Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Sezon 2024


Turqs

Recommended Posts

Godzinę temu, Tadek11 napisał(a):
1 godzinę temu, michal79 napisał(a):

Ja w ramach sezonu pszczelarskiego zajmuję się teraz infrastrukturą i rozważaniami na temat miłości do pszczół.

I na jakim etapie rozważań jesteś ?

 

Że miłość do rodzaju pszczelego może być jak miłość do krowy, ale też jak miłość do antylopy (która czasami daje mleko, ale głównie radzi sobie sama - taka metaforyczna antylopa).

Czasem jeden rodzaj wyklucza drugi. Na przyklad kiedy zostawia się mniej kumate antylopy na, być może pewną śmierć od lwów.

Ale jeśli co roku z jednej przyżywającej się robią dwie-trzy, a ginie mniej niż połowa, to chyba dobrze?

Z drugiej strony, jeśli 10 lat co jakiś czas ginie ci tyle, że dokupujesz po sąsiadach... to chyba robisz coś źle...

Link to comment
Share on other sites

Witam z pszczelarzy jak tam z pokarmem w rodzinach , ostatnio w sobote z racji ze bylo ok +16 zrobilem krótki przeglad do rodzin i tak powierzchownie sprawdzilem ze juz na skrajnych ramkach było gdzieś z połowę pokarmu , co świeżo podokarmianiu, czy może to być niepokojąca sytuacja ?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, krzysiek5000 napisał(a):

Witam z pszczelarzy jak tam z pokarmem w rodzinach , ostatnio w sobote z racji ze bylo ok +16 zrobilem krótki przeglad do rodzin i tak powierzchownie sprawdzilem ze juz na skrajnych ramkach było gdzieś z połowę pokarmu , co świeżo podokarmianiu, czy może to być niepokojąca sytuacja ?

Widocznie słabo nakarmiłeś albo dopiero teraz odparowały o tej porze roku ramki boczne są załadowane na ful...

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, krzysiek5000 napisał(a):

Witam z pszczelarzy jak tam z pokarmem w rodzinach , ostatnio w sobote z racji ze bylo ok +16 zrobilem krótki przeglad do rodzin i tak powierzchownie sprawdzilem ze juz na skrajnych ramkach było gdzieś z połowę pokarmu , co świeżo podokarmianiu, czy może to być niepokojąca sytuacja ?

Może być to niepokojąca sytuacja i jeszcze pytanie czy masz czerw jeszcze w ulach i na ilu ramkach ile dcm . kw. tak orientacyjnie ?

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, krzysiek5000 napisał(a):

Witam z pszczelarzy jak tam z pokarmem w rodzinach , ostatnio w sobote z racji ze bylo ok +16 zrobilem krótki przeglad do rodzin i tak powierzchownie sprawdzilem ze juz na skrajnych ramkach było gdzieś z połowę pokarmu , co świeżo podokarmianiu, czy może to być niepokojąca sytuacja ?

ilość czerwiu teraz szybko maleje to przenoszą do środka ze skrajnych ramek 

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, krzysiek5000 napisał(a):

Witam z pszczelarzy jak tam z pokarmem w rodzinach , ostatnio w sobote z racji ze bylo ok +16 zrobilem krótki przeglad do rodzin i tak powierzchownie sprawdzilem ze juz na skrajnych ramkach było gdzieś z połowę pokarmu , co świeżo podokarmianiu, czy może to być niepokojąca sytuacja ?

Może być różnie bo bardzo długo było ciepło i młode matki długo czerwiły . Jest też z tych samych powodów dużo warrozy. Jeśli na skrajnych ramkach wybrany pokarm , to jak piszą Koledzy Przedspiszący, aż strach myśleć co jest w środku. Koniecznie sprawdź póki czas , bo wiosna blisko :)

Link to comment
Share on other sites

Ja we wrześniu miałem jeszcze ule pełne miodu nawłociowego, pod koniec września znacznie go ubyło a niedawno kilka rodzin dokarmiłem tak, by nie miały miejsca na czerwienie.  Miodu z nawłoci nie brałem z lenistwa, niech sobie jedzą. 

  W zeszłym tygodniu zajrzałem do jednego odkładu a tam- matki się z mateczników wygryzają.  Zakładam, ze nie chciały się roić, tylko matka im zaniemogła (szkoda, bo tegoroczna i ładnie czerwiła) Nowej matce raczej nie wróżę o tej porze sukcesu w lotach godowych. Siedzą w podwójnym ulu, od drugiego odkładu oddzielone tylko zatworem. Zrobi się chłodniej to wyjmę zatwór i niech się razem grzeją.

  W tym roku paski szczawiowe dałem w lipcu jak tylko lipa przekwitła. To był chyba dobry moment, rodziny w znacznie lepszej kondycji niż w zeszłym roku.

Link to comment
Share on other sites

Będzie popyt na odkłady i nowe rodziny ;) wszędzie piszą że ule opustoszały i to nie w pojedynczych sztukach a po kilka rodzin zawinęło na pięcie. U mnie narazie wszystko na swoim miejscu . Dziś 21 stopni w cieniu i pełne słońce, wszystkie rodziny wypuściły młode pokolenie na obloty. 

Link to comment
Share on other sites

W dniu 20.10.2023 o 17:45, Tadek11 napisał(a):

W ramach porządków na forum przeniosłem część postów nie związanych z pszczelarstwem do  działu  Hyde Parku do tematu " Nowy rząd" 

Tadek.😁

Ja nawet w OT pisałem o  trudnym łączeniu 11 odkładów bez eliminacji nadmiarowych matek - co życie polityczne jakby zaczyna potwierdzać bo niektórym trutniom sodowa uderza .

Ale już precyzyjnie w temacie wątku to bardzo dały się we znaki osy tego roku i odkłady czy słabe rodziny mogły mieć z tym problem - mam sygnały że niektóre rodziny padły już po zakarmieniu , wyrabowane przez osy .

Odymiłem w tygodniu wszystkie ule bo kontrola osypu wskazywała na duże porażenia i tak było faktycznie - dużo warrozy . Nie bywało tyle u mnie o tej porze od wielu lat. Koniecznie trzeba sprawdzić w każdej pasiece bo długo pszczoły latały za resztkami w polu i jest ryzyko dużego rozwoju dręcza .

Inna rzecz to ilość zapasów , jak nigdy zajrzałem pod powałki do każdego ula i wyjąłem po skrajnej ramce od zawietrznej czy nie wybierają zapasów . Nie wybierają , bo gdyby uznały że za mało w planowanym miejscu zimowli, to zaczną przenosić z brzegu do środka. Można też nie zaglądać jeśli się ma przesłonięte dennice ( ja mam) wtedy po wysunięciu widać nie tylko osyp warrozy , ale i odsklepiny , które pokazują w którym miejscu gniazda pszczoły odsklepiają zapasy.

Już się napatrzyłem i wiem wszystko. Następnym razem zajrzę w marcu , ale tylko pod powałkę - to wystarczy żeby ocenić czy nie ma ryzyka głodu.

Pszczelarstwo robi się ciraz bardziej ryzykowne z powodu kaprysów pogody . Nie ma powtarzalności , zawsze jednak warto karmic jak najszybciej , nie żałować pokarmu , a jak zjedzą to beż żalu dolać bo to na chwałę i siłę rodzin oraz na przyszłoroczny miód. Im silniejsze i bardziej upasione pszczoły zimujemy tym szybszy rozwój i siła na wiosnę  .  Bez czarów , podkarmiania , miąchania korpusami. Ot zwykłymi siłami natury, człowiek do tego niepotrzebny - choć wydaje mu się ,że jest panem sytuacji. Wtedy już nie da się nadrobić błędów i "oszczędności" .

Jestem przeciwnikiem zaglądania  , ale rok taki pokręcony że tym razem trzeba .

Link to comment
Share on other sites

Zakupiłem dla spróbowania słoik miodu chabrowo-lipowo-gorczycowego od @Krzychu, bardzo dobra decyzja i polecam, bo zawartość o bardzo ciekawym smaku. Lipa nadaje ton, ale słodycz i posmak, jakiego jeszcze nie spotkałem - przypuszczam że właśnie chabrowy.

Może te wszystkie ostatnie braki oprysków na chwasty, coś dobrego pszczołom przyniosą?

Podobno żeby był sensowny udział nektaru chabrowego, potrzeba z 10 ha takiego pola. 

  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, michal79 napisał(a):

Zakupiłem

 

Chciałem dać za darmo ale jak się upomniałeś, żeby zapłacić a akurat mocno przypiliło mnie z remontem generalnym domu... 🤣

  • Lubię 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 23.10.2023 o 16:38, michal79 napisał(a):

Może te wszystkie ostatnie braki oprysków na chwasty, coś dobrego pszczołom przyniosą?

Podobno żeby był sensowny udział nektaru chabrowego, potrzeba z 10 ha takiego pola. 

A to zależy też od napszczelenia okolicy.

Chaber ma w zwyczaju lać nektarem, nie jest kapryśny jak lipa czy gryka. Duże wydajności miodowe są na chabrze. 10 ha przy małym napszczeleniu to już może i  miód towarowy będzie 

Link to comment
Share on other sites

Ja w okolicy swojej pasieki chabra w ogóle nie widzę, miód oddałem do analizy to było, z tego co pamiętam, 13%.
Teraz się zastanawiam czy to mityczna wydajność chabra mi się objawiła czy może te badania pyłkowe to jakieś po łebkach ;]

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, MAQ napisał(a):

czy może te badania pyłkowe to jakieś po łebkach ;]

kłamstwa dzielą się na zwykłe wierutne i statystyki . Każde badanie jest obarczone błędem statystycznym . Dużą rolę ma samo próbobranie i przygotowanie próbki  żeby była reprezentatywna. Inaczej to nie badanie tylko wróżba .

Link to comment
Share on other sites

Może być, nie poświęciłem zbyt dużo zachodu na pobranie próbki.
Nalałem to co miałem w odstojniku. Jakaś polecana procedura z Twojej strony czy po prostu solidnie wymieszać przed pobraniem próbki?

Link to comment
Share on other sites

Na leśnym toczku coś wyżarło sobie wejście do ula przez dolny, przyziemny wylotek.

Improwizowane zabezpieczenie kamieniem... kolczaste jeżyny leśne nie wystarczą.

v6BsYzq.jpg

Edited by michal79
Link to comment
Share on other sites

Polecam każdemu sprawdzić zapas pokarmu. Niekoniecznie wyglądając w ramki a podnosząc ul. Ostatnio chciałem jeden zabrać w inne miejsce. Był to odkład utworzony na ramię z czerwień i pszczołami. Pszczół dużo, w sumie przez cały sezon dostały z 25 litrów syropu 3:2. Podnoszę ul a on tak lekki, że w ogóle zastanawiałem się czy jakiekolwiek zapas tam jest czy nie ma po prostu głodu. 

I raczej jest głód bo pszczoły dość nerwowe. Dałem im syrop co pozostał, nie miałem z czym łączyć w tym miejscu a na śmierć głodową nie zostawię ich. Póki nie przewioze tej rodziny na pasiekę to jej nie połączę z inną 

Edited by Krzychu
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Krzychu napisał(a):

Polecam każdemu sprawdzić zapas pokarmu. Niekoniecznie wyglądając w ramki a podnosząc ul. Ostatnio chciałem jeden zabrać w inne miejsce. Był to odkład utworzony na ramię z czerwień i pszczołami. Pszczół dużo, w sumie przez cały sezon dostały z 25 litrów syropu 3:2. Podnoszę ul a on tak lekki, że w ogóle zastanawiałem się czy jakiekolwiek zapas tam jest czy nie ma po prostu głodu. 

I raczej jest głód bo pszczoły dość nerwowe. Dałem im syrop co pozostał, nie miałem z czym łączyć w tym miejscu a na śmierć głodową nie zostawię ich. Póki nie przewioze tej rodziny na pasiekę to jej nie połączę z inną 

 

W przyszłym roku zabij im chociaż matkę i daj jakąś normalną. Potem te pizdowate trutnie latają i problem się rozszerza.

Nie potrzebujemy takich pszczół.

Link to comment
Share on other sites

Ja w sobotę postanowiłam wziąć się za porządki ogródkowe , jadąc taczka wywróciłam przez przypadek jeden ul (nie pytajcie , zahaczyłam taczka o łate na której stał ) . Szybko wskoczyłam w bluzę i poskladalam cały ten armagedon , dwa korpusy spadły z dennicy ale były razem sklejone kitem , trzeci górny odpadł , ramki lekko wysunęły się w daszek. Mialam biedę dźwignąć te dwa razem sklejone a potem je postawić na miejsce ale chyba zadziałały nerwy / stres całym tym zamieszaniem  i jakoś to dźwignęłam, górny tez był pełen zapasów ale wiele lżejszy niż te dwa w kupie. Mam nadzieje ze matka przeżyła ta akcje. W moich termosach wlałam dwa tyg temu po 3 litry , matki musiały się tam nieźle bawić cały wrzesień mimo wywalenia powałki i wstawieniu daszków zimowych z duża wentylacja 😤. W dadancie na siatce zapasów dużo (właśnie tego wywrocilam). Ale byłam wściekła 🤬. Czekam z ostatnim dymieniem na jakaś sensowna pogodę. Dziś było 18 stopni i pełne słońce , wszystkie rodziny donosiły jakieś resztki pyłku . Mam nadzieje ze wiosna nie będę zamiatać . 😒

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Ja w tym roku trochę olałem temat trucia warrozy. Czyli po ostatnim miodobraniu polałem pszczoły kwasem szczawiowym a potem już długo długo nie ruszałem. Efekt był taki, że jak ponad  tydzień temu kontrolowałem wkładki dennicowe to jeszcze duży osyp był po dymieniu apiwarolem. Z kolei po dymieniu tydzień po tym dymieniu już zaledwie kilka sztuk. 

Pszczół nie brakuje. Zapasów też nie. Tylko nieliczny % jest jakiś niezaradny.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.