Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
25 minut temu, Krzychu napisał:

Lipa powinna bujnąć.

ja już wiruję lipę ze spadzią liściastą . Miód czerwony jak Johny Walker. To dała lipa szerokolistna i akacja , więc miodek nieco łagodniejszy w smaku , choć wyraźnie drapie lipą w gardło. nawet  jeśli nie będzie już " prawdziwej " lipy to rok u mnie wyjątkowo bogaty. Niby podobny do poprzedniego pogodowo, ale miodnie zupełnie inny. Nic nie rozumiem , ale się cieszę.

Popadało solidnie całą dobę, ziemia przemoknięta to mogę w końcu wyrwać pokrzywy bez urywania im tylko łbów . Na moje oko pogoda idealna na lipę , a drobnolistna dopiero zaczyna  . Nad jeziorem i na cmentarzu jeszcze w pąkach . Miodnie wyczyszczone w oczekiwaniu na prawdziwą , czystą lipę.

  • Lubię 2
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, manio napisał:

ja już wiruję lipę ze spadzią liściastą . Miód czerwony jak Johny Walker. To dała lipa szerokolistna i akacja , więc miodek nieco łagodniejszy w smaku , choć wyraźnie drapie lipą w gardło. nawet  jeśli nie będzie już " prawdziwej " lipy to rok u mnie wyjątkowo bogaty. Niby podobny do poprzedniego pogodowo, ale miodnie zupełnie inny. Nic nie rozumiem , ale się cieszę.

Popadało solidnie całą dobę, ziemia przemoknięta to mogę w końcu wyrwać pokrzywy bez urywania im tylko łbów . Na moje oko pogoda idealna na lipę , a drobnolistna dopiero zaczyna  . Nad jeziorem i na cmentarzu jeszcze w pąkach . Miodnie wyczyszczone w oczekiwaniu na prawdziwą , czystą lipę.

 

U siebie nie widziałem szerokolistnych ani akacji. To co zebrałem w ten weekend to raczej spadź +chaber+koniczyna + inne łąkowe i chwasty. Lipa drobnolistna jeszcze w czwartek była w pąkach, dziś już są kwiaty.

Obfity deszcz, temperatura dobrze oddziałały. Dlatego Teraz liczę na czystą lipę. Ale obym się tylko nie przeliczył. 

W końcu "nie dzieł skóry na niedźwiedziu". 

Dobry sezon przekłada się na ceny miodu. Ja jako pierwszy wyskoczyłem z ogłoszeniem po 4 dyszki wiosennego. Po mnie ktoś jeszcze. A dalej to już lawinowo po 35. 

Na szczęście w pracy i mnie nie kręcą nosem tylko biorą ile powiem 

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano (edytowane)

Zapytam. Dziś po godz. 8 w dwóch sinych rodzinach podałem pod siatkę na waciku krople olejku tymiankowego. Za ok. 2-3 godz. zauważyłem, że w jednej pszczoły kręcą się na wylotku i wchodzą na korpus odwłokami do góry i dosyć sporo i słaby oblot. W drugiej natomiast silny nastrój roboczy w kierunku zachodnim tam gdzie lipy. Pomyślałem, że może ten olejek im nie pasuje i po 3 godz. wyjąłem i odsłoniłem siatkę. Oblot się zwiększył ale na tym korpusie siedziały ospale. Czy to bezmatek. Nie był to rabunek, bo z korpusu nie odlatywały. Wygląda jakby brak pożytku. Miód odbierałem w poprzednią sobotę. Z górnego korpusu wycofałem dwie 1/2 ramki pracy bo jedna zalana miodem a druga wąskie języczki i skrajna rozbudowana do ramki pracy. W tygodniu tego nie było. Nie wiem co to może być.   

