slawo3663 Opublikowano 4 Marca 2021 Opublikowano 4 Marca 2021 W dniu 11.01.2021 o 21:58, Nacek napisał: Rzepak jary nie zakwitnie końcem maja, tylko później. Nie lepiej napisać ,,pod koniec maja,, lub w ,,końcu maja,, niż ,,końcem maja,,. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 4 Marca 2021 Opublikowano 4 Marca 2021 8 godzin temu, michal79 napisał: 1x orzech włoski Jeśli chcesz się doczekać orzechów upewnij się , że masz w pobliżu jeszcze jakieś drzewo tego gatunku ! A najlepiej kilka . Orzechy mają kwiaty męskie i żeńskie . I przeważnie kwitną one w różnych terminach . 1 Cytuj
Quidam Opublikowano 11 Marca 2021 Autor Opublikowano 11 Marca 2021 Na zdjęciach dojrzałe kwiatostany męskie leszczyny pospolitej i leszczyny południowej w odmianie ‘Purpurea’. Na tym samym stanowisku (obok) rośnie leszczyna ‘Red Majestic’, której kwiatostany są jeszcze nierozwinięte. To takie spostrzeżenie, dla tych którzy chcą aby ich pszczoły miały dostęp do pyłku leszczyny a narzekają, że ich egzemplarze już przekwitły lub warunki pogodowe to utrudniają. Pamiętać należy, że pyłek leszczyn, topoli osiki, wiązów, olszy, brzóz, klonu jesionolistnego czy czerwonego jest ubogim substytutem pyłku roślin owadopylnych. Jego budowa umożliwia zapylanie przez wiatr – jest lekki bez zbędnego balastu. 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 21 Marca 2021 Opublikowano 21 Marca 2021 Chociaż w nocy - 15 było to wiosna się robi nie ma co. 1 Cytuj
Quidam Opublikowano 26 Marca 2021 Autor Opublikowano 26 Marca 2021 Kwitnie ziarnopłon wiosenny, przylaszczki, podbiał, krokusy i dereń jadalny w odmianach (zdjęcia z dnia dzisiejszego). Wegetacja trochę przyhamowała marcowymi chłodami, pąki na wiśniach i śliwach nabrzmiałe - więc jest nadzieja na to, że będą miały co zbierać (taką mam przynajmniej nadzieję). 1 Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 26 Marca 2021 Opublikowano 26 Marca 2021 Widać różnicę klimatyczną ... U mnie dziś zakwitło kilka pierwszych krokusów przegapionych przez nornice . Wyłącznie żółte . Przylaszczki po usunięciu osłony z zeszłorocznych liści ukazały po rozgarnięciu listków pierwsze niebieskie pączki , ale jeszcze nie kwitną . Natomiast pierwszy raz obserwowałem wczoraj i dziś masowe loty po pyłek na olszę czarną . 1 Cytuj
Quidam Opublikowano 26 Marca 2021 Autor Opublikowano 26 Marca 2021 Na olszy też słyszałem pszczoły. "Niestety" rośnie w mojej kolekcji olsza sercowata Alnus cordata - wysokie drzewo, więc trudno zrobić dobre zdjęcia. Cała ta moja foto relacja służy wyłącznie temu, aby młodym adeptom pszczelarstwa uświadomić fakt, że warto sadzić cokolwiek - szczególnie aby skupić się na gatunkach zapełniających dziury pożytkowe i pożytkach wczesnowiosennych. Różnorodność gatunków roślin jest kluczem do poprawienia ubogiej bazy. 3 Cytuj
mirek. Opublikowano 26 Marca 2021 Opublikowano 26 Marca 2021 u mnie musza z olchy brać pyłek bo tylko wierzba teraz zostaje a noszą siwy i pomarańczowy tyle co zobaczyłem Cytuj
gajowy Opublikowano 26 Marca 2021 Opublikowano 26 Marca 2021 4 godziny temu, Quidam napisał: Różnorodność gatunków roślin jest kluczem do poprawienia ubogiej bazy. Ja liczę jeszcze, że pszczoły bardziej z różnorodności będą zadowolone. To tak jakby człowiek musiał jeść ciągle kanapki z serem aż tu nagle golonka w piwie... nawet jak mała to ucieszy. Mi urozmaicanie pożytków tak weszło w krew, że znajomi się śmieją, że rośliny wożę na wycieczki. Mam w samochodzie dyżurny szpadelek i kastrę budowlaną w bagażniku. I tak a to karagana jakaś pojedzie a to sumak. Jesienią wyrwałem z korzeniami dwie duże kastry astra podobnego do tatarskiego. Można powiedzieć uratowałem go tą wycieczką, rósł na poboczu drogi, którą poszerzyli i wszystko przejechali spychaczem. Ostatnio jadąc do pasieki coś mi mignęło na poboczu- cofam, patrzę a to z pół ara badyli po jeżówce, takiej ze dwa metry wysokości. Nałuskałem z litr nasionek. Część zaaplikowałem w kretowiska, resztę rozsieję jutro. 