Bohtyn Posted October 17, 2018 Share Posted October 17, 2018 Ano już nie mają po co latać. To i dobrze, że nawet w gości nie latają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted October 17, 2018 Share Posted October 17, 2018 Mają u mnie rzodkiew i facelia w pełni kwitnienia, latają jak ciepło. Pyłku już niewiele noszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted October 17, 2018 Share Posted October 17, 2018 U nas we wszystkich rzepakach aż żółto od rzodkwi .Pola wyglądają prawie jakby kwitł rzepak .Wciąż kwitnie jeszcze niecierpek w pasiece .Sporo też pojawiło się kwitnących mniszków , a nawet trafiają się pojedyncze kwiatostany przegorzanu .W dzień taki był ruch przy ulach , że nie dało się kosić bez złapania kilku sztuk we włosy .A nawet jedna sięgnęła mnie pod oko Chyba pod prawe !? W sobotę jedziemy z Bożeną na wybory .. . Tak , tak w sobotę Będziemy wybierać nowy zarząd RKP . Pierwsze wybory w kole od 7 lat !Uważam , że Bożena byłaby najlepszym prezesem , ale nie chce się zgodzić kandydować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted October 17, 2018 Share Posted October 17, 2018 Qrde, co się dzieje ????. W tej chwili temp. jest + 20st. a pszczółki nie latają. ??? Bohdan jak zwykle robi se jajeczka :D przecież wiadomo,że ma pszczoły odpowiednio zakarmione,o odpowiednim czasie pewnie bez czerwiu,wypróżnione nie latają bo poco?najwyżej puszczą zwiad i dalej siedzą cichutko wspominając lato W bunkrach warszawskich i czekają na zimę.PK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted October 18, 2018 Share Posted October 18, 2018 Bohdan jak zwykle robi se jajeczka :D przecież wiadomo,że ma pszczoły odpowiednio zakarmione,o odpowiednim czasie pewnie bez czerwiu,wypróżnione nie latają bo poco?najwyżej puszczą zwiad i dalej siedzą cichutko wspominając lato W bunkrach warszawskich i czekają na zimę.PKWłaśnie przed chwilą wruciłem od uli i ci zwiadowcy coś znalazły bo z czterech uli nr 4,5,6,i 9 pszczoły latają jak bombowce.Już zmierzch a te latają i lądują nie zygzakami tylko ciężko. Dobrze, że ma być to ochłodzenie bo byłoby źle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted October 18, 2018 Share Posted October 18, 2018 U mnie też latają zaobserwowałem , że siadają na wszystko co kwitnie i trochę pyłku noszą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted October 18, 2018 Share Posted October 18, 2018 Tadek ja rozróżniam latanie pszczół na pusto zygzakiem przy lądowaniu na wylotku, od lądowania pszczoły ciężkiej, kiedy często pada na p..k przed wylotkiem, tak jak przy spadzi. Zaczęło się to po południu i wracały od strony dużego lasu. Zobaczę jutro co się będzie działo. Jak by miało być kilka dni takich to tragedia, pszczółki zdarły by się momentalnie, a czerwiu podejrzewam że nie ma i nie miał by kto ich zastąpić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted October 18, 2018 Share Posted October 18, 2018 Bohtyn wiem że na pewno odróżniasz takie pszczoły Ale też wiem o czym piszesz , bo przez kilkadziesiąt lat miałem warszawiaki i to tej starej konstrukcji po moim teściu Śp. i one miały tak grube ścianki wypełnione trocinom i miały tak dużą bezwładność termiczną jak termosy , że musiało zrobić się naprawdę ciepło na zewnątrz , żeby zdecydowały się na loty czy oblot Zresztą kiedyś lód wyrąbywane ze stawów trzymano w trocinach i dotrzymywano do czerwca , więc to jest dobry sposób na zniechęcenie pszczół do czerwienia ale i do podjęcia lotów jak zrobi się trochę cieplej. Niemniej nie ustrzeże nas to od takich przypadków że w październiku możemy mieć jeszcze sporo czerwiu . Przykład takiego starego ula https://www.youtube.com/watch?v=x2c56sW16dU Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted October 19, 2018 Share Posted October 19, 2018 Tadek i inni. Musicie sobie wbić do głowy, że pszczoły swoje siedlisko, swój dom budują z własnych materiałów wytworzonych przez siebie tj. wosku, kitu, miodu, własnych ciał i pszczół, które po śmierci uszczelniają dziury, którymi dostawało się zimno. A trociny, wiórki u mnie sieczka to wymysł nasz a nie pszczół. A wracając do tematu to natura robi po swojemu u mnie dziś latały od godz 13 do 15 i cisza, chyba już dłużej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted October 20, 2018 Share Posted October 20, 2018 Oj z tym wbijaniem . Co zrobić - dadant 12 ramek a brody wiszą pod ulem ? Wszędzie gdzie miałem po dokładałem ramek . Eksperyment z zsypańcem trutówek na 8 ramkach . Nie nie grzebałem mam folię . du**ę mi trochę przetrzepały bo bez dymu i kapelusza co miałem to włożyłem reszta musi się obyć. Jednak jesinne poplony dużo dały. Trzeba beczek będzie na rzepakowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted October 20, 2018 Share Posted October 20, 2018 A u mnie dzisiaj ... zaraz po wyborach w pasiece była inspekcyja .I to nie tylko z regionu Warmii , ale i z Wielkopolski !Inspekcja krótka , bo zaledwie jedno popołudnie .Trza było przedyskutować to i owo ...Przeczytać załączniki ...Ledwie zaczęli dyskusję , to dzień się skończył i inspektory odjechali .Bożeno i Jacku dziękuję za wizytę i do następnego ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted October 20, 2018 