Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Czy pozostawione w ulu ramki z zimowym pokarmem (syropem) na czas wziątku mogą spowodować, że miód będzie zafałszowany?


Rekomendowane odpowiedzi

Musiałyby go przecież pszczoły przenieść z rodni do miodni. Czy taki zabieg jest praktykowany przez pszczoły? W sumie głupie stworzenia to nie są, więc chyba trudno je posądzać o bezsensowną pracę...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą zafałszowac miód jak jest dużo zimowego pokarmu a przenosić będą jak matka będzie miała mało miejsca do czerwienia na przyklad(odnośnie tematu o pokarm zimowy do usunięcia) 

Edytowane przez marpszczoly
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno ,dawno temu postępowy i nie chytry bartnik lub pasiecznik to nie pobierał miodu na jesień,?

tylko ten miód odbierał dopiero na wiosnę po zimie.

Przez to pszczołom nie brakło nigdy zimą pokarmu.

A na wiosnę, czyli teraz to z każdym dniem ,godziną ,ba nawet minutą rozwijają się jakieś kwiotki z nektarem.  

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Psc napisał:

Musiałyby go przecież pszczoły przenieść z rodni do miodni. Czy taki zabieg jest praktykowany przez pszczoły? W sumie głupie stworzenia to nie są, więc chyba trudno je posądzać o bezsensowną pracę...?

to nie działa w takiej logice ,że nagle zaczynają przenosić , np żeby miejsce zwolnić . To wymaga wiele pracy i zużycia cennej energii.  To nie pszczoły zbieraczki zanoszą miód do miodni. One go oddają pszczołom ulowym , żadna pszczoła nie ma pustego wola tylko jest tam to co jest średnią w ulu. Z tego powodu i w miodni jest podobny skład. Pszczoły w pierwszej  kolejności zużywają pokarm świeży , ale w marcu jak w garncu , a kwiecień plecień - więc nadal muszą korzystać z zapasów.

Kiedyś krążyła fałszywa legenda ,że ciasto zjadają na bieżąco i nie zapaskudzą nim miodni , wiec zawsze można podać ciasto nawet w sezonie. Jeden z Kolegów dodał niebieski barwnik do cista i łatwo obalił tą teorię. Identycznie jest z zapasami zimowymi. Może ktoś zakarmi pszczoły na zimę niebieskim syropem  i wszystko będzie jak na patelni widać ?

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Beeman said:

A kto stwierdzil ze to bezsensowna praca?

Czy spożycie go w pierwszej kolejności nie wiązałoby się z oszczędnością czasu i energii? A pszczoły, to przecież bardzo oszczędne stworzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miód to jest dla pszczół taki pokarm o długim terminie ważności. Zapakowany, odwodniony, trwały. 

Nakrop to taki odpowiednik pokrojonej szynki w lodówce. Jak leży na półce zawinięta w papier, a obok puszka, co dwa lata poleży - to choćby ta puszka była smakowita i zdrowa, to co w pierwszej kolejności bierzesz? 

Dopiero jak nie masz miejsca na jajka - to przenosisz te puszki na inny poziom. ;)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Psc napisał:

Czy spożycie go w pierwszej kolejności nie wiązałoby się z oszczędnością czasu i energii?

Nie , bo taki pokarm trzeba odsklepić ,ogrzać i przynieść wody żeby nadawał się do karmienia czerwiu. Dlatego teraz widać jak pszczoły noszą w tym celu wodę i wiele z nich ginie - życie to też duży koszt na przednówku. Być może jak jest pożytek nektarowy to zaczynają go używać zamiast wody dodając do pokarmu zimowego. W każdym razie jak jest nektar w dużej podaży to omijają komórki z pokarmem zimowym. Moim zdanie one wiedzą lepiej. Żeby je zachęcić można podrapać ramki z pokarmem widelcem do odsklepienia i postawić je przy czerwiu. Wtedy chętniej odsklepią i wybiorą. Ramki skrajnej , daleko od czerwiu nie ruszą , chyba że prawdziwy głód je przyciśnie. Ale bywa ,że z głodu  padną a nie przeniosą miody ze zbyt odległej ramki.

