Pawo2023 Opublikowano 23 Stycznia 2023 Opublikowano 23 Stycznia 2023 W zeszłą środę (18.01.2023) przewiozłem ul z pszczołami około 100km ponieważ ktoś rezygnował i trzeba było to zabrać. Wiem że tak się nie robi ale nie było wyjścia. Czy ktoś doradzi czy pszczoły się posypią od razu czy po jakimś czasie a może nic im nie będzie?? Dziś zaglądałem delikatnie i są u góry, chodzą i wydaję mi się że nic im nie jest. Ale może jest coś co muszę zrobić żeby ta rodzinka przetrwała a mam tylko na razie tą jedną. Cytuj
Beeman Opublikowano 23 Stycznia 2023 Opublikowano 23 Stycznia 2023 7 minutes ago, Pawo2023 said: Ale może jest coś co muszę zrobić żeby ta rodzinka przetrwała a mam tylko na razie tą jedną. Bedzie dobrze. Ale jesli przeslesz na moje konto 100zl to pogadam z zaufanymi ludzmi i napewno im nic nie bedzie. No ale jak by czasem sie nie oblecialy to zwracam 50%. 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 23 Stycznia 2023 Opublikowano 23 Stycznia 2023 56 minut temu, Pawo2023 napisał: a mam tylko na razie tą jedną. Trzeba było brać te z komina... Cytuj
Pawo2023 Opublikowano 23 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2023 Te z komina to 3 lata temu zabrał kolega i obie rójki mu przetrwały a ta rójka w zeszłym roku niestety nie udało mi się zatrzymać na dłużej tzn nie złapaliśmy matki i po tygodniu złapany rój uciekł. Teraz już wiem że trzeba było dać ramkę z czerwiem ale cóż. Potem dostałem od kolegi odkład na 3 ramkach z ulem i one też nie przetrwały a nie miałem z czym je złączyć. W tym roku planuje mieć 6-7 uli ale ja się nie nastawiam na miód tylko chciałbym spróbować hodować matki i robic odkłady bo dużo osób szuka spokojnej pszczoły a ja mam sporo na to czasu. 1 Cytuj
Nacek Opublikowano 24 Stycznia 2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 15 godzin temu, Pawo2023 napisał: Ale może jest coś co muszę zrobić żeby ta rodzinka przetrwała a mam tylko na razie tą jedną. Jeżeli poprzedni właściciel przygotował je odpowiednio (wyleczył i zakarmił) to nic nie musisz robić. Cytuj
Pawo2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2023 To niby wiem ale wiadomo jak reagują pszczelarze na wiadomość przewozu uli z pszczołami w zimę. Niby że jak są w kłębie to spadną i rodzina nie dotrwa do wiosny. Nie wiem czy jak by miały spaść to się to stanie od razu czy może za tydzień lub dłużej. W tej chwili to czekam na przymrozek żeby zobaczyć czy mają pokarm bo w tej chwili jak otworze gdzie jest prawie 3 na plusie to boję się że część może wylecieć. Cytuj
Beeman Opublikowano 24 Stycznia 2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 2 hours ago, Pawo2023 said: boję się że część może wylecieć. i....??? Cytuj
Pawo2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2023 2 minuty temu, Beeman napisał: i....??? Jak mi wylecą to mogą już nie wrócić do ula więc doczytałem żeby sprawdzić stan pokarmu w temperaturze poniżej -5 bo wtedy jest zwarty kłąb i na pewno nie wylecą Cytuj
michal79 Opublikowano 24 Stycznia 2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 3 godziny temu, Pawo2023 napisał: Jak mi wylecą to mogą już nie wrócić do ula więc doczytałem żeby sprawdzić stan pokarmu w temperaturze poniżej -5 bo wtedy jest zwarty kłąb i na pewno nie wylecą Naukowiec, pan prof. dr hab. Grzegorz Borsuk - UP w Lublinie, na konferencji w Pszczelej Woli w tą sobotę, opowiadał o doświadczeniu polegającym na przeglądzie rodziny przy -11 stopniach. Część pszczół wyleciało. Cytuj
