Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Sezon 2021


michal79

Recommended Posts

25 minut temu, Krzychu napisał:

Lipa powinna bujnąć.

ja już wiruję lipę ze spadzią liściastą . Miód czerwony jak Johny Walker. To dała lipa szerokolistna i akacja , więc miodek nieco łagodniejszy w smaku , choć wyraźnie drapie lipą w gardło. nawet  jeśli nie będzie już " prawdziwej " lipy to rok u mnie wyjątkowo bogaty. Niby podobny do poprzedniego pogodowo, ale miodnie zupełnie inny. Nic nie rozumiem , ale się cieszę.

Popadało solidnie całą dobę, ziemia przemoknięta to mogę w końcu wyrwać pokrzywy bez urywania im tylko łbów . Na moje oko pogoda idealna na lipę , a drobnolistna dopiero zaczyna  . Nad jeziorem i na cmentarzu jeszcze w pąkach . Miodnie wyczyszczone w oczekiwaniu na prawdziwą , czystą lipę.

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, manio napisał:

ja już wiruję lipę ze spadzią liściastą . Miód czerwony jak Johny Walker. To dała lipa szerokolistna i akacja , więc miodek nieco łagodniejszy w smaku , choć wyraźnie drapie lipą w gardło. nawet  jeśli nie będzie już " prawdziwej " lipy to rok u mnie wyjątkowo bogaty. Niby podobny do poprzedniego pogodowo, ale miodnie zupełnie inny. Nic nie rozumiem , ale się cieszę.

Popadało solidnie całą dobę, ziemia przemoknięta to mogę w końcu wyrwać pokrzywy bez urywania im tylko łbów . Na moje oko pogoda idealna na lipę , a drobnolistna dopiero zaczyna  . Nad jeziorem i na cmentarzu jeszcze w pąkach . Miodnie wyczyszczone w oczekiwaniu na prawdziwą , czystą lipę.

 

U siebie nie widziałem szerokolistnych ani akacji. To co zebrałem w ten weekend to raczej spadź +chaber+koniczyna + inne łąkowe i chwasty. Lipa drobnolistna jeszcze w czwartek była w pąkach, dziś już są kwiaty.

Obfity deszcz, temperatura dobrze oddziałały. Dlatego Teraz liczę na czystą lipę. Ale obym się tylko nie przeliczył. 

W końcu "nie dzieł skóry na niedźwiedziu". 

Dobry sezon przekłada się na ceny miodu. Ja jako pierwszy wyskoczyłem z ogłoszeniem po 4 dyszki wiosennego. Po mnie ktoś jeszcze. A dalej to już lawinowo po 35. 

Na szczęście w pracy i mnie nie kręcą nosem tylko biorą ile powiem 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

Zapytam. Dziś po godz. 8 w dwóch sinych rodzinach podałem pod siatkę na waciku krople olejku tymiankowego. Za ok. 2-3 godz. zauważyłem, że w jednej pszczoły kręcą się na wylotku i wchodzą na korpus odwłokami do góry i dosyć sporo i słaby oblot. W drugiej natomiast silny nastrój roboczy w kierunku zachodnim tam gdzie lipy. Pomyślałem, że może ten olejek im nie pasuje i po 3 godz. wyjąłem i odsłoniłem siatkę. Oblot się zwiększył ale na tym korpusie siedziały ospale. Czy to bezmatek. Nie był to rabunek, bo z korpusu nie odlatywały. Wygląda jakby brak pożytku. Miód odbierałem w poprzednią sobotę. Z górnego korpusu wycofałem dwie 1/2 ramki pracy bo jedna zalana miodem a druga wąskie języczki i skrajna rozbudowana do ramki pracy. W tygodniu tego nie było. Nie wiem co to może być.   

Edited by harcerz1020
Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, harcerz1020 napisał:

Zapytam. Dziś po godz. 8 w dwóch sinych rodzinach podałem pod siatkę na waciku krople olejku tymiankowego. Za ok. 2-3 godz. zauważyłem, że w jednej pszczoły kręcą się na wylotku i wchodzą na korpus odwłokami do góry i dosyć sporo i słaby oblot. W drugiej natomiast silny nastrój roboczy w kierunku zachodnim tam gdzie lipy. Pomyślałem, że może ten olejek im nie pasuje i po 3 godz. wyjąłem i odsłoniłem siatkę. Oblot się zwiększył ale na tym korpusie siedziały ospale. Czy to bezmatek. Nie był to rabunek, bo z korpusu nie odlatywały. Wygląda jakby brak pożytku. Miód odbierałem w poprzednią sobotę. Z górnego korpusu wycofałem dwie 1/2 ramki pracy bo jedna zalana miodem a druga wąskie języczki i skrajna rozbudowana do ramki pracy. W tygodniu tego nie było. Nie wiem co to może być.   

 

A po co takie eksperymenty robisz? Daj im żyć, im więcej ingerujesz tym zakłócasz nastrój roboczy. 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Krzychu napisał:

A dalej to już lawinowo po 35

ja też sprzedaję po 35 , Taki rynek. Nie sprzedaję jednak pojedynczych słoików tylko minimum 10 , bo tyle mieści się w kartonie po warzywach. Nie wszyscy są zadowoleni , ale już przywykli ,że nie noszę się z pojedynczymi słoikami , niech się sami organizują w dziesiątki . Mógłbym za pojedyncze wołać po 40 , ale nie lubię się babrać i wychodzić na centusia.

