Gość Imker Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 na dara musisz brać poprawkę Cytuj
daro Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 Nie trzeba poprawek dla mnie to Robert jest zawodowcem bo pszczelarstwo dla niego to nie tylko hobby a zawód . Nie utrzymuje się tylko z pszczelarstwa. AS forumowy też zawodowiec , choć zaczyna traktuje chyba jako zawód . Nie prawda As-ie ? Cytuj
Gość Imker Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 kiedyś domagałem się zniesienia u mnie... bo było "mistrz pszczelarski" później zmieniono na domownik teraz as więc co ja mogę? coś tam próbuję... kopać w ulach Cytuj
Tadek11 Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 Słuchajcie , zawodowcy to nie mają czego szukać na forum , poza oczywiście reklamą swoich produktów i wystarczy przejrzeć ogłoszenia i już wiadomo kto jest zawodowcem. Ja nie jestem zawodowcem i dzięki Bogu , bo to ciężki kawałek chleba a poz tym pasieki zawodowców to nic ciekawego. Wierzcie mi. Pozdrawiam tadek 1 Cytuj
Gość Imker Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 no w zasadzie tak.. jeśli ktoś ma grubo ponad 100 rodzin albo i więcej to raczej nie bardzo ma czas na pogawędki na forum bo albo nie ma czasu albo po prostu jest zmęczony i chce odpocząć od "pszczelarzenia" no albo nadzwyczajnie mu się nie chce bo ma już jakąś strategię w swojej pasiece i raczej rady typu układanie gniazd na zimę poddawanie matki w październiku i inne głaskania na nic mu się zdają bo nie ma na to czasu Cytuj
bogor Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 Weźmy naszego Robiego.Wpadnie na chwilę i juz go nie ma. Ale w zimę on nam jeszcze pokaże. Cytuj
daro Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 Robert na chleb zarabia ,zapomnieliście że chłopu w tym roku nie poszło. Zapomniałem o boddanie bo 4 tony to amator ? Cytuj
Gość Imker Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 serio 4 tony? z ilu to rodzin? Cytuj
Nacek Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 serio 4 tony? z ilu to rodzin? Jak to z ilu? Z czterdziestu przynajmniej w Sieradzu po tyle bierzemy. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 14 Października 2016 Opublikowano 14 Października 2016 Kolego nie zaniżaj Sieradza nie zaniżaj bo jeden mówił ze stopińdziesiont Cytuj
Tadek11 Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 Niektórzy zawodowcy maja duże sukcesy i produkują nawet towar na skup po 7 czy 12 zł . Tajemnicą poliszynela jest że jest to przetworzony syrop z niewielką domieszką prawdziwego miodu , nawet nie umiem potwierdzić jaki czy skrobiowy czy cukrowy ? Kolega był niedawno na południu Polski po odbiór wosku , bo zajmuje się dodatkowo produkcją węzy i chciał kupić od pszczelarza zawodowca miodu malinowego , bo widział tam właśnie duże plantacje maliny . Pszczelarz zawodowiec odpowiedział mu że nie ma , jak nie masz , a co tu masz pod stołem ? A to jest na skup. Nie chcę mieć takich problemów zawodowca i produkować na skup za 7 zł . I dlatego ich tu nie ma . A później widzimy takie miody w Carrefourze czy w innych marketach i jakie ulotki ? , miód ekologiczny j jaki zdrowy , szkoda gadać. Pozdrawiam Tadek 2 Cytuj
Xpand Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 4 tony to chyba nie jest dużo? Sam znam osoby, które twierdzą, że biorą podobne i większe ilości (3t-5t). To są osoby, które mają raczej średnie pasieki, bo po 80-120+ uli. W okolicy są też pszczelarze, którzy mają 200-300 uli, ale ile oni biorą i jakie mają metody, to nie wiem, bo nie byłem u nich. Oczywiście może to być bajka, sam się przekonam jak będę miał kilka uli więcej i trochę doświadczenia złapie. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 nie jest dużo to weź to teraz sprzedaj albo chociaż w sezonie przepuść ten ciężar przez łapy. jak bys miał 4 tony w sezonie przy 100 rodzinach to jesteś GOŚĆ... a pisać czy gadać to sobie każdy może... pszczelarze to przeważnie takie picery że woda z gumofilców się wylewa 3 Cytuj
Xpand Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 No jeden z nich goni w detalu, a drugi sprzedaje do skupu po 20+zł, tyle, że miód dobrej jakości i zna właściciela skupu Zresztą gość znany w świecie pszczelarskim, ale zgadzam się z Tobą Imker, że dużo bajerantów jest i biorę na to poprawkę. Najważniejsze dla mnie są własne doświadczenia, a takie ilości są, na tą chwilę, abstrakcją dla mnie. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 dla mnie jest nierealne 4t w detalu pogonić chyba że się ma znajomości jak był guru z amnezji w bankach szpitalach i gdzie tylko fantazja poniesie dla mnie to by było szkoda czasu na forum siedzieć i pier***** jakieś farmazony które w ogóle nie miały miejsca... no ale Ezopów nie brakuje Cytuj