PiotrekF Opublikowano 24 Stycznia 2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 Też przewoziłem zimą , co prawda nie 100km ale 500m po 'polnej' drodze , i nic się złego nie działo ... po 'przeprowadzce' miały spokój , nie zaglądałem tylko osłuchałem 21 godzin temu, Pawo2023 napisał: /.../ W tym roku planuje mieć 6-7 uli ale ja się nie nastawiam na miód tylko chciałbym spróbować hodować matki i robic odkłady bo dużo osób szuka spokojnej pszczoły a ja mam sporo na to czasu. Też , jak michał 'dziwię się ' ..... może wcześniej lepiej 'poznać pszczoły'.. .. by nie było rozczarowań i .... Niech Ci się ... darzy ... z pszczołami PF 1 Cytuj
Pawo2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2023 15 minut temu, PiotrekF napisał: Też przewoziłem zimą , co prawda nie 100km ale 500m po 'polnej' drodze , i nic się złego nie działo ... po 'przeprowadzce' miały spokój , nie zaglądałem tylko osłuchałem Też , jak michał 'dziwię się ' ..... może wcześniej lepiej 'poznać pszczoły'.. .. by nie było rozczarowań i .... Niech Ci się ... darzy ... z pszczołami PF Spokojnie jeśli chodzi o poznawanie pszczół - człowiek potrzebuje jakiejś odskoczni. Siedzenie przy elektronice komputerowej po 25 latach już mnie trochę nudzi bo nie ma jak na świeżym powietrzu ale wprawa jest do delikatnych działań. Jednego dnia użądliło mnie ponad 20 pszczół i mimo że trochę przypuchłem to szkoda mi tych pszczół ? Cytuj
manio Opublikowano 24 Stycznia 2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 31 minut temu, Pawo2023 napisał: Spokojnie jeśli chodzi o poznawanie pszczół - człowiek potrzebuje jakiejś odskoczni. nie żebym marudził , ale to nie to samo co rybki w akwarium , a nawet te wymagają minimum wiedzy i to właśnie książkowej , teoretycznej 32 minuty temu, Pawo2023 napisał: Jednego dnia użądliło mnie ponad 20 pszczół 22 godziny temu, Pawo2023 napisał: dużo osób szuka spokojnej pszczoły jakby jakiś dysonans ? 6 godzin temu, Pawo2023 napisał: To niby wiem ale wiadomo jak reagują pszczelarze na wiadomość przewozu uli z pszczołami w zimę. Tu nie chodzi i porę roku , tylko o temperaturę - jak jest bardzo zimno pszczoły są w hibernacji , nie ruszają się wcale i te które spadną z ramek zginą na dennicy. Było ciepło , nie było pewnie takiego ryzyka , ale dowiesz się jak zajrzysz przez wylotek czy nie leżą trupki. 4 godziny temu, Pawo2023 napisał: Jak mi wylecą to mogą już nie wrócić do ula więc doczytałem żeby sprawdzić stan pokarmu w temperaturze poniżej -5 bo wtedy jest zwarty kłąb i na pewno nie wylecą Zawsze parę się zerwie , zależy jak delikatnie to zrobisz. Pokarm to jedno , a ile mają warrozy to drugie. Poczytaj , żeby nie było rozczarowania. Poczytaj , lektura jest tak samo fajna jak przegląd pszczół Powodzenia i wytrwałości Cytuj
Pawo2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2023 Czytam i oglądam filmy codziennie w wolnej chwili. Na wiosnę po pierwszym oblocie jadę do Lublina po ule bo stryjek żony powiedział że mi kilka uli odda. Nie mogę się doczekać wiosny. Człowiek mógłby patrzeć na pszczoły godzinami. 1 Cytuj
