Krzychu Opublikowano 10 Lutego 2020 Opublikowano 10 Lutego 2020 16 godzin temu, Nacek napisał: A ja uważam że klej polimerowy najlepiej trzyma, poliuretanowy po dwóch trzech latach odspaja się od styroduru. Dlatego do sklejania styroduru używam polimerowego, do sklejania wręgi/styroduru uniwersalnego Cytuj
Nacek Opublikowano 10 Lutego 2020 Opublikowano 10 Lutego 2020 Te korpusy w których również wręgi kleiłem polimerowym mają się najlepiej. Cytuj
Krzychu Opublikowano 10 Lutego 2020 Opublikowano 10 Lutego 2020 1 godzinę temu, Nacek napisał: Te korpusy w których również wręgi kleiłem polimerowym mają się najlepiej. Sprawdziłem przed chwilą to właśnie ten uniwersalny do drewna, ceramiki, styropianow - również jest polimerowy. Firmy Dragon. Cytuj
Krzychu Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 Pytanie do stolarzy : Co byście powiedzieli na wyłożenie środka ula fornirem sosnowym, obłogami gr 5 mm aby wyeliminować kontakt pszczół ze styrodurem? Nie chodzi w tym przypadku o usztywnienie bo i tak są one jak na siebie dość sztywne Cytuj
Gość marbert Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 10 minut temu, Krzychu napisał: Pytanie do stolarzy : Co byście powiedzieli na wyłożenie środka ula fornirem sosnowym, obłogami gr 5 mm aby wyeliminować kontakt pszczół ze styrodurem? Nie chodzi w tym przypadku o usztywnienie bo i tak są one jak na siebie dość sztywne jako pszczelarz jestem za. Najtańsza będzie sklejka brzozowa. Cytuj
Krzychu Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 6 minut temu, marbert napisał: jako pszczelarz jestem za. Najtańsza będzie sklejka brzozowa. Właśnie nie chodzi mi o sklejkę a o jednolite włókno, z których robi się sklejki a takie również można zakupić w niektórych tartakach. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 11 Lutego 2020 Autor Opublikowano 11 Lutego 2020 Spróbuj jak chcesz na jednym korpusie ? używając kleju wodoodpornego i wystaw taki korpus na dwa miesiące na na warunki atmosferyczne teraz w lutym -marcu na deszcz i wilgoć i obserwuj jak się zachowuje ta wykładzina. W ulu masz przez okres zimy podobną wilgotność prawie jak na zewnątrz , a może nawet większą , bo pszczoły spożywając cukier wydzielają parę wodną i CO2 i ścianki ula są w zimie cały czas wilgotne. I w maju będziesz wiedział czy to zdaje egzamin. Moje zdanie znasz z wcześniejszych wpisów. Cytuj
Gość marbert Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 16 minut temu, Krzychu napisał: Właśnie nie chodzi mi o sklejkę a o jednolite włókno, z których robi się sklejki a takie również można zakupić w niektórych tartakach. ? Tworzysz jakieś dyrdymoły. Sklejka to sklejka. A nie jakieś włókno? Co to jest pierwszy raz słyszę. Sklejki w byle tartaku się nie produkuje bo to jest skrawanie milimetrowych arkuszy i następnie ich klejenie. Chcesz trzymać pszczoły w ociepleniu budowlanym ? Trzymaj. Nie wymyślaj Cytuj
Krzychu Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 (edytowane) 5 godzin temu, marbert napisał: ? Tworzysz jakieś dyrdymoły. Sklejka to sklejka. A nie jakieś włókno? Co to jest pierwszy raz słyszę. Sklejki w byle tartaku się nie produkuje bo to jest skrawanie milimetrowych arkuszy i następnie ich klejenie. Chcesz trzymać pszczoły w ociepleniu budowlanym ? Trzymaj. Nie wymyślaj To, że pierwszy raz słyszysz o tej dyrdymale to nie znaczy, że takie coś nie istnieje i wcale się nie dziw bo pewnie o wielu rzeczach jeszcze nie masz pojęcia. No ale załóżmy, że skoro wiesz ze sklejka to klejone skrawane płaty drewna to wiedz, że taka skrawania płyta potrafi mieć do 8,00 mm grubości i nie ma tutaj kleju. I o to tutaj mi chodzi. A włożmy kij w mrowisko. Czy wiecie, że klej w sklejce zawiera rakotworczy formaldehyd? W byle tartaku może i nie, ale w niejakim niedaleko mnie posiadają w sprzedaży fornir w grubościach od 1, 00 do 4,00 mm Edytowane 11 Lutego 2020 przez Krzychu Cytuj