daro Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 rodzinach to jesteś GOŚĆ... a pisać czy gadać to sobie każdy może... pszczelarze to przeważnie takie picery że woda z gumofilców się wylewa Noo uczysz się szybko. Ja miałem 1200 słoików to zapalenia ścięgien dostałem . Po ...ram się a chyba w detalu nie opylę. Wiesz jednak boddan ma pasiekę rodzinną i może uli 40 to jego a zbiór ogólny . Cytuj
Gość Imker Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 ja na rzepaku schudłem jak ścierwo przez kilka dni... nawet czasu nie było żeby coś zjeść... dobrze ze rowek jest pod kręgosłupem to miała gdzie woda spływac do tego non stop zalewane gniazda czy dałem węzę czy ramkę świeżo odbudowaną z góry... i teraz wirować czy robić przeglądy bo matki nie mają gdzie czerwić? do tego miodarka 3r firmy "MOJATWOJA" a było coś ponad 500kg i pasieka 1km od domu co i tak musiałem zwozić wszystko.... a jak by było z 1,5t? pasieka gdzieś dalej a rzepak nie akacja że siedzi w ramkach iii? odwirujesz to za 2-3 dni masz ponad 1000 słoików do rozlania bo zaraz smalec i znowu wszystko w pasiece stoi chyba że wszystko w wiadra no i co dalej gonić to za grosze jak tu mowa o detalu Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 Weźmy naszego Robiego.Wpadnie na chwilę i juz go nie ma. Ale w zimę on nam jeszcze pokaże. Wpadnie na chwilę , bo roboty ma ful . . . takiej pilnej - na wczoraj . Pracownię pasieczną zrobiłem w starym budynku gospodarczym. Ale teraz okazało się , że dach przecieka i już nie ma jak go poprawiać . Trzeba było wymienić 100% , kontrłat, łat i poszycia . Że nie wspomnę o wzmocnieniu samego szkieletu konstrukcji dachowej . Dziś prawie skończyłem . Został mi jeszcze zrobienia nowy dach nad barakowozem i będę mógł zwolnić tempo No i ... apetyt rośnie w miarę jedzenia . Dach nad pracownią zrobiony , to teraz ściany mi się nie podobają . Jak pogoda pozwoli , to może kolejną partię materiału przeznaczonego na ramki wykorzystam na ściany poddasza Może nas już nielubi Lubi , lubi Bo jak nie Was , to kogo ? 4 tony? z ilu to rodzin? U J. Kasztelewicza , to z maksymalnie z czterech rodzin ! J. Wilde już dawno opowiadał historię jak pytał Janusza czemu mając swoją pasiekę nieprzekraczającą 80 pni rozpoczął działalność gospodarczą , jako "Sądecki Bartnik" ? Odpowiedział mu , że wydajność przekroczyła mu już dawno tonę z rodziny i coś z tym musiał w końcu zrobić Ja miałem 1200 słoików to zapalenia ścięgien dostałem . Po ...ram się a chyba w detalu nie opylę. Ja mam trochę więcej rodzin niż Daro , ale w tym sezonie miałem miodu 1200 , ale ... kilogramów . Czyli ok 1000 słoików przeliczeniowych . (Część rozlałem w słoiki 720 i 300ml. ) Przez trzy miesiące byłem na ok. 20 imprezach plenerowych i na dziś zostało mi ok 200 kg. miodu Z tym , że z domu, to policzę na palcach ile sprzedaję . U nas miód chodzi u pszczelarzy po 20-25zł./słoik 900ml. a ja już po takiej cenie nie sprzedaję ... Co sprzedam przez internet i na wyjazdach to moje Do wiosny na pewno sprzedam . 2 Cytuj
daro Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 Ja byłem tylko na lokalnym targu ze 6 razy. Reszta z domu. Mam pracę dachy też robię ,wędzarnia prawie skończona został dach , komin i drzwi. Patrzę Kolego że moim wzorem produkujesz próchno do podkurzacza. 1 Cytuj
sok_mir Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 nie jest dużo to weź to teraz sprzedaj albo chociaż w sezonie przepuść ten ciężar przez łapy. jak bys miał 4 tony w sezonie przy 100 rodzinach to jesteś GOŚĆ... a pisać czy gadać to sobie każdy może... pszczelarze to przeważnie takie picery że woda z gumofilców się wylewa Pszczelarz tez czlowiek, czasami - szczegolnie zima jak wiecej czasu lubi puscic wodze fantazji a jak ktos pojecia nie ma o pszczolach to uwierzy we wszystko. 4tony miodu jak masz pasieke rodzinna od X-lat to nie jest duzo, u mnie jest gosciu (pisalem juz o nim) co ma 600 rodzin, przy pszcolach pracuje rodzina, a w sezonie zatrudniaja 2-3osoby do czarnej roboty noszenie, wirowanie, skrobanie itp, ale ich miod jest we wszystkich okolicznych sklepach i sa na kazdym targu . Zyja tylko z pszczol , maja tez hodowle matek, sa trzecim co do wielkosci producentem mleczka pszczelego. Cytuj
