Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Varroa jest wektorem dla wirusów. W sieci znajduje się wiele publikacji jak obecność warozzy skorelowana jest z porażeniem wirusowym pszczół.

 

Źródła Np.:

http://scientificbeekeeping.com/the-varroa-problem-part-14/

https://science.sciencemag.org/content/351/6273/594.full

 

http://europepmc.org/article/PMC/4242645 !!!

Opublikowano

Wśród wielu pszczelarzy pokutuje przekonanie że zdeformowane skrzydełka są ściśle związane z warozą, a tak nie jest, przynajmniej nie w takim stopniu jak to mogło by się wydawać. Mało tego, o zgrozo na tej podstawie określają stopień porażenia i ewentualną potrzebę leczenia.

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)

As discovered by Dr. Stephen Martin [[1]], it’s not so much varroa that’s the problem—rather, it’s the mite-transmitted viruses, notably Deformed Wing Virus (DWV) and the “Acute-Kashmir-Israeli virus complex” (AKI).  DWV is always present, but typically exists as a delicately-balanced covert infection in the worker bees.  It’s only when the bees are stressed by the wounding and inoculation by the mite that the infection tips from the covert state to the overt state, eventually causing an in-hive viral epidemic that typically results in the collapse of the entire colony.  

 

Cytat

Jak odkrył dr Stephen Martin [[1]], to nie tyle warroza jest problemem - raczej to wirusy przenoszone przez roztocza, w szczególności wirus zdeformowanych skrzydeł (DWV) i „kompleks wirusów ostro-kaszmirsko-izraelskich” ( AKI). DWV występuje zawsze, ale zazwyczaj występuje jako delikatnie zbalansowana, ukryta infekcja u robotnic. Dopiero gdy pszczoły są zestresowane przez zranienie i inokulację roztocza, infekcja przechodzi ze stanu ukrytego do stanu jawnego, ostatecznie powodując epidemię wirusową w ulu, która zwykle prowadzi do upadku całej kolonii.

 

One of the benefits of using the model is that it calculates the mite infestation levels of both the adult bees as well as that of the brood.  This is where you really need to understand the epidemiology of DWV in the hive, perhaps best explained by Dr. Stephen Martin [[6]]:

In spring, when the honey bee colony undergoes rapid expansion, those mites which have survived over winter start to reproduce. During this period, the prevalence of DWV in both the mites and bees is at its lowest level. As long as the bee population expands at a rate greater than that of the mite population, the relative proportion of individual bees infected by DWV grows only slowly. This is because the probability of a mite feeding on an infected adult bee is low due to the large numbers of newly emerging bees… In temperate regions, honey bee colonies undergo a large reduction in their adult worker population in autumn as they prepare to over-winter. During this period the proportion of the infected adult bees and brood, and virus carrying mites all increase very rapidly. 

… This greatly assists the transmission of DWV between mites, since the probability of encountering an infected bee, or entering a cell that already contains a mite carrying DWV greatly increases. It is now that the colony is under serious threat, since a high proportion of the emerging adult workers have a reduced longevity, and so will not survive the winter.

 


 

Cytat

Jedną z korzyści stosowania tego modelu jest to, że oblicza on poziom inwazji roztoczy zarówno u dorosłych pszczół, jak i u czerwiu. W tym miejscu naprawdę musisz zrozumieć epidemiologię DWV w ulu, być może najlepiej wyjaśnione przez dr Stephena Martina [[6]]: Wiosną, kiedy kolonia pszczół miodnych ulega szybkiemu rozwojowi, zaczynają się rozmnażać roztocza, które przeżyły zimę. W tym okresie częstość występowania DWV zarówno u roztoczy, jak i pszczół jest na najniższym poziomie. Dopóki populacja pszczół rośnie w tempie większym niż populacja roztoczy, względny odsetek poszczególnych pszczół zakażonych DWV rośnie tylko powoli. Dzieje się tak, ponieważ prawdopodobieństwo żerowania przez roztocze na zarażonej dorosłej pszczole jest niskie ze względu na dużą liczbę nowo pojawiających się pszczół… W regionach o klimacie umiarkowanym kolonie pszczół miodnych ulegają znacznemu zmniejszeniu populacji dorosłych robotników jesienią, gdy przygotowują się do zimowy. W tym okresie odsetek zakażonych dorosłych pszczół i czerwiu oraz roztoczy przenoszących wirusy rośnie bardzo szybko. … To znacznie pomaga w przenoszeniu się DWV między roztoczami, ponieważ prawdopodobieństwo napotkania zakażonej pszczoły lub wejścia do komórki, która już zawiera roztocze przenoszące DWV, znacznie wzrasta. To właśnie teraz kolonia jest poważnie zagrożona, ponieważ duża część nowo powstających dorosłych pracowników ma skróconą żywotność i dlatego nie przetrwa zimy.