Gość marbert Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 2 minuty temu, Krzychu napisał: To, że pierwszy raz słyszysz o tej dyrdymale to nie znaczy, że takie coś nie istnieje i wcale się nie dziw bo pewnie o wielu rzeczach jeszcze nie masz pojęcia. No ale załóżmy, że skoro wiesz ze sklejka to klejone skrawane płaty drewna to wiedz, że taka skrawania płyta potrafi mieć do 8,00 mm grubości i nie ma tutaj kleju. I o to tutaj mi chodzi. A włożmy kij w mrowisko. Czy wiecie, że klej w sklejce zawiera rakotworczy formaldehyd? Ale z której strony? Możesz sobie trzymać pszczoły w czym chcesz. Mam to daleko w du**e. Ja tego miodu jadł nie będę. Chcesz to jeść. Twoja sprawa. Dawaj swym dzieciom na zdrowie. Cytuj
Krzychu Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 2 minuty temu, marbert napisał: Ale z której strony? Możesz sobie trzymać pszczoły w czym chcesz. Mam to daleko w du**e. Ja tego miodu jadł nie będę. Chcesz to jeść. Twoja sprawa. Dawaj swym dzieciom na zdrowie. No to pojechałeś ? Cytuj
Gość marbert Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 Jak mam Ci prościej napisać. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 11 Lutego 2020 Autor Opublikowano 11 Lutego 2020 Daj sobie Krzysztof spokój . Zrobisz z czego będziesz chciał . I tego się trzymajmy. Zrób próby i będzie wiedział czy okładzina fornirowa Ci wytrzyma i za dwa lata porozmawiamy o doświadczeniach. ? Szkodliwość formaldehydu w najnowszych sklejkach jest zgodna z normą europejską znacznie zaostrzoną i w środowisku ulowym otwartym jest ona tak minimalna że nawet nie warto tego argumentu podawać jako zarzut w stosunku do zdrowotności dla pszczół a tym bardziej dla człowieka . Przecież ścianki ula od środka i tak są pokryte warstwą propolisu i wosku a u mnie jeszcze olejem lnianym lub pokostem i przenikanie szkodliwego czynnika jest praktycznie zerowa. Ale są tacy ludzie których , których nic nie przekona , bo oni są ja to nazywam "wierzący" w cudzysłowie bo gotowi są uwierzyć w każdą bzdurę , byle tylko nie uruchomić własnego rozumu. Przecież zwykła sól kuchenna po przekroczeniu pewnej dawki jest również śmiertelna dla człowieka. 3 Cytuj
Beeman Opublikowano 12 Lutego 2020 Opublikowano 12 Lutego 2020 Witam. Na wstepie jeszcze raz dziekuje za porady o dawkowaniu propolisu. Po trzech dniach juz jest znosnie. No ale do tematu odnosnie forniru. Kiedys za mlodu zbudowałem małą żaglówkę. Przy limitowanym budrzecie nie stac mnie bylo na jakies materialy z wyzszej półki. Chcac jednak aby jacht sie ladnie prezentowal zwykłą sosnową sklejke pokrylem machoniowym fornirem. Z tego co mi wiadomo jacht jeszcze istnieje. Jednak gdy mieszamy dwa rozne materialy (drewno i styrodur) to efekt jest trudny do przewidzenia. Tak jak Tadek pisze. Chodzi o to ze drewno nawet pomalowane pracuje czyt. zmienia wymiary. Czy klej to wytrzyma? Tylko czas pokaze. Nawet mieszanie różnych gatunków drewna moze okazac sie pomylka. Jest na YT film chyba z Mazur, gdzie kolega zrobil dwa boki ze sklejki a dwa z litego drewna. Przestrzega przed takimi praktykami bo teraz pszczoly maja dodatkowe wylotki. Krzysztof lepiej sie uczyc na kogos bledach, nie potrzebnie kombinujesz. Jest na YT wiele fajnych filmow gdzie ludzie pokazuja jak prosto i fachowo wykonac korpusy. Sa to prawdziwi fachowcy i godni do nasladowania. Czasem male detale decyduja o tym czy korpus wytrzyma trzy lata czy trzydziesci. Powodzenia. 