Krzychu Opublikowano 5 Grudnia 2022 Opublikowano 5 Grudnia 2022 5 godzin temu, kubek33 napisał: To z Twoim kręgosłupem jest wszystko ok ...... jeszcze....szanuj swój kręgosłup Dokładnie. Ja kiedyś miałem kręgosłup że stali. W martwym ciągu 220 kg podnosiłem, potem jakieś mikrourazy na crossficie - a sport to zdrowie podobno. Sam podnosiłem i przenosiłem w objęciach ul warszawski poszerzany 16 ramkowy za karmiony na zimę. Ostatnio sam montowałem suszarkę bębnową z pompą ciepła na pralce - i chyba źle złapałem, bo krazem wysunął się na 3 mm i przez 2 tygodnie to nawet ledwo z łóżka wstawałem. Całe szczęście już nie odczuwam bólu ale mimo siły to i tak jak miałbym dźwigać coś to z rozwagą już raczej a przynajmniej z rozgrzewką 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 7 Grudnia 2022 Opublikowano 7 Grudnia 2022 W dniu 5.12.2022 o 11:00, michal79 napisał: Przy korpusach z miodem nie ma dla mnie różnicy, z jakiego są materiału. Dokładnie o to chodzi, w załadowanej miodni gdzieś? 80- 90% ciężaru to miód, dlatego z wiekiem trzeba przechodzić w kierunku małej miodni. Zrozumieli to dawno w górach ile łatwiej w ciężkim terenie operować, przenosić nadstawkami z ramkami 13x36, wychwycić krótkotrwały pożytek czy powiększyć rodnię. Takimi nadstawkami nawet słaba płeć śmiga bez problemu, ale ja nikomu nie doradzam, bo każdy ma swój plan nawet pewien sprawca zamieszania co tutaj doradzał gospodarkę wędrowną na ulach WZ ? Cytuj
gajowy Opublikowano 7 Grudnia 2022 Opublikowano 7 Grudnia 2022 46 minut temu, piotrpodhale napisał: co tutaj doradzał gospodarkę wędrowną na ulach WZ ? Oj tam, oj tam, mi ostatni sezon też wyszedł jakoś tak wędrownie a mam WP. Tylko zupełnie wędrówek tych nie planowałem... ?. Te moje WP są dosyć lekkie.... 1 Cytuj
Turqs Opublikowano 7 Grudnia 2022 Opublikowano 7 Grudnia 2022 (edytowane) 2 godziny temu, piotrpodhale napisał: Dokładnie o to chodzi, w załadowanej miodni gdzieś? 80- 90% ciężaru to miód, dlatego z wiekiem trzeba przechodzić w kierunku małej miodni. Zrozumieli to dawno w górach ile łatwiej w ciężkim terenie operować, przenosić nadstawkami z ramkami 13x36, wychwycić krótkotrwały pożytek czy powiększyć rodnię. Takimi nadstawkami nawet słaba płeć śmiga bez problemu, ale ja nikomu nie doradzam, bo każdy ma swój plan nawet pewien sprawca zamieszania co tutaj doradzał gospodarkę wędrowną na ulach WZ ? Mi na styropianach po prostu jest wygodnie jakoś. Lekkie, żaden wkręt nie puszcza nic nie odpada. Oczyścić łatwiej. W korpusach przechowuje wszystkie ramki nawet te zadrutowane czekające na węze i już z węza. Podnoszę je nie tylko jak są już na rodzinie czy przy Miodobraniu. Drewniane jednościenne też są lekkie ale brakuje mi w nich wręgów w transporcie. Przesuwają się względem siebie na pace. Na rodzinie wiadomo są przy kitowane. W tym roku nadal będę robił sam jednościenne bo materiał już mam wysezonowany ale na tyle ile refundację pozwolą dokupię też styropian. Edytowane 7 Grudnia 2022 przez Turqs Cytuj
Nacek Opublikowano 7 Grudnia 2022 Opublikowano 7 Grudnia 2022 Jednościenne robione samemu wychodzą zdecydowanie najtaniej ale ja z świeżo obciętym palcem przez równiarkę ?jestem trochę mało przekonujący aby była to najlepsza opcja. Gotowe styropiany zdecydowanie bezpieczniejsze. 2 1 Cytuj
hurriway Opublikowano 7 Grudnia 2022 Opublikowano 7 Grudnia 2022 (edytowane) 27 minut temu, Nacek napisał: Jednościenne robione samemu wychodzą zdecydowanie najtaniej ale ja z świeżo obciętym palcem przez równiarkę ?jestem trochę mało przekonujący aby była to najlepsza opcja. Gotowe styropiany zdecydowanie bezpieczniejsze. Znam ten temat. Byle nie kciuk. Lewa czy prawa dłoń? I czy spróbowali doszyć czy olali temat? Edytowane 7 Grudnia 2022 przez hurriway Cytuj
