michal79 Opublikowano 5 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2022 28 minut temu, Krzychu napisał: Poważnie pytam, bo tam dużo szczawianu Jest to substancja chemiczna/ mieszanina? Polewać chcesz z głównym zamiarem wybicia warrozy? To chemia. Cytuj
gajowy Opublikowano 5 Grudnia 2022 Opublikowano 5 Grudnia 2022 6 godzin temu, michal79 napisał: Wycięcie czerwiu trutowego stalowym nożem NIE będzie wtedy chemią. Ultradźwięki nie będą chemią. Podgrzewanie też nie będzie. Na przykład w lipcu przesiedlasz rodziny na węzę, czekasz 12 dni, potem czerw znowu zastępujesz węzą - masz pszczoły bez chemii. aż mi się mój wykładaowca od "fizyki laserów" przypomniał. On mówił, że chemii w ogóle nie ma bo jest to fizyka zewnętrznych powłok elektronowych. 1 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 5 Grudnia 2022 Opublikowano 5 Grudnia 2022 41 minut temu, michal79 napisał: Godzinę temu, Krzychu napisał: Poważnie pytam, bo tam dużo szczawianu Jest to substancja chemiczna/ mieszanina? Polewać chcesz z głównym zamiarem wybicia warrozy? To chemia. Gdzieś słyszałem o wkładaniu całych lisci rabarbaru do ula. Ponoć pszczoły to zgryzają jak paski szczawiowe a stężenie kwasu szczawiowego w rabarbarze jest wg stosujących tę metodę wyższe niż w szczawiu. Osobiście nie stosowałem i nie sprawdzałem, za mikry rabarbar mam to go nie osłabiam, wolę osobiście na ciasto i kompot go przeznaczyć... 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 10 godzin temu, gajowy napisał: On mówił, że chemii w ogóle nie ma bo jest to fizyka zewnętrznych powłok elektronowych. I wyodrębniono na przykład chemię fizyczną od chemii tradycyjnej do badania zjawisk na pograniczu fizyki i chemii i modelowania zjwisk chemicznych tłumaczących reakcje chemiczne , też sie kiedyś uczyłem tego ? Może uścislimy temat ? "pszczelarstwa bez chemii" na pszczelarstwo bez fizyki czy może z fizyką bo fizyki z ula w żaden sposób nie wyeliminujemy i będziemy analizowali zachowania się powłok elektronowych w ulu podczas reakcji walki z warrozą ? ? Ale fizyka może mieć potencjał w tej materii na przykład stosowanie ultradźwięków pochodzacych z emitera sonicznego do zwalczania warrozy , sa już jakieś efekty badań w tej materii i może zamiast chodować rasę pszczół odpornych na pasorzyta damy mu trochę wibracji i po kłopocie . https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/219-pasieka-4-2021/3090-ultradzwiekowe-zwalczanie-varroa-dectructor-z-wykorzystaniem-emitera-sonicznego https://www.pszczeli.blog/index.php/2021/03/21/przelom-w-leczeniu-warrozy/ Może wyodrębnimy oddzielny temat poświęcony tej metodzie ? Co o tym myślicie ? 1 Cytuj
michal79 Opublikowano 6 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2022 2 godziny temu, Tadek11 napisał: I wyodrębniono na przykład chemię fizyczną od chemii tradycyjnej do badania zjawisk na pograniczu fizyki i chemii i modelowania zjwisk chemicznych tłumaczących reakcje chemiczne , też sie kiedyś uczyłem tego ? Może uścislimy temat ? "pszczelarstwa bez chemii" na pszczelarstwo bez fizyki czy może z fizyką bo fizyki z ula w żaden sposób nie wyeliminujemy i będziemy analizowali zachowania się powłok elektronowych w ulu podczas reakcji walki z warrozą ? ? Ale fizyka może mieć potencjał w tej materii na przykład stosowanie ultradźwięków pochodzacych z emitera sonicznego do zwalczania warrozy , sa już jakieś efekty badań w tej materii i może zamiast chodować rasę pszczół odpornych na pasorzyta damy mu trochę wibracji i po kłopocie . https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/219-pasieka-4-2021/3090-ultradzwiekowe-zwalczanie-varroa-dectructor-z-wykorzystaniem-emitera-sonicznego https://www.pszczeli.blog/index.php/2021/03/21/przelom-w-leczeniu-warrozy/ Może wyodrębnimy oddzielny temat poświęcony tej metodzie ? Co o tym myślicie ? Wydaje mi się, że można o metodach fizycznych (mechanicznych?) pisać jak najbardziej w tym temacie. Ale, jak się coś większego zbuduje na temat jakiś wybrany, to można i wydzielać... byle nie szatkować dyskusji, kiedy jeszcze gorąca.. moim zdaniem. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 Właściwie to nic nie stoi na przeszkodzie żeby zacząć próbować na własną rękę , trzeba by tylko wybrać parametry dla emitera potrzebnego do tych doświadczeń a dalej odpowiedni emiter. Cytuj