manio Opublikowano 24 Stycznia 2023 Opublikowano 24 Stycznia 2023 32 minuty temu, Pawo2023 napisał: Czytam i oglądam filmy codziennie w wolnej chwili. Na wiosnę po pierwszym oblocie jadę do Lublina po ule bo stryjek żony powiedział że mi kilka uli odda. Nie mogę się doczekać wiosny. Człowiek mógłby patrzeć na pszczoły godzinami. Pisz relacje na forum. Nie damy Ci zginąć , a i woda sodowa do głowy nie uderzy . Czytaj . Tradycyjnie polecam najlepszy podręcznik świata ( tytuł mylący ) Kup koniecznie , a nigdy nie przestaniesz jej czytać. Będziesz wtedy gadał zrozumiałym językiem. Po naszemu. Uwierz. 1 Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 25 Stycznia 2023 Opublikowano 25 Stycznia 2023 19 godzin temu, Pawo2023 napisał: To niby wiem ale wiadomo jak reagują pszczelarze na wiadomość przewozu uli z pszczołami w zimę. Niby że jak są w kłębie to spadną i rodzina nie dotrwa do wiosny. Nie wiem czy jak by miały spaść to się to stanie od razu czy może za tydzień lub dłużej. W tej chwili to czekam na przymrozek żeby zobaczyć czy mają pokarm bo w tej chwili jak otworze gdzie jest prawie 3 na plusie to boję się że część może wylecieć. Jeśli przewoziłeś kiedy była temperatura dodatnia powinny dać radę . Może osypało się kilka sztuk , ale jeśli są w kłębie i żyją , to będzie dobrze . Niepotrzebnie nie zaglądaj . Szczególnie w mrozy . Na wiosnę odymisz kontrolnie i będziesz miał obraz jaki masz poziom warrozy w rodzinie . Wtedy będziesz się zamartwiał (albo i nie ) . 14 godzin temu, PiotrekF napisał: Też przewoziłem zimą , co prawda nie 100km ale 500m po 'polnej' drodze , i nic się złego nie działo ... po 'przeprowadzce' miały spokój , nie zaglądałem tylko osłuchałem Wywiozłeś dalej od rzeki , żeby bobry nie zalały pasieczyska ? 13 godzin temu, Pawo2023 napisał: Spokojnie jeśli chodzi o poznawanie pszczół - człowiek potrzebuje jakiejś odskoczni. Siedzenie przy elektronice komputerowej po 25 latach już mnie trochę nudzi bo nie ma jak na świeżym powietrzu ale wprawa jest do delikatnych działań. Jednego dnia użądliło mnie ponad 20 pszczół i mimo że trochę przypuchłem to szkoda mi tych pszczół ? I tak trzymaj. Smartfony i laptopy to nie wszystko . A w międzyczasie weź do serca to co wyżej pisze Manio . Czytaj , czytaj, czytaj . Do wiosny będziesz już PRAWIE specjalistą od pszczół . Przynajmniej w teorii . Praktyka przyjdzie z czasem . Cytuj
Krzychu Opublikowano 25 Stycznia 2023 Opublikowano 25 Stycznia 2023 W dniu 24.01.2023 o 13:46, Pawo2023 napisał: To niby wiem ale wiadomo jak reagują pszczelarze na wiadomość przewozu uli z pszczołami w zimę. Niby że jak są w kłębie to spadną i rodzina nie dotrwa do wiosny. Nie wiem czy jak by miały spaść to się to stanie od razu czy może za tydzień lub dłużej. W tej chwili to czekam na przymrozek żeby zobaczyć czy mają pokarm bo w tej chwili jak otworze gdzie jest prawie 3 na plusie to boję się że część może wylecieć. Tak z ciekawości zapytam - ile było stopni wtedy gdy przewoziłeś? Pytam bo sam chcę przestawić o kilka metrów i nie wiem czy czekać do cieplejszych dni Cytuj
Pawo2023 Opublikowano 25 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 25 Stycznia 2023 Kilka metrów to nic. Było wtedy około 4-5 stopni na plusie. Przewoziłem w samochodzie w bagażniku i klima była na 20 stopni. Do tej pory nic się nie dzieje. Pszczoły są w kłębie i myślę że jest Ok. Cytuj
