyłka ? Mam zawsze kilka linii, ale nie kupuję matek przypadkowo , po kolorach czy opiniach internetowych pajaców . Oferta dyskutowanego sprzedawcy zupełnie mnie nie zainteresowała z powodu braku podstawowych informacji , a filmiki wręcz odstręczają swoją jałowością i niechlujstwem. Marketing to nie wszystko , ale też trzeba umieć to robić. Papierochy przy pszczołach to już kompletny syf. 2 Cytuj
Gość marbert Opublikowano 31 Grudnia 2019 Opublikowano 31 Grudnia 2019 Że sam palę akurat ten argument w mym przypadku odpada. Akurat lubię gościa. Niczego w jego filmach zdrożnego nie zauważyłem. Co do wpisu kolegi Bohtyna. Rodziny równo traktowanie z leczeniem i karmieniem bez względu na swoje pochodzenie nie wykazują takich cech jak kolega zechciał przytoczyć. Sporadycznie mi się zdarzyło od jednego hodowcy i raz od kolegi. Ale sezon i rok mógł być taki albo i tez me zaniedbanie lub niedopatrzenie. Cytuj
manio Opublikowano 31 Grudnia 2019 Opublikowano 31 Grudnia 2019 2 godziny temu, marbert napisał: Że sam palę akurat ten argument w mym przypadku odpada. Akurat lubię gościa. Niczego w jego filmach zdrożnego nie zauważyłem. Tak ? Do pszczół chodzisz popalić ? To może choć wytłumaczysz mnie ciemnemu mańkowi , o czym jest ten film ? A papieros to w tym przypadku dodatkowo chamstwo i elementarny brak kultury . Nie kupię jego pszczół 1 Cytuj
Bohtyn Opublikowano 31 Grudnia 2019 Opublikowano 31 Grudnia 2019 2 godziny temu, marbert napisał: o do wpisu kolegi Bohtyna. Rodziny równo traktowanie z leczeniem i karmieniem bez względu na swoje pochodzenie nie wykazują takich cech jak kolega zechciał przytoczyć. Każde rodziny pszczele bez względu na swoje pochodzenie, traktowane w ten dobry sposób, potrafią być wdzięczne. ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.