Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Aktywność pszczół późna jesienią


ikop74

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, czy jeśli pszczoły o tej porze (7.11) noszą pyłek, to znak że matka jeszcze czerwi? Czy robią tak tylko dlatego, że pogoda sprzyja? 

 

Zastanawiam się jak można sprawdzić bez wyjmowania ramek czy matka jeszcze czerwi. Po czym to poznajecie? 

Pytam, bo czekam na okres bez czerwiu, żeby zaaplikować kwas szczawiowy w uliczki. 

 

Na jedym filmiku widziałam system termometru, który jest zawieszony w środku, ale czytnik leży na górze ramek. Ktoś z Was stosuje? Drogie to jest? Myślę o przyszłym roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyłek, para wodna pod folią i bankowo jak młoda tegoroczna matka (starszych zwyczajnie o tej porze roku nie powinno już być w ulach) to do grudnia czerw będzie. O polewaniu? Najlepszy termin to Wigilia. Raz, że wolne mam aby podjechać z rana, dwa to jest ten krótki okres kiedy brak czerwiu w zdrowej i silnej rodzinie. Teraz to by był falstart. A nie można jechać więcej niż raz KS po jednym pokoleniu (różny czas gryzienia ale biologicznie są na tym samym etapie albo te co już karmiły albo te co dopiero będą karmić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tu nie chodzi czasem o kontrole kiedy sie czerw pojawi i skok temperatury ?

tylko gdzie dokładnie czujkę umieścić?

a termometr wystarczy jeden do tego dokupić termistory i kabelki oraz szybkozłączki typu  jack czy podobne

czujka do ula i jednym termometrem ogarniesz wszystko bez woreczków 

a i baterie w tych termometrach marnie zimno znoszą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Zapomniał Wół jak cielęciem był. Mozna o czyms czytac i to gdzies jest taka sucha wiedza. Ja zrobi sie taki experyment to poznasz to na "na wlasnej skórze". Doswiadczony pszczelarz popatrzy na wylotek, dotknie powalki i wie co w ulu. Ale poczatkujacy tego nie czuje i aby szybciej pojac taki termometr mu pomoze.

 

Edytowane przez Beeman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z termometami bawilem sie pierwsze trzy zimy.  Wiele sie nauczylem dzieki nim. Np. ze juz sama obecnosc kogos w pasiece sieje niepokoj w rodzinie.  Tacy co to ida w srodku zimy i popukuja w ule nie zdaaja sobie sprawy co robia. I powinni sobie popukac po glowie.  Czujka byla na srodku w uliczce jakies 5cm od gory. Folii w zasadzie nie uzywam choc tej wiosny troche eksperymentowalem.  Termometrow juz nie zakladam bo zima do pasieki nie chodze. Przez 5 miesiecy ja i one na urlopie w separacji.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Beeman napisał:

Z termometami bawilem sie pierwsze trzy zimy.  Wiele sie nauczylem dzieki nim. Np. ze juz sama obecnosc kogos w pasiece sieje niepokoj w rodzinie.  Tacy co to ida w srodku zimy i popukuja w ule nie zdaaja sobie sprawy co robia. I powinni sobie popukac po glowie.  Czujka byla na srodku w uliczce jakies 5cm od gory. Folii w zasadzie nie uzywam choc tej wiosny troche eksperymentowalem.  Termometrow juz nie zakladam bo zima do pasieki nie chodze. Przez 5 miesiecy ja i one na urlopie w separacji.  

Tamtej zimy drwale bawili się z moimi rodzinami . Piłowali 30 cm od uli , wozili na koparce , poprzewracali w lutym . Jedyna miejscówka gdzie nie było upadków . Drwali prosić ?

Niestety dostałem kopa z miescówki i jak zamarznie piekło ( takie tam błoto ) mam przewozić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, daro said:

Piłowali 30 cm od uli , wozili na koparce , poprzewracali w lutym . Jedyna miejscówka gdzie nie było upadków

No to ciekawa konkluzja.  Moze i znajde jakas miejscowke kolo tartaku ale zeby jeszcze z koparka to juz bedzie trudniej.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Krzyżak napisał:

U mnie podobne, jedna pasieka stoi na tyłach zakładu produkcyjnego. W hali /5m od uli/ praca na 3 zmiany, maszyny pełną parą, wózki widłowe, itp.

Pszczoły zimują jak na innych pasiekach. Chyba się przyzwyczaiły :)

Pszczoły się przyzwyczajają do hałasu .
Stojące w pasiekach przy ruchliwych szlakach kolejowych np przy koszarkach  nawet nie zwracają uwagi na hałas .
Ale w spokojnym, cichym  miejscu pod lasem wystarczy wejść w czasie mrozu na pasieczysko ,
to nawet chrzęszczące pod nogami  liście powodują , że bez przykładania ucha  słychać  jak pszczoły w ulach z niepokoju zaczynają szumieć .
W skrajnych przypadkach słychać nawet jak odrywające się od kłębu pszczoły spadają na dennicę .
Dlatego lepsza jest miejscówka przy autostradzie , od takiej na odludziu gdzie raz w miesiącu jakiś wariat urządza sobie rajdy quadem , lub motocyklem crosowym .

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Termometry z sondą już przyszły, ale nie miałam jeszcze kiedy ich założyć, ale... obserwując dziś pszczoły mogłam bym postawić 100 zł (więcej bym się bała :D) , że matki jeszcze czerwią.. Przed wylotkami był dziś spory ruch, chyba był to był oblot młodej pszczoły, nosiły też wodę, pyłek.  Wariatki... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, ikop74 napisał:

Termometry z sondą już przyszły, ale nie miałam jeszcze kiedy ich założyć, ale... obserwując dziś pszczoły mogłam bym postawić 100 zł (więcej bym się bała :D) , że matki jeszcze czerwią.. Przed wylotkami był dziś spory ruch, chyba był to był oblot młodej pszczoły, nosiły też wodę, pyłek.  Wariatki... ?

IVON, termometry z sondą? Widzę, że zapał cię nie opuszcza, tak trzymaj, cieszy mnie to bardzo. Ile rodzinek zimujesz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wystarczy jeden taki termometr i odcinasz sondę

dorobić sondy z przewodu i termistora jak dobrze pamiętam 10kiloom

do tego złączki podobne do jacka 

i się nie martwisz o baterie  i woreczki tylko podchodzisz wtykasz gniazda i odczyt

wszystko mam drugi rok ale czasu nie mam i czy mi jest to potrzebne?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Którejś zimy miałem monitorowany ul 10 czujnikami ds18b20 , do ich zasilania , odczytu a nawet rejestracji w komputerze wystarczy 3 żyłowy kabel . Podłączone wprost do komputera przez USB i darmowy program do zbierania i prezentacji danych.  To zupełnie co innego niż pomiar okiem bo można było obsługiwać tak ponad 250 czujników. Nic specjalnego nie wykryłem i znudziło mi się po jednej zimie. Teraz już nie mam pszczół przy domu to i pomysły "badawcze" mi wywietrzały. Chyba się starzeję ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.