 

http://scientificbeekeeping.com/refining-the-mite-wash-part-1-treatment-threshold-and-solutions-to-use/

 

 

More recent research has shown that as mite levels increase, that there may be hybridization of different variants of DWV, leading to more virulent forms that are then transmitted and activated by the mites.   This is currently a hot topic, and the science and taxonomy are not yet settled [[7]].

Practical application: as the mite level increases in a colony, DWV may become even more virulent.  A late-season application of an extended-release miticide, or even repeated OA vapor treatments, may take too long to reduce the mite level enough to quash the DWV outbreak.  And if you wait too long, the bees may not be able to deal with the stress of the treatment itself [[8]].  Keep in mind that it takes at least several weeks for a colony to recover from a varroa/virus infection and again begin rearing healthy brood.  

Cytat

Nowsze badania wykazały, że wraz ze wzrostem poziomu roztoczy może dojść do hybrydyzacji różnych wariantów DWV, co prowadzi do bardziej zjadliwych form, które są następnie przenoszone i aktywowane przez roztocza. Jest to obecnie gorący temat, a nauka i taksonomia nie są jeszcze rozstrzygnięte [[7]]. Zastosowanie praktyczne: wraz ze wzrostem poziomu roztoczy w rodzinie DWV może stać się jeszcze bardziej zjadliwe. Późne stosowanie środka roztoczobójczego o przedłużonym uwalnianiu lub nawet wielokrotne stosowanie oparów OA może zająć zbyt dużo czasu, aby zmniejszyć poziom roztoczy na tyle, aby stłumić wybuch DWV. A jeśli będziesz czekać zbyt długo, pszczoły mogą nie poradzić sobie ze stresem samego zabiegu [[8]]. Należy pamiętać, że kolonia potrzebuje co najmniej kilku tygodni, aby wyleczyć się z infekcji warrozą / wirusem i ponownie rozpocząć hodowlę zdrowego potomstwa. Z

 

Edytowane przez Sangbleu
Opublikowano

The Varroa Problem is actually more of a virus problem, since a colony typically dies from an epidemic of one or more varroa-transmitted viruses long before it would succumb from the impact of the mite itself [10]. This concept was clearly elucidated by Drs. Sumpter and Martin in 2004 [11]. Dr. Martin subsequently showed how Deformed Wing Virus (DWV) quickly adapted to take advantage of the vectoring ability of varroa [12].

It just keeps getting more interesting. Not only did DWV evolve from being an occasional parasite in bee hives (to become a ubiquitous infection in varroa-infested colonies), but it appears that in most hives one virulent strain tends to outcompete all others [13]. And varroa and DWV have apparently formed a mutualistic symbiotic relationship. In this relationship varroabenefits the virus by acting not only as an in-hive vector and promotor of the virus’s ability to surmount the bees’ immune responses, but also as a highly-efficient vector to transport the most virulent strains of the virus across substantial distances to infect other hives.

The virus in turn helps the mite. Di Prisco [14] recently found that not only does DWV suppress the bee’s immune system overall, but that a severe DWV infection of the pupae in turn benefits varroa, increasing the proportion of foundresses that produce offspring [15]. DWV also goes directly to the bee’s brain [16], where it likely affects bee behavior, perhaps resulting in increased drift of affected bees to other hives [17]. Thus, both the mite’s bloodline, as well as that particular strain of virus, would be transmitted to a new hive. But most importantly, the delayed epidemic of DWV in a mite-infested colony allows the mite population to build up to huge levels by late summer or fall. And at that time, DWV suddenly weakens the honey-filled hive during the nectar dearth. Robbing bees (easily identified by the mites by their different colony odor) then serve as taxi service for those mite bloodlines that have produced the most offspring.

