Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Robi_Robson napisał:

Syrop za rzadki .
Z gęstym też tak się czasem dzieje jak ul nie jest wypoziomowany .
 

Okazało sie, że jest wszytko ok. Musiało zleciec trochę zanim wiadro zassie. Wtedy tylko gdy pszczoła sama sobie weźmie 

Opublikowano

U mnie dzisiaj znakowanie matek w weselnych, podawanie ciasta własnej produkcji. Do tego wymiana matek w produkcyjnych, bo trzeba miejsce powoli robić na ostatnią serię w weselnych. Za godzinę podaję ostatnią matkę do produkcyjnego, bo po zabraniu starej muszę trochę odczekać. Oczywiście miejsce mam już przygotowane, więc tylko 2 ramki przerzucę i trochę pszczoły zmiotę i nowa matka będzie czerwić od samego początku :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

a powiedz mi jak zimujesz ma ile korpusów i ile ramek

ja ostatnio 2 3x7 inne 2 x8

ale zastanawiam się czy jest sens  ograniczać ilość ramek 

to gospodarka korpusowa

 

Opublikowano

W tym roku produkcyjne prawdopodobnie 3x10, chyba, że uda mi się wyrwać dolny do przetopu. Odkłady 2x8 lub 2x10.

Opublikowano

Ja się wyleczyłem ujmowania ramek z poszczególnych korpusów, wyjmować wkładać przestawiać, to nie dla mnie taka robota, pszczoły same wiedzą ile plastrów zająć, byle pszczelarz zbyt często im rewolty nie robił. Oczywiście ważna odpowiednia wentylacja coby nie obsiadane plastry nie zapleśniałe.

  • Lubię 2
Opublikowano
W dniu 3.08.2020 o 12:12, Nacek napisał:

Ja się wyleczyłem ujmowania ramek z poszczególnych korpusów, wyjmować wkładać przestawiać, to nie dla mnie taka robota, pszczoły same wiedzą ile plastrów zająć, byle pszczelarz zbyt często im rewolty nie robił. Oczywiście ważna odpowiednia wentylacja coby nie obsiadane plastry nie zapleśniałe.

 

Też mi się tak wydaje. 

Na dodatek przy odjeciu ramek do 6 np - jak na wiosnę spóźnisz się z poszerzeniem to pszczoły na drzewie będziesz miał. 

Opublikowano

W ulach gdzie wentylacja odbywa się tylko przez mały wylotek ścieśnienie jest konieczne, bo inaczej na nie obsiadanych plastrach będzie kwitło życie, niekoniecznie pożądane w ulu. Przy dennicach siatkowych takiej potrzeby niema.

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, Krzyżak napisał:

Bez względu na rodzaj dennicy, odejmowanie ramek na zimę to zbędna i nikomu nie potrzebna robota.

Się nie znasz. Przez to niejeden poczułby się całkiem zbędny w pasiece. No jak to? A gdzie wiosna? Taż wtedy mus poszerzać.

 

Wczoraj miód wirowałem drugi raz. Będzie film na yt. Gorzej niż na wiosnę, ale średnio po 7kg z rodziny było. Zara grumy na mnie polecu :(

Dla siedmiu kilo moczyć miodarkę? Phi!

 

Sto kila na sezun ni moje pszczoły ni jo nie spotrafie z łula wyciugnuć. Tu nie Canada z hektarami pożytku. Trza by paść cukrym abo i inwyrtym non stop. Zawszeć to wtedy niczym rasowy polityk byłoby się czym pochwalić a tak to żenua.

Edytowane przez tikcop
Opublikowano

W tym roku nikt się nie chwalił na forum i ogólnie , jak rozmawiam z kolegami pszczelarzami. Rok słaby pod tym względem , ale nie martwcie się w marketach nie zabraknie "miodu" ?  i nie ma co liczyć na zwyżki cen , a jeżeli to tylko lokalnie u niektórych pszczelarzy. Temat ile kto wyciąga z ula jest drażliwym tematem i niewielu decyduje sie na strzelanie cyferkami w obawie o to , że zostaną oceniani publicznie  personalnie przez innych , a na forum nie powinniśmy nawzajem oceniać się , tylko dyskutować , pomagać sobie , wymieniać doświadczeniami i nie powinno być pomiędzy nami jakiejś niezdrowej rywalizacji typu "ten lepszy kto więcej wyciągnie z ula" nie o to chodzi na forum.

Tomaszu piszesz tez jakimś slangiem , gwarą wiejską czy spod ruskiej granicy ?  , czy w domu na odzień też tak rozmawiasz z żoną i czy mam prostować i tłumaczyć Twoje wpisy. Na forum większość Kolegów jest z młodego pokolenia i nie używa na co dzień takiego języka. Starajmy się pisać poprawnie po Polsku i nie róbmy z forum pośmiewiska. 