Nie zostawiam miodu na później  bo krupiec gorzej się sprzedaje i jeszcze muszę się tłumaczyć dlaczego w Biedrze ładniejszy i tańszy. Pieniądze łatwo się mieszczą w kieszeni, Jak tych dwóch Ruskich co  ukradli cysternę spirtu . Wysoki Sąd ich pyta co zrobili ze spirytusem. Sprzedali. A co z pieniędzmi ? Przepili. :) Po rosyjsku to lepiej brzmi .

 

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, manio napisał:

ja też sprzedaję po 35 , Taki rynek. Nie sprzedaję jednak pojedynczych słoików tylko minimum 10 , bo tyle mieści się w kartonie po warzywach. Nie wszyscy są zadowoleni , ale już przywykli ,że nie noszę się z pojedynczymi słoikami , niech się sami organizują w dziesiątki . Mógłbym za pojedyncze wołać po 40 , ale nie lubię się babrać i wychodzić na centusia.

Nie zostawiam miodu na później  bo krupiec gorzej się sprzedaje i jeszcze muszę się tłumaczyć dlaczego w Biedrze ładniejszy i tańszy. Pieniądze łatwo się mieszczą w kieszeni, Jak tych dwóch Ruskich co  ukradli cysternę spirtu . Wysoki Sąd ich pyta co zrobili ze spirytusem. Sprzedali. A co z pieniędzmi ? Przepili. :) Po rosyjsku to lepiej brzmi .

 

 

Tu myślę, że mamy inny rynek. W tamtym roku sprzedawałem w Trójmieście po 35 i we wrześniu już wszystko poszło trochę żałowałem bo sprzedaż dopiero się zaczynała i potem dopiero byky ceny. Liczę na to samo w tym roku. 

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Krzychu napisał:

sprzedawałem w Trójmieście po 35

u mnie zadupie, a najbliższe trójmiasto to Szypliszki, Trakiszki , Bakałarzewo :)

jak sprzedajesz w Trójmieście to tanio , bo juz na Helu tyle kosztuje słoik 0,5 l .

W sierpniu jadę tradycyjnie do Chałup , ale miodu tam nie powiozę na handelek . Będę spał, oddychał , spacerował, pływał , słuchał morza , wiatru i fal. Nigdy tak dobrze nie odpoczywam i jeżdżę w to samo miejsce , o tej samej porze ponad 25 lat. Tylko woda potwornie zimna :( w morzu.

 

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, manio napisał:

u mnie zadupie, a najbliższe trójmiasto to Szypliszki, Trakiszki , Bakałarzewo :)

jak sprzedajesz w Trójmieście to tanio , bo juz na Helu tyle kosztuje słoik 0,5 l .

W sierpniu jadę tradycyjnie do Chałup , ale miodu tam nie powiozę na handelek . Będę spał, oddychał , spacerował, pływał , słuchał morza , wiatru i fal. Nigdy tak dobrze nie odpoczywam i jeżdżę w to samo miejsce , o tej samej porze ponad 25 lat. Tylko woda potwornie zimna :( w morzu.

 

 

Na Helu - miasteczku turystycznym zawsze będzie drożej. Tak samo w Międzyzdrojach. 

Ale w Trójmieście pracuje dużo młodych ludzi z warmińsko-mazurskiego tj ja i oni też przywożą miód od swoich rodziców na sprzedaż. Dlatego jest to pewien paradoks, że w Gdańsku taniej niż np 59 km dalej na Kaszubach lub mieście turystycznym. 

Link to comment
Share on other sites

Będąc ostatnio w pasiece pouczyłem znajomy zapach przy ulach i zaraz rozejrzałem się po okolicy i nie mogę uwierzyć ale jakieś 0,5 km od mojej pasieki ujrzałem taki obrazek i musiałem to uwiecznić ? pod nazwą

Hosting zdjęć na fora i blogi

 

Tak jest gryka 2021 ?

 

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, Tadek11 napisał:

Będąc ostatnio w pasiece pouczyłem znajomy zapach przy ulach i zaraz rozejrzałem się po okolicy i nie mogę uwierzyć ale jakieś 0,5 km od mojej pasieki ujrzałem taki obrazek i musiałem to uwiecznić ? pod nazwą

Hosting zdjęć na fora i blogi

 

Tak jest gryka 2021 ?

 

 

Ty szczęściarzu :D 

 

ale to z 1 ha jest, lekko poliżą tylko ;) 

Link to comment
Share on other sites

A u mnie w lesie pierwsze głody. Lipa chyba jak co roku... Jeszcze zobaczymy za tydzień.