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Psc napisał:

Musiałyby go przecież pszczoły przenieść z rodni do miodni. Czy taki zabieg jest praktykowany przez pszczoły? W sumie głupie stworzenia to nie są, więc chyba trudno je posądzać o bezsensowną pracę...?

Błażej tytuł tematu to jest tytuł i powinien być zwięzły  żeby zmieścił się w w jednym rzędzie w kilku słowach. A dopiero dalej rozwijamy o co chodzi. Wyobraź sobie autora książki który w tytule zapisze całą treść książki. Trzymajmy się jakichś zasad . Piszesz już trzeci temat w takiej konwencji.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tytuł_(literaturoznawstwo)

.
A wracając do tematu który ja bym nawał  jeżeli już chcesz to w formie pytania "Czy pokarm zimowy może zafałszować miód"  Czy tak nie jest lepiej ?

Piszą ,  że podobno nie ma niemądrych pytań  , są tylko niemądre odpowiedzi więc ja Ciebie spytam ? ? I proszę o odpowiedź

- Czy pszczoły rozumieją, co to jest zafałszowany miód ?

- Czy pszczoły muszą przenieść pokarm z rodni do nadstawki żeby zadowolić pszczelarza ?

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Tadek11 said:

Piszą ,  że podobno nie ma niemądrych pytań  , są tylko niemądre odpowiedzi więc ja Ciebie spytam ? ? I proszę o odpowiedź

- Czy pszczoły rozumieją, co to jest zafałszowany miód ?

- Czy pszczoły muszą przenieść pokarm z rodni do nadstawki żeby zadowolić pszczelarza ?

Prosisz mnie o odpowiedź na pytania retoryczne...:-P A ja zadałem pytanie dotyczące pszczelich zwyczajów, a słówek się nie czepiajmy, nie bądźmy aż tak drobiazgowi, bo w ten sposób patrząc, każdy miałby co nieco za skórą...;-)

Ale Michał i Szczepan w pełni potwierdzili moje przypuszczenia, za co dziękuję:-)

W takim razie należy założyć, że odrobina syropu w miodzie towarowym zawsze się znajdzie, walka jedynie o to, żeby znalazło się w nim mniej, niż więcej - żeby było inaczej należałoby zrezygnować z zasady zachowania żelaznego zapasu. Czy dobrze rozumiem?

 

Co do pierwszej części Twojej wiadomości - zwykle staram się w tytule jak najdokładniej opisać czego ma dotyczyć wątek, bo sam szukając informacji takie tytuły preferuję. Ale rozumiem uwagę, szanuję intencję i postaram się zastosować na przyszłość. 

 

Edytowane przez Psc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Psc said:

W takim razie należy założyć, że odrobina syropu w miodzie towarowym zawsze się znajdzie, walka jedynie o to, żeby znalazło się w nim mniej, niż więcej - żeby było inaczej należałoby zrezygnować z zasady zachowania żelaznego zapasu. Czy dobrze rozumiem?

A czy ta odrobina syropu w miodzie to jakas trucizna? Dla mnie to sa realia pszczelarstwa. Myslisz kategoriami co dobre dla mnie i klijenta a co z pszczolami? Wiosna to niebezpieczny okres dla rodziny a podstawa dobrego rozwoju rodziny to dobre zapasy piezgi i weglowodorow. Co sie stanie jak dwa tygodnie pszczoly nie wyleca na pozytek wiosenny? 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.03.2022 o 00:50, Beeman napisał:

A czy ta odrobina syropu w miodzie to jakaś trucizna?

Dlatego ja dałem swoim już po słoiku słodziuśkiej wody, żeby nie musiały jej szukać w czasie niepogody.

Po jednej dobie wzięły dopiero po 1/3 słoika 0,9l.

Natomiast na jesieni potrafiły taki sam słoik opróżnić przez noc.