  • Lubię 2
Opublikowano

Informacja od znajomego kuriera jednej z wiekszych firm kurierskich w kraju: największe dostawy syropu zbożowego dla pszczelarzy są realizowane nie w lipcu-sierpniu a w maju!!!???

Opublikowano
3 godziny temu, tikcop napisał:

Wczoraj miód wirowałem drugi raz. Będzie film na yt. Gorzej niż na wiosnę, ale średnio po 7kg z rodziny było. Zara grumy na mnie polecu :(

Dla siedmiu kilo moczyć miodarkę? Phi!

 

Sto kila na sezun ni moje pszczoły ni jo nie spotrafie z łula wyciugnuć. Tu nie Canada z hektarami pożytku. Trza by paść cukrym abo i inwyrtym non stop. Zawszeć to wtedy niczym rasowy polityk byłoby się czym pochwalić a tak to żenua.

 

Co masz mieć lepiej jak ja?! Mi podobno też nie opłacało się brudzić miodarki na kilka kg miodu lipowego z ula a jednak uznanie klientów jakoś mi to wynagrodziło. Miód lipowy próbowało kilku znajomych pszczelarzy i o dziwo jednak lipą smakował. Nawet bez sztucznych konserwantów i atraktorów smaku ?

Opublikowano
3 godziny temu, tikcop napisał:

Się nie znasz. Przez to niejeden poczułby się całkiem zbędny w pasiece. No jak to? A gdzie wiosna? Taż wtedy mus poszerzać.

 

Wczoraj miód wirowałem drugi raz. Będzie film na yt. Gorzej niż na wiosnę, ale średnio po 7kg z rodziny było. Zara grumy na mnie polecu :(

Dla siedmiu kilo moczyć miodarkę? Phi!

 

Sto kila na sezun ni moje pszczoły ni jo nie spotrafie z łula wyciugnuć. Tu nie Canada z hektarami pożytku. Trza by paść cukrym abo i inwyrtym non stop. Zawszeć to wtedy niczym rasowy polityk byłoby się czym pochwalić a tak to żenua.

Przez tyle milionów lat pszczelarz był zbędny :D no ale nasze działania zmusiły do tego aby już był potrzebny.

 

7kg to ja co drugi rok wykrecam średnio z lipy. I co drugi wcale. Więc na przestrzeni lat średnio 3,5 kg średnio z ula 

Opublikowano
5 godzin temu, tikcop napisał:

Wczoraj miód wirowałem drugi raz. Będzie film na yt. Gorzej niż na wiosnę, ale średnio po 7kg z rodziny było. Zara grumy na mnie polecu :(

Dla siedmiu kilo moczyć miodarkę? Phi!

Po tych 7 kilogramach można powiedzieć że masz bardzo dobry teren jakby odpowiednio gospodarować to można mieć fajne zbiory.PK

Opublikowano
3 godziny temu, Tadek11 napisał:

  Temat ile kto wyciąga z ula jest drażliwym tematem i niewielu decyduje sie na strzelanie cyferkami w obawie o to , że zostaną oceniani publicznie  personalnie przez innych , a na forum nie powinniśmy nawzajem oceniać się , tylko dyskutować , pomagać

Tomaszu piszesz tez jakimś slangiem , gwarą wiejską czy spod ruskiej granicy ?  , czy w domu na odzień też tak rozmawiasz z żoną i czy mam prostować i tłumaczyć Twoje wpisy. Na forum większość Kolegów jest z młodego pokolenia i nie używa na co dzień takiego języka. Starajmy się pisać poprawnie po Polsku i nie róbmy z forum pośmiewiska. 

Jakby kolega Tadeusz nie zauważył to sam ocenia i poucza innego kolegę personalnie,ciekawe na jakiej podstawie???

 

A no na takiej że pisząc na publicznym forum czy wychodząc do apteki stajemy się osobami publicznymi.ludzie się oceniali,oceniają i będą oceniali komu to nie pasuje może się zamknąć w czterech ścianach,wyłączyć internet ale i tak sąsiedzi ocenią go że odludek.PK

 

Ps.Wyprzedzając wydarzenia zapewne ktoś ten post ocenie jako nie na temat i co..... Każdy ocenia taki nasz los homo sapiens.

 

  • Lubię 1
Opublikowano

Ale o co ta wojna. Z polskim nie mam problemu. Potrafię pisać ładnie, ze wszystkimi poprawnymi znakami interpunkcyjnymi. Czasem mi jednak odbija. Ani się obrażam ani co. Deczko prowokacji też potrzebne aby się dowiedzieć. Dziękuję tym co napisali wprost. Rodziny pokazuję jak mam. Tutaj z wczoraj. W izolatory nie wierzę. Za 3 tygodnie pokażę każdy z 20 plastrów bo i tak o zgrozo będę je telepał. Gwarantuję Wam, że miodu nie doniosą. Za jakiś niecały tydzień rodzina wróci do roboty uznając zasklepione mateczniki jakby była już matka.

