Tajden 43 Posted November 20, 2018 Witam... kto z Koleżeństwa Pszczelarskiego, miął do czynienia ze szczurami, które trzeba było wyeksmitować poza swoje gospodarstwo? Przyjmę z wdzięcznością wszelkie metody, i współczesne i ludowe... Pozdrawiam...Jerzy Quote Share this post Link to post Share on other sites
Paweł 180 Posted November 21, 2018 Terier niemiecki - polecam. Wyłapie wszystkie. Lepszy od kota. 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tadek11 1,799 Posted November 21, 2018 Jeżeli chcesz ludowych metod to może ? https://www.youtube.com/watch?v=1gs1b5lB9Nw A profesjonalnie to próbowałeś trutkę ??? Quote Share this post Link to post Share on other sites
piotrpodhale 1,853 Posted November 21, 2018 Szczury nie mogą mieć warunków do życia żadnych śmieci,desek,resztek jedzenia dla psów itd... Są mądre jeśli nie będą miały warunków to pójdą w pierony. Gorzej jeśli nie mamy na to wpływu i na przykład super warunki są w sąsiedniej kamienicy wtedy pojawiać się będą i u nas. Pozostają nam wtedy tradycyjne metody walki,ja żadnych czarów na wypędzenie szczurów nie znam PK 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Michał 186 Posted November 21, 2018 Terier niemiecki - polecam. Wyłapie wszystkie. Lepszy od kota. Zgadzam się, miałem jaga wiele lat temu i gryzoniowi jakiemukolwiek nie przepuścił. Teraz mam mieszańca posokowca bawarskiego z jagiem to nawet kret się nie uchroni 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Xpand 403 Posted November 21, 2018 Tajden Na szczury polecam karmnik deratyzacyjny + kostki z trucizną, bo nie wyniosą. Poszukaj modelu z dwoma drutami na trutkę, bo wejdą 4 kostki wtedy. U mnie na gospodarstwie jest 5 karmników w rożnych miejscach. Trutkę kontrolujemy co 1-2 miechy, bo u nas już nic nie ma, a bardzo ważne jest, żeby zwiadowca jak przyjdzie się przytruł, to większej ilości nie sprowadzi. Szczury są bardzo inteligentne i trzeba brać to pod uwagę w walce z nimi. Mój psiak (Owczarek Podhalański) też ubijał szczury, potrafił rozkopać pocięte deski na opał i na moich oczach wyciągnąć ogromniastego szczura i tylko pyk i nie było szczura. Ma ponad 50kg, a jednak z gracją potrafi takiego szkodnika wyłapać, czy nawet wykopac z ziemi Co ciekawe, kretów, kur i jeży nie zabija (dużo jeży w sezonie wynoszę) Te karmniki to jest coś takiego, do tego 5kg kostki i jesteś ustawiony na jakis czas. Walka może trochę potrwać, więc bądz cierpliwy P.S. Bardzo dobre trutki są też w paście. 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tajden 43 Posted November 22, 2018 Zgadzam się, miałem jaga wiele lat temu i gryzoniowi jakiemukolwiek nie przepuścił. Teraz mam mieszańca posokowca bawarskiego z jagiem to nawet kret się nie uchroni Na moje szczury mogę napuścić psa, ale pod warunkiem, że pies nie jest większy od szczura ... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tajden 43 Posted November 22, 2018 Szczury nie mogą mieć warunków do życia żadnych śmieci,desek,resztek jedzenia dla psów itd... Są mądre jeśli nie będą miały warunków to pójdą w pierony. Gorzej jeśli nie mamy na to wpływu i na przykład super warunki są w sąsiedniej kamienicy wtedy pojawiać się będą i u nas. Pozostają nam wtedy tradycyjne metody walki,ja żadnych czarów na wypędzenie szczurów nie znam PK Mam bardzo trudną walkę ze szczurami. Kiedyś "moje" szczury załatwiał kot, który czyhał na nie pod domkiem. I przynosił mi je - nieżywe, rzecz jasna. Al;e ten kot przepadł. Był znajdą... Nie mam dostępu do szczurów, ponieważ one zamieszkały (2 szczury), miedzy ociepliną wełnianą a dachem domku. Domek jest przybudówką do mojego domu. Jest mieszkaniem dwupoziomowym, które wynajmuję małżeństwu. Jedyny dostęp, to wycięty otwór w suficie i założenie kratki wentylacyjnej. Otwór jest wycięty tylko po to, aby szczurom dać zatrute jedzonko. Nie wiem, czy zmieści się karmnik deratyzacyjny. Muszę sprawdzić. Kilka lat temu, było u mnie dwóch deratyzatorów. Jeden postawił dużą łapkę, wziął 150,-.... Drugi, dał mi 10 saszetek z zatrutym mielonym mięsem, i wziął 120,- Jeszcze kilku deratyzatorów, i zejdę może nawet do 20,- za wizytę... I będę się cieszył, że...tanio. Szczury nadal grasują, ale ja wiele nie stracę... Dzisiaj przychodzi do mnie, mój lokator, któremu to szczury biegają "po głowie", i będziemy rozpatrywać dalszą walkę. Pozdrawiam... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tajden 43 Posted November 22, 2018 (edited) Jeżeli chcesz ludowych metod to może ? https://www.youtube.com/watch?v=1gs1b5lB9Nw A profesjonalnie to próbowałeś trutkę ??? Mam bardzo trudną walkę ze szczurami. Kiedyś "moje" szczury załatwiał kot, który czyhał na nie pod domkiem. I przynosił mi je - nieżywe, rzecz jasna. Al;e ten kot przepadł. Był znajdą... Nie mam dostępu do szczurów, ponieważ one zamieszkały (2 szczury), między ociepliną wełnianą a dachem domku. Domek jest przybudówką do mojego domu. Jest mieszkaniem dwupoziomowym, które wynajmuję małżeństwu. Jedyny dostęp, to wycięty otwór w suficie i założenie kratki wentylacyjnej. Otwór jest wycięty tylko po to, aby szczurom dać zatrute jedzonko. Nie wiem, czy zmieści się karmnik deratyzacyjny. Muszę sprawdzić. Kilka lat temu, było u mnie dwóch deratyzatorów. Jeden postawił dużą łapkę, wziął 150,-.... Drugi, dał mi 10 saszetek z zatrutym mielonym mięsem, i wziął 120,- Jeszcze kilku deratyzatorów, i zejdę może nawet do 20,- za wizytę... I będę się cieszył, że...tanio. Szczury nadal grasują, ale ja wiele nie stracę... Dzisiaj przychodzi do mnie, mój lokator, któremu to szczury biegają "po głowie", i będziemy rozpatrywać dalszą walkę. Pozdrawiam... Edited November 22, 2018 by Tajden Quote Share this post Link to post Share on other sites
joasia 214 Posted November 22, 2018 Gdybyś miał możliwość choćby pożyczyć perliczkę na tydzień to na bank pozbędziesz się szczurów. Nie znoszą ich jazgotu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Robi_Robson 1,284 Posted November 23, 2018 Gdybyś miał możliwość choćby pożyczyć perliczkę na tydzień to na bank pozbędziesz się szczurów. Nie znoszą ich jazgotu. Nie działa ! Mam w tej chwili 28 perlic i ... szczury . Ten rok jest pod tym względem masakryczny . Zazwyczaj gryzonie wchodzą do gospodarstw dopiero po żniwach . W tym roku są ciągle . Ledwo pozbyłem się szczurów (stacje deratyzacyjne) , to pojawiły się kolejne . Zlikwidowały mi w tym roku kilka młodych kaczek , kurczaków (najładniejszych) . Pokaleczyły też kilkanaście przepiórek . Wczoraj znów im kupiłem "cukierki" . Quote Share this post Link to post Share on other sites
joasia 214 Posted November 23, 2018 To mnie Robi zaskoczyłes. Jak sasiad miał szczury(gospodara ogromna i niezbyt zadbana) a kupił perliczki to na wlasne oczy widzialam jak sznurkiem uciekały. Od tego czasu spokój Quote Share this post Link to post Share on other sites
daro 1,498 Posted November 23, 2018 Trutki słabo działają lepsze pułapki . Takiej zasady jak na myszy tylko dużo większe . Czepiać sznurkami bo pociągną jak tylko skaleczy a nie zabije. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Nacek 481 Posted November 23, 2018 (edited) Na szczury trutki muszą być z opóźnionym działaniem, bo to cwane bestie, jeżeli jeden się zatruje czymś to pozostałe już nie chcą tego jeść a tak nie wiedzą co koledze zaszkodziło. Edited November 23, 2018 by Nacek Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tajden 43 Posted November 25, 2018 Gdybyś miał możliwość choćby pożyczyć perliczkę na tydzień to na bank pozbędziesz się szczurów. Nie znoszą ich jazgotu. Nieuważnie czytałeś o moim problemie ze szczurami. perliczka nie miałaby gdzie latać. Ja mogę tylko włożyć rękę, do połowy łokcia... Quote Share this post Link to post Share on other sites
bartek124 3 Posted November 25, 2018 Trutki słabo działają lepsze pułapki . Takiej zasady jak na myszy tylko dużo większe . Czepiać sznurkami bo pociągną jak tylko skaleczy a nie zabije. Zgadzam się pułapki lepsze Ja ma taką i szczury się w to łapią Quote Share this post Link to post Share on other sites
joasia 214 Posted November 25, 2018 Nieuważnie czytałeś o moim problemie ze szczurami. perliczka nie miałaby gdzie latać. Ja mogę tylko włożyć rękę, do połowy łokcia... Wystarczy je mieć koło domu,kto je kazał gdzieś wkładać,? Poza tym chdzi o dźwięki jakie wydają,a slychać je,bo mają donośny glos Ty czytasz nieuważnie bo w nicku jest moje imie,kobiece imie Quote Share this post Link to post Share on other sites