Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, michal79 napisał(a):

Fajnie czytać coś takiego wiedząc, że ten etap ma się już za sobą.

Ja w tym roku pierwszy raz mam węzę z własnego wosku. Zobaczymy jak odbudują 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
6 godzin temu, Krzychu napisał(a):

Tymczasem laboratorium w Puławach opublikowało wyniki badań wosku i węzy pszczelej. 

W 2023 roku na 128 próbek wosku aż 69 było zafałszowanych parafiną, stearyną... 

  To samo usłyszałem zimą od p. prof. Stracheckiej w Lublinie.

 

5 godzin temu, michal79 napisał(a):

Fajnie czytać coś takiego wiedząc, że ten etap ma się już za sobą.

I w sumie biorąc pod uwagę że to hobby i nie musi się mi to opłacać, to czasem myślę żeby zimą przerabiać własny wosk. Jakąkolwiek metodą, nawet wałkiem na matrycy silikonowej. Tylko w tym roku zimą czasu w ogóle nie miałem:-[. 

 

a tak z innej beczki, to jaką ćwiartkę by wypił...

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziasiaj ok. 3;30 mielismy calkowite zacmienie slonca. Bardzo interesujace wrecz mistyczne zjawisko. 100% zacmieniia bylo przez 2 minuty. Latarnie na ulicy zaczely swiecic. 

  • Lubię 2
Opublikowano
38 minut temu, Beeman napisał(a):

Dziasiaj ok. 3;30 mielismy calkowite zacmienie slonca. Bardzo interesujace wrecz mistyczne zjawisko. 100% zacmieniia bylo przez 2 minuty. Latarnie na ulicy zaczely swiecic. 

A pszczoły?

Opublikowano
37 minut temu, gajowy napisał(a):

Mam małe pytanie: jak szacują Koledzy początek kwitnienia rzepaku na Mazowszu?

Ja mam jeszcze kilkadziesiąt  słoików rzepaku skremowanego  i nic nie szacuję 😁 na razie mi to wisi 😃

Opublikowano
3 godziny temu, gajowy napisał(a):

Mam małe pytanie: jak szacują Koledzy początek kwitnienia rzepaku na Mazowszu?

Okazuje się, że i na Warmii jedna plantacja już zaczęła kwitnąć. Ale zastanawiam się czy to nie samosiewy z poprzedniego roku.

Bo ta docelowa plantacja w pobliskim zakładzie rolnym to jeszcze jeszcze...

Opublikowano
6 godzin temu, gajowy napisał(a):

: jak szacują Koledzy początek kwitnienia rzepaku na Mazowszu?

 

Lubelszczyzna - właśnie zaczęło się kwitnienie.

Czyli na Mazowszu powinien kwitnąć od tygodnia.

Opublikowano
7 godzin temu, michal79 napisał(a):

 

Lubelszczyzna - właśnie zaczęło się kwitnienie.

Czyli na Mazowszu powinien kwitnąć od tygodnia.

Ten rok zapowiada się dziwnie i to pod każdym względem i pogodowo i ekonomicznie jesteśmy zawaleni tanimi podróbkami miodu. Czas chyba na jakieś refleksje ale to może za dwa trzy miesiące bo jeszcze mogą różne plagi Egipskie nadejść.  Cukier po 3,50 a w ubiegłym roku był po 6-7 zł   za Morawieckiego  i było w porządku nikt nie protestował na drogach , oprócz pszczelarzy.😁

Opublikowano
33 minuty temu, Tadek11 napisał(a):

Czas chyba na jakieś refleksje

 Mówisz tak jakbyśmy byli za to odpowiedzialni :D

Opublikowano
11 godzin temu, Krzychu napisał(a):

Okazuje się, że i na Warmii jedna plantacja już zaczęła kwitnąć. Ale zastanawiam się czy to nie samosiewy z poprzedniego roku.

Bo ta docelowa plantacja w pobliskim zakładzie rolnym to jeszcze jeszcze...

W Lęgajnach pod Olsztynem w niedzielę zaczęło się robić żółto na polu rzepaku.
Ale wydaje mi się, że to domieszka ognichy , której nie sposób odsiać, lub zniszczyć chemicznie .

