daro Opublikowano Piątek o 07:47 Udostępnij Opublikowano Piątek o 07:47 Nawłoć miód późny , tak jak i wrzosowy jak jeździłem to poranki czuć było skarpetami i to w pociągu i nie współpodróżnych .Dlatego że sucho to słabo . Jeden termin jeden , jeden i drugi kolekcjonerski . Mi nikt nie da 120 za litr . Na późne miody trzeba umieć . Zakarmiać wcześnie , pod korek i wtedy coś będzie . Mi smakuje i całej rodzinie majowy i to on ma nawiększą wartość . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hurriway Opublikowano Piątek o 09:33 Udostępnij Opublikowano Piątek o 09:33 niby za sucho było na nawłoć. Ziemia pieprz niesamowity, nie padało z miesiąc porządnie na śląsku a jak ściągałem nadstawki z ln 3/4 to nadstawki były zapełnione w 80% - sprawa dotyczy 3 rodzin, czyli wszystkich w których zostawiłem nadstawki na nawłoć. Od ciekawa sprawa skąd to się wzięło - bo tak jak mówię, gorączki od 28 do 32 stopni bez deszczu. Natomiast wcześniejszy miód ma posmak goryczy. To też ciekawa sprawa, nigdy takiego miodu wcześniej nie miałem a pszczoły mam stacjonarnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro Opublikowano Piątek o 15:22 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:22 5 godzin temu, hurriway napisał(a): Od ciekawa sprawa skąd to się wzięło - bo tak jak mówię, gorączki od 28 do 32 stopni bez deszczu. 4 razy padał ,,deszcz,, ;wszystko na polu mi urosło . Pomidorów to z tona . .... To właśnie do Katowic jechałem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek. Opublikowano Piątek o 15:29 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:29 8 godzin temu, Tadek11 napisał(a): Mam nadzieję że wiesz co robisz Mirek no robię tak od początku swojej kariery z pszczołami leczyłem już paskami z kwasem szczawiowym teraz jak osuszą ramki i podkarmieniu jeżeli coś jeszcze wezmą kwas mrówkowy za tydzień ma znowu być po 25 stopni rok jest dziwny a i nie wiem czy doczytałeś że zakarmiły się same nawłocią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hurriway Opublikowano Piątek o 17:23 Udostępnij Opublikowano Piątek o 17:23 (edytowane) 2 godziny temu, daro napisał(a): 4 razy padał ,,deszcz,, ;wszystko na polu mi urosło . Pomidorów to z tona . .... To właśnie do Katowic jechałem . A to jakiś boysbend prowadzisz i to szlagier o pomidorach? Po południu kręciłem te ostatnie 3 nadstawki, które gdzieś od 1,5tyg leżały i w sumie to nie nawłoć bardziej przypomina to ten wcześniejszy miód. Więc może ojebały sąsiada, kto im zabroni. Ale bardziej to to ze te korpusy były z czerwiem wrzucone nad kratę z wyślą żeby je wycofać niż na nawłoć. Więc puste do końca nie były, ale pełne też nie. Po prostu doniosły skądś czegoś bo było widać (przy wirowaniu) że gdzie nie gdzie się już krystalizował ale cześć było też świeższego. Zresztą jak wyciągałem jeden korpus (1,5 tyg do tyłu i było to tylko w jednym) to jak strzepywałem pszczoły to nakrop wypadał z tego i się nawet zastanawiałem co z tym robić - ale nie interesował mnie miód tylko żeby to złożyć w całość i zacząć podkarmiać. Ogólnie wiaderko 20l powinno być prawie pełnie (tzn z 17-18l) jak spłynie wszystko z miodarki. Edytowane Piątek o 17:28 przez hurriway Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano Piątek o 20:15 Udostępnij Opublikowano Piątek o 20:15 Zajrzałem dziś do swoich pszczół pod pracą. Sporo nawłoci ale i w niektórych rodzinach dużo czerwiu. Ramek z miodem więcej niż trzeba na zimę ale i czerw się jeszcze wygryza. Zostawię im te ramki za zatworem by przenosiły w miejsce wygryzionego czerwiu. Trochę ramek nadstawkowych też zalanych. Mógłbym