Nacek Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 2 godziny temu, ikop74 napisał: u mnie na razie jest wsparcie i akceptacja, Ależ oczywiście że u mnie też jest wsparcie i akceptacja, (jak jest tłusty rok,) gorzej jak jest taki jak ten i niema czy nerwów ukoić, jak to wcześniej kolega Krzyżak zauważył ? 1 Cytuj
Michał Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 Godzinę temu, Nacek napisał: Michał gdzie ty mieszkasz? Przecież odległość w linii prostej między nami to chyba nie więcej jak 100 km. Chociaż mam ziomka który podobno na rzepaku wyciągał po 70 kg z ula gdzie inni w tym czasie mieli zaledwie po kilkanaście? Gmina Pobiedziska. Pasieki jednak mam w większości w powiecie słupeckim. Kolega w mojej gminie z rzepaku wyjął mnóstwo miodu - jak Tadek zauważył nie ma co sypać kilogramami - ale łączył 3 rodziny w 1 do tego. Opłaciło mu się. U mnie nadrobiła akacja i facelia. Miałem nawet ciut lipy. Do rekordów daleko, ale jak to mawiają chu***o ale stabilnie Cytuj
Krzychu Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 29 minut temu, Michał napisał: Gmina Pobiedziska. Pasieki jednak mam w większości w powiecie słupeckim. Kolega w mojej gminie z rzepaku wyjął mnóstwo miodu - jak Tadek zauważył nie ma co sypać kilogramami - ale łączył 3 rodziny w 1 do tego. Opłaciło mu się. U mnie nadrobiła akacja i facelia. Miałem nawet ciut lipy. Do rekordów daleko, ale jak to mawiają chu***o ale stabilnie Ooo Pobiedziska :)) zrobili w końcu to molo na palach stalowych na jeziorze Biezdruchowo? nie wiem czy znasz temat Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 U mnie rok z miodem słaby ale nie tragiczny. Tragiczny to był na przykład 2010 kiedy na południu padało cały maj i czerwiec. Natomiast produkcja odkładów i hodowla matek wyglądała dobrze. Co martwi to to że ilość pozyskiwanego miodu spada od 4 lat. Podejrzewam że również w przyszłym roku ciężko będzie coś wyrwać przy tej pogodzie. Niema rady trzeba dalej zmieniać profil produkcyjny, odkłady trzymać do wiosny, dennice szykować na poławianie pyłku.PK Cytuj
Beeman Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 100 km to spora odległość. U mnie średnia 83kg z ula a 15km dalej tylko 30kg. Cytuj
ikop74 Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 7 minut temu, Beeman napisał: U mnie średnia 83kg z ula ?? O rany! Co ja bym robiła z taką ilością... No chyba, że jest to waga miodu razem z korpusami.. 1 1 Cytuj
michal79 Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 21 minut temu, ikop74 napisał: ?? O rany! Co ja bym robiła z taką ilością... No chyba, że jest to waga miodu razem z korpusami.. Albo zapomniał przeliczyć funty Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 50 minut temu, michal79 napisał: Albo zapomniał przeliczyć funty liczone pewnie z płytką chodnikowa na daszku. ? 2 Cytuj
manio Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 (edytowane) 9 godzin temu, ikop74 napisał: Mąż, który sam ma dosyć kosztowne hobby (kolarstwo szosowe) i też co roku sporo kasy na to przeznacza, odpuścił i teraz wspiera. Niezapomniany Bohdan Tomaszewski , zachwycony którymś ze zwycięstw Ryszarda Szurkowskiego zawołał w czasie relacji TV : Szurkowski , cudowne dziecko dwóch pedałów !!! Dzisiaj to już brzmi groźnie, ale wtedy nawet Tomaszewski i Szurkowski pękali ze śmiechu. pozdrawiam kolarzy maniak dwóch pedałów 3 godziny temu, Beeman napisał: U mnie średnia 83kg z ula u nas tak leje tylko "ziołomiut", a jeśli wywiad dla TV TVP1 to nawet 183kg ! Edytowane 30 Września 2020 przez manio 1 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 30 Września 2020 Autor Opublikowano 30 Września 2020 To ja znam jeszcze jeden fakt autentyczny z Szurkowskim Dziennikarz pyta R. Szurkowskiego - startował pan w wielu wyścigach kolarskich w wielu krajach , co Panu najbardziej utkwiło w pamięci z tamtych czasów Szurkowski odpowiedział - przednie koło od roweru 4 Cytuj
mirek. Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 pogratulować wyniku ale nawet tyle zioło miód nie daje bo trzeba by przerobić 200kg cukru nie wiem czy rodzina jest w stanie tyle przerobić no chyba że cały sezon Cytuj