Edytowane przez harcerz1020
Opublikowano (edytowane)
17 minut temu, harcerz1020 napisał:

Zapytam. Dziś po godz. 8 w dwóch sinych rodzinach podałem pod siatkę na waciku krople olejku tymiankowego. Za ok. 2-3 godz. zauważyłem, że w jednej pszczoły kręcą się na wylotku i wchodzą na korpus odwłokami do góry i dosyć sporo i słaby oblot. W drugiej natomiast silny nastrój roboczy w kierunku zachodnim tam gdzie lipy. Pomyślałem, że może ten olejek im nie pasuje i po 3 godz. wyjąłem i odsłoniłem siatkę. Oblot się zwiększył ale na tym korpusie siedziały ospale. Czy to bezmatek. Nie był to rabunek, bo z korpusu nie odlatywały. Wygląda jakby brak pożytku. Miód odbierałem w poprzednią sobotę. Z górnego korpusu wycofałem dwie 1/2 ramki pracy bo jedna zalana miodem a druga wąskie języczki i skrajna rozbudowana do ramki pracy. W tygodniu tego nie było. Nie wiem co to może być.   

 

A po co takie eksperymenty robisz? Daj im żyć, im więcej ingerujesz tym zakłócasz nastrój roboczy. 

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano
4 godziny temu, Krzychu napisał:

A dalej to już lawinowo po 35

ja też sprzedaję po 35 , Taki rynek. Nie sprzedaję jednak pojedynczych słoików tylko minimum 10 , bo tyle mieści się w kartonie po warzywach. Nie wszyscy są zadowoleni , ale już przywykli ,że nie noszę się z pojedynczymi słoikami , niech się sami organizują w dziesiątki . Mógłbym za pojedyncze wołać po 40 , ale nie lubię się babrać i wychodzić na centusia.

Nie zostawiam miodu na później  bo krupiec gorzej się sprzedaje i jeszcze muszę się tłumaczyć dlaczego w Biedrze ładniejszy i tańszy. Pieniądze łatwo się mieszczą w kieszeni, Jak tych dwóch Ruskich co  ukradli cysternę spirtu . Wysoki Sąd ich pyta co zrobili ze spirytusem. Sprzedali. A co z pieniędzmi ? Przepili. :) Po rosyjsku to lepiej brzmi .

 

Opublikowano
8 minut temu, manio napisał:

ja też sprzedaję po 35 , Taki rynek. Nie sprzedaję jednak pojedynczych słoików tylko minimum 10 , bo tyle mieści się w kartonie po warzywach. Nie wszyscy są zadowoleni , ale już przywykli ,że nie noszę się z pojedynczymi słoikami , niech się sami organizują w dziesiątki . Mógłbym za pojedyncze wołać po 40 , ale nie lubię się babrać i wychodzić na centusia.

Nie zostawiam miodu na później  bo krupiec gorzej się sprzedaje i jeszcze muszę się tłumaczyć dlaczego w Biedrze ładniejszy i tańszy. Pieniądze łatwo się mieszczą w kieszeni, Jak tych dwóch Ruskich co  ukradli cysternę spirtu . Wysoki Sąd ich pyta co zrobili ze spirytusem. Sprzedali. A co z pieniędzmi ? Przepili. :) Po rosyjsku to lepiej brzmi .

 

 

Tu myślę, że mamy inny rynek. W tamtym roku sprzedawałem w Trójmieście po 35 i we wrześniu już wszystko poszło trochę żałowałem bo sprzedaż dopiero się zaczynała i potem dopiero byky ceny. Liczę na to samo w tym roku. 

Opublikowano
31 minut temu, Krzychu napisał:

sprzedawałem w Trójmieście po 35

u mnie zadupie, a najbliższe trójmiasto to Szypliszki, Trakiszki , Bakałarzewo :)

jak sprzedajesz w Trójmieście to tanio , bo juz na Helu tyle kosztuje słoik 0,5 l .

W sierpniu jadę tradycyjnie do Chałup , ale miodu tam nie powiozę na handelek . Będę spał, oddychał , spacerował, pływał , słuchał morza , wiatru i fal. Nigdy tak dobrze nie odpoczywam i jeżdżę w to samo miejsce , o tej samej porze ponad 25 lat. Tylko woda potwornie zimna :( w morzu.