U mnie tydzień temu rzepak miał 30cm . Z niedzieli na poniedziałek w ciągu doby wyciągnął się o ponad 10cm i puścił pędy nasienne .
We wtorek pąki mocno nabrzmiały .
Tej nocy już były robione opryski insektycydem , które robi się w fazie pąka .
Przypuszczam ,że już w tym tyg. zakwitnie .
Świat jaki znamy wywraca się do góry nogami.
Kwitną wierzby , klony , porzeczki , jagody , agresty , ałycze , czereśnie . Rozkwitają mniszki i grusze .
Wszystko na raz .
Będzie jeden miód rzepakowy , bo rzepak zdominuje wszystko , a później może lipa , lub spadź i nic więcej :(

  • Smutny 1
Opublikowano

Prognoza u mnie się zmieniła , chłodniej do 12 stopni i deszczowo ma być tylko przyszły tydzień (w nocy po 3-5 stopni ), końcówka kwietnia ma być już cieplejsza pow. 10 stopni ze słońcem . Myśle ze w 1 połowie maja pojawia się już akacje , wyglądają obiecująco . Z moich obserwacji , wegetacja u mnie ruszyła już w lutym gdy pojawiło się kilka ciepłych dni dobijających 20 stopni na plusie , rekordowe ilości dni deszczowych , pozniej przyszedł Marzec który był chłodny ale tez deszczowy i wietrzny , 4 noce z przymrozkami do -5. Zabrakło tez konkretnych mrozów w styczniu gdzie ścisło by na dłużej. Nie ma tez w prognozach zapowiadanej zimnej Zośki .  Ja już za tydzień skończę przerabiać nowalijki szklarniowe dla prawowitych właścicieli czyli pomidorów, myśle ze spokojnie sobie poradzą , grunciaki narazie koczują w domu i nabierają ,,ciałka,, ;) . Nie ma co przeżywać w tym roku będzie szybko i intensywnie. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Robi_Robson napisał(a):

Przypuszczam ,że już w tym tyg. zakwitnie .
Świat jaki znamy wywraca się do góry nogami.

Mam nadzieję, że mimo to zmiana pogody opóźni jego wegetację... U mnie co roku rzepak to od połowy kwitnienia nektaruje, bo dopiero wtedy robi się odpowiednia pogoda.

 

1 godzinę temu, Robi_Robson napisał(a):

Będzie jeden miód rzepakowy , bo rzepak zdominuje wszystko , a później może lipa , lub spadź i nic więcej :(

Tak naprawdę, to po co nam więcej miodu? Skoro tylko w warmińsko-mazurskim u pszczelarzy zalega ponad 500 ton miodu z 2023 a zaraz będzie kolejny. Problem jednego roku będzie odczuwalny kilka lat nawet jeśli zaostrzą procedury importu z UA. Bo w razie nieurodzaju, co mogłoby wypełnić lukę nadwyżek - importerzy sprowadzą masowe ilości. Oni już przyznali się do tego, że w Polsce pszczelarze nie są potrzebni. 

  • Lubię 1
Opublikowano

W załączniku zdjęcie kasztanowca w aktualnym stadium  ;) myśle ze do matur nie wytrzyma. Zakwitł też lilak bez przed domem . 

570F2E5A-C29E-45AC-8381-599D43B59F35.jpeg

  • Lubię 1
Opublikowano

W Warszawie lipy wypuściły liście, obstawiamy kiedy zakwitną? Ja daję 1 czerwca :) (i to i tak wydaje mi się asekuracyjnie).

Opublikowano

U mnie na działce, gdzie jest lokalny biegun zimna, niektóre akacje mają pąki liściowe. To jest dużo wcześniej niż zwykle. 

  Koło pracy żółto od mniszka, wokół silniejszych rodzin pachnie miodem a pszczoły oblatują kurdybanek....

 

Opublikowano

Sytuacja jest tak dynamiczna, że czekam tylko aż zaraz ktoś powie, że przymierza się do wirowania miodu :D

Opublikowano (edytowane)

Przy ulach pachnie już miód. Przyszłotygodniowe ochłodzenie wstrzyma dalszy, dynamiczny rozwój, zgromadzone zapasy zostaną częściowo zjedzone. Może to i dobrze, zbyt szybki rozwój mógłby zaburzyć kolejne pożytki

Edytowane przez Marco
Opublikowano
6 godzin temu, Marco napisał(a):

Przy ulach pachnie już miód. Przyszłotygodniowe ochłodzenie wstrzyma dalszy, dynamiczny rozwój, zgromadzone zapasy zostaną częściowo zjedzone. Może to i dobrze, zbyt szybki rozwój mógłby zaburzyć kolejne pożytki