manio Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 3 minuty temu, mirek. napisał: no chyba że cały sezon mowa oczywiście o całym sezonie. Wyniki forumowe podaje się średnią za cały sezon. Żeby lepiej wyglądało nie wliczamy do średniej rodzin , które nie dały miodu bo słabo wyszły z zimy lub się wyroiły czy z innych powodów nie kwalifikują się do obliczeń. Zawsze to lepiej wygląda , a i może ktoś uwierzy lub będzie zazdrościł. Ja nawet nie zazdroszczę bo nie mam duszy handlowca i bym musiał chyba na ulicy stanąć pod kościołem. Starczy gadania z tym co mam Na szczęście u mnie tyle ,że głowa nie boli . Jak sobie nie radzę to Moja szybko się uwinie Specjaliści w produkcji szajsu typu ziołomiut potrafili lać słodycz do koryta i karmić od razu całą pasiekę przez cały sezon. Oczywiście przy odpowiedniej lokalizacji. Pewien mój kolega z okolic Kętrzyna , opowiadał jak kiedyś importował radziecki miód przez granicę. Rosjan przywiózł miód w pas nadgraniczny po stronie radzieckiej, a mój kolega pszczoły podobnie w punkt przeciwległy po stronie polskiej. Pobił wtedy wszelkie forumowe rekordy , bo pszczoły szmuglowały miód cały sezon. Ale czy to można wierzyć w takie opowieści pszczelarzy czy wędkarzy ? manio bajarz 1 Cytuj
Beeman Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 14 minutes ago, mirek. said: pogratulować wyniku Dziekuje, ale 83kg miodu z dzisieciu uli to nie tak duzo. Cytuj
mirek. Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 a to źle doczytałem myślałem że tyle z jednego Cytuj
mirek. Opublikowano 30 Września 2020 Opublikowano 30 Września 2020 Manio pokrzywa w ... jest potrzebna ludziom szczególnie dzieci słodkie łatwo przyswajają a pyzatym jest luka pokarmowa robisz ziołomiód i w połowie się okazuje że za karmiłeś rodziny na zimę a te na nawłoć inaczej si prowadzi uczę się ale po prostu to lubię robić Cytuj
Tadek11 Opublikowano 1 Października 2020 Autor Opublikowano 1 Października 2020 A niedawno była na forum dyskusja na ten temat https://pasiekapszczelarska.pl/topic/1228-ziołomiody/page/6/ może przenieść te posty do tamtego tematu ? Cytuj
Michał Opublikowano 1 Października 2020 Opublikowano 1 Października 2020 18 godzin temu, Krzychu napisał: Ooo Pobiedziska :)) zrobili w końcu to molo na palach stalowych na jeziorze Biezdruchowo? nie wiem czy znasz temat Hehe widzę, że sława tej afery palikowej wypłynęła poza granice gminy Panie tera jest takie molo, że hoho! Cytuj
Krzychu Opublikowano 1 Października 2020 Opublikowano 1 Października 2020 10 minut temu, Michał napisał: Hehe widzę, że sława tej afery palikowej wypłynęła poza granice gminy Panie tera jest takie molo, że hoho! Pracowałem w firmie, która upadła między innymi przez tą inwestycję (wygraliśmy ten temat). Tutaj był taki myk, że zamawiający a w tym przypadku gmina miała projekt, który był identyczny jak na pewnym jeziorze w Szczecinku. Nawet rozstaw i długości pali identyczny. Problem tkwił w tym, że długość pali projektuje się do warunków geologicznych. Ten projekt był zaprojektowany dla warunków geologicznych na jeziorze w Szczecinku. Tutaj warunki geologiczne byky całkowicie inne i po wbiciu projektowanych pali okazało się, że są za krótkie bo się zapadają i molo by na nich nie ustało. Zamawiający chciał abyśmy na własny koszt wymienili wszystkie pale a to był koszt 60% w stosunku do wartości inwestycji. Nie mogliśmy się na to zgodzić, musieliśmy zejść z budowy i sądziliśmy się. Oczywiście przegraliśmy bo wg polskiego prawa "polska firma jest wrogiem budżetu" Cytuj
Tadek11 Opublikowano 2 Października 2020 Autor Opublikowano 2 Października 2020 Nie wiem jak u Was ale u mnie ostatnio ruch klientów za miodem prawdziwym jak mówią czy to powrót pandemii to spowodował ? , nawet niechciany rzepak kremowany biorą i sprzedałem też już ostatnie słoiki nawłoci nawet te z ubiegłego roku co mi się trochę ostało i wszystko z domu , nawet godziny nigdy nie stałem z miodem na żadnym targowisku. ? Cytuj
