Bohtyn Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zaraz pewnie doczekamy się sloganu że pszczoły nie boją się zimna. No właśnie - uprzedziłeś mnie bo miałem napisać tak samo. Cytuj
Xpand Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 piotrpodhale już jestem i działam )) "Pszczoły nie boją się zimna, ale wilgoci " Pytanie za 100 punktów do respektu na dzielni. Do jakiej ujemnej temperatury pszczoły w kłębie mogą przeżyć? Cytuj
daro Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Do mrozów. W mrozy potrzebny stebnik. Nie że nie przezyją ale zaczyna się totolotek. Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Pytanie za 100 punktów do respektu na dzielni. Do jakiej ujemnej temperatury pszczoły w kłębie mogą przeżyć? Chyba niema szans tego powiedzieć albo obliczyć wszystko zależy od pszczelarza który przygotowuje rodzinę do zimowli. Pewien starszy pszczelarz co mnie uczył pszczelarstwa mówi. "Pszczoły se ryktuj na zimę tak jakby miała przyjść zima stulecia!" Ale teraz ostatnie trzy zimy takie,że byle jakie pszczoły je przeżyją i w byle czym. PK Cytuj
MAZI Opublikowano 5 Listopada 2017 Opublikowano 5 Listopada 2017 Główne zabezpieczenie pasieki na czas zimowli to odymienie Apiwarolem w okresie druga połowa listopada/grudzień (im później się da tym lepiej). To dla tych, którzy myślą, że mają czyste ule po leczeniu sierpniowo-wrześniowym. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 6 Listopada 2017 Opublikowano 6 Listopada 2017 Pytanie za 100 punktów do respektu na dzielni. Do jakiej ujemnej temperatury pszczoły w kłębie mogą przeżyć? To nie ma znaczenia jaka jest ekstremalna temperatura , bo i tak zależy to jeszcze od czasu trwania takiego eksperymentu ? U nas w naszym klimacie powinny przeżyć . Na Syberii trzymają pszczoły w stebnikach , Na Grenlandii też są pasieki i robili próby zimowania rodzin , ale do tego eksperymentu wybierali linie środkowo europejskiej pszczoły sprawdzone z gospodarki w Szwecji , ale i tak sporą część pszczół po prostu importują z cieplejszych krajów na krótki sezon na Grenlandii. Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 6 Listopada 2017 Opublikowano 6 Listopada 2017 Główne zabezpieczenie pasieki na czas zimowli to odymienie Apiwarolem w okresie druga połowa listopada/grudzień (im później się da tym lepiej). To dla tych, którzy myślą, że mają czyste ule po leczeniu sierpniowo-wrześniowym. Właśnie masz rację!teraz jest na to fajny czas temperatura ponad +10 można spokojnie odymić i wybić resztki warrozy,za to wczesną wiosną mamy wolne.PK Cytuj
Beeman Opublikowano 11 Grudnia 2017 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Ja takie coś widziałem gdzieś w artykule o pasiekach w Kanadzie, gdzie owijali czarną folią ule po cztery razem. Witam Mazi. Ta czarna "folia" to papier napuszczony asfaltem (nie mylic z papa). Uzywana na dachy. Folia z plastiku nie oddycha, gdy ta nie poci sie . Jest tania. Jej zaleta jest nie grzanie ula(czarny kolor) ale raczej ochrona przed zimnym i wilgotnym wiatrem. Amerykanskie korpust sa bez felcowe! Dlatego wazna jest ochrona przed wiatrem. Powodzenia 1 Cytuj
Beeman Opublikowano 11 Grudnia 2017 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Witam Mazi. Ta czarna "folia" to papier napuszczony asfaltem (nie mylic z papa). Uzywana na dachy. Folia z plastiku nie oddycha, gdy ta nie poci sie . Jest tania. Jej zaleta jest nie grzanie ula(czarny kolor) ale raczej ochrona przed zimnym i wilgotnym wiatrem. Amerykanskie korpust sa bez felcowe! Dlatego wazna jest ochrona przed wiatrem. Powodzenia Witam Chce jeszcze dodac ze jak uzyjemy zwyklej folii ciasno na ul to on zaplesnieje! Jezeli uzywamy nieprzewiewnych materialow (plastik?) to musi byc przewiew miedzy ulem a tym ochraniaczem bo ul sie zapoci. Powodzenia Cytuj
Emik3 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Opublikowano 11 Grudnia 2017 U nas rekomendują stawianie pasieki w miejscach gdzie wiatr nie hula na prawo i lewo, czyli za jakimiś osłonami od północnej i południowej strony. Też mam ule bezwręgowe i założyłem, że pszczoły lepiej się znają ode mnie i jak coś im nie będzie pasowało to zakitują szczeliny. Przy obecnej wilgotności w mojej okolicy obawiam się o pleśń wewnątrz ula, a jak bym jeszcze dał folię w pobliżu ula to mogłoby być słabo. Cytuj
Beeman Opublikowano 11 Grudnia 2017 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Witam Amerykanie lubia prostote. Dlatego ule bez felcowe. Jednak musza byc wykonane dokladniej aby wiatr nie hulal w ulu. Mysle ze wazne aby późną jesienia nie rozdzielac korpusow bo moze byc za zimno na ponowne sklejenie. Masz racje co do lokalizacji ula jednak czasem trzeba lubiec co sie ma a nie co by sie chcialo. Milego dnia. Cytuj
Emik3 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Zgodzę się z tym, że u nas jeśli jakaś "firma" robi ule bez felcowe to z dokładnością skręcenia nie jest za różowo. A o wiele prościej jak Miodek sprzedaje. Daje korpusy z otworami, wkręty i samemu sobie skręcasz. Jak sobie idealnie poskręcałem, to jeszcze mi żadna firma nie skręciła Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 12 Grudnia 2017 Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zgodzę się z tym, że u nas jeśli jakaś "firma" robi ule bez felcowe to z dokładnością skręcenia nie jest za różowo. A o wiele prościej jak Miodek sprzedaje. Daje korpusy z otworami, wkręty i samemu sobie skręcasz. Jak sobie idealnie poskręcałem, to jeszcze mi żadna firma nie skręciła Brawo Ty Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.