Beeman Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 12 hours ago, gajowy said: Osobiście nie stosowałem i nie sprawdzałem, za mikry rabarbar mam to go nie osłabiam, wolę osobiście na ciasto i kompot go przeznaczyć A jak smakuje taki placek i kompot z liści rabarbaru? Cytuj
Krzychu Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 56 minut temu, Beeman napisał: A jak smakuje taki placek i kompot z liści rabarbaru? Kwaśny PS. Śmiertelna dawka dla człowieka to podana jednorazowo 30g szczawianu (kwasu szczawiowego) Cytuj
michal79 Opublikowano 6 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2022 13 minut temu, Krzychu napisał: PS. Śmiertelna dawka dla człowieka to podana jednorazowo 30g szczawianu (kwasu szczawiowego) A dla teściowej? Dla kolegi pytam. 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 57 minut temu, michal79 napisał: A dla teściowej? Dla kolegi pytam. Powiedz kochanej mamusi, że masz dobry miód prosto z ula - ale sama musi sobie go wybrać :))) 1 Cytuj
daro Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 16 godzin temu, Krzychu napisał: Poważnie pytam, bo tam dużo szczawianu A ,mirabelki ? 2 Cytuj
gajowy Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 2 godziny temu, Beeman napisał: A jak smakuje taki placek i kompot z liści rabarbaru? Jak Krzychu napisał, kwaskowy, bardzo fajny w upał. Z tym że robi się i kompot i ciasto nie z samego liścia ale z tej grubej łodygi na której jest liść ( czyli tak naprawdę z ogonka liściowego) Cytuj
Beeman Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 A tak na poważnie to najwiecej kwasu zawierają te zgrubienia na liściach. Wielu ludzi w Londynie podczas WWII poważnie zachorowało po zjedzeniu liści rabarbaru. I tak pietruszka zawiera więcej kwasu. Aby doszło do szkodliwej działalności kwasu na organizm trzeba zjeść jej naprawdę dużo. Cytuj
michal79 Opublikowano 6 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2022 12 minut temu, Beeman napisał: A tak na poważnie to najwiecej kwasu zawierają te zgrubienia na liściach. Wielu ludzi w Londynie podczas WWII poważnie zachorowało po zjedzeniu liści rabarbaru. I tak pietruszka zawiera więcej kwasu. Aby doszło do szkodliwej działalności kwasu na organizm trzeba zjeść jej naprawdę dużo. Zatem uprzedzając pytania: chuchanie między ramki po zjedzeniu naci pietruszki, również traktowane będzie jako chemia! 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 6 Grudnia 2022 Opublikowano 6 Grudnia 2022 5 godzin temu, michal79 napisał: Zatem uprzedzając pytania: chuchanie między ramki po zjedzeniu naci pietruszki, również traktowane będzie jako chemia! Pewnie i będzie, ale po co? 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 W dniu 6.12.2022 o 11:24, michal79 napisał: Wydaje mi się, że można o metodach fizycznych (mechanicznych?) pisać jak najbardziej w tym temacie. Ale, jak się coś większego zbuduje na temat jakiś wybrany, to można i wydzielać... byle nie szatkować dyskusji, kiedy jeszcze gorąca.. moim zdaniem. Co do tych ultradźwięków do walki z warrozą , to z tego co sie zorjetowałem jest duzy znak zapytania , bo jak doczytałem podobno najlepszą częstotliwoscią drgań dzialająca na roztocze są drgania w przedziale 12 - 17 KHz i emiter ( głośnik) o mocy 90 dB , ale też nie ma badań jednoznacznych jak takie drgania moga dzialać na pszczoły , larwy , czy czerwienie matek , są różne opinie na ten temat. Czy to dużo 90dB , raczej średnio , bo jest to w skali logarytmiczbej i odpowiada to natężeniem dźwięku ruchu ulicznego . I jest to dźwięk niesłyszalny dla ludzkiego ucha , a może odstraszać inne zwięrzęta jak , myszy , krety , ptaki itp. Może warto srpóbować na jednym ulu dla wyrobienia sobie opini , koszt niezbyt wielki . Cytuj
michal79 Opublikowano 1 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 1 Stycznia 2023 Do Kuby i wyspy Groix (całej z pszczołami miodnymi, które przeżywają bez chemii) dołącza powoli Irlandia. 30% pszczelarzy nie stosuje zabiegów na warrozę. 90% i coraz więcej rodzin pszczoły lokalnej (AMM) pani wykładająca posiada bezchemiczną pasiekę z rojów 1 Cytuj
michal79 Opublikowano 24 Lutego 2023 Autor Opublikowano 24 Lutego 2023 Piotr bardzo pięknie mówi, jak jest. Warto posłuchać. Cytuj