3 Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 27 Marca 2021 Opublikowano 27 Marca 2021 22 godziny temu, Quidam napisał: Na olszy też słyszałem pszczoły. "Niestety" rośnie w mojej kolekcji olsza sercowata Alnus cordata - wysokie drzewo, więc trudno zrobić dobre zdjęcia. Cała ta moja foto relacja służy wyłącznie temu, aby młodym adeptom pszczelarstwa uświadomić fakt, że warto sadzić cokolwiek - szczególnie aby skupić się na gatunkach zapełniających dziury pożytkowe i pożytkach wczesnowiosennych. Różnorodność gatunków roślin jest kluczem do poprawienia ubogiej bazy. Przymierzam się zakupić ze 2,3 szt katalpy. Taka żeby miała szeroką koronę, czy to tzw. katalpa zwyczajna? Czy pszczółki sa zainteresowane, jak długo kwitnie, po ilu latach zakwita, jak duże przyrosty? Jak byś coś podpowiedział. Dziękuję. Cytuj
Quidam Opublikowano 28 Marca 2021 Autor Opublikowano 28 Marca 2021 Oblot kwiatów nie należy do spektakularnych. Kwitnie (VI) - VII około 10 dni, w czasie upałów kwiaty szybko opadają. Duże liście i kruche gałęzie - miejsca koniecznie osłonięte przed silnymi wiatrami. Nie znosi suszy, gleby żyzne. W ostre zimy przemarzają końcówki niezdrewniałych pędów. Reszta wiadomości np. w tym miejscu https://blogleonardy.pl/index.php/katalpa-powiew-egzotyki-w-naszym-ogrodzie/ Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 28 Marca 2021 Opublikowano 28 Marca 2021 3 godziny temu, Quidam napisał: W ostre zimy przemarzają końcówki niezdrewniałych pędów. Mam surmię katalpę chyba od 5-6 lat . Przywiozłem sadzonkę od Władka ( Luzak123) . Miała wtedy ok. 50cm. Corocznie zimą przemarza cała część nadziemna . Przeważnie wiosną puszczała nowy pęd . W 2020r. odbiła zaledwie na 30cm. od ziemi W tym roku chyba już zmarzła na dobre. Ziemia ilasta i otwarty teren raczej jej nie służyły . To samo dotyczyło sumaka chińskiego ( Bożodrzew gruczołowaty ) . Przez 3-4 zimy wymarzały w całości części nadziemne Ale wiosną odbijały od nowa , ale w przeciwieństwie do katalpy z jeszcze większą siłą . Co rok rosnąc o 0,5-1m. wyżej . W zeszłą zimę już dała sobie radę i nie przemarzła . Teraz ma już jakieś 5m. Ciekaw jestem , czy tegoroczne mrozy przetrwała , czy znów mróz zrobił szkody ... Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 28 Marca 2021 Opublikowano 28 Marca 2021 (edytowane) 5 godzin temu, Quidam napisał: Oblot kwiatów nie należy do spektakularnych. Kwitnie (VI) - VII około 10 dni, w czasie upałów kwiaty szybko opadają. Duże liście i kruche gałęzie - miejsca koniecznie osłonięte przed silnymi wiatrami. Nie znosi suszy, gleby żyzne. W ostre zimy przemarzają końcówki niezdrewniałych pędów. Reszta wiadomości np. w tym miejscu https://blogleonardy.pl/index.php/katalpa-powiew-egzotyki-w-naszym-ogrodzie/ OK. Mam na działce (dosyć wąskiej) wierzbę białą płaczącą, daje dużo cienia super w upały. Ale bardzo się rozrasta, przez 3 sezony nie cięta, korona co najmniej 12m. Pożytek dla pszczół żaden. Miałem zamiar wymienić na katalpę, poprowadzić żeby sie wyżej rozgałęziła do posiedzenia. Jak podają to dosyć odporna na mrozy, ale Robert podaje co innego. Nie lubi jak podaja gliny tylko ziemie przepuszczalne, a taka mam i urodzajna, ale w susze jest kłopot. Pierwszy rok zimowałem ewodie i po takiej zimie byłem przekonany, że padną. Póki co źle nie wyglądają. W maju się okaże. Dałem im za dobre warunki i rosły bez umiaru. Na przełomie 7/8 przyciąłem odrosty na 60 cm to od ostatnich pąków wybiły nowe pędy i rosły jeszcze we