Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przed wigilią zastałem w pasiece taki oto widok

 

66df41fe819b.jpg

 

Jutro dzięcioł zastanie w pasiece taki widok ?

 

de8b97b59063.jpg

 

Jak sądzicie da sobie spokój??

  • Lubię 1
Opublikowano

Trochę trudu sobie zadałeś.
Obawiam się tylko, że zaplącze się w tą siatkę jakiś większy od zająca zwierzak i poprzewraca Ci te ule.

Opublikowano

Siatka taka na ptaki  to niedroga inwestycja i powinna zdać egzamin. U mnie nie miałem takich przypadków. A teraz trzeba czymś zalepić dziury. 

Opublikowano
24 minuty temu, Tadek11 napisał:

Siatka taka na ptaki  to niedroga inwestycja i powinna zdać egzamin.

 

60 zł na allegro 5m x 50m...... zużyłem połowę.

 

25 minut temu, Tadek11 napisał:

 A teraz trzeba czymś zalepić dziury. 

 

Chwilowo upchnięta szmatka i jako łata kawałek płyty osb ..... byle do wiosny ?

Opublikowano

U mnie w zeszłym roku był sajgon . 30 daszków podziobanych . W tym odukać spokj . Dzięcioł chyba najadł się trutki na myszy i znalazłem zwłoki. Zauważyłem dziobiące sikorki ale te jadły styrodur . Z głodu buty zjesz , powiesiłem karmik ze słonecznikiem , słoninę i ustało.

I byle do wiosny jeszcze tylko styczeń , luty , marzec , kwiecień i MAJ !!!!!!

 

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, kubek33 napisał:

Chwilowo upchnięta szmatka i jako łata kawałek płyty osb ..... byle do wiosny ?

  Może da się naprawić niewielką ilością pianki poliuretanowej? Psiknąć, odczekać, przyciąć nożem, pomalować i powinno być ok.  Oczywiście jak nie będzie w środku pszczół. 

Mi do ula przyłazi własny kot. Mam koło domu dwie rodziny w jednym ulu, przywiozłem po przesiedlaniu, co by na pasiece nie wracały w miejsce starego ula.

  Kot któregoś razu wrócił nieswój, nie dawał się pogłaskać, prychał na wszystkich i widać było , ze coś go boli. Ostatnio patrzę, a wokół górnych wylotków wspomnianego ula pełno kocich łap odznaczonych na świeżym drewnie. Pewnie go jakaś poczęstowała. Póki co oparłem o ul małą paletę ze sklejki co by  sierściuch nie zakłócał zimowli..

 

 

Edytowane przez gajowy
Opublikowano
20 godzin temu, gajowy napisał:

Może da się naprawić niewielką ilością pianki poliuretanowej?

Nie da się takiej dziury . Wycięcie i wstawienie na klej formatki .

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, daro napisał:

Nie da się takiej dziury . Wycięcie i wstawienie na klej formatki .

Da się tylko nie pianką z castoramy - ta jest za miękka , ma za małą gęstość i wytrzymałość mechaniczną . Trzeba mieć dwa składniki i dać mniej wypieniacza żeby była twarda. Od jednej strony przyłożyć folię i kawałem sklejki. Po stężeniu folię odrywamy , a z drugiej strony obcinamy nadmiar i szlifujemy papierem ściernym na kawałku deski. Po pomalowaniu nawet dzięcioł nie pozna gdzie była dziura. Piankę kupuję w hurtowni chemicznej.

Edytowane przez manio
Opublikowano

Inny latwy sposob to dwa kawalki sklejki, dwa kawalki folii, troche drutu i pianka. Z jednej strony nawiercic otwor o srednicy rurki jaka jest na areozolu. Po wtrysku pianki wszystko zostaje w srodku. Cos podobnego jak forma na beton w budownictwie.  Jak juz pianka "zaschnie" to druty przecinamy i zciagamy "forme".  Nie potrzeba szlifowac i pianka jest twardsza bo zastygla pod cisnieniem. 