spokojnie coś im odwirować ale nie chce mi się chyba, zostanie na wiosnę. Wszystkie opryskałem kwasem mlekowym. Najlepszą kondycję mają rodziny którym w lipcu zabrałem matki. I jest to bardzo zauważalna różnica. W kantorku w którym trzymałem trochę ramek z nadstawek barciak zrobił z nich sito. Będzie co przetapiać. Mało tego zrobił kilka dziur w węzie której nie zdążyłem wtopić w ramki i leżała obok. Ramki nigdy nie czerwione. Jak widać to że barciak tylko przeczerwione lubi nie jest regułą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hurriway Opublikowano Piątek o 22:21 Udostępnij Opublikowano Piątek o 22:21 (edytowane) lubi i zeżre wszystko jak nie ma co. Tzn na ciemniejszych będzie szybciej ale i na nieprzeczerwionych wejdzie. Nawet worek foliowy przeżre Edytowane Piątek o 22:22 przez hurriway 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadek11 Opublikowano Sobota o 10:35 Udostępnij Opublikowano Sobota o 10:35 19 godzin temu, mirek. napisał(a): a i nie wiem czy doczytałeś że zakarmiły się same nawłocią To może mi to umknęło uwagi , bo pisałeś , że dwa czy trzy dni temu robiłeś miodobranie . 😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro Opublikowano Sobota o 11:41 Udostępnij Opublikowano Sobota o 11:41 15 godzin temu, gajowy napisał(a): Zostawię im te ramki za zatworem by przenosiły w miejsce wygryzionego czerwiu One same sobie gniazdo ułożą . bez zatworu . 18 godzin temu, hurriway napisał(a): A to jakiś boysbend prowadzisz i to szlagier o pomidorach? Nie bend ale szkolenie biologiczne . Od sąsiada cukier przyniosły a wirujesz i delektujesz się. Jak na polu kwitnie i owocuje to wody staczy i na nektar . Gieroju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro Opublikowano Sobota o 11:42 Udostępnij Opublikowano Sobota o 11:42 15 godzin temu, gajowy napisał(a): Jak widać to że barciak tylko przeczerwione lubi nie jest regułą. barciak rusza tam gdzie białko =pyłek . Bo to je . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hurriway Opublikowano Sobota o 12:17 Udostępnij Opublikowano Sobota o 12:17 34 minuty temu, daro napisał(a): 18 godzin temu, hurriway napisał(a): Nie bend ale szkolenie biologiczne To chyba czegoś za dużo było skoro na forum o pszczołach mówi się o pomidorach A i może cukier zniosły od sąsiada a kto im zabroni. Sąsiad bogaty to i pewnie amerykański sprowadził że i tak ciemny wyszedł. Do herbaty mi nie przeszkadza 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hurriway Opublikowano Sobota o 12:26 Udostępnij Opublikowano Sobota o 12:26 (edytowane) Jeśli będziesz bardziej precyzyjniejszy to i mniej konfliktów będzie. Konstruktywną krytykę przyjmuje ale mętno-zaczepno-sarkastyczne metafory już nie - a ty takie przyjmujesz? Nie wiem skąd miały. Tylko one to wiedzą. Reszta to domysły. Edytowane Sobota o 12:34 przez hurriway 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadek11 Opublikowano Sobota o 14:57 Udostępnij Opublikowano Sobota o 14:57 2 godziny temu, hurriway napisał(a): To chyba czegoś za dużo było skoro na forum o pszczołach mówi się o pomidorach A i może cukier zniosły od sąsiada a kto im zabroni. Sąsiad bogaty to i pewnie amerykański sprowadził że i tak ciemny wyszedł. Do herbaty mi nie przeszkadza Ładny kolorek . 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro Opublikowano Sobota o 15:52 Udostępnij Opublikowano Sobota o 15:52 3 godziny temu, hurriway napisał(a): To chyba czegoś za dużo było skoro na forum o pszczołach mówi się o pomidorach Nie tu się mówi o wszystkim oprócz 2 spraw. Kwitnienie = owocowanie .Dziwisz się skąd nektar to odpowiadam jak nie ma wody na nektar to z czego wzięły się pomidory ? Nie wiesz a stawiasz diagnozy . 