Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
20 godzin temu, Pan Marudny napisał:

( ja niestety pracuje i  z dnia na dzien wolnego nie chca dac bo nie uzgodni) sam. Pewnie nie chcial jakis tajnikow rzemiosla zdradzac ???

  Może niekoniecznie chciał coś przed Tobą zataić. Mógł mieć akurat wtedy czas a następnego dnia już nie.  Ja teraz dzielę się skapą moją wiedzą pszczelarską kilkoma innymi co zupełnie są zieloni (i nie chodzi o to że sympatyzują z S. Spurek).  Ciężko dwóm osobom zgrać jednocześnie swój wolny czas. Dziś mieliśmy rozmowę o podaniu nowej matki, która ma przyjść pocztą. I tu trzeba dopasować swój czas najlepiej do momentu, gdy listonosz przywiezie pszczołę i najlepiej miećna to ze trzy godziny, tak by podać nową królową w optymalnym  czasie po detronizacji. I to okazało sie wcale niełatwe.

Opublikowano

Jak wspomniałem kupuję pszczółki w ulu 12 r wlkp. Jutro dogadanie spraw finansowych i warunków. Na jaką kwotę za taka rodzinkę mogę zgodzić sie? Bedę chciał wziąć je po miodobraniu z rzepaku by darmo za miód nie płacic. Miodarkę musiałbym pożyczać a suszu ani węzy na podmiankę nie mam w tej chwili. Dlatego nie chce wtopić nie wiadomo ile kasy bo to będzie dla mnie właśnie taki rok startowy. A na każdy zbędny wydatek to już moja ukochana żonka pioruny z oczu puszcza ??? Nie chciałbym też pytać: czy pożyczy ktoś miodarkę bo gdzieś za jakiś tam czas bedę miał miod do odebrania. Będą pszczoły to i będę dalej działał krok po kroku. Narazie skupiam sie na pozyskaniu ich więc tu jest kwestia kasy. Ps chce dogadac się że kupie rodzinki a ule wypożyczę a jak mi przetrwaja zime to cdn i będę myślał co dalej. Nie będę dzielił skóry na niedźwiedziu

Opublikowano

Ani pożyczania uli , ani pożyczania miodarki nie uważam za słuszne .

Trzeba podejmować decyzję kompleksowo ...
Albo chcę mieć pszczoły i minimalne - konieczne wyposażenie , albo odpuszczam temat pszczół.
Mieć pszczoły w pożyczonym ulu , to prawie tak jak kupić rybki akwariowe i trzymać je w słoiku po korniszonach .

  • Lubię 1
Opublikowano

Aż mi się przypomniało:

 Rozmawia dwóch Szkotów:

  Podobno kupileś synowi skrzypce?

A kupiłem bo bardzo muzykalny.

  Ale podobno strun mu nie kupiłeś?

A pewnie, niech najpierw pokaże czy ma talent, nie będę kasy w błoto wywalał.

  • Haha 2
Opublikowano
23 hours ago, Pan Marudny said:

Miodarkę musiałbym pożyczać

Kamil do jednej rodziny miodarka nie jest konieczna. Plaster z miodem podrobic i na druszlaku miod odcieknie.  

Opublikowano
W dniu 23.05.2022 o 08:27, Robi_Robson napisał:

to prawie tak jak kupić rybki akwariowe i trzymać je w słoiku po korniszonach .

Albo jak korniszony w akwariumie .

Opublikowano
W dniu 23.05.2022 o 08:27, Robi_Robson napisał:

Ani pożyczania uli , ani pożyczania miodarki nie uważam za słuszne .

Trzeba podejmować decyzję kompleksowo ...
Albo chcę mieć pszczoły i minimalne - konieczne wyposażenie , albo odpuszczam temat pszczół.
Mieć pszczoły w pożyczonym ulu , to prawie tak jak kupić rybki akwariowe i trzymać je w słoiku po korniszonach .