Sołtys Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 12 godzin temu, Krzychu napisał: Tak z ciekawości zapytam - ile było stopni wtedy gdy przewoziłeś? Pytam bo sam chcę przestawić o kilka metrów i nie wiem czy czekać do cieplejszych dni Czekaj pan, przestaw dzień przed oblotem, zima jest do zimowania. Niedługo powstanie temat "styczniową wywózka pszczół na jesienne wrzosy" bo skoro komuś się udało przestawić to ja wywiozę już na wrzosy miejscówkę sobie zaklepie... Opanujcie się troche:) Szkoda ze pszczelarstwo poszło tak do przodu, tak byście kombinowali jak przenieść rosnącą sosnę bartna z lasu na podwórko 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 23 minuty temu, Sołtys napisał: przestaw dzień przed oblotem, Looo Panie ? weź tylko wychwyć taki weekend ? Cytuj
Pawo2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2023 Moim zdaniem trzeba przenieść teraz we dwójkę i będzie ok. Ja niestety musiałem przenieść samemu jakieś 50metrów od samochodu co było dla mnie małym wyzwaniem żeby nie trząść ulem. We dwoje jest to już komfortowa sytuacja. Cytuj
michal79 Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 (edytowane) 3 godziny temu, Krzychu napisał: Looo Panie ? weź tylko wychwyć taki weekend ? Nie tylko weekend, pszczoły używają innego kalendarza. Ale jak masz prognozę pogody nie powinno być problemu... Edytowane 26 Stycznia 2023 przez michal79 Cytuj
daro Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 5 godzin temu, Pawo2023 napisał: We dwoje jest to już komfortowa sytuacja. Zgadzam się , we dwoje bo we dwóch to nie halo ?. Z synem ,po zmarłym koledze -zabieraliśmy ule z pszczołami . Ul warszawiak 20 ramek z uchwytami do przenoszenia , no komfort . Podnosimy , coś mi jednak pod nogami się pałęta. Ul w rekach dno zostało .Pszczołom nic się nie stanie jeśli nie wywalisz ula totalnie . Mi w lutym drwale wywalili do góry kołami . Rodzina miała się dobrze . Pszczoły pozgarniałem gołymi rękoma ( bo inaczej pożądlą ) i na siostry aby się połączyły i tyle . To bajki że matka łatwo spadnie na dno , ale jak nie mus lepiej dać se siana . Cytuj
Sołtys Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 W dniu 24.01.2023 o 21:45, manio napisał: Pisz relacje na forum. Nie damy Ci zginąć , a i woda sodowa do głowy nie uderzy . Czytaj . Tradycyjnie polecam najlepszy podręcznik świata ( tytuł mylący ) Kup koniecznie , a nigdy nie przestaniesz jej czytać. Będziesz wtedy gadał zrozumiałym językiem. Po naszemu. Uwierz. I znowu wydalem pieniądze na książki, kiedyś się do niej przymierzałem, dzisiaj zamówiłem cholera i przy okazji jeszcze 2 jak bym książek nie miał, ale człowiek chytry to stwierdził, że za przesyłkę i tak tylko raz zaplace:D 2 Cytuj
Krzychu Opublikowano 26 Stycznia 2023 Opublikowano 26 Stycznia 2023 10 godzin temu, michal79 napisał: Nie tylko weekend, pszczoły używają innego kalendarza. Ale jak masz prognozę pogody nie powinno być problemu... Prognoza pogody to jest taka, że mialo być chłodno a słońce przygrzało i zrobił się masowy oblot. A weekend dlatego, że to w weekendy dysponuję czasem na pszczoły. Co mi z tego, że będę chciał w weekend przenieść jak w środę się oblecą Cytuj
gajowy Opublikowano 27 Stycznia 2023 Opublikowano 27 Stycznia 2023 W dniu 26.01.2023 o 15:08, Sołtys napisał: I znowu wydalem pieniądze na książki, kiedyś się do niej przymierzałem, dzisiaj zamówiłem cholera i przy okazji jeszcze 2 jak bym książek nie miał, ale człowiek chytry to stwierdził, że za przesyłkę i tak tylko raz zaplace:D To dobrze, że nie jestem sam. Też mi było szkoda kosztów wysyłki to jeszcze w "Agroświecie" coś o hodowli matek pszczelich domówiłem.? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.