3 godziny temu, hurriway napisał(a): a ty takie przyjmujesz? Każdą . To nie krytyka , bo ta była by taka - jaki cel po 10 września wirować miód nieznanego pochodzenia ? W Polsce o tę porę dla wrzosu i nawłoci jak się kto uprze ?. Dzieci do szkoły pszczoły zakarmione ułożone czekają na leczenie jak co . Ja za 3-4 zabieg pozabieram co porabowali i aby do zydelka . 22 godziny temu, hurriway napisał(a): Więc może ojebały sąsiada, kto im zabroni No dlatego taki krwisty .Ten koleorek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano Niedziela o 19:56 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 19:56 W dniu 13.09.2024 o 09:47, daro napisał(a): Nawłoć miód późny , tak jak i wrzosowy jak jeździłem to poranki czuć było skarpetami i to w pociągu i nie współpodróżnych .Dlatego że sucho to słabo . Jeden termin jeden , jeden i drugi kolekcjonerski . Mi nikt nie da 120 za litr . Na późne miody trzeba umieć . Zakarmiać wcześnie , pod korek i wtedy coś będzie . Mi smakuje i całej rodzinie majowy i to on ma nawiększą wartość . Ja za uczciwy wrzosowy bym dał 120 zeta. Ostatnio byłem na słynnych wrzosowiskach pod Mostówką, w celach spacerowych. Stały nawet jakieś ule. I pszczół na wrzosach jak na lekarstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano Niedziela o 19:59 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 19:59 W dniu 7.09.2024 o 11:43, Tadek11 napisał(a): U mnie w sumie też jeżeli chodzi o zbiory , ale generalnie rok dla pszczół jest gorszy i pasożyt też mocniej pewnie w tym roku przetrzebi pasieki , widać to już po kontrolnych badaniach osypu . Poza tym susza powoduje że pszczoły mają mało pokarmu białkowego , czyli pierzgi na zimę i mają jeszcze tylko wrzesień do nadrobienia zapasów białka a i tak w ulach jest jej mało , co pewnie przełoży się na kondycję w okresie jesienno- zimowym. Mnie ratuje to, że nawłoć mam na terenach lekko podmokłych. Nawet w piątek jak zajrzałem, to cała masa pszczół upaćkana pyłkiem na żółto . I po za dwoma słabymi odkładami to nie martwię się o białko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzychu Opublikowano Poniedziałek o 09:19 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 09:19 Ja niedawno wywirowałem miód gryczano-ostropestowy ze znaczącą przewagą gryki. Obie plantacje ekologiczne, obie po 24 ha. Wywiozłem 6 rodzin. W tym 5 były łączone na nalot + ramka z pszczołą i czerwiem. Wszystkie miały sporo żelaznego zapasu miodu rzepakowego. I tylko te 5 przyniosły miód. 6-ta rodzina nie przeżyła. Te 5 rodzin idzie do zimowli w największej sile na pasiece. Pomijając już temat varroa. Jestem zadowolony. Rzadko się zdarza z ekologicznej pozyskać miód, zazwyczaj musi być dobrze nawożona. W tym roku duuuużo deszczu było, a pogoda niemalże tropikalna. Stąd może też ten "sukces" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek. Opublikowano Poniedziałek o 14:57 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 14:57 no i dzisiaj odebrałem połowę osuszonych ramek po miodobraniu 2 rodziny mają raczej pod korek bo donosiły zamiast osuszać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano 4 godziny temu Udostępnij Opublikowano 4 godziny temu U mnie mniszek zakwitł ponownie. Pszczoły noszą żółty pyłek nadal. Nie wiem, czy resztki nawłoci, czy ten nowozakwitły mniszek. Po oprysku kwasem mlekowym na dennicach nie było pasożyta. Albo zabieg nieskuteczny albo jednak poprzednie dobrze go wybiły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.