 

Opublikowano
29 minut temu, manio napisał:

u mnie zadupie, a najbliższe trójmiasto to Szypliszki, Trakiszki , Bakałarzewo :)

jak sprzedajesz w Trójmieście to tanio , bo juz na Helu tyle kosztuje słoik 0,5 l .

W sierpniu jadę tradycyjnie do Chałup , ale miodu tam nie powiozę na handelek . Będę spał, oddychał , spacerował, pływał , słuchał morza , wiatru i fal. Nigdy tak dobrze nie odpoczywam i jeżdżę w to samo miejsce , o tej samej porze ponad 25 lat. Tylko woda potwornie zimna :( w morzu.

 

 

Na Helu - miasteczku turystycznym zawsze będzie drożej. Tak samo w Międzyzdrojach. 

Ale w Trójmieście pracuje dużo młodych ludzi z warmińsko-mazurskiego tj ja i oni też przywożą miód od swoich rodziców na sprzedaż. Dlatego jest to pewien paradoks, że w Gdańsku taniej niż np 59 km dalej na Kaszubach lub mieście turystycznym. 

Opublikowano

Będąc ostatnio w pasiece pouczyłem znajomy zapach przy ulach i zaraz rozejrzałem się po okolicy i nie mogę uwierzyć ale jakieś 0,5 km od mojej pasieki ujrzałem taki obrazek i musiałem to uwiecznić ? pod nazwą

Hosting zdjęć na fora i blogi

 

Tak jest gryka 2021 ?

 

  • Lubię 2
Opublikowano
24 minuty temu, Tadek11 napisał:

Będąc ostatnio w pasiece pouczyłem znajomy zapach przy ulach i zaraz rozejrzałem się po okolicy i nie mogę uwierzyć ale jakieś 0,5 km od mojej pasieki ujrzałem taki obrazek i musiałem to uwiecznić ? pod nazwą

Hosting zdjęć na fora i blogi

 

Tak jest gryka 2021 ?

 

 

Ty szczęściarzu :D 

 

ale to z 1 ha jest, lekko poliżą tylko ;) 

Opublikowano

A u mnie w lesie pierwsze głody. Lipa chyba jak co roku... Jeszcze zobaczymy za tydzień.

Niby bioróżnorodność, niby na wiosnę lepiej i bogaciej niż okolice wiejskiej (sady i rzepaki), ale pod koniec czerwca w tym, jak i obecnym sezonie, w mniejszych rodzinkach pustki. Tylko najsilniejszym przybywa.

Opublikowano
6 godzin temu, Krzychu napisał:

 

Ty szczęściarzu :D 

 

ale to z 1 ha jest, lekko poliżą tylko ;) 

Na oko oceniam że to około  6 ha a może i więcej , zdjęcie nie pokazuje całej perspektywy poza tym jest w dwu kawałkach a drugiego nie ma na zdjęciu. 

Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Tadek11 napisał:

Na oko oceniam że to około  6 ha a może i więcej , zdjęcie nie pokazuje całej perspektywy poza tym jest w dwu kawałkach a drugiego nie ma na zdjęciu. 

Wiem wiem

Widać, że więcej tego jest. 

Ja z rolnikiem wciąż się zastanawiamy nad rodzajem zagospodarowania 1,7 ha terenu tak aby i mu się to opłaciło z dotacji czy sprzedaży nasion 

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano

Mam pole gryki 2km od pasieki. Ciekawe czy coś przynoszą- raczej wątpię.  Ogólnie, szykuję się do odwirowania miodku od dwóch rodzinek i jeśli nie będzie nawłoci- dla mnie koniec sezonu. Zacznę niebawem dokarmianie i leczenie, w jednej rodzinie na ramce widziałem 3 roztocza.

Opublikowano
4 minuty temu, gajowy napisał:

w jednej rodzinie na ramce widziałem 3 roztocza

to bardzo poważne ostrzeżenie. Od lat nie widziałem żywego dręcza. Jak widać łażące to musi być silna inwazja. Nie przegap sprawy .

