Guest marbert Posted January 22, 2020 Share Posted January 22, 2020 j/w Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nacek Posted January 22, 2020 Share Posted January 22, 2020 Oby nie, ponieważ nic dobrego z tego nie wyniknie. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 9 godzin temu, Nacek napisał: Oby nie, ponieważ nic dobrego z tego nie wyniknie. Dokładnie. Np. mam 40 rodzin. Do tego mam jeszcze drugie tyle pustych uli. Mamy dopłaty do ula. Ile dostanę dopłat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 9 minut temu, Krzychu napisał: Dokładnie. Np. mam 40 rodzin. Do tego mam jeszcze drugie tyle pustych uli. Mamy dopłaty do ula. Ile dostanę dopłat? To ile my mamy , to jedno. Drugie , to ile osób z kapitałem zainwestuje w pasieki i będzie szło na ilość uli ? Jak zaczęli dopłacać do hektara , to praktycznie zniknęły u nas w rejonie małe gospodarstwa . Cena w 2001/2002 podskoczyła z 1 000zł. do 10 000za hektar . A w kolejnych 3 latach poszybowała nawet do 30-40 tys. Byle duuuużo mieć , to dożo dadzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Quidam Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 10 godzin temu, marbert napisał: j/w Czy mógłby Kolega podać materiał źródłowy, skąd takie wiadomości ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 9 minut temu, Quidam napisał: Czy mógłby Kolega podać materiał źródłowy, skąd takie wiadomości ? Z czego mi się kojarzy to 70 zł jest to kwota dofinansowania na sprzęt, która przypada na 1 rodzinę pszczelą. Czyli mając 40 rodzin, 70 zł x 40 rodzin - 2800 zł - jest to maksymalna kwota dofinansowania, która z kolei jest ok 50% kwotą refinansowanego sprzętu. Czyli, że żeby zwrócono nam za sprzęt wspomniane 2800 zł, musimy kupić go za ok 5600 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Te 70 zł jest wałkowane już kilka lat. Nie wypracowano i raczej przez ASF / ptasią grypę - wybrać sobie - nie będzie wypracowane w najbliższych latach jakiekolwiek rozwiązanie. Musiałby być prowadzony ścisły nadzór nad ilością rodzin w Polsce a weterynaria się tego nie podejmie. Związki pszczelarskie nie mają takiego prawa, by kontrolować, więc sprawa zamknięta raczej. Pszczelarzom nikt kasy za darmo nie da, a ule zawsze można magicznie rozmnożyć. Sam mam pewnie 100 pustych, czekających na zasiedlenie. Ilość hektarów w Polsce jest skończona, więc łatwo tym zarządzać. Ilość uli już nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzyżak Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Jak to wprowadzą, to na drugi dzień mam 1000 rodzin :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marbert Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Godzinę temu, Quidam napisał: Czy mógłby Kolega podać materiał źródłowy, skąd takie wiadomości ? Tata jako członek PZP przywiózł tą wiadomość z cotygodniowego spotkania zarządu koła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BOROWY Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Znieść jakiekolwiek dopłaty. Znieść import miodu. Znakować miód właściwie. I tyle. Kase przeznaczyc na zadrzewienia. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Quidam Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Godzinę temu, marbert napisał: Tata jako członek PZP przywiózł tą wiadomość z cotygodniowego spotkania zarządu koła. Dziękuję za odpowiedź. To teraz się już mogę domyślać, dlaczego syn sąsiada, "komputerowiec", młody wiekiem i doświadczeniem, który nigdy nie hodował nawet chomika, nie wspominając o sadzeniu czegokolwiek, zakupił 3 ule, jeszcze bez pszczół. Nie zdziwiłbym się, jeśli nie zaczął od zakupu miodarki ?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Pamiętam jak wprowadzono kiedyś kartki na cukier i dla pszczelarzy był deputat w postaci cukru na podkarmianie zimowe , to przed wprowadzeniem kaartek pszczelarzy zarejestrowanych w naszym kole pszczelarskim było około 120 osób , a po wprowadzeniu kartek przybyła ilość zarejestrowanych pszczelarzy do ilości 550 członków , i u nas koło pszczelarskie rozdzieliło się na dwa koła terenowe ? żeby ogarnąć taką liczbę członków , chociaż w zasadzie chodziło o animozje związane z podziałem cukru dla pszczelarzy ? Polak potrafi !!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdzich123 Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 7 godzin temu, Quidam napisał: To teraz się już mogę domyślać, dlaczego syn sąsiada, "komputerowiec", młody wiekiem i doświadczeniem, który nigdy nie hodował nawet chomika, nie wspominając o sadzeniu czegokolwiek, zakupił 3 ule, jeszcze bez pszczół. Nie zdziwiłbym się, jeśli nie zaczął od zakupu miodarki ?... To teraz kolego pilnuj pasieki , tylko przywiąż kołdrę .? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Quidam Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Cała ta sytuacja budzi moje zdziwienie (zaniepokojenie), bo to mniej więcej tak, jakby sąsiedzi dowiedzieli się, że ja, stary zabrałem się za hippikę wyczynową, nie wiedząc z której strony konia należy podchodzić, wkładając prawą stopę w strzemię... To o czym wspominał Tadek11, chęć zysku przysłoni cel pszczelarstwa. Kolega Ignacy Nacek ujął to celnie : 19 godzin temu, Nacek napisał: Oby nie, ponieważ nic dobrego z tego nie wyniknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BOROWY Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Z tym, że nie istnieje coś takiego jak uniwersalny cel pszczelarstwa. Dla jednych celem jest chęć zarobku, inni chcą dorobić, inni chcą posiedzieć na zydelku a jeszcze inni zwracają pszczoły naturze, jakkolwiek mądre to jest. Tak jak by porównywać własciciela kurników na 50.000 sztuk z chodowcą pawi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Quidam Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Tak, przyznaję Ci trochę racji. Być może trochę infantylne są moje poglądy w odniesieniu do celów pszczelarstwa. Pisząc o nich miałem przede wszystkim na myśli sytuację, w której ktoś, kto decyduje się na hodowlę pszczół, bierze za nie odpowiedzialność. To czujące stworzenia. Czasami chyba o tym zapominamy. Pisząc o młodym sąsiedzie i jego podejściu do stworzeń, mam obawy o tą właśnie odpowiedzialność. Zysk przysłania resztę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nacek Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Jeżeli ktoś patrzy na pszczelarstwo tylko pod kątem zysku to z tego nic dobrego nie wyniknie, można pszczoły traktować dochodowo ale pod warunkiem że jest to przede wszystkim pasja. Jest wiele łatwiejszych sposobów na zarabianie pieniędzy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 2 godziny temu, BOROWY napisał: Tak jak by porównywać własciciela kurników na 50.000 sztuk z chodowcą pawi. Tak często jest, że jeden i drugi jest przy kwestiach finansowych traktowany jednakowo . Jeden produkuje kurczaki , które po przejściu przez kilku pośredników oskubane i wypatroszone kosztują w markecie po 2,50zł./kg. Drugi ma kurki , które żywe ważą po 400-500g. i są warte dziesiątki , lub setki złotych/szt . W przypadku konieczności ubicia np z powodu ptasiej grypy jeden i drugi dostanie odszkodowanie z tego samego portfela . (max 80% wartości ptaka) Jeden szybko zarobi , a drugi straci dorobek i sens życia 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marbert Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Ja was nie rozumiem. Jeśli są kierowane pieniądze na pszczoły to dlaczego nie mają wspierać bezpośrednio pszczelarzy. A mają jak dotychczas jakieś mało jasne przepływy biznesowo- organizacyjne . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 Rosjanie mawiają : Jak władza mówi że coś zabierze to zabiera. Jak władza mówi , że coś da to mówi. Spoko , nikomu nic nie dadzą , byle tylko nie zabrali to już będzie radość. Jakoś coraz bliżej nam do radzieckich ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BOROWY Posted January 23, 2020 Share Posted January 23, 2020 47 minut temu, marbert napisał: Ja was nie rozumiem. Jeśli są kierowane pieniądze na pszczoły to dlaczego nie mają wspierać bezpośrednio pszczelarzy. A mają jak dotychczas jakieś mało jasne przepływy biznesowo- organizacyjne . Racja - dopłaty niszczą rynek. Inna sprawa - 70 zl na pień, razy 1.63 mln daje... 114 mln. Skąd na to pieniadze ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted January 24, 2020 Share Posted January 24, 2020 9 godzin temu, BOROWY napisał: Skąd na to pieniadze ? Karać , karać , nakładać podatki ... 3 razy zabrać i raz dać . Nikt nie powie głośno , że zabrali 100 , ale wielu będzie się cieszyło , że dali 70+ 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał Posted January 24, 2020 Share Posted January 24, 2020 9 godzin temu, BOROWY napisał: Racja - dopłaty niszczą rynek. Inna sprawa - 70 zl na pień, razy 1.63 mln daje... 114 mln. Skąd na to pieniadze ? 114mln to dużo? TVpis dostał 2 miliardy(!!!) dotacji. Takie pieniądze to dla władzy betka. Zamiast 500+ dadzą 600+, 13tki, 14tki, dodatkowe emerytury, mniejszy pit itd... Jakoś dziwnie nie dostają pieniędzy tylko ludzie, którzy faktycznie coś robią, pracują. Jak ma dostać 500+ patol spod sklepu, to jednak wolę, żeby to trafiło do pszczelarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marbert Posted January 24, 2020 Share Posted January 24, 2020 11 godzin temu, manio napisał: Rosjanie mawiają : Jak władza mówi że coś zabierze to zabiera. Jak władza mówi , że coś da to mówi. Spoko , nikomu nic nie dadzą , byle tylko nie zabrali to już będzie radość. Jakoś coraz bliżej nam do radzieckich ? Właśnie mi bank przejęli. Moje drobne udziały szlak trafił. Bank po pewnym tąpnięciu już stawał na nogi. Ciekawe czy to tylko "bratnia pomoc" a następnie będą inne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BOROWY Posted January 24, 2020 Share Posted January 24, 2020 Przez ten zas... bank zostałem w piatek bez kasy i z samochodem u mechanika. Niech ich ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.