Nacek Opublikowano 7 Grudnia 2022 Opublikowano 7 Grudnia 2022 Prawy wskazujący, chirurgowi z szyciem zaszło chyba z dziesięć minut to nie sądzę żeby się przykładał. Postraszył mnie tylko że jak wda się zakażenie to będzie go trzeba jeszcze bardziej skrócić. Cytuj
hurriway Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 (edytowane) Wiem, że ciężki temat i wiem jak potrafi siąść do głowy. Ostatecznie ta ręką będzie sprawna, jak się przyzwyczaisz nie odczujesz straty tego palca czy fragmentu. Ale swoje trzeba przeboleć. Bardzo długo potem boli w różny sposób. Maść na blizny musisz sobie kupić i masować to (po zrośnięciu oczywiście) żeby te blizny rozmiękczać (bo będą ciągnąć) i przyzwyczajać skórę do dotyku bo na początku będzie bardzo wrażliwe. I zależy jak dużo tego palca straciłeś i jak Ci ścięgna dowiązał - to też ciągnie i sprawia że ciężko pięść zacisnąć. Edytowane 8 Grudnia 2022 przez hurriway Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2022 15 godzin temu, Nacek napisał: Jednościenne robione samemu wychodzą zdecydowanie najtaniej ale ja z świeżo obciętym palcem przez równiarkę ?jestem trochę mało przekonujący aby była to najlepsza opcja. Gotowe styropiany zdecydowanie bezpieczniejsze. Współczuję Ci !!! ? I trzymamy kciuki z dala od piły.!!!!!!! Chociaż piszesz że na wyrówniarce , a to jest potocznie inaczej heblarka do strugania płaskich elementów , też niebezpieczna , ale najbardziej niebezpieczna jest frezarka pionowa z dużymi frezami które jak pracują to nawet nie widać zarysu wirujących zębów frezów i teraz to już są montowane stoliki suwane w prowadnicach do trzymania elementów obrabianych na stole roboczym , ale kiedyś elementy drewniane trzymało się w rękach i ile godzin ja przepracowałem przy frezarce w taki sposób , tak jak sobie teraz pomyślę, to aż ciarki mnie przechodzą co mogło by się stać ? Na szczęście obyło się bez i skaleczyłem się poważniej tylko dłutem ręcznym i kawałek paznokcia odciąłem ale odrósł . I to nie powód żeby jakieś ule nazwać niebezpiecznymi ? , no bo i nie są niebezpieczne , bo co Ci mogą zrobić ule. Niebezpieczne jest brak wyobraźni , czyli głowa nasza. Cytuj
Turqs Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 16 godzin temu, Nacek napisał: Jednościenne robione samemu wychodzą zdecydowanie najtaniej ale ja z świeżo obciętym palcem przez równiarkę ?jestem trochę mało przekonujący aby była to najlepsza opcja. Gotowe styropiany zdecydowanie bezpieczniejsze. Szybkiego powrotu do sprawności życzę. Te nasze mini stolarnie garażowe bywają niebezpieczne. Najgorsza jest rutyna Cytuj
michal79 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Mój dziadek kiedyś uciął sobie do połowy opuszek kciuka. Chirurg powiedział, że to trzeba obciąć, bo i tak uschnie i odpadnie. Będąc po lekturze w "Pszczelarstwie" artykułu na temat właściwości regeneracyjnych miodu, poprosił jednak o przyszycie. Codziennie trzymał ten palec w miodzie. Wiem, że to dziwnie brzmi, nie znam szczegółów, ale mogę się dopytać. Generalnie - zadziałało. Cytuj
michal79 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Uszkodzony palec moczony 2x dziennie w 70% roztworze miodu z ciepłą wodą. Oprócz tego cały dzień opatrunek z czystym miodem (gazik, plaster). Miód stosował lipowy. Metoda opisana w marcowym numerze "Pszczelarstwa". Tylko... mój dziadek już nie pamięta, który to był rok. Polecam przed spróbowniem - poszukać tego w necie, albo w dostępnych online numerach "Pszczelarstwa". Są do 2012 roku (napisz PW, jak nie wiesz gdzie szukać). Cytuj