 

 

Cytat

Problem Varroa jest w rzeczywistości bardziej problemem z wirusami, ponieważ kolonia zazwyczaj umiera w wyniku epidemii jednego lub więcej wirusów przenoszonych przez warrozę na długo przed tym, zanim uległaby wpływowi samego roztocza [10]. Koncepcja ta została jasno wyjaśniona przez dr. Sumpter i Martin w 2004 roku [11]. Dr Martin następnie pokazał, jak wirus zdeformowanych skrzydeł (DWV) szybko przystosował się do wykorzystania zdolności wektorowania warrozy [12]. Po prostu staje się coraz bardziej interesujący. DWV nie tylko ewoluował od okazjonalnego pasożyta w ulach pszczół (stając się wszechobecną infekcją w koloniach zarażonych warrozą), ale wydaje się, że w większości uli jeden zjadliwy szczep ma tendencję do konkurowania ze wszystkimi innymi [13]. Warroza i DWV najwyraźniej utworzyły wzajemną symbiotyczną relację. W tym związku warroza przynosi korzyści wirusowi, działając nie tylko jako wektor w ulu i promotor zdolności wirusa do pokonywania odpowiedzi odpornościowych pszczół, ale także jako wysoce wydajny wektor do transportu najbardziej zjadliwych szczepów wirusa przez znaczną część odległości do zakażenia innych uli. Wirus z kolei pomaga roztoczowi. Di Prisco [14] niedawno odkrył, że DWV nie tylko ogólnie osłabia układ odpornościowy pszczół, ale także, że ciężka infekcja DWV poczwarek jest korzystna dla warrozy, zwiększając odsetek założycieli, które produkują potomstwo [15]. DWV trafia również bezpośrednio do mózgu pszczoły [16], gdzie prawdopodobnie wpływa na zachowanie pszczół, być może skutkując zwiększonym przemieszczaniem się dotkniętych pszczół do innych uli [17]. W ten sposób zarówno linia krwi roztocza, jak i ten konkretny szczep wirusa zostaną przeniesione do nowego ula. Ale co najważniejsze, opóźniona epidemia DWV w kolonii zarażonej roztoczami umożliwia wzrost populacji roztoczy do ogromnego poziomu późnym latem lub jesienią. W tym czasie DWV nagle osłabia wypełniony miodem ul podczas braku nektaru. Pszczoły okradające (łatwo rozpoznawalne przez roztocza po zapachu różnych kolonii) służą następnie jako taksówka dla tych linii krwi roztoczy, które dały najwięcej potomstwa.

 

http://scientificbeekeeping.com/the-varroa-problem-part-2/

  • Lubię 2
Opublikowano (edytowane)

Otóż to. Widzę że masz dużą moc chłonną na wiedzę - szacunek. 

 

Przerwać łańcuch infekcji można zapobiegając rabunkom i oznaczając rodziny w Twojej pasiece, które ten niecny proceder uprawiają, aby potem wymienić im "osobowość". 

 

Warto być przy tym "hobbystą" i działać w warunkach, że masz "za dużo rodzin", ale, co najważniejsze, nie pozwalać rodzinom na zapaść w sezonie lotów pszczół. 

 

Polecam analizować Randy'ego w zakresie jego Programu ulepszania pszczół pod kątem zdrowotności. 