 

 

Opublikowano

Dzisiaj robiłem kontrolę przyjęcia matek w ulach produkcyjnych i jak przypuszczałem 100% się udało i pełno jajek. W jednym ulu, mimo pewnego sposobu, miałem wątpliwości bo próbowały tam wymienić poprzednią 4 letnią matkę i coś chyba przeoczyłem. Wszystko jednak ok, matka przytyła i czerwi jak szalona :) Zwykle jak robię takie podmiany, szczególnie jak mam mało zapasowych matek, to biorę stare do klateczki z pszczołami. Ta 4 letnia poruszała się jak paralityk, padła w klateczce, więc czas najwyższy na zmianę. Oczywiście czerwiła dobrze, bez żadnego trutnia, bo nie stosuje leków, które niszczą nasienie.

Opublikowano
19 hours ago, jarosław said:

Informacja od znajomego kuriera jednej z wiekszych firm kurierskich w kraju: największe dostawy syropu zbożowego dla pszczelarzy są realizowane nie w lipcu-sierpniu a w maju!!!??

Czyli co, idzie wojna?  W maju robi sie odklady, a te potrzebuja jesc.  Moze cena jest atrakcyjna. Nie wiem dlaczego tak jest, niestety z tej informacji nic nie wynika. 

Opublikowano
3 godziny temu, Beeman napisał:

Czyli co, idzie wojna?  W maju robi sie odklady, a te potrzebuja jesc.  Moze cena jest atrakcyjna. Nie wiem dlaczego tak jest, niestety z tej informacji nic nie wynika. 

Bogumił przypomniał mi się kawał z czasów PRL-u o Radiu Erewań

Pytanie do radia Erewań :

- Czy będzie wojna ?

Odpowiedź radia Erewań

- Wojny nie będzie. Ale będzie taka walka o Pokój , że nie pozostanie kamień na kamieniu.

Co do tych zakupów inwertu w maju to , właśnie sporo Kół pszczelarskich i Stowarzyszeń robią zakupy grupowe dla Kół właśnie w maju . U mnie moje Stowarzyszenie też zawsze w maju kupuje cukier i inwert  dla członków Stowarzyszenia , wychodzi wtedy trochę taniej przy zakupie grupowym.

Opublikowano
20 godzin temu, tikcop napisał:

Ale o co ta wojna. Z polskim nie mam problemu. Potrafię pisać ładnie, ze wszystkimi poprawnymi znakami interpunkcyjnymi. Czasem mi jednak odbija. Ani się obrażam ani co. Deczko prowokacji też potrzebne aby się dowiedzieć. Dziękuję tym co napisali wprost.

 

 

OK Tomaszu ? Wiem że umiesz pisać normalnie ?

 

PS

I jeszcze drobna uwaga o tej ocenie personalnej. nie było żadnej oceny personalnej , było tylko naruszenie punktu nr. 4 regulaminu forum ,  i ten sam regulamin  daje prawo funkcyjnym na forum do upomnienia i pilnowania porządku na forum w tym przestrzegania regulaminu.

Opublikowano

Z majowymi zakupami to nic nadzwyczajnego, ja cukier na zimowe karmienie kupiłem w marcu, z prostej przyczyny, później to ja nie mam czasu na takie rzeczy.

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)

Dziś liczyłem co mi zostało po ostatnim glodzie, po podaniu syropu z wywarem z pokrzywy. 57 rodzin z 61.a będzie 55 bo dwie trutowki. Zrobiłem wczoraj paski z kwasem i podałem wszędzie od 3 do 6 pasków. Nie wiem co zrobiłem źle ale podobno 1000 g gliceryby i 500 g kwasu miało starczyć na 240 pasków ledwo starczyło na 200 bermeta czy jakoś tak. W połowie suche często były. 

Matki czerwią, nie tak jak w maju ale w niektórych rodzinach 11 ramek jest czerw, i to dla mnie powód dla którego nie miałem jak odjąć ramki w celu scisniecia gniazda na zimę. Czerw w różnych fazach rozwoju. 

Może uda mi się chociaż trochę zwalczyć inwazję pasozyta. 

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano

PS. W jednej rojkowej z tego roku, gdzie matka tak sobie czerwi - mam kilka matecznikow na skrajnej ramce na cichą wymianę. Jak myślicie, będzie cis z tego w sensie unasienia się? Trutnie e jeszcze są 

Opublikowano

Jaki tani cukier w maju? Jakie zbiorowe zakupy? Na przełomie maja-czerwca tzw. "masowi producenci miodu' "zalewają wiadrami z tanimi inwertami zbożowymi" gniazda (tj. produkują potrzebne ilości tzw. miodu), aby potem informować wszem i wobec o "swoich pszczelarskich rekordach w średniej z ula....' pozdrawiam... 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.