Nacek Opublikowano 2 Października 2020 Opublikowano 2 Października 2020 Wiele osób generalnie poszukuje prawdziwego miodu a nie z cukru, często słyszę a panie ile jest cukru w ty miodzie, mówię że niema że to pszczoły zbierają z kwiatków itd. -Panie przecież do miodu sypie się cukier, w internecie czytałam. Jeżeli ktoś ma prawdziwy to i nie ma problemu z sprzedażą, nawet jeżeli jest to rzepakowy. W ubiegłym roku lipowy i rzepakowy zkończyły mi się jako pierwsze. Ten rok jest wyjątkowy większość pszczelarzy jest już bez miodu. 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 2 Października 2020 Opublikowano 2 Października 2020 Ja z rzepkowym nie mam problemu sprzedaży. Od pewnego czasu rzepakowy traktowany jest jako dobry miód odmianowy Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 2 Października 2020 Opublikowano 2 Października 2020 W dniu 29.09.2020 o 21:43, Tadek11 napisał: W planach na zimę mam de krystalizator do miodu , bo Wszyscy chcą tylko płynnego miodu ? Ja bym tego nie robił ! Mam dekrystalizator, a praktycznie go nie używam . Płynny miód jest przez okrągły rok w marketach i na stoiskach osób handlujących miodem z Ukrainy . Ale chyba nie o to chodzi , żeby ich gonić i im dorównywać ? Trzeba uświadamiać klientów , że miód musi krystalizować i sprzedawać im krupiec . No chyba , że docelowo chcesz mieć w ofercie tylko płynne miody i ziołomiody , to oczywiście Twoja wola . U mnie sezon najsłabszy w mojej pszczelarskiej historii . Mimo , że rodzin z 80szt. powiększyło się i teraz do zimy poszło 103, to miodu było o połowę mniej niż rok temu . Tylko wielokwiaty. Żadnych miodów odmianowych . Nawet 60ha facelii nie dało miodu faceliowego . A pszczoły stały na miedzy pomiędzy dwoma 30h. polami . Poławiaczy pyłku też mi przybyło , a pyłku mam zaledwie 1/3 tego co rok temu . Zamiast przewidywanych 20-30 dużych imprez typu festiwale i targi na których głównie sprzedaję miody były w tym sezonie tylko 2 małe imprezy lokalne . Ale moi Klienci mnie nie zawiedli . Ci co kupowali po kilka słoików pojawili się w pasiece i kupowali po kilkadziesiąt . Dla znajomych , dzieci , sąsiadów itp . Myślałem , że bez imprez zostanę z miodem do wiosny . Mieszkam na zadupiu a pasieki są prawie za każdym krzakiem Ale jest nieźle ... Sprzedałem w detalu 1,5t. i zostały mi już resztki na ostatnim regale . Gdybym miał miody odmianowe byłbym w stanie sprzedać jeszcze spokojnie 3-4t. Kupione na zakarmianie zimowe 2 palety inwertu "apikel plus" poszły w połowie wakacji na uzupełnianie żelaznych zapasów . Poszło też kilkanaście kartonów ciasta , które zostało z ubiegłorocznego eksperymentu (Metoda Z.Matuli) Przyszło mi dokupić kolejne dwie palety . Teraz już starczyło, a nawet zostało . Wczoraj spadła na mnie kolejna niemiła wiadomość ... Jedna moja pasieka leśna na której mam pozostawione na zimę 12 pni znajduje się w strefie zapowietrzonej . . . Niespełna 2km. w linii prostej od niej wykryto ognisko zgnilca amerykańskiego . Czekam na rozwój sytuacji . Z pewnością pojawi się wkrótce dr Beata Bąk z Olsztyna i będzie pobierać próbki z okolicznych pasiek . Jak nie kijem go to pałką Mam nadzieję , że ten przypadek spowoduje likwidację kilku pseudo-pasiek trzymaczy pszczół w okolicy " Trzeba ich tylko będzie wytropić , bo praktycznie żadnej nie ma w rejestrach PLW , a ule stoją za co drugą stodołą . 1 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 2 Października 2020 Opublikowano 2 Października 2020 41 minut temu, Robi_Robson napisał: Ja bym tego nie robił ! Mam dekrystalizator, a praktycznie go nie używam . Płynny miód jest przez okrągły rok w marketach i na stoiskach osób handlujących miodem z Ukrainy . Bardzo dużo osób po wysłuchaniu mojego wykładu o wyższości miodu skrystalizowanego nad płynnym mówi tak. To ja proszę lejący się, bo to dla dzieci ,a dzieci wolą lejący na chlebek do płatków. I po ptokach po moim gadaniu. Tego roku jest troszkę inaczej nie klient nasz pan tylko sprzedający miód nasz pan? więc można wybrać sobie kupującego.PK 2 Cytuj
Xpand Opublikowano 2 Października 2020 Opublikowano 2 Października 2020 Godzinę temu, Robi_Robson napisał: Mam nadzieję , że ten przypadek spowoduje likwidację kilku pseudo-pasiek trzymaczy pszczół w okolicy " Trzeba ich tylko będzie wytropić , bo praktycznie żadnej nie ma w rejestrach PLW , a ule stoją za co drugą stodołą . Nie chcę Cię martwić, ale ci co nie mają rejestracji nie będą mieli kontroli. Przynajmniej tak to u mnie wyglądało. Taka walka ze zgnilcem to czysta fikcja. 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 2 Października 2020 Opublikowano 2 Października 2020 7 minut temu, Xpand napisał: Nie chcę Cię martwić, ale ci co nie mają rejestracji nie będą mieli kontroli. Przynajmniej tak to u mnie wyglądało. Taka walka ze zgnilcem to czysta fikcja. Też tak może być. Napewno jest tak w przypadku sprzedaży bezpośredniej. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.