Widocznie wiedzą co kiedy im potrzebne.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.03.2022 o 00:50, Beeman napisał:

A czy ta odrobina syropu w miodzie to jakas trucizna?

nie , przecież są i na tym forum wielbiciele ziołosmrodów , czyli złodziejskich podróbek pszczelich  produktów na bazie syropu z dodatkiem ( dla niepoznaki) soku z pokrzywy czy innego cudownego ziela. Pomaga na wszystko i lepsze niż prawdziwy miód , więc kasa gra.

Sam nie jestem oszustem i nie honor mi taki badziew komuś oferować , choć pijam sok z pokrzywy , a le bez cukru . Podobno prawdziwe lekarstwo ma mieć obrzydliwy smak i ten sok spełnia to kryterium :) Mało tego , zjadam pokrzywę jako dodatek do surówek. Sama jest niezjadliwa. 

Nie widzę też problemu zafałszowania bo wiruję pierwszy raz na koniec maja i swobodnie zdążam wycofać nadmiarowe zapasy - nie żeby wirować , ale doskonałe do odkładów. Karmię wcześnie i dużo , nic się nie zmarnuje bo albo  odkłada się to w ciele tłuszczowym pszczoły zimowej , albo w nadmiarowych ramkach z pokarmem. Nie żałuję syropu bo to najlepsza lokata w pasiekę i sukces w następnym sezonie.

 

W dniu 23.03.2022 o 00:50, Beeman napisał:

zapasy piezgi i weglowodorow

cukry to węglowodany , węglowodory to w stacji paliw :)  Moje pszczoły nie latają póki co na paliwie lotniczym :)

Edytowane przez manio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie wiem z kąd u was taka nienawiść do produktu i producentów ziołomiodów?

sam robiłem z pokrzywy smak rewelacja zainteresowanie też 

roboty przy tym masa to sprzedawałem drożej niż miód   bo pokrzywowego u mnie nie noszą

od razu dodam że klienci poinformowani że to z cukru i soku z pokrzywy

i tylko popytem dorównuje nawłoci ale tej czystej białej prawie

 

Edytowane przez mirek.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 nie ja nazwę wymyśliłem 

opatentujesz nową lepszą będę tak ten produkt nazywał

zioło cukier niestety też nie zgodne z prawem bo to niejest cukier wymieszany z sokiem ziołowym

ale przerobiony przez pszczoły

nie ma tam nektaru

może ziołomiód i dodatkiem x % nektaru

Edytowane przez mirek.
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, manio napisał:

to żadna nienawiść , jak można nienawidzić syrop cukrowy ? Albo jest się pszczelarzem , albo kanciarzem . A że ludzie kupią ? Miliony much jedzą goowno.

 to mało grzeczne było

pszczoła robi ziołomiód z cukru i soku ziołowego nie z gówna 

jakim kanciarzem?

mówię weź prawdziwy miód wielokwiat jest tańszy ale klient woli smakowy bogaty w minerały i inne tam 

kumasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz

On 3/22/2022 at 7:50 PM, Beeman said:

A czy ta odrobina syropu w miodzie to jakas trucizna?

Widzisz Manio, latwo jest wyrwac jedno zdanie z calej wypowiedzi i wszystko staje sie jasne.  Jak by to chodzilo o jakies trucizny w miodzie (typu amitraza etc.) to mial bym dylemat ale od odrobiny cukru jeszcze nikt nie umarl. Tak jak napisalem wczesniej stracilem pare najlepszych rodzin i to mi wystarczy jako nauke na przyszlosc. Oczywiscie ze nie chodzi tu o straty materialne ale o to ze te stworzenia byly pod moja opieka i je usmiercilem. Zreszta u mnie nie wiem czy 25% pokarmu zimowego to syrop podany na jesieni. Znam paru starych pszczelarzy dla ktorych Manio nie kwalifikuje sie jako pszczelarz (aby nie obrazac nie napisze kim jest) bo zabiera pszczolom miod i zimuje na syropie.  

Edytowane przez Beeman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.