Masz racje trzeba podjąć decyzje. Ustalenia finansowe już są, zarys na wydatki potrzebne też już sa. Taki minimalizm a w następnym roku to zobaczy się jak będzie. Czekam tylko jak znajomy odwiruje miód-jakoś w następnym tygodniu- i w następny weekend zabieram już ule na własność . Zdjęcie wstawie by mnie ktoś nie posądził o bajkopisarstwo ???jedynie mam ból do kupna bluzy z kapeluszem przez neta bo do najbliższej hurtowni pszczelarskiej mam jakies 90 km. Reszte zamawiam na weekendzie

Opublikowano

co do bluzy to radze zainwestować i od razu lepszy model kupić 

musi być przewiewna bo w lato można się udusić

ja coprawda tylko używam jak zimno

i miodobranie i to nie zawsze

i oczywiście jesień bo wtedy nie ma wybacz :P

Opublikowano
2 godziny temu, mirek. napisał:

i oczywiście jesień bo wtedy nie ma wybacz :P

 

Cóż za pewność w głosie. Jakbyś Mirku pisał o korelacji między wyjściem na deszcz a posiadaniem mokrej czapki. :D

Opublikowano
6 godzin temu, mirek. napisał:

musi być przewiewna bo w lato można się udusić

Latem można w gaciach .

SMIESZNE-STRINGI-MESKIE-SLON-Z-TRABA-NA-

Opublikowano
22 godziny temu, Pan Marudny napisał:

jedynie mam ból do kupna bluzy z kapeluszem

Bluza z kapeluszem czyli taka zintegrowana ? jak dla mnie niewygodna rzecz piszę o tych dostępnych ze sklepów pszczelarskich . Kupiłem kiedyś taką i może ze dwa razy założyłem , ciężka gruba , gorąco w niej latem i wisi na wieszaku w pracowni dla gości lub używana jest podczas pomocy rodzinki przy miodobraniach . Może są jakieś porządne bluzy zintegrowane z kapeluszem , ale takich nie widziałem u nas w sklepach. Poza tym zawsze lepiej przymierzyć  przed zakupem niż kupować w ciemno w sieci.

Ja używam w zasadzie tylko kapelusza i to nie pszczelarskiego tylko takiego na komary , kupiłem kilka szt.  dla całej rodziny  na Ali w cenie jednego ze sklepu pszczelarskiego. Są mniejsze , lżejsze , bez takiego wielkiego " sombrero"  które tylko stwarzają problem swoimi gabarytami i podczas wietrznej pogody ?. A zamiast bluzy używam zwykłej grubej bawełnianej koszuli z długimi rękawami i to spoko wystarcza no i do agresywniejszych rodzinek rękawice gumowe z Lidla , zdają egzamin .

Ale może ktoś z kolegów ma jakąś porządna bluzę pszczelarską godną polecenia niech poda namiary na producenta i nr.  asortymentowy ?

Opublikowano
4 godziny temu, daro napisał:

Latem można w gaciach

A zimą w kalesonach ? i rękawiczkach z jednym palcem ?

Opublikowano

Mam taka amerykanska ale jak kogos okradne to za pokute bede ja nosil. Dla mnie najlepsza z "przescieradla" od chinczyka bluza z kapeluszem. Lekka, przewiewna i tania. Spokojnie wytrzymuje dwa, trzy sezony. Mam ich 3, wiec zawsze przynajmniej jedna czysta czeka na mnie. 

Opublikowano

Witajcie. Sprawdziłem pogodę na nadchodzący tydzień i ma padać u mnie  w nastepną sobotę i niedzielę a już mam odbiór pni ustalone na sobotę popołudniu. Zastanawiam się jak zrobić transport. Poczytałem i wyciągnąłem swoje wnioski. Jeśli jestem w błędzie to podsuńcie jak zrobić poprawnie by mi udała sie ta akcja. Po południu w sobote koło 18 zamykam ule-zasuwki- zabezpieczam ule i jazda na przyczepke. Na miejscu ustawiam i rano w niedziele zabieram zasuwki i robię przegląd czy z matka ok i czy wszystko gra. Problem  jak bedzie faktycznie pochmurno i deszczowo bo nie wskazane jest wkurzać pszczoły w taka pogodę. Więc otworzyć ule w sobote ?

Opublikowano

Prognozy pogody nie zawsze się sprawdzają, zwłaszcza te 7-dniowe.