Edytowane przez michal79
Opublikowano

A co byście radzili robić gdy sąsiad zza płotu (jego Pasieka 40 pni jakieś 30 m od mojej pasieki) oznajmił, że leczyć będzie tylko na wiosnę? Ponadto dopytywał kiedy będziemy karmić na zimę. Dostosował się i karmił 2 tygodnie po nas. Myślę, że też nie przypadkowo 

Opublikowano
2 godziny temu, Krzychu napisał:

A co byście radzili robić gdy sąsiad zza płotu (jego Pasieka 40 pni jakieś 30 m od mojej pasieki) oznajmił, że leczyć będzie tylko na wiosnę? Ponadto dopytywał kiedy będziemy karmić na zimę. Dostosował się i karmił 2 tygodnie po nas. Myślę, że też nie przypadkowo 

 

To współczuję Ci Krzysztof i nawet nie wiem co mam napisać , bo masz na pewno problem z przepszczeleniem ( za dużo rodzin pszczelich w promieniu lotu pszczół)

Masz problem z walką z warrozą na pewno większy skoro sąsiad niewłaściwie walczy z pasożytem sądząc z Twojego opisu i masz problem z  sąsiadem  w relacjach sąsiedzkich . 

Wypada tylko zapytać jak ten hodowca papryki     -Jak tu żyć panie premierze ? 

Opublikowano
4 minuty temu, irkor napisał:

@Sangbleu , głowa już mnie rozbolała od tych wykresów.

Nie wiem do czego dążysz i gdzie nas prowadzisz. Ciemność widzę, widzę ciemność.

   

 

No trafne pytanie ? thumbsup.gif

Nadmiar wiedzy nikomu nie zaszkodzi zapewne i zgoda że co niektórych może rozboleć głowa też z tego powodu . Zapewne Kolega wierzy,  że naukowcy znajdą jakiś uniwersalny plan zarządzania populacją warroa , ale przecież my to robimy na co dzień w naszych pasiekach  . Gdybyśmy tego nie robili to dzisiaj nie mieli byśmy pszczół.

Prawda  , że może robimy to mniej skutecznie niż sugerują naukowcy w swoich cieplarnianych warunkach ,  bez żadnego ryzyka finansowego , bo robią to nie za własne pieniądze i pewnie nie muszą sprzedawać swoich produktów po targowiskach,  żeby kupić nowoczesne ule , stosować nowoczesne techniki sprawdzanie stopnia porażenia przez warroa każdego ula w pasiece i zastosować adekwatne "zarządzanie" hihi.gif  w każdym ulu inne. A przede wszystkim mieć tyle czasu żeby to wcielić w życie i jeszcze porobić sobie wykresy i tabelki. 

Oczywiście nie neguję że dokształcanie pszczelarzy jest potrzebne , bo żeby z wrogiem walczyć trzeba go najpierw poznać  i przygotować sobie jakąś strategie walki.

A przede wszystkim potrzeba nam nowych metod zwalczania pasożyta  i w miarę nieszkodliwych dla pszczół i ludzi , była kiedyś mowa o jakichś biologicznych metodach.

 

 

  • Lubię 2
Opublikowano
Godzinę temu, Tadek11 napisał:

 

To współczuję Ci Krzysztof i nawet nie wiem co mam napisać , bo masz na pewno problem z przepszczeleniem ( za dużo rodzin pszczelich w promieniu lotu pszczół)

Masz problem z walką z warrozą na pewno większy skoro sąsiad niewłaściwie walczy z pasożytem sądząc z Twojego opisu i masz problem z  sąsiadem  w relacjach sąsiedzkich . 

Wypada tylko zapytać jak ten hodowca papryki     -Jak tu żyć panie premierze ? 

W zasięgu lotu pszczół do 2 km mamy pożytki tj 70 ha rzepaku, wiekowy park z dużą liczbnością lip, aleja lipowa, aleja kasztanowa, kilka ha nieużytków z hwastami typu oset, kilka ha mniszka rośnie co roku, który nigdy nie nektaruje. Mimo to z takiej ilości rodzin mamy ponad średnią jaka jest w Polsce w pasiekach stacjonarnych. 

Czasem wydaje mi się, że sąsiad to robi aby rywalizować. Zawsze chce mieć lepiej niż ja. Zawsze chwali się, że ma tak i tak wiedząc, że ja mam gorzej. 

 

Opublikowano

Wykresy obrazują przedstawianą treść. Są graficznym modelem wykonanym na podstawie przeprowadzonych badań. Do niektórych bardziej trafia forma graficzna.