Krzychu Opublikowano 25 Lutego 2023 Opublikowano 25 Lutego 2023 12 godzin temu, michal79 napisał: Piotr bardzo pięknie mówi, jak jest. Warto posłuchać. To nie jest tak jak w komentarzach mówią, że to po prostu uciekinierzy z innych pasiek zasiedlają te dziuple co dwa lata? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 25 Lutego 2023 Opublikowano 25 Lutego 2023 Dlaczego żyją bez leczenia ? ? Ano dlatego że są dzikie czyli bezpańskie i nie ma ich kto leczyć ? Czy by chciały być leczone tego nie wiemy bo nie znamy ich poglądu w tej sprawie i może nawet nie zauważają człowieka z wyjątkami jak dobiera się do ich zapasów i chce ich okraść czyli chce haraczu czy podatku pisząc politycznie poprawnie lub pomóc w zamian za leczenie i opiekę i obronę przed ich naturalnymi wrogami czyli miśkami pomocy której i tak pszczoły nie zauważają pewnie i spada ta pomoc na nich jak grom z jasnego nieba ? To taka wizja filozoficzna obiektywna ? ale taka jest prawda , człowiek po prostu rabuje wszystko , stąd też niektórzy piszą o rabunkowej gospodarce , ale tak urządzony jest Świat przez przedwiecznego i my teraz cóż możemy ? Wyprzeć się tego ? Nie korzystanie jest równoznaczne z nieistnieniem na tym Świecie i możemy tylko dyskutować o skali , czy proporcji korzystania z tego co oferuje nam natura ? Co do filmu to Piotr pisze o przykładach z USA , a to zupełnie inna bajka jeżeli chodzi o klimat czy inne aspekty sprzyjające życiu pszczół na wolności , wystarczy wziąć do ręki globus porównać przedział równoleżnikowy na kuli ziemskiej Polski i USA , poza Alaską , ale chyba nie pisał o pszczołach na Alasce Michale ? i pytanie czy widział ktoś z Kolegów w Polsce pszczoły dzikie w lesie ? Ja nie widziałem . Widziałem raz w kłodzie u Kasztelewicza w skansenie pszczelarskim w takiej inscenizacji ale w tym pniu byłu pszczoły i corocznie były tam zasiedlane dla turystów. Cytuj
michal79 Opublikowano 25 Lutego 2023 Autor Opublikowano 25 Lutego 2023 46 minut temu, Krzychu napisał: To nie jest tak jak w komentarzach mówią, że to po prostu uciekinierzy z innych pasiek zasiedlają te dziuple co dwa lata? Nie jest tak. On się odnosi do pszczół z potwierdzoną naukowo odrębnością od tych pasiecznych. Cytuj
michal79 Opublikowano 25 Lutego 2023 Autor Opublikowano 25 Lutego 2023 (edytowane) Belgrad i populacja dzikich pszczół. Mądre owady. Nie dały się spsitkować nadopiekuńczym pszczelarzom chytrusom. Czekam na publikację jakichś aktualnych badań naszego A. Oleksy... https://miesiecznik-pszczelarstwo.pl/artykuly/sladem-dziko-zyjacych-pszczol-miodnych-spacer-po-belgradzie Edytowane 25 Lutego 2023 przez michal79 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 25 Lutego 2023 Opublikowano 25 Lutego 2023 30 minut temu, michal79 napisał: Belgrad i populacja dzikich pszczół. Mądre owady. Ano właśnie Belgrad to już przedział równoleżnikowy na kuli ziemskiej zbliżony do USA i pewnie klimat i inne aspekty , ale porównaj równoleżnik Warszawy gdzie przechodzi przez kontynent Ameryki Północnej ? ? I teraz jak to piszę ? to Koledzy odpowiadają , że w Szwecji jest pszczelarstwo też i co ? Ano trzeba pojechać do Szwecji i poszukać kłód zasiedlonych dziko w lasach Szwedzkich i tam przeprowadzić badania porównawcze na temat na temat ich odporności na warrozę ? Życzę powodzenia ? Cytuj
michal79 Opublikowano 25 Lutego 2023 Autor Opublikowano 25 Lutego 2023 (edytowane) 32 minuty temu, Tadek11 napisał: Ano właśnie Belgrad to już przedział równoleżnikowy na kuli ziemskiej zbliżony do USA i pewnie klimat i inne aspekty , ale porównaj równoleżnik Warszawy gdzie przechodzi przez kontynent Ameryki Północnej ? ? I teraz jak to piszę ? to Koledzy odpowiadają , że w Szwecji jest pszczelarstwo też i co ? Ano trzeba pojechać do Szwecji i poszukać kłód zasiedlonych dziko w lasach Szwedzkich i tam przeprowadzić badania porównawcze na temat na temat ich odporności na warrozę ? Życzę powodzenia ? Nie mogłem się Tadziu doczekać, aż mnie gdzieś wyślesz, bo inaczej nie uwierzysz. Na szczęście jest internet, a mój kolega ze Szwecji u siebie ma rójki przychodzące z lasu, które to rójki żyją potem na jego pasiece bez trucia warrozy. Nazywa się Marcus, na priva mogę podać jego adres FB. Oczywiście nie jest jedyny. Tam jest cała strefa takich pszczelarzy. Tylko akurat on gada trochę po polsku. Edytowane 25 Lutego 2023 przez michal79 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 25 Lutego 2023 Opublikowano 25 Lutego 2023 Pamiętam pisałeś o tym Markusie kiedyś dlatego wspomniałem o Szwecji , można przyjąć to na wiarę ? Michał ja Ciebie nigdzie nie wysyłam ? https://youtu.be/z-2mO3KTVHg 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.