  • Lubię 1
Opublikowano
6 minut temu, manio napisał:

to bardzo poważne ostrzeżenie. Od lat nie widziałem żywego dręcza. Jak widać łażące to musi być silna inwazja. Nie przegap sprawy .

Manio dobrze prawi, ja tez nie widziałem nigdy a sypało się po tabletce, że ho ho. 

Widziałem za to pszczołę z wirusem zdeformowanych skrzydeł, które świadczy o silnej inwazji roztocza. 

Opublikowano
18 minut temu, manio napisał:

to bardzo poważne ostrzeżenie.

  Mam świadomość, w tym tygodniu profilaktycznie wszystkie rodzinki dostaną paski z kwasem, te co nie mają miodu w pierwszej kolejności

Opublikowano (edytowane)

U mnie taki ładny miodek leci , wygląda jak ruda na myszach albo czaj

e137f7629a27e057med.jpg

Edytowane przez manio
  • Lubię 2
Opublikowano
27 minut temu, manio napisał:

U mnie taki ładny miodek leci , wygląda jak ruda na myszach albo czaj

e137f7629a27e057med.jpg

 

Nektarowo spadziowy. U mnie podobnie wygląda ale wpada też pod odpowiednim światłem w zielonkawy kolor 

 

 

A jak tam lipa u was? Leje już? Moje na coś chodzą ale nie wiem czy na lipę. W każdym razie w mieście dużo jest lip drobnolistnych pięknie kwitnących i już powoli przekwitających na których ani jednej pszczoły, a z czego widziałem 1 km dalej jest pasieka 40 pni. 

Czyżby poprzedni rok miał się powtórzyć? :(

Opublikowano
Godzinę temu, manio napisał:

U mnie taki ładny miodek leci , wygląda jak ruda na myszach albo czaj

e137f7629a27e057med.jpg

Pszczoły które mam na wsi w lesie dały miód o tym samym kolorze. Co do lipy - może w jednym ulu będzie parę kilo lipowego. I na tym koniec. Jedna rodzinka, która stoi w połowie drogi między lipą drobnolistną a trojeścią od dwóch dni lata raczej na trojeść niż lipę. Na wsi w sobotę jeszcze obsiadały małą lipkę po drugiej stronie rzeki, od niedzieli już na lipce tylko trzmiele.

Opublikowano

Michał wiadomo :) Jak wezmę lipę, to od razu daje ramki do odbudowy + 5L, paski z kwasem szczawiowym i kolejne 5L i kolejne i tak dalej :)

  • Lubię 1
Opublikowano
11 minut temu, Xpand napisał:

Michał wiadomo :) Jak wezmę lipę, to od razu daje ramki do odbudowy + 5L, paski z kwasem szczawiowym i kolejne 5L i kolejne i tak dalej :)

I one w sierpniu odbudują tak sobie ramki? U mnie na rzepaku nie chciały nawet 

Opublikowano
Godzinę temu, Xpand napisał:

Michał wiadomo :) Jak wezmę lipę, to od razu daje ramki do odbudowy + 5L, paski z kwasem szczawiowym i kolejne 5L i kolejne i tak dalej :)

W ubiegłym roku stosowałem paski z kwasem szczawiowy w lipcu w rodzinach produkcyjnych i specjalnie nie byłem zadowolony i raczej nastawiam się w tym roku na czasową izolacje matek w izolatorach dwu ramkowych i w ten sposób przerwanie łańcucha rozmnażania warrozy pod zasklepem gdzie paski swojej mocy nie mogą osiągnąć z wiadomych względów  . Po kwasie szczawiowym w paskach miałem później problemy z matkami  trutowiały mi lub pszczoły robiły same podmianę w sierpniu matek i inne jeszcze podejrzenia mam odnośnie wpływy KS na pszczoły i na czerw niezasklepiony  , ale nie sprawdzone dokładnie to nie będę o nich pisał. 

Oto moje izolatory do walki z warrozą które sam robiłem do wymiaru moich korpusów.  

Hosting zdjęć na fora i blogi

Hosting zdjęć na fora i blogi

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.