Niby bioróżnorodność, niby na wiosnę lepiej i bogaciej niż okolice wiejskiej (sady i rzepaki), ale pod koniec czerwca w tym, jak i obecnym sezonie, w mniejszych rodzinkach pustki. Tylko najsilniejszym przybywa.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Krzychu napisał:

 

Ty szczęściarzu :D 

 

ale to z 1 ha jest, lekko poliżą tylko ;) 

Na oko oceniam że to około  6 ha a może i więcej , zdjęcie nie pokazuje całej perspektywy poza tym jest w dwu kawałkach a drugiego nie ma na zdjęciu. 

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Tadek11 napisał:

Na oko oceniam że to około  6 ha a może i więcej , zdjęcie nie pokazuje całej perspektywy poza tym jest w dwu kawałkach a drugiego nie ma na zdjęciu. 

Wiem wiem

Widać, że więcej tego jest. 

Ja z rolnikiem wciąż się zastanawiamy nad rodzajem zagospodarowania 1,7 ha terenu tak aby i mu się to opłaciło z dotacji czy sprzedaży nasion 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

Mam pole gryki 2km od pasieki. Ciekawe czy coś przynoszą- raczej wątpię.  Ogólnie, szykuję się do odwirowania miodku od dwóch rodzinek i jeśli nie będzie nawłoci- dla mnie koniec sezonu. Zacznę niebawem dokarmianie i leczenie, w jednej rodzinie na ramce widziałem 3 roztocza.

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, gajowy napisał:

w jednej rodzinie na ramce widziałem 3 roztocza

to bardzo poważne ostrzeżenie. Od lat nie widziałem żywego dręcza. Jak widać łażące to musi być silna inwazja. Nie przegap sprawy .

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, manio napisał:

to bardzo poważne ostrzeżenie. Od lat nie widziałem żywego dręcza. Jak widać łażące to musi być silna inwazja. Nie przegap sprawy .

Manio dobrze prawi, ja tez nie widziałem nigdy a sypało się po tabletce, że ho ho. 

Widziałem za to pszczołę z wirusem zdeformowanych skrzydeł, które świadczy o silnej inwazji roztocza. 

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, manio napisał:

to bardzo poważne ostrzeżenie.

  Mam świadomość, w tym tygodniu profilaktycznie wszystkie rodzinki dostaną paski z kwasem, te co nie mają miodu w pierwszej kolejności

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, manio napisał:

U mnie taki ładny miodek leci , wygląda jak ruda na myszach albo czaj

e137f7629a27e057med.jpg

 

Nektarowo spadziowy. U mnie podobnie wygląda ale wpada też pod odpowiednim światłem w zielonkawy kolor 

 

 

A jak tam lipa u was? Leje już? Moje na coś chodzą ale nie wiem czy na lipę. W każdym razie w mieście dużo jest lip drobnolistnych pięknie kwitnących i już powoli przekwitających na których ani jednej pszczoły, a z czego widziałem 1 km dalej jest pasieka 40 pni. 

Czyżby poprzedni rok miał się powtórzyć? :(

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, manio napisał:

U mnie taki ładny miodek leci , wygląda jak ruda na myszach albo czaj

e137f7629a27e057med.jpg

Pszczoły które mam na wsi w lesie dały miód o tym samym kolorze. Co do lipy - może w jednym ulu będzie parę kilo lipowego. I na tym koniec. Jedna rodzinka, która stoi w połowie drogi między lipą drobnolistną a trojeścią od dwóch dni lata raczej na trojeść niż lipę. Na wsi w sobotę jeszcze obsiadały małą lipkę po drugiej stronie rzeki, od niedzieli już na lipce tylko trzmiele.

Link to comment
Share on other sites

Michał wiadomo :) Jak wezmę lipę, to od razu daje ramki do odbudowy + 5L, paski z kwasem szczawiowym i kolejne 5L i kolejne i tak dalej :)

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Xpand napisał:

Michał wiadomo :) Jak wezmę lipę, to od razu daje ramki do odbudowy + 5L, paski z kwasem szczawiowym i kolejne 5L i kolejne i tak dalej :)

I one w sierpniu odbudują tak sobie ramki? U mnie na rzepaku nie chciały nawet 

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Xpand napisał:

Michał wiadomo :) Jak wezmę lipę, to od razu daje ramki do odbudowy + 5L, paski z kwasem szczawiowym i kolejne 5L i kolejne i tak dalej :)

W ubiegłym roku stosowałem paski z kwasem szczawiowy w lipcu w rodzinach produkcyjnych i specjalnie nie byłem zadowolony i raczej nastawiam się w tym roku na czasową izolacje matek w izolatorach dwu ramkowych i w ten sposób przerwanie łańcucha rozmnażania warrozy pod zasklepem gdzie paski swojej mocy nie mogą osiągnąć z wiadomych względów  . Po kwasie szczawiowym w paskach miałem później problemy z matkami  trutowiały mi lub pszczoły robiły same podmianę w sierpniu matek i inne jeszcze podejrzenia mam odnośnie wpływy KS na pszczoły i na czerw niezasklepiony  , ale nie sprawdzone dokładnie to nie będę o nich pisał. 

Oto moje izolatory do walki z warrozą które sam robiłem do wymiaru moich korpusów.  

Hosting zdjęć na fora i blogi

Hosting zdjęć na fora i blogi

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.