Nie liczę na to by przystopowały mamy pogodę idealna na rozwój i podziały rodzin . Ja tam szykuje już nowe ule , po ochłodzeniu myśle ze potrzebne będą drabiny 🤣 . Na internetach już poszły pierwsze rojki , przypuszczam ze pszczelarze mieli zagwozdke czy już poszerzać czy nie . Zgodnie ze starymi ustaleniami i badaniami dopiero teraz powinni zaczynać delikatnie poszerzać co oczywiście przy aktualnej sytuacji pogodowej i dopływie wziatku jest już spóźnione u dużych rodzin i efekt jest jaki jest . Kto się spóźnił ten już gonil . Sama mam kilka rodzin które mogą coś już zacząć kombinować po tym ochłodzeniu. Zobaczymy jak się pogoda poukłada . Swoją droga , 3 sadzonki pomidora (miały z 40 cm wysokości a kubek 0.5 l był już ciasny) trafiły do tunelu . Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana . Zobaczymy co z tego wyniknie . ;)  

Opublikowano
2 godziny temu, Madzin napisał(a):

3 sadzonki pomidora (miały z 40 cm wysokości a kubek 0.5 l był już ciasny) trafiły do tunelu

wróżę im zmianę koloru na sino-fioletowy, no chyba że ogrzewasz :)

jutro zabieram się za pszczoły, nie zaglądałem dwa tygodnie.
poszerzyłem je wszystkie na 12 ramek ale nie dałem nadstawek z obawy o wymieszanie nektaru z pokarmem zimowym.
aż się boję co zastanę ;)

Opublikowano
W dniu 10.04.2024 o 09:53, Krzychu napisał(a):

Mam nadzieję, że mimo to zmiana pogody opóźni jego wegetację... U mnie co roku rzepak to od połowy kwitnienia nektaruje, bo dopiero wtedy robi się odpowiednia pogoda.

 

Tak naprawdę, to po co nam więcej miodu? Skoro tylko w warmińsko-mazurskim u pszczelarzy zalega ponad 500 ton miodu z 2023 a zaraz będzie kolejny. Problem jednego roku będzie odczuwalny kilka lat nawet jeśli zaostrzą procedury importu z UA. Bo w razie nieurodzaju, co mogłoby wypełnić lukę nadwyżek - importerzy sprowadzą masowe ilości. Oni już przyznali się do tego, że w Polsce pszczelarze nie są potrzebni. 

Otóż to  , trafnie Krzysiek ująłeś początek tego sezonu . 🤔

I tu jeszcze zapowiadają się anomalie pogodowe , bo po tak wczesnej wiośnie , gdy wegetacja flory wystartuje jednocześnie i przedwcześnie w stosunku do rozwoju pszczół , to pszczoły osiągną siłę jak już będzie po zawodach i wzorem lat ubiegłych w maju wystąpi pewnie  znowu susza na większym obszarze Polski w związku ze zmianami klimatycznymi , których podobno nie ma  i importu miodu też nie ma , bo znajomi króliczka tak jak ze zbożem ,  już napełnili w ubiegłym roku  swoje hurtownie  miodem w Chinach i miodu nie zabraknie na Polskim stole i jest OK.

Może dostaniemy po 50 zł i niektórzy koledzy poczynią zakupy i będą chwalić opatrzność bez refleksyjnie . 🙄 Jak kiedyś jeden Kolega pisał  cytat  "Jak dają to biorę , jak biją to uciekam "  a ja się pytam a gdzie refleksja i wnioski własnego umysłu  którymi powinniśmy się dzielić na forum ? 

Na pociechę zostaje nam cieszyć się wiosną i kwitnieniem roślin w naszych ogródkach i popatrzeć na pszczółki. 

 

Opublikowano

W mojej okolicy zapowiadają się na przyszły tydzień normalizacje pogodowe. 

W dzień między 13 a 16, nocami między 3 a 6. Czasem słońce, czasem deszcz.

 

Miałem dać kolejnym rodzinom w weekend półnadstawki takie tam... losowe z magazynu. 
Ale wygląda na to, że jeśli tam będzie węza, to nie będzie to miało sensu, tylko susz, jak znajdę.

Opublikowano

U mnie zakwitł sad za płotem. W zeszłym roku kwitł w "majówkę". Mam nadzieję, że pszczoły będą latać na mniszek który jest w obfitości.  Zobaczymy co będzie z akacją, często moim głównym pożytkiem. Jak po akacji będzie bieda to pszczoły pojadą do lasu na kruszynę. Choć miałem nie wozić uli to "lepiej miód wirować niż dać pszczołom głodować".

Opublikowano
4 godziny temu, michal79 napisał(a):

W mojej okolicy zapowiadają się na przyszły tydzień normalizacje pogodowe. 

W dzień między 13 a 16, nocami między 3 a 6. Czasem słońce, czasem deszcz.

Czy jesteś Kolegom zagwarantować ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.