Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Ule ze styroduru


Tadek11

Rekomendowane odpowiedzi

do okien kupuje  z Ceresita

 

firma nie ma znaczenia... byle była niskoprężna.... i najlepiej mieć jeszcze pistolet do pianki wtedy sobie ustawiam cienki strumień i pianka jest tylko na krawędzi styroduru a nie dookoła mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do okien kupuje  z Ceresita

 

firma nie ma znaczenia... byle była niskoprężna.... i najlepiej mieć jeszcze pistolet do pianki wtedy sobie ustawiam cienki strumień i pianka jest tylko na krawędzi styroduru a nie dookoła mnie ;)

i najlepiej zwilzyc obie plaszczyzny woda, potem piana i lekki docisk i juz. Ja mocze plaszczyzny bardzo mocno tak ze woda az plynie. Woda powoduje ze nie ma kurzu na klejonych plaszczyznach oraz to ze pianka mimo ze jest niskoprezna nie rosnie wogole, albo prawie wogole. Nauczyli mnie tego triku stolarze w Polsce, ktorzy w ten sposob kleili stopnie debowe na schodach betonowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kleiłem wręgi drewniane kilkoma klejami na próbę ( polimerowym , montażowym i poliuretanowym) i tylko poliuretanowy dał na tyle silne połączenia że można było nie dawać długich wkrętów , ale dla pewności jednak dawałem te wkręty bo nie byłem w stanie ocenić czy połączenie to będzie mocne w długim okresie czasu , a tylko długie wkręty dawały taką gwarancję. Pianką nie próbowałem , ale pianka to nic innego jak spieniony klej poliuretanowy , a z pianką jednak jest więcej kłopotów niż z klejem. Ja stosowałem Tytan D4

http://www.tytan.pl/pl/produkty/klej-do-drewna-klasy-d4-poliuretanowy-pb-350/#

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klej poliuretanowy a nie żadne pianki. Na stronie Pasieki Pastucha toa pianka pokazana. Wkręty jedna stabilizują jak kotwy.Pianka to nie klej tylko poliuretan z gazem a klej to substancja co wchodzi w reakcję i rozpuszcza a po wyparowaniu spoina się zestala jako jedna całość .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klej poliuretanowy a nie żadne pianki.

 

a to niby czemu nie pianki?

 

jak klej, pianka pusci to te wkręty tam są tam tak potrzebne jak świni siodło.... same i tak nie będą trzymały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie pianka ? Bo pianka wypełnia nie wiąze materiał. Taka jej rola. Przczepność ma ale na pewno nie taką jak klej. No nie świni, powiem inaczej jak na taboret przybijesz  do siedziska dildo posmarujesz pupę klejem panience i ją posadzisz, to jak puści klej to co nic ją trzymać nie będzie w zsuwaniu się  z taboretu ? I takie to siodła też są . Siła na wręgi działa nie pionowa a boczna . Twoje zdanie nie zmieni praw fizyki ,jak rozmięknie ziemia po  burzy i ul się przechyli to siła pełnej nadstawki z miodem w jakim działa kierunku ? Jak próbowałem plastikowe od łysonia trzymały same wkręty , ale sknera jestem i nie będę żebrał aby mi ktoś coś sprzedał. Spadnie śnieg to ruszę za producentem.

A Ty zrobisz jak zechcesz bo jak powtarzam zawsze  - czyje małpy tego cyrk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wydaje mi sie żeby same wkręty "mocno" siedziały w styrodurze... no tyle że sie nie przesunie... ale pare razy odklejenie zakitowanej ramki od wręgi i wkręty się wyrwią

 

też zawsze mówie niech każdy robi jak uważa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mam zamiar zmierzyć się ze styrodurem;)

Robił ktoś z takiego?:

https://www.obi.pl/decom/product/Fibrotermica_P%C5%82yta_styropianowa_XPS_Fibrostir_BT_034_3_cm/6201149&position=7&pageNum=1&pageSize=72

Wpierw zrobię uliki weselne na 1/4 wlkp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego mam niemalże całą pasiekę na styro.

3 cm twardości 300 spokojnie wystarczy.

Trzeba to tylko odpowiednio wykonac i zabezpieczyć

http://forum.tomekmiodek.pl/viewtopic.php?f=14&t=332- może cos ci sie przyda. Na 13 stronie sa zdjęcia bo wcześniejsze wcięło.

 

Powodzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Przy okazji tematu uli ze styroduru mam pytanie. Potrzebuję włożyć do ula konstrukcję wykonaną z twardego styropianu budowlanego.

Czy wytrzyma jeden miesiąc, czy też pszczoły ją zgryzą w ciągu kilku dni ?

Styropian to sobie odpuść jeżeli ta konstrukcja będzie miała styczność bezpośrednio z pszczołami , lepiej zrobić ze styroduru i jeszcze lepiej pomalować to cienka powłoką kleju polimerowego.

Pozdrawiam

Tadek

 

Panowie jak w temacie chce kupić ule odkładowe ze styroduru by być może zimować w nich pszczoły -  polecacie ???

Tu raczej trzeba rozpatrzyć konstrukcje ula danego producenta pod kontem przydatności u Ciebie w pasiece i jakości wykonania ?