Opublikowano
15 minut temu, Beeman napisał:

pianka jest twardsza

nie , twardość pianki zależy tylko od ilości wypieniacza i temperatury. Mieszkam w regionie gdzie są fabryki jachtów .

Opublikowano
31 minut temu, Beeman napisał:

Inny latwy sposob to dwa kawalki sklejki, dwa kawalki folii, troche drutu i pianka. Z jednej strony nawiercic otwor o srednicy rurki jaka jest na areozolu. Po wtrysku pianki wszystko zostaje w srodku. Cos podobnego jak forma na beton w budownictwie.  Jak juz pianka "zaschnie" to druty przecinamy i zciagamy "forme".  Nie potrzeba szlifowac i pianka jest twardsza bo zastygla pod cisnieniem. 

 

Czyli zrobić typowy szalunek jak w budownictwie :D

 

  • Lubię 1
Opublikowano
12 minut temu, Krzychu napisał:

Czyli zrobić typowy szalunek jak w budownictwie

z dziurką do zalewania i odpowietrzenia pianki bo rozerwie szalunek. Można też w otworek po zalaniu włożyć korek z małymi dziurkami , wtedy równomierniej się wypieni .

Opublikowano
3 godziny temu, manio napisał:

Da się tylko nie pianką z castoramy - ta jest za miękka , ma za małą gęstość i wytrzymałość mechaniczną

Ja napisałem tak nie z wielkiej huty . Pianki utwarzacze , mozna i blachą miedzianą obić . Ja  z odpadów produkyjnych ciut większy od dziury kawałek .Przymierzam i nóż do tapet . 5 minut za psi pieniądz naprawione . Pianką też naprawiam ale małe od mrówek .Od środka klejem . To z założenia miało być TANIE.

 

Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, daro napisał:

5 minut za psi pieniądz naprawione .

to partactwo i tandeta :)  Tak można tylko prowizorycznie załatać. Prawdziwa naprawa nie zostawia śladów.  Pianka kosztuje wbrew pozorom niewiele. Problem może być tylko z zakupem małej ilości , ale pewnie jest na alledrogo , Wystarczy na dziesiątki napraw. Pewnie i profesjonalnie , bez śladów partaniny i śladów po dzięciole :)

https://allegro.pl/oferta/pianka-pur-twarda-zalewowa-woblery-progmar-7396047987

 

Edytowane przez manio
Opublikowano
13 godzin temu, daro napisał:

 Ja  z odpadów produkyjnych ciut większy od dziury kawałek .Przymierzam i nóż do tapet . 5 minut za psi pieniądz naprawione .

Ja robię podobnie.
Wycinam nożykiem korek ze styroduru , lub kawałka pianki poliuretanowej jak najbardziej zbliżony kształtem do otworu .
smaruję go klejem poliuretanowym (anser) i wciskam w dziurę .
Po zaschnięciu odcinam jeśli coś odstaje i podlewam odrobiną kleju żeby nie pozostawić ewentualnych szczelin .
Po wyschnięciu to samo robię od środka.
Nie jest to może najpiękniejsze , ale proste w wykonaniu , tanie  i wystarczające .
Oczywiście nie robię tego na pasieczysku .
U mnie na razie (odpukać) zielone szkodniki perforują tylko daszki.
Więc na ule trafiają daszki już połatane , a dziurawe łatam na stole warsztatowym przy kominku .
Taka syzyfowa praca i odbijanie piłeczki z dzięciołami .

Opublikowano

Pieknie jest .Po pomalowaniu z zewnątrz nic nie widać . Ja w tym roku nakleiłem blachę ofsetową i spokój . Te dziurawe po naklejeniu blachy wypełniłem pianką montażową .

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Nie chcę zakładać nowego tematu więc może tutaj . Co to za insekt mógł zrobić takie dziury w ramkach drewnianych ? Jak robiłem te ramki drewno było czyste bez dziur. Dziury  powstały w  kilkunastu ramkach odbudowanych z suszem które przeleżały w pracowni zapomniane przez lato.

DSC03510J_qqsnqap.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.