Share Posted October 20, 2018 Pszczoły nie latają, Ryby nie biorą, Deszcz pada, Zebrałem manatki i przyjechałem do miasta, do bloku. Teraz chodzenie od okna do okna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted October 20, 2018 Share Posted October 20, 2018 haha i kopanie grządek wykałaczką w doniczce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted October 20, 2018 Share Posted October 20, 2018 Pszczoły nie latają, Ryby nie biorą, Deszcz pada, Zebrałem manatki i przyjechałem do miasta, do bloku. Teraz chodzenie od okna do okna. Oby do ... maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MAZI Posted October 20, 2018 Share Posted October 20, 2018 A ja jutro mrówkowy w 6 eksperymentalnych daję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 Ja to samo zrobię ale kwasem szczawiowym Ale jeszcze trochę poczekam , ze dwa trzy tygodnie , aby po tych ciepłych dniach , które właśnie się skończyły , być pewnym że w rodzinach nie będzie już czerwiu pod zasklepem . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 Teraz to jedynie można pomóc pszczołom przez zabezpieczenie przed wtargnięciem mysz. Pozostałe działania mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 Ja zabezpieczam cały rok . W starych ulach trutka porozkładana i po pasiece w worka foliowych i butelkach 5 l. Wylotki na pszczołę . Co ciekawe mimo że styrodur to w ulu nie zrobią dziury a pchają się poprzez wylotek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubek33 Posted October 22, 2018 Share Posted October 22, 2018 A u mnie dzisiaj ... zaraz po wyborach w pasiece była inspekcyja . I to nie tylko z regionu Warmii , ale i z Wielkopolski ! Inspekcja krótka , bo zaledwie jedno popołudnie . Trza było przedyskutować to i owo ... Przeczytać załączniki ... Ledwie zaczęli dyskusję , to dzień się skończył i inspektory odjechali . Bożeno i Jacku dziękuję za wizytę i do następnego ... Potwierdzam - odbyłem inspekcje u Roberta razem z Bożeną Przedyskutowali my to i to i to ...... i jeszcze raz to...i to..... bo tematów do dyskusji było wiele.... Robercie jeszcze raz dzięki za gorące przyjęcie, napitki, obiad - fajnie było szkoda, że tak krótko ... ale może następnym razem będzie dłużej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted October 22, 2018 Share Posted October 22, 2018 To poprosimy o sprawozdanie z inspekcji Bo takie zdawkowe przedyskutowano " to i to " to nas nie zadowala i dyskutować to można i w barze piwnym , ale jak użyto słowo inspekcja !!!!! To już poważna sprawa i to do czegoś zobowiązuje https://pl.wiktionary.org/wiki/inspekcja Pozdrawiam Tadek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubek33 Posted October 22, 2018 Share Posted October 22, 2018 Tadek - Robert otwarty na inspekcje - jedź, zrób inspekcje a przekonasz się, że warto. Same dobre rzeczy tam ma.... :D ... zwłaszcza ...to i to..... :D No i zamierzam kontynuować inspekcje...... gdzie,.... zobaczymy..... :ph34r: :ph34r: A przy okazji przejazdu do Roberta pooglądałem sobie w jakim terenie gospodaruje- trudny to teren - olbrzymie połacie pól po PGR-ach, pszenica, rzepak - monokultury. Ale pasiek widziałem kilkanaście. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted October 23, 2018 Share Posted October 23, 2018 Wiem Jacku Też liczyłem , że jakość uda mi się zrobić wycieczkę po Polsce Północnej i odwodzić Kolegów , a mam tam nawet Kolegów ze szkolnej ławy którzy tam zapuścili korzenie. I znam trochę te tereny i najlepiej mają Ci pszczelarze którzy mają bliżej do jakichś terenów leśnych , bo przy monokulturach to ciężka sprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted October 23, 2018 Share Posted October 23, 2018 Potwierdzam - odbyłem inspekcje u Roberta razem z Bożeną Przedyskutowali my to i to i to ...... i jeszcze raz to...i to..... bo tematów do dyskusji było wiele.... Robercie jeszcze raz dzięki za gorące przyjęcie, napitki, obiad - fajnie było szkoda, że tak krótko ... ale może następnym razem będzie dłużej Mam nadzieję , że następny raz będzie dłuuużej Tadek - Robert otwarty na inspekcje - jedź, zrób inspekcje a przekonasz się, że warto. Zapraszam . Jak tylko będzie komuś z naszych Forumowiczów po drodze na Warmię , to drzwi u mnie zawsze otwarte . Proszę tylko o wcześniejszy telefon , żebym gdzieś nie wybył Myślałem , że uda się w sierpniu coś większego zorganizować ... Ale terminy dwóch imprez lipcowych na których zadeklarowałem swoją obecność zmieniono na sierpień i niestety nie miałem ani jednego wolnego weekendu . A zdaję sobie sprawę , że wiele osób pracuje zawodowo , więc w tygodniu nie wypadało ... Może w przyszłości się uda Książkę od Jacka zachowam na specjalną okazję . Np. na inspekcję Tadka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MAZI Posted October 24, 2018 Share Posted October 24, 2018 Jeden ul przewrócony i mocno uszkodzony... Jakieś 20 żądeł przy składaniu, nie wiadomo co z matką... Przed jednym ulem martwa matka tegoroczna... Jeden daszek zerwany... Same pozytywy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted October 24, 2018 Share Posted October 24, 2018 Same pozytywy.. To raczej kłopoty a nie pozytywy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.