Nacek Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Palca ubyło tylko kawałek to może nie będzie źle. Tadeusz aby nie robić śmietnika w twoim temacie może byś przeniósł posty o obcinaniu palcy do innego tematu, np BHP w pasiece. Wracając do tematu, wiem że styrodur trzy setka się nie nadaje jest zbyt miękki. Jest zagryzamy przez pszczoły a mrówki robią kanaliki. Na pewno poprawiło by sytuację wyklejenie od środka sklejką tak jak to zrobił Tadeusz ale wtedy rosną koszty no i bez stolarni choćby garażowej się nie obejdzie?. Warto zastanowić czy nie lepiej kupić coś gotowego np na refundację. Dobrze byłoby aby był trwały i kompatybilny z innymi producentami. Jest uciążliwe jeżeli poszczególne elementy ula nie pasują do innego. Cytuj
Krzychu Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 (edytowane) W dniu 7.12.2022 o 14:47, Turqs napisał: le na tyle ile refundację pozwolą dokupię też styropian Czy ktoś zna temat refundacji na sezon 2023? Pytam tutaj bo w kole nigdy nic się nie dowiem Edytowane 8 Grudnia 2022 przez Krzychu Cytuj
Turqs Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 6 minut temu, Krzychu napisał: Czy ktoś zna temat refundacji w tym roku? Pytam tutaj bo w kole nigdy nic się nie dowiem Temat jest w toku. Do tej pory dane koło miało przyznana określoną kwotę i według wewnętrznych ustaleń jeśli było więcej chętnych to ustalano np kolejkę tak aby zakupujący w danym roku otrzymał maksymalny % refundacji czyli 60% od kwoty netto. W kolejnym roku ustępował pierwszeństwo innym. Tak przynajmniej było u mnie. Na ten moment w mojej wiedzy ma to wyglądać hybrydowo. Umowy o refundacje będzie można zawierać przez koła ale też osobiście w agencji. W takim układzie możliwa jest sytuacja, że chętnych będzie więcej co może przełożyć się na zmniejszenie kwoty refundacji o kilka procent. Rozmowy pewnie będą trwały do samego końca więc marzec kwiecień. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2022 25 minut temu, Krzychu napisał: Czy ktoś zna temat refundacji w tym roku? Pytam tutaj bo w kole nigdy nic się nie dowiem A masz Numer Producenta identyfikacji rolnej bez niego nie dostanisz ? Nic nie wiadomo na razie sprawy w toku , bo przecieżnie dostaną pieniędze z UE jak ustapią z kamieniami milowymi W związku w powyższym składaj papietry na zasadach dotychczasowych i trzeba czekaż na szczegóły jak dostaną pieniądze to będą szczegóły , ale trochę ograniczyli , bo na przykład nie można na refundacje kupować będzie na przykład przczyczep do przewozu uli i jeszcze coś tam mają ograniczyć. Cytuj
Krzychu Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 19 minut temu, Tadek11 napisał: masz Numer Producenta identyfikacji rolnej bez niego nie dostanisz Mam 27 minut temu, Turqs napisał: Temat jest w toku. Do tej pory dane koło miało przyznana określoną kwotę i według wewnętrznych ustaleń jeśli było więcej chętnych to ustalano np kolejkę tak aby zakupujący w danym roku otrzymał maksymalny % refundacji czyli 60% od kwoty netto. W kolejnym roku ustępował pierwszeństwo innym. Tak przynajmniej było u mnie. Na ten moment w mojej wiedzy ma to wyglądać hybrydowo. Umowy o refundacje będzie można zawierać przez koła ale też osobiście w agencji. W takim układzie możliwa jest sytuacja, że chętnych będzie więcej co może przełożyć się na zmniejszenie kwoty refundacji o kilka procent. Rozmowy pewnie będą trwały do samego końca więc marzec kwiecień. W moim kole w pierwszym sezonie nie mogłem się starać o dofinansowanie - powiedzieli mi, że mogę dopiero po dwóch sezonach. Ale jednocześnie moje rodziny wchodziły w skład liczby pni koła rejonowego... Gdzie dostawali dofinansowanie za nie. Potem gdy już udało mi się zrealizować zamówienie to nie obyło się bez nieprzyjemności z ich strony. I od tamtej pory bardzo utrudniony kontakt mam z nimi. Jedynie gdy trzeba składki opłacić to jest ok. Dlatego na rękę mi będzie jeśli indywidualnie będzie można rozliczać się z agencją Cytuj
