Brak matki

[joasia]

Okolice Nowego Targu -22,a gadali ponoć miało nie być zimy

O 2 za dużo, u mnie 20 ,idealnie w sam raz

[Robi_Robson]

 czy może być tak że były dwie matki, ta być może nieunasienniona kaput, a dziewczyny z wartościową mamuśką siedzą w kłębie, bo nie widać przez pajączki żeby były rozbiegane tylko jak pozostałe rodzinki są w kupie zaraz pod powałką.

Teraz można zgadywać ...

Miej je na uwadze i jak się ociepli to zrób w pierwszej kolejności wgląd do tej rodziny .

Jedno szybkie rzucenie okiem jak wygląda czerw kryty .

Czasem wszystko wydaje się być w porządku, a wiosną okazuje się , że czerw jest tylko garbaty .

 

[marcino91]

Otóż to. Teraz jedynie pozostaje czekać i mieć nadzieję że będzie dobrze. Jeśli nie to trzeba będzie kombinować.

[Kamhkillo]

A ja mam takie czysto teoretycznie pytanie. Otóż ile czasu może trwać bezmatek, tzn na jaki czas maksymalnie można osierocić rodzinę?

[Emik3]

Pytasz o pojawienie się trutówek, czy osierocenie aż padną czy może o osierocenie do czasu aż same sobie wychowają nową matkę?

[Kamhkillo]

Pytasz o pojawienie się trutówek, czy osierocenie aż padną czy może o osierocenie do czasu aż same sobie wychowają nową matkę?

Generalnie aż wychowają nową, ale skoro już poruszyłeś kwestię trutówek też z chęcią poznam odpowiedź. Natomiast aż padną to raczej wiadomo

[Tadek11]

A ja mam takie czysto teoretycznie pytanie. Otóż ile czasu może trwać bezmatek, tzn na jaki czas maksymalnie można osierocić rodzinę?

Napiszę Ci bez liczb

Ile czasu ? Tyle ile wychów nowej matki z jajeczka a jak zabraknie jajeczek w ulu z których pszczoły mogą pociągnąć mateczniki  lub matka nie wróci z lotu godowego , to pojawią się trutówki  których obecność poznamy po garbatym czerwiu trutowym i rodzina będzie stopniowo zamierać i tracić siły i skończy się rabunkiem tej rodziny przez silniejsze rodziny.

[piotrpodhale]

Generalnie aż wychowają nową, ale skoro już poruszyłeś kwestię trutówek też z chęcią poznam odpowiedź. Natomiast aż padną to raczej wiadomo

Generalnie nowa matka ratunkowa pojawia się około 12 dnia po osieroceniu rodziny ponieważ pszczoły hodują matki już z larw,a nie od jajeczka.Przynajmniej moje pszczoły tak robią,u innych widzę.........  

Jeśli chodzi o trutówki to pojawiają się w osieroconej rodzinie w różnym czasie w zależności od składu rodziny,pożytku,pory roku itd...chodzi tutaj o produkcję mleczka pszczelego.Jeśli w rodzinie jest go nadmiar matka nie czerwi,niema larw do karmienia itd....to trutówki pojawiają się dość szybko.Są przypadki że czasem nawet w obecności matki podczas nadmiernej produkcji mleczka w nadstawce pojawi się trutówka.Z kolei przy słabej produkcji mleczka pszczelego ten czas do strutowienia rodziny się wydłuża,dla przykładu podam okres zimy kiedy pszczoły "siedzą"bez matki nawet kilka miesięcy i niema trutówek.Pozdrawiam PK.

[Brzytwiarz]

A teraz pytanie z innej beczki. Czy warto zostawić taką patkę potem?? czy da się selekcjonować te mateczniki czy ma to jakiś sens? 

[daro]

Mateczników nie ma sensu selekcjonować bo nie widać mocowania a to podobno decyduje o wielkości matki. Mateczników z rojliwych rodzin nie warto odchowywać. Mateczników z rodzin trzymanych w za ciasnych gniazdach już tak. Nie warto się bawić w ratowanie rodzin trutowych a wytrzepać na podwórku. Nawet po podaniu matki w izolatorze u mnie wymieniają na wiosnę lub od razu. Po stwierdzeniu braku matki i podaniu młodego czerwiu jak rodzina odciąga tylko jeden lub dwa mateczniki wielkie w kształcie palucha wywalić i nie bawić się.