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 12 Lutego 2020 Opublikowano 12 Lutego 2020 9 godzin temu, Tadek11 napisał: Daj sobie Krzysztof spokój . Zrobisz z czego będziesz chciał . I tego się trzymajmy. Zrób próby i będzie wiedział czy okładzina fornirowa Ci wytrzyma i za dwa lata porozmawiamy o doświadczeniach. ? Szkodliwość formaldehydu w najnowszych sklejkach jest zgodna z normą europejską znacznie zaostrzoną i w środowisku ulowym otwartym jest ona tak minimalna że nawet nie warto tego argumentu podawać jako zarzut w stosunku do zdrowotności dla pszczół a tym bardziej dla człowieka . Przecież ścianki ula od środka i tak są pokryte warstwą propolisu i wosku a u mnie jeszcze olejem lnianym lub pokostem i przenikanie szkodliwego czynnika jest praktycznie zerowa. Ale są tacy ludzie których , których nic nie przekona , bo oni są ja to nazywam "wierzący" w cudzysłowie bo gotowi są uwierzyć w każdą bzdurę , byle tylko nie uruchomić własnego rozumu. Przecież zwykła sól kuchenna po przekroczeniu pewnej dawki jest również śmiertelna dla człowieka. Tadku, to nie zarzut a poruszenie tematu na otwartym forum bo po to ono jest. Bo co gdyby okazało się, że jednak jest jakaś szkodliwa substancja rakotworcza i grozi ona miodowi ale nikt tego tematu nie podjął a miał takie domysły? Ewentualnie został wyśmiany przez kogoś przez co temat nie został pociągnięty a ku słuszności sprawy - powinien? Moim zdaniem warto poruszać każdy temat, nawet ten najbardziej prozaiczny gdyż cały czas się rozwijamy, technologia wciąż idzie do przodu, co chwilę są nowe odkrycia i aby odpowiednio w tym funkcjonować musimy być na bieżąco więc i poruszać tematy związane z naturalnymi warunkami w ulu jak i szkodliwymi dla tego środowiska substancjami. Dobrze natomiast, że odpowiedziałeś wprost o znikome zawartości tej substancji w sklejce. Tak abstrahując od tematu - jeśli kupujecie nowe meble i pachną one nowością - wietrzcie mieszkania bo właśnie w tym zapachu unoszą się szkodliwe substancje, a nawet świeżo położona farba na ścianie potrafi chłonąć te substancje 2 Cytuj
Krzychu Opublikowano 19 Lutego 2020 Opublikowano 19 Lutego 2020 https://photos.app.goo.gl/Ybbkfggyw7uxgbo87 A ja zrobiłem kolejne 7 korpusów 18-tek i 1 na warszawski poszerzany, na zdjęciu ukazane jak wyglądać będzie przy konfiguracji przesiedlenia z warszawskich poszerzanych na wielkopolskie, oczywiście wewnątrz będzie zwężenie w dużym korpusie. Wg obliczeń z 1 paczki styroduru starcza materiału na 4 korpusy warszawskie poszerzane i 22 korpusy 18-tki wielkopolskie czyli 5 uli wielkopolskie i 4 korpusy na rodnie do warszawskich w celu przesiedlenia lub zazimowania. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 19 Lutego 2020 Opublikowano 19 Lutego 2020 No i teraz to przesiedlanie będzie bezbolesne Cytuj
Tikcop Opublikowano 19 Lutego 2020 Opublikowano 19 Lutego 2020 ule ze styroduru? a pfe ani rzucić tym o ziemie ani opalić najlepsze jest niemalowane drewno Cytuj
Krzychu Opublikowano 20 Lutego 2020 Opublikowano 20 Lutego 2020 6 godzin temu, tikcop napisał: ule ze styroduru? a pfe ani rzucić tym o ziemie ani opalić najlepsze jest niemalowane drewno Wewnątrz będzie drewno, a ponadto ja nie rzucam ulami ? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 20 Lutego 2020 Autor Opublikowano 20 Lutego 2020 8 godzin temu, tikcop napisał: ule ze styroduru? a pfe ani rzucić tym o ziemie ani opalić najlepsze jest niemalowane drewno Tomaszu czy musisz się tak nieelegancko zachowywać ? Znamy wszyscy Twoje preferencje co do materiału na ule i szanujemy je. 1 Cytuj