A dlaczego odkładowe a nie normalne ule styrodurowe czy poliuretanowe jeżeli chcesz w nich zimować pszczoły ? Dużo tańsze są ?

Pozdrawiam

Tadek

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak w temacie chce kupić ule odkładowe ze styroduru by być może zimować w nich pszczoły -  polecacie ???

Nie !

Co to jest  ,, Ul odkładowy" w/g Ciebie? Jak to sobie planujesz? Czy ma pomieścić 4,5,6 ramek czy może więcej .Czy ma być dennica odejmowalna , jaka odległość od ramek do dennicy , czy ma być miejsce na podkarmiaczkę na górze , z boku , z tyłu za ramkami+ wentylacja.

Jako skrzynka odkładowa to może i się nadaje ( po odpowiednim zabezpieczeniu powierzchni, )Natomiast jak już chcesz zimować to musisz odpowiedzieć sobie na powyższe pytania i może jeszcze na parę innych nie wymienionych. Zimowanie to już inna bajka. Mam takie styropianowe od Babika , coś z 20 szt. Kiedyś zimowałem  w takich. Da się , czemu nie , ale; jest kłopot z podkarmianiem na zimę , gdzieś tą podkarmiaczkę trzeba włożyć , albo ramka podmienić ( odkłady też musisz czasem karmić - musisz mieć podkarmiaczkę jednoramkową albo ciasto. ) U Babikowych wylotek jest umieszczony na Srodku  na przedniej ściance , tak jak w korpuszch . Po zimie jeszcze ciężkiej masz syf pod ramkami , gdyż pszczoły mają kłopot z wyniesieniem , jak to oczyścić. Jest kłopot z wentylacją , a także z pomieszczeniem pszczół . Wychodziły z zimowli osłabione w marnej kondycji  i tylko na 5,  ramkach. Gdzie tam pięć  , 3, 4 to góra .Moim zdaniem gra nie warta świeczki .

Nie wspomnę o cenie tej skrzynki , to coś tyle co 2 korpusy. .

W sezonie takie ,, ule " mogą być do robienia odkładów .

Ja preferuję korpus . Do jesieni odkład ma z 10 ramek + półnadstawka na spadź ,  a ty gdzie je zmieścisz, a to już pełnowartościowa rodzina na wiosnę .Korpus zawsze mi się przyda w pasiece .

Podsumowująć ; do robienia odkładów skrzynki tak , do zimowli nie polecam. Są metody zimowania w takich ulach 5-6 ramkowych ale to już musisz od początku się na to nastawić ,  moim zdaniem jest to kłopotliwe , mało efektywne i pracochłonne.Moje zdanie nie musi się liczyć!

Jak widzę Tadkowi  też  się twój pomysł nie bardzo podoba .

Wybór należy do Ciebie :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Interesuje mnie temat zimowania zapasowych matek w ulach odkładowych ze styroduru. Jeśli ktoś mógłby podzielić się doświadczeniem byłbym wdzięczny. Na ilu ramkami? Mam na myśli ramki wielkopolskie.

A po co kupować czy robić ule odkładowe jak ktoś ma ule korpusowe , i tak do zimowli zmniejszasz objętość uli i zostaje  Ci pewna ilość korpusów i ramek  i można te korpusy czy pół korpusy przeznaczyć na zimowanie rodzin zapasowych , trzeba tylko zaopatrzyć się w więcej zapasowych dennic i daszków , a przecież ul odkładowy ma ograniczone zastosowanie a korpusy po zimowli wykorzystasz i tak bo z tymi matkami co zimowałeś musisz i tak coś zrobić/

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co kupować czy robić ule odkładowe jak ktoś ma ule korpusowe , i tak do zimowli zmniejszasz objętość uli i zostaje  Ci pewna ilość korpusów i ramek  i można te korpusy czy pół korpusy przeznaczyć na zimowanie rodzin zapasowych , trzeba tylko zaopatrzyć się w więcej zapasowych dennic i daszków , a przecież ul odkładowy ma ograniczone zastosowanie a korpusy po zimowli wykorzystasz i tak bo z tymi matkami co zimowałeś musisz i tak coś zrobić/

Pozdrawiam

Tadek

Tak, masz rację. Chodzi mi jednak o odpowiedź na pytanie o zimowanie zapasowych matek właśnie w ulach odkładowych styrodurowych. :)

Jak zimują? Na ilu ramkach? Kiedy, do kiedy takie rodzinki można przygotować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styropian to sobie odpuść jeżeli ta konstrukcja będzie miała styczność bezpośrednio z pszczołami , lepiej zrobić ze styroduru ........

 

Jak Tadek tak pisze, to znaczy, że tak musi być.

Potrzebuje kawałek styroduru o grubości 2,5 cm max. 1m na 1m.

W jakimś markecie budowlanym można go kupić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takich wymiarów szerokość 60 , grubość albo 2 albo 3 . OBI , Mrówka tam widziałem . W Mrówce na zamówienie był mozna na aledrogo ceny takie same.

Nie ma sensu zimowanie zapasowych matek . Z regóły po zimie trzeba łączyć  i zostają matki . Min. 4 ramki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja tylko pytałem o przydatność uli odkładowych do zimowania odkładów (jak pszczoły na to)  - reszta tzn czy to drogie, dużo roboty i takie inne to juz moja sprawa - moja kasa, mój czas, moja robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.