boddan Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 Wpadnie na chwilę , bo roboty ma ful . . . takiej pilnej - na wczoraj . Pracownię pasieczną zrobiłem w starym budynku gospodarczym. Ale teraz okazało się , że dach przecieka i już nie ma jak go poprawiać . Trzeba było wymienić 100% , kontrłat, łat i poszycia . Że nie wspomnę o wzmocnieniu samego szkieletu konstrukcji dachowej . Dziś prawie skończyłem . ....jpg Został mi jeszcze zrobienia nowy dach nad barakowozem i będę mógł zwolnić tempo No i ... apetyt rośnie w miarę jedzenia . Dach nad pracownią zrobiony , to teraz ściany mi się nie podobają . Jak pogoda pozwoli , to może kolejną partię materiału przeznaczonego na ramki wykorzystam na ściany poddasza Lubi , lubi Bo jak nie Was , to kogo ? U J. Kasztelewicza , to z maksymalnie z czterech rodzin ! J. Wilde już dawno opowiadał historię jak pytał Janusza czemu mając swoją pasiekę nieprzekraczającą 80 pni rozpoczął działalność gospodarczą , jako "Sądecki Bartnik" ? Odpowiedział mu , że wydajność przekroczyła mu już dawno tonę z rodziny i coś z tym musiał w końcu zrobić Ja mam trochę więcej rodzin niż Daro , ale w tym sezonie miałem miodu 1200 , ale ... kilogramów . Czyli ok 1000 słoików przeliczeniowych . (Część rozlałem w słoiki 720 i 300ml. ) Przez trzy miesiące byłem na ok. 20 imprezach plenerowych i na dziś zostało mi ok 200 kg. miodu Z tym , że z domu, to policzę na palcach ile sprzedaję . U nas miód chodzi u pszczelarzy po 20-25zł./słoik 900ml. a ja już po takiej cenie nie sprzedaję ... Co sprzedam przez internet i na wyjazdach to moje Do wiosny na pewno sprzedam . Szanuję ludzi, którzy chcą coś mieć i potrafią to zrobić nie bojąc się pracy. Drzwi do pracowni mamy podobne. Brawo Ty. Pozdrawiam. ............................................................................................................... Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 Patrzę Kolego że moim wzorem produkujesz próchno do podkurzacza. Tak , tak . W tym roku tak mnie Bożena zaopatrzyła w piękne próchno wierzbowe , że na cały sezon starczyło i jeszcze zostało . Ale muszę myśleć o przyszłym sezonie . Brawo Ty. Brawo ja . . . i Ty mamy podobne. Cytuj
Xpand Opublikowano 15 Października 2016 Opublikowano 15 Października 2016 Pszczelarz tez czlowiek, czasami - szczegolnie zima jak wiecej czasu lubi puscic wodze fantazji a jak ktos pojecia nie ma o pszczolach to uwierzy we wszystko. 4tony miodu jak masz pasieke rodzinna od X-lat to nie jest duzo, u mnie jest gosciu (pisalem juz o nim) co ma 600 rodzin, przy pszcolach pracuje rodzina, a w sezonie zatrudniaja 2-3osoby do czarnej roboty noszenie, wirowanie, skrobanie itp, ale ich miod jest we wszystkich okolicznych sklepach i sa na kazdym targu . Zyja tylko z pszczol , maja tez hodowle matek, sa trzecim co do wielkosci producentem mleczka pszczelego. Piszemy w temacie o zawodowstwie, bo takim pszczelarzem chce zostać Gerd. Ja nie twierdze, że mam pojecie o pszczelarstwie, ale cieszę się to rozumiesz i tak ładnie podkreślasz. Skoro jesteśmy już zgodni co do miejsc jakie zajmujemy w hierarchii pszczelarskiej, to może skupmy się na tej ilości, bo chętnie się czegoś więcej dowiem. Wyżej podałem przykład pszczelarza, który mi powiedział, że z 80 uli łyknął 3000kg, zaznaczyłem, że może to być bajka, ale chyba się coś zagotowało u niektórych i ten fragment został przeoczony. Weźmy jednak na tapetę liczby - 3000kg to jest ~2400litrów miodu, co daje średnią z ula ~30 litrów. Pszczelarz ten bazuje na spadzi, bo to jego główny pożytek. Mam rozumieć, że średnia 30 litrów z ula, przy spadzi, jest niemożliwa? Zdaję sobie sprawę, że są lepsze i gorsze lata, ale skoro się nie da tyle, to trudno. Mi i tak na miodzie specjalnie nie zależy, to tylko dodatek. Na tej podstawie ośmieliłem się ocenić, że 4000kg, to nie jest jakoś dużo, szczególnie jak ktoś ma 200-300 rodzin. Przy następnej rozmowie przekażę te informację M.Bushowi, bo go w błąd wprowadziłem jeśli chodzi o polskie realia. Jeżeli chodzi o sprzedaż, to trochę tego liznąłem na dość trudnym rynku, przypuszczam, że Gerd też ma o tym pojęcie, wystarczy przeczytać jego pierwszy post, nie macie się o co martwić. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.