Jeżeli transportuje pszczoły, to staram się robić to po ustaniu lotów. Zamykam wlotki i jak najszybciej przewożę. Po rozładowaniu od razu otwieram wlotki. Przegląd uli dopiero po oblocie czyli następnego dnia.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Siemka. No i jestem dumnym posiadaczem 4 uli. Wczoraj transportowalem a dzisiaj po 14 przeglad zrobilem. Zajal prawie 2 godz. No i jestem wpieniony i zalamany z lekka. Na 4 ( w tym jedna z opalitkiem) matki znalazlem tylko jedna i to taka bez opalitka. Dziwnych dzwiekow nie wydaja czyli matki sa. Cos tam targaja jakies pylki bo na żółto maja. No nic trzeba znowu czytac i myśleć. Pozdro ps pozniej wstawie zdjecie bo musze przerobic na mniejszy rozmiar

Opublikowano
W dniu 11.06.2022 o 19:39, mirek. napisał:

nie szukaj matki tylko jajka

Najlepiej w spodniach

A tak poważnie to o tę porę pszczoły są spokojne tzn . poruszają się spokojnie a nie nie żądlą . Matki nie szukaj  ni jajek .Powoli . Jak za tydzień zajrzysz i będzie czerw to jest matka .Z opalitkiem czy bez

Opublikowano

Nowy Dokument DOC.doc

W dniu 14.06.2022 o 13:15, daro napisał:

Najlepiej w spodniach

A tak poważnie to o tę porę pszczoły są spokojne tzn . poruszają się spokojnie a nie nie żądlą . Matki nie szukaj  ni jajek .Powoli . Jak za tydzień zajrzysz i będzie czerw to jest matka .Z opalitkiem czy bez

Siemka. Znalazłem wtedy 1 matkę bez opalitka. Z opalitkiem gdzieś się ukrywała. W sobotę jade odkład robić bo znajomy wręcz naciska że dam ciała jak nie zrobie i szkoda takiego potencjału. Postanowiłem zabrać po 2 ramki z czerwiem na wygryzieniu z 2 uli. Może zrobie 2 ramki z 3 uli taki silniejszy odkład bo mam 2 puste ule i troche ciasta tez od znajomego nabyłem.Może na lipie podskoczą w sile. Matkę lub matki też wezmę od niego. Pytanko : czy jakoś leczyć taki odkład teraz czy po zakarmieniu w jesienii, bo na yt różne filmiki sa w których też stoi że trzeba odkład odymić czy jakoś tak?- pogadam jeszcze z pszczelarzem innym- wujaszek żonki. Dowiedział się że mam juz pszczoły, więc  może doradzi. Za 2 miesiące rozruszam troche forum swoimi głupimi dla niektórych pytaniami :) Bedzie czas to może ktos doradzi by w następnym roku powiększyc pasieke i tony miodu zebrać :) :)

Opublikowano

A takie mam ule z pszczółkami. Wyżej w dokumencie. Ps czemu mam ograniczone rozmiarem wysyłanie zdjęć? od czegoś to zależy?

Opublikowano (edytowane)

Od rozdzielczości i wielkości zdjęcia. Osobiście uważam, że podajesz się za kogoś innego niż jesteś. Zieloniutki w te klocki raczej nie jesteś.

 

Edytowane przez Tikcop
  • Haha 1
Opublikowano
26 minut temu, Pan Marudny napisał:

Ps czemu mam ograniczone rozmiarem wysyłanie zdjęć

Ograniczone pojemnością serwera bo za to się płaci . Darmowy hosting i umieszczenie z hostingu.

Opublikowano
W dniu 16.06.2022 o 18:02, Tikcop napisał:

Od rozdzielczości i wielkości zdjęcia. Osobiście uważam, że podajesz się za kogoś innego niż jesteś. Zieloniutki w te klocki raczej nie jesteś.

 

Nie wiem po czym tak sadzisz ze scieme wale i udaje barana? Przeczytalem ksiazke Pani Wandy i Trebinskiego. Pisze z glowy i nie sprawdzam nazwiska te o ulach styropianowych i nowoczesna gospodarka. Sorki te o ulach czytam a raczej wybieram strony do czytania. Zadaje mnustwo chaotycznych pytan koledze od ktorego ule kupilem. To za sprawa wpisu Robi-ego. Mialem pozyczyc ale jak mam przeje.... kase na byle g.... to mam ule. Ogladam Marcina Sadowskiego, Tomka Kasiaka i Ciacho. Innych pszczelarzy tez ogladam i cos tam w glowie zostaje a pewnego typa nie trawie wiec nie ogladam. A okazuje sie ze tescue tez wuedze maja bo ich ojcowie mieli pszczoly wiec opowiadaja jak bylo. Moze jak bym dziadkow od strony żonki poznał to nie mialbym takich obaw ze spi..... z pszczolami. Pozdrawiam jutro jade 1 odklad robic. Pewnie sp... go bo jestem troche pochopny i mize pszczoly wychamuja moje zapedy?????

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.