Turqs Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 (edytowane) 41 minut temu, Tadek11 napisał: A masz Numer Producenta identyfikacji rolnej bez niego nie dostanisz ? Nic nie wiadomo na razie sprawy w toku , bo przecieżnie dostaną pieniędze z UE jak ustapią z kamieniami milowymi W związku w powyższym składaj papietry na zasadach dotychczasowych i trzeba czekaż na szczegóły jak dostaną pieniądze to będą szczegóły , ale trochę ograniczyli , bo na przykład nie można na refundacje kupować będzie na przykład przczyczep do przewozu uli i jeszcze coś tam mają ograniczyć. ale będzie można kupić ramki do jakieś tam ilości. Kamienie milowe to plan odbudowy. Refundacje to ze wsparcia rolnictwa. Edytowane 8 Grudnia 2022 przez Turqs Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2022 12 minut temu, Krzychu napisał: Dlatego na rękę mi będzie jeśli indywidualnie będzie można rozliczać się z agencją Podobno od przyszłego roku wszystkie sprawy komunikacji i rozliczeń z agencją mają być załatwiane wyłącznie za pośrednictwem łącz internetowych. Cytuj
Turqs Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 15 minut temu, Krzychu napisał: W moim kole w pierwszym sezonie nie mogłem się starać o dofinansowanie - powiedzieli mi, że mogę dopiero po dwóch sezonach. Ale jednocześnie moje rodziny wchodziły w skład liczby pni koła rejonowego... Gdzie dostawali dofinansowanie za nie. To nie był pomysł koła tylko agenci. Agencja wymagała stan rodzin z przed 2 lat. To nie jest tak że dostaje się pieniądze na rodzinę. Ilość rodzin służyła do rozdysponowania pieniędzy na konkretne koła Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2022 22 minuty temu, Turqs napisał: ale będzie można kupić ramki to jakieś tam ilości. Kamienie milowe to plan odbudowy. Refundacje to ze wsparcia rolnictwa. Podobno nie tylko . Zobaczymy czy tak będzie ? Cytuj
Turqs Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 18 minut temu, Krzychu napisał: Dlatego na rękę mi będzie jeśli indywidualnie będzie można rozliczać się z agencją Efekt może być odwrotny. Jak kasa szła przez koła to ilość członków uczestniczących była taka aby każdy uczestnik dostał maksymalny prodent refundacji. Jak nie będzie ograniczeni ilości chętnych refundacja zmniejszy procent i przestanie być atrakcyjna. Może jak by nie było ich wcale to ceny by spadły ? 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2022 8 minut temu, Turqs napisał: Efekt może być odwrotny. Dokładnie tak jak pisze Mirek !!!!. Wymóg jest taki na przykład , żeby podać stan liczebny pasieki na dzień bodajże 30 września roku poprzedniego na następny sezon rozliczeniowy programu wsparcia i zdaje się termin zgłaszania ten już upłynął , więc jak nie podałeś stanu pasieki do tej pory do agencji to nie dostaniesz refundacji na następny okres rozliczeniowy . Ale szczegółów dowiaduj się w agencji czy zrobią Ci wyjątek ? Cytuj
Krzychu Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 17 minut temu, Tadek11 napisał: Dokładnie tak jak pisze Mirek !!!!. Wymóg jest taki na przykład , żeby podać stan liczebny pasieki na dzień bodajże 30 września roku poprzedniego na następny sezon rozliczeniowy programu wsparcia i zdaje się termin zgłaszania ten już upłynął , więc jak nie podałeś stanu pasieki do tej pory do agencji to nie dostaniesz refundacji na następny okres rozliczeniowy . Ale szczegółów dowiaduj się w agencji czy zrobią Ci wyjątek ? A trzeba było odsc teraz ilościowy stan rodzin? Cholera, jak zwykle się spóźniam ze wszystkim. Najlepiej jakby refundacji nie było to i by producentom zaczęło zależeć żeby sprzedać towar - to i ceny byłyby normalne Cytuj
Nacek Opublikowano 8 Grudnia 2022 Opublikowano 8 Grudnia 2022 To jest oczywiste że refundacja jest dla producentów sprzętu a nie pszczelarzy. A ile mniej było by zawracania głowy ale z drugiej strony ile ludzi straciło by pracę. Krzychu jeżeli brałeś 20 zł to podałeś ilość rodzin. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.