Krzyżak Opublikowano 20 Lutego 2020 Opublikowano 20 Lutego 2020 1 godzinę temu, Krzychu napisał: Wewnątrz będzie drewno, a ponadto ja nie rzucam ulami ? To po co ten styrodur skoro i tak od wew będzie drewno ? 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Na razie taki efekt moich pierwszych korpusów 1 Cytuj
Tikcop Opublikowano 21 Marca 2020 Opublikowano 21 Marca 2020 (edytowane) Można pisać, tłumaczyć a i tak niemal każdy wie lepiej i robi co paradoksalne na odwyrtkę. Im bardziej niedorzeczne coś tym większy posłuch u ogółu. Włożyłeś bardzo dużo pracy. Nie ma wątpliwości. Ule wyszły Ci przepięknie ale ... zupełnie niepraktycznie. Co nieprzeszkadza, że dosyć sporo ludzi takowe ule ma a pszczoły dają radę czyli tak jak ludzie, którym każe się płacić nadmierne podatki! Przecież muszą jakoś żyć. Przepraszam prawda jest brutalna. Na bezwględne NIE z mej strony: 1) materiał (mało przyjazny dla pszczół) 2) dwa rozmiary ramki w ulu to o jeden za dużo (higiena plastrów ma o wiele większe znaczenie dla rodziny niż fałszywa ochrona cieplna, dwie ramki jest uciążliwym dla pszczelarza, nie promuje systemowego podejścia do czynnosci naprawdę niezbędnych), ule wyglądają jak ul korpusowe ( nie każda ramka jest dobra dla pszczelarza, pszczołom lotto to) ale są de facto ulami nadstawkowym 3) brak uchwytów za to są całkiem zbędne felce Ogół zamiast myśleć i skupiać się nad dobrostanem rodzin mylnie "pomaga im" dając mieszkanie z przeciągami (bo pewnie będzie i górna wentylacja o zgrozo) ale za to z nieprzepuszczalnymi ścianami. Plastyki to ule gdzieś w głębokiej podświadomości pszczelarza do przycwaniaczenia bo niby lżejsze, niby cieplejsze czyli pszczołom i pszczelarzowi łatwiej się będzie działo. Niby, bo przy odpowiednim podejściu do rzeczy ważnych a nie powierzchownych w utrzymywaniu pszczół cienkie drewno bije na głowę... od niedzieli mamy z powrotem temp zerowe...nic nie robiłem jeszcze z pszczołami w tym sezonie... pyłek już nosiły hurtowo u mnie No cóż. Wyszło Ci ładne sreberko. Pozdrawiam Edytowane 21 Marca 2020 przez tikcop 1 1 1 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 21 Marca 2020 Autor Opublikowano 21 Marca 2020 Ładne kolory . ☺️ Czy to już na gotowo czy jeszcze drewno będziesz malował ? . Jaki układ ( wysokość korpusów) masz zamiar stosować w pasiece ? I jakie dennice wymyśliłeś . Nie przejmuj się antagonistami i najlepiej nie zwracać na nich uwagi. Cytuj
daro Opublikowano 21 Marca 2020 Opublikowano 21 Marca 2020 Godzinę temu, tikcop napisał: 1) materiał (mało przyjazny dla pszczół) 2) dwa rozmiary ramki w ulu to o jeden za dużo (higiena plastrów ma o wiele większe znaczenie dla rodziny niż fałszywa ochrona cieplna, dwie ramki jest uciążliwym dla pszczelarza, nie promuje systemowego podejścia do czynnosci naprawdę niezbędnych), ule wyglądają jak ul korpusowe ( nie każda ramka jest dobra dla pszczelarza, pszczołom lotto to) ale są de facto ulami nadstawkowym 3) brak uchwytów za to są całkiem zbędne felce Najwięcej mają do powiedzenia Ci co nie mają. 1. Pszczoły ( rójka którą z powodu późnych godzin) wsypałem do najbliższego , drewnianego przeniosła się do styroduru . Ale ja mam głupie pszczoły 2. Brednie z koniecznością jednej ramki . Mam dwie a nawet 3 pełen dadant nadstawka 35 mm i 1/2 dadant . Gniazdo pełne miód 1/2 35 mm . Nie mam problemu z przechowywaniem bo do ramek bez pierzgi nic nie zagląda . Ograniczone do minimum pozostałości leków . 3. Uchwyty to potrzebne w garnkach a ule bezfelcowe to są dobre dla tych co ich nie umieją robić . Całe pianie o tej dobroci bezfelcowych to tylko pianie . Żeby nie było , miałem i mam bezfelcowe bo mam weselne zrobione z korpusów 1/2 dadanta . Felce trzeba pomalować bo czernieją . 1 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.