Ponadto, metodą flotacji można sprawdzić, w którym miejscu modelu znajduje się dana rodzina.

W pszczołach nic nie ma na 100% ;)

Opublikowano
2 godziny temu, michal79 napisał:

Nie zrozumiałem związku między terminem karmienia 2tyg. pozniej a dostosowaniem się?

myślę ,że liczy że trochę się samozakarmią rabując sąsiada. Ciężkie życie ma nasz kolega. Ja najbliższą pasiekę mam  na granicy zasięgu lotu.

Co do wykresów to faktycznie głowa mała żeby je śledzić . Coś dla Ericha K. Może lepiej nie wiedzieć wszystkiego ? Jak to mówił Wałęsa : nie chcesz mieć temperatury ? zbij termometr. Metodyka waki z warrozą wchodzi już na poziom strategiczny.

To zdecydowanie nie moja bajka i nie moja droga pracy z pszczołami .  Może to już starość puka ?

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 minuty temu, Sangbleu napisał:

Wykresy obrazują przedstawianą treść. Są graficznym modelem wykonanym na podstawie przeprowadzonych badań. Do niektórych bardziej trafia forma graficzna.

Ponadto, metodą flotacji można sprawdzić, w którym miejscu modelu znajduje się dana rodzina.

W pszczołach nic nie ma na 100% ;)

A jak ktoś ma 150 rodzin ? 

Opublikowano
6 minut temu, Krzychu napisał:

Zawsze chwali się, że ma tak i tak wiedząc, że ja mam gorzej.

Nic tak nie ciszy jak cudza bieda :) A cóż Ci szkodzi pochwalić się ?

Opublikowano
4 godziny temu, Krzychu napisał:

A co byście radzili robić gdy sąsiad zza płotu (jego Pasieka 40 pni jakieś 30 m od mojej pasieki) oznajmił, że leczyć będzie tylko na wiosnę? Ponadto dopytywał kiedy będziemy karmić na zimę. Dostosował się i karmił 2 tygodnie po nas. Myślę, że też nie przypadkowo 

 

Nie pozostaje nic innego jak pytać:

 

1. Czy wiosną sprzedaje ule czy je pali?

2. Czy chce złożyć zamówienie na wiosenne odkłady?

...

 

3. Czy sprzedaje matki po swoich super pszczołach?

 

(pewnie to bajarz, który co innego mówi co innego ma, co innego robi) 

  • Lubię 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

U mnie dziś pierwszy przymrozek nocny. Data zanotowana.

Jak będzie potrzeba, to za 3 tygodnie "kroplówka" lub sublimacja KS.

Edytowane przez Krzyżak
Opublikowano

Nie przekonałem się jeszcze do polewania/odparowywania/sublimacji kwasów.

Jak narazie stosuję jedynie paski z kwasem.

A główne zwalczanie opieram na wiadomych tabletkach.

Opublikowano

Od kilku lat obserwuje różny stopień porażenia, w zależności od miejscówki.

Dwa miejsca oddalone od siebie raptem 5 km, na jednej pasiece porażenie wysokie a na drugiej niskie, sytuacja powtarza się co roku.

Opublikowano

Nie potrzeba porównywać pasiek.

Podobnie jest w przypadku dwóch uli stojących obok siebie.

W jednym warroza "sypie się garściami" w drugiej spadnie zaledwie kilka sztuk.

  • Lubię 1
Opublikowano
4 godziny temu, Nacek napisał:

Od kilku lat obserwuje różny stopień porażenia, w zależności od miejscówki.

Dwa miejsca oddalone od siebie raptem 5 km, na jednej pasiece porażenie wysokie a na drugiej niskie, sytuacja powtarza się co roku.

Tak to prawda , Przez 2 lata na jednej miejscówce poleciały mi 3 rodziny , bo tyle tylko tam miałem .Chciałem zobaczyć jak będzie ze zbiorami na tym miejscu w środku lasu .Dodam , że w zasięgu 5 km nie było żadnych rodzin , przynajmniej hodowlanych .Z miodem słabo i rodziny słabe , do zimy zginęły .Warozy normalnie aż grubo .I dałem sobie tam spokój .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.