Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Tyczka dla pszczelarza


kubek33

Recommended Posts

Witam.

Wypowiedź Tickopa w temacie drabin na temat tyczki bardzo mnie zainteresowała i postanowiłem założyć również i taki temat.

 

Tickop napsał: "A może kilkunastometrowa tyczka teleskopowa, z plastrem czerwiu na końcu? Najbezpieczniej dla łapacza bo stoi się na ziemi, dwie ręce wolne."

 

Panowie jakie i w jaki sposób stosujecie tyczki do zdejmowania rójek.

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

Ja mam w planach zrobienie sobie takiej "nasadki" z zaciąganym workiem do tyczkowego, teleskopowego sekatora "Fiskars".  Nie ma on kilkunastu metrów tylko kilka. Ale dłuższym bym chyba nie umiał manewrować. W zamyśle, worek miałby zaciągany sznurek (coś jak szkolny worek na kapcie), co pozwoliłoby zamknięcie rójki w worku . Jednocześnie sekator umożliwia odcięcie gałęzi na której rójka siedzi.

Edited by gajowy
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, kubek33 napisał:

 

......Tickop napsał: "A może kilkunastometrowa tyczka teleskopowa, z plastrem czerwiu na końcu? Najbezpieczniej dla łapacza bo stoi się na ziemi, dwie ręce wolne.".......

 

 

Gdzie on to napisał ?

Nie bardzo załapałem w jaki sposób ma być łapany rój.

Link to comment
Share on other sites

najlepiej dwie tyczki : jednak z hakiem do złapania gałęzi ( strażacy nazywają to bosak) , a druga z zamocowanym plastikowym wiadrem. Wiadro podstawiasz pod rój , a bosakiem strząsasz go do wiadra zaczepiając wcześniej za gałąź. Jak wpadnie z matką to pozostałe pszczoły się do niej zlecą. Pszczoły nakryć płótnem zostawiając szparę i odstawić w cień. Bezpiecznie i bez kiwania się na drabinie - wielokrotnie spraktykowane. Jak nie sięgam z pomocą zwykłej drabiny malarskiej , bosaka i wiadra to odpuszczam bo życie i zdrowie jedno. Poza tym najczęściej  odpuszczam obce  rójki bo swoich pszczół mam dosyć , a wolę zrobić odkład niż łapać wątpliwej jakości , a przede wszystkim wątpliwej kondycji zdrowotnej rójki. Sprzęt raczej jak mi się moja rójka wymknie ,  osiada w sadzie , a drzewa mam niskopienne , mam 1.87 m wzrostu i przy pomocy zestawu tyczek ogarniam bez drabiny. Bosak oryginalny kowalskiej roboty kupiony na pchlim targu za 5 zł, a wiadro "budowlane "20l z czarnego PE HD  za 20 zł.

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, manio napisał:

najlepiej dwie tyczki : jednak z hakiem do złapania gałęzi ( strażacy nazywają to bosak) , a druga z zamocowanym plastikowym wiadrem. Wiadro podstawiasz pod rój , a bosakiem strząsasz go do wiadra zaczepiając wcześniej za gałąź.

 

No dobrze tylko co z fantem jak to jest pień lub konar jest gruby i nim nie ruszysz ???

Link to comment
Share on other sites

Im kto ma starsze matki w ulach tym niżej siadają mu roje.

 

Wystarczy podstawić w pobliże ramkę z czerwiem otwartym. Pszczoły rojowe instynktownie zaczną ją obsiadać. Ważne aby matka przeszła. Na oko się ocenia. Reszta po odstawieniu samołapki sama wraca do macierzaka co informuje skąd poszedł. Ale to na inny post jak obsadzić.

 

Co mi z szybko złapanego roja jak kark skręcony po upadku z drabiny. Co prawda tyczka >10m kosztuje parę stówek. Ale to i tak taniej wychodzi niż nagrobek pośmiertny czy wydatek na ortopedę!

 

Na rosyjskim sporo filmów. Z polskiego yt ten mi się podpowiedział. Tu akurat przez siatkę od sąsiada :)

 

W podobny sposób zdejmowałem roja u kolegi z metrowego i bardzo kłującego iglaka. Rój przypominał rozgwiazdę. Nie wiadomo było, w której odnodze matka. Ramki, bo były dwie i używane rotacyjnie, stały oparte o trawę. 

 


Kpijcie dalej. 

Edited by Tikcop
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Dołożona ramka do wiaderka , pojemnika , rojnicy ułatwia sprawę .Nie stosuję nigdy ramki z czerwiem , też nie neguję .Z reguły przekładając taką ramkę do ula mamy duże prawdopodobieństwo , że matka jest na niej.

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Kiedyś ktoś mówił o sposobie na rurę PCV. Sposobów jest kilka widziałem też metodę zrobioną z bańki 19l. Mi osobiście metoda się podoba tylko te kije wszystkie to delikatne i gnie się to samo od siebie a jak by przyszło doczepić ze 3-4kg to mogła by być lipa całkowita. Ostatnio rozmawiałem z elektrykami i powiedzieli mi że te ich tyczki mogły by dać radę ale cena jest powalająca bo 8 m to coś około 1500 zeta.

Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, gajowy napisał:

Taki kij to świetna sprawa , można okna umyć na poddaszu , ale do rójki trzeba jeszcze zrobić oprzyrządowanie lub kupić i takie oprzyrządowanie też można kupić 

https://www.supermarketstrazacki.pl/worek-do-rojow-bez-drzewca.html

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

52 minutes ago, gajowy said:

ale jak dowiesz tam 3kg to dalej będzie to stabilne ??? ktoś kto stosuje tyczkę mógłby się podzielić wiedzą. 

Edited by Brzytwiarz
Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Brzytwiarz napisał:

ale jak dowiesz tam 3kg to dalej będzie to stabilne ??? ktoś kto stosuje tyczkę mógłby się podzielić wiedzą. 

Nie znam nikogo kto używa tej tyczki. Raczej bym starał się zastosować coś lżejszego na końcu kija. Właśnie jakąś ramkę z workiem. Nawet jak by tyczka była super sztywna (w co wątpię) to 3kg na końcu 6m kija daje moment gnący jak zdaje się 18kg na końcu 1m. Trudno już tym manewrować. Chyba, że chodzi Ci o 2,5 kg rójkę i o.5kg worek.  Ale jak już rójkę mamy w worku to jedyny manewr jaki pozostał to opuszczenie w miarę bezpiecznie na ziemię.   

  Poszukam czy nie ma czegoś co wygląda na solidniejsze, kupię i podzielę się przemyśleniami. Ale to bliżej wiosny.

  

Link to comment
Share on other sites

18 minutes ago, gajowy said:

Nie znam nikogo kto używa tej tyczki. Raczej bym starał się zastosować coś lżejszego na końcu kija. Właśnie jakąś ramkę z workiem. Nawet jak by tyczka była super sztywna (w co wątpię) to 3kg na końcu 6m kija daje moment gnący jak zdaje się 18kg na końcu 1m. Trudno już tym manewrować. Chyba, że chodzi Ci o 2,5 kg rójkę i o.5kg worek.  Ale jak już rójkę mamy w worku to jedyny manewr jaki pozostał to opuszczenie w miarę bezpiecznie na ziemię.   

  Poszukam czy nie ma czegoś co wygląda na solidniejsze, kupię i podzielę się przemyśleniami. Ale to bliżej wiosny.

  

dokłdnie o to mi chodzi oczywiście po to masz teleskopową by nie kłaść jej w poziomie tylko zsuwać teleskop - tak mi się wydaje. Ja będę polował na coś takiego https://allegro.pl/oferta/drazek-teleskopowy-elektroizolacyjny-dt-202-torba-7220147168?fromVariant=7220128283

lub 

https://efektbhp.pl/product-pol-12126-Tyczka-teleskopowa-z-wlokna-szklanego-do-prac-elektrycznych-PERT-30kV.html

Edited by Brzytwiarz
Link to comment
Share on other sites

Te elektryczne tyczki wyglądają fajnie ale cena też fajna.  Zakładam, że wysoka cena wynika w dużej mierze z ich "elektro-izolacyjności",  nam  raczej odporność na 30kV mało potrzebna, no chyba że rójka usiądzie na słupie elektrycznym albo w drutach?

Link to comment
Share on other sites

Czy wszystko u was musi byc takie drogie?.  Tutaj przyklad tyczki z uniwersalna koncowka. https://www.homedepot.ca/product/bennett-4-feet-8-feet-pin-lock-alum-fiberglass-poles/1000677743 Moja jest toche dluzsza ok 5m. Dluzszej juz nie polecam bo nawet worek z rojem na koncu to juz wazy sporo. Dlatego dobra opcja jest tyczka teleskopowa, bo skladajac w pionie juz tyle nie wazy.  Tutaj zalozylem plaster z larwami i matka zaraz pszyszla do niego. Wczesniej proba z wiaderkiem sie nie powiodla bo roj mial ok 1 metr dlugosci i trudno obylo oszacowac gdzie moze byc matka.

 

zw94rgF.jpg

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Beeman napisał:

Czy wszystko u was musi byc takie drogie?.  Tutaj przyklad tyczki z uniwersalna koncowka. https://www.homedepot.ca/product/bennett-4-feet-8-feet-pin-lock-alum-fiberglass-poles/1000677743 Moja jest toche dluzsza ok 5m. Dluzszej juz nie polecam bo nawet worek z rojem na koncu to juz wazy sporo. Dlatego dobra opcja jest tyczka teleskopowa, bo skladajac w pionie juz tyle nie wazy.  Tutaj zalozylem plaster z larwami i matka zaraz pszyszla do niego. Wczesniej proba z wiaderkiem sie nie powiodla bo roj mial ok 1 metr dlugosci i trudno obylo oszacowac gdzie moze byc matka.

 

zw94rgF.jpg

O patrzcie, a siedział cichutko i ani pisnął, że zna.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.