Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rzepak 2016


Ks. Tomasz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak inni, ale ja wywiozłem już pszczoły na rzepak. Szczerze to zrobiłem to już końcem września po nawłoci. Mam takie miejsce, gdzie z jednej strony pola rzepaku a z drugiej wieś, łąki, przydomowe sady itp. Zobaczymy co rzepak pokaże w tym roku bo obserwuję, że i odmiany i przede wszystkim temperatura ma bardzo duży wpływ. Zawsze jak nie poleje nektarem to przynajmniej pyłku nanoszą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam już miejscówkę na rzepak umówiona, ale będę wywoził koło 1 maja bo liczę jeszcze na sady i mniszek wcześniej, w tamtym roku od najsilniejszych trzech rodzin (miałem 9,) wziołem po nadstawce wlkp mniszka  :P , w tym roku jak bóg da i pogoda dopisze może być tak samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według moich informacji na temat rzepaku i jego uprawy , a nie jestem specjalistą w uprawie tylko pszczelarzem a nie plantatorem więc opieram się tylko na obserwacjach pszczelarzy , więc  najlepsze nektarowanie rzepaku jest uzależnione od pory siewu zwłaszcza rzepaku ozimego i jeżeli rzepak jest posiany później niż po 20 sierpnia to jest już duży błąd ograniczający pożytek nektarowy dla pszczół i wtedy na wiosnę tego nektaru jest mniej. Więc pytajcie plantatorów kiedy sieli rzepak. W ubiegłym roku siewom rzepaku przeszkodziła susza więc raczej nie zapowiadają się w tym roku rekordowe zbiory.

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie sieją terminowo... akurat siali go jak deszcz padał ale co to taki deszcz jak i tak było sucho jak cholera.... ja tam nie widziałem różnicy jesienią między rzepakami z ubiegłych lat... łodygi grube liście też wielkie no ale dostały popalić przez te mrozy.... teraz już widać że się opuszcza i zaczyna zielenieć.... nawóz sypali jak dobrze pamiętam 2 a może 3tyg temu... z tego co wiem rzepak jest bardzo wymagającą rośliną jak nie dostanie to co powinien dostać to nie ma co liczyć na kokosy jak u rolnika tak samo u pszczelarza... (czytałem nawet że jak dostanie mało nawozu potrafi nawet nie nektarować, ile w tym prawdy to nie wiem) ja się o rzepak w mojej okolicy nie boję bo właściciele mają hurtownie z nawozami i opryskami więc tam takie zabiegi idą że takiego rzepaku czy pszenicy u zwykłego rolnika się napewno nie zobaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inni, ale ja wywiozłem już pszczoły na rzepak. Szczerze to zrobiłem to już końcem września po nawłoci. Mam takie miejsce, gdzie z jednej strony pola rzepaku a z drugiej wieś, łąki, przydomowe sady itp. Zobaczymy co rzepak pokaże w tym roku bo obserwuję, że i odmiany i przede wszystkim temperatura ma bardzo duży wpływ. Zawsze jak nie poleje nektarem to przynajmniej pyłku nanoszą :)

No tak pyłku nigdy dość. Żeby jeszcze one normalnie się zachowywały po tym pyłku z rzepaku to już w ogóle byłoby super :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według moich informacji na temat rzepaku i jego uprawy , a nie jestem specjalistą w uprawie tylko pszczelarzem a nie plantatorem więc opieram się tylko na obserwacjach pszczelarzy , więc  najlepsze nektarowanie rzepaku jest uzależnione od pory siewu zwłaszcza rzepaku ozimego i jeżeli rzepak jest posiany później niż po 20 sierpnia to jest już duży błąd ograniczający pożytek nektarowy dla pszczół i wtedy na wiosnę tego nektaru jest mniej. Więc pytajcie plantatorów kiedy sieli rzepak. W ubiegłym roku siewom rzepaku przeszkodziła susza więc raczej nie zapowiadają się w tym roku rekordowe zbiory.

Pozdrawiam

Tadek

Jeżeli masz rację to mam super miejscówkę - z racji tego, że rzepak w plonie głównym nie wyszedł z powodu suszy gospodarz zostawił 66ha rzepaku poplonowego sianego końcem lipca... I na tych 66 ha będzie moich 18 uli :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadku nektarowanie nie zalezy od terminu siewu . Specjalista agrotechnik i pszczelarz Ci to mówi. Nektarowanie zależy od temperatury . Poznać bardzo łatwo bo łan pachnie , nie pamiętam dokładnej temperatury. Rzepak otwiera nektaniki wraz z pylnikami. W zeszłym roku było tylko parę dni w tym późno posiane rzepaki podmarzły bez okrywy , marnie to widzę . takie ładne na jesieni były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłem na rzepaku u nas mało sieją. W tym roku mam zamiar spróbować ze względu na klientów którzy dopytują się o miód rzepakowy. Wszystkie rośliny nektarują w "swoich temperaturach". W zeszłym roku było sucho gorąco i u nas z lipy była kicha a na gryce gdybym nie zaglądał umarły by z głodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak to będzie .. u nas susza i brak śniegu który miał go zabezpieczać przed mrozem .. którego na szczęscie dużo nie było .. ale i tak gospodarze marudzą, że zbiory mogą być marne w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadku nektarowanie nie zalezy od terminu siewu . Specjalista agrotechnik i pszczelarz Ci to mówi. Nektarowanie zależy od temperatury . Poznać bardzo łatwo bo łan pachnie , nie pamiętam dokładnej temperatury. Rzepak otwiera nektaniki wraz z pylnikami. W zeszłym roku było tylko parę dni w tym późno posiane rzepaki podmarzły bez okrywy , marnie to widzę . takie ładne na jesieni były.

Trochę zależy , bo późno wysiany rzepak też nie nektaruje i nie plonuje jak powinien ponieważ nie wykształcą się rośliny odpowiednio przed spoczynkiem zimowym. I termin wysiewu do 20 sierpnia powinien być przestrzegany czyli jednak zależy też od terminu siewu !!!!!  http://blog.cheminova.pl/siew-rzepaku-ozimego-3-fakty/

http://gruparolnik.pl/produkt,10,35,40,97,siew-rzepaku.html

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od prawidłowej agrotechniki. Rzepak musi być. :D

Jak posiany późno a ciepła , mokra jesień, to też będzie . Na tym polega gospodarowanie. W tym roku siano po 10 .09. Bo dynamitem pola nie zaorzesz. Rzepak bedzie. Miód z niego też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Wracając do tematu ponieważ za kilka tygodni już będzie kwitł rzepak watro sobie przypomnieć chociaż nie zachęcam do stosowania jakichś aldehydów do miodobrania ale na pewno jak pszczoły wywieziemy na rzepak tylko ten nektarujący , to pszczoły dostają takiego kopa do rozwoju ( i rojenia się też jak się tego nie przewidzi) i osiągną taką siłę że następne zbiory z akacji czy łąk  są pewne , ale uwaga na rojenie się.link.gif

http://s-pszczola.eu/artykuly/koniec-maja-to-juz-lato/

 

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj widziałem jedno pole niby rzepaku w mojej okolicy. Pisze niby rzepaku bo sa miejsca ze na arze moze kilka sztuk wyrosło. Rozwój pszczoly wykazują super ale rzepaku mi pewnie nie przyniosą z tego pola. Jest jeszcze kilka innych ale nie wiem jak tam sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rzepaku to mam wątpliwości czy stawiać na nim pszczoły, czy uciekać jak najdalej... Szkodniki rzepaku to chowacze, oprysk to Karate Zeon 050 CS, opis działania:

 

dawka do zwalczania chowaczy wynosi zaledwie 6–7,5 gramów czystej substancji czynnej na 1 ha. Dzięki temu, że jest to substancja nielotna, stosowana jest w zabiegach nalistnych, utrzymując na powierzchni roślin silne działanie przez okres około 5-7 dni. (..) łatwości przenikania jej molekuł przez tłuszcze i woski.

 

No i jeszcze piszą, że po 7 dniach zabieg rolnik ma powtórzyć... :( 

 

żródło:http://www3.syngenta.com/country/pl/pl/media/newsy/Pages/20160401-chowacze-w-rzepaku.aspx 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw wytruć po tem kupić kwiatki. ;)

Mimo że tak zalecają opryski od chowaczka lub innych szkodników to ekonomia robi swoje. Zabieg ten nie przynosi wymiernych korzyści - przyrostu plonu ponad  koszty zabiegu. W większości szkodnikiem który jest zwalczany to słodyszek a tego zwalcza się też i  fluwanilatem . Wiecie co to ?

Liczba roślin rzepaku 25 na metr kwadratowy , nie wygląda ciekawie ale opłacalne. Ale marnie wyglądały teraz ruszyło wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy rzepaku podstawa to dogadać się z rolnikiem. Są wśród nich normalni (w przewadze) i myślę, że bezpieczniej postawić ule na polu takiego gościa niż czekać aż nasze pszczoły nieświadomie znajdą pożytek na polu jakiegoś debila. Ja mam kilka opcji wywozu na rzepak - podstawa to to, że przed wjechaniem w pole rolnik kontaktuje się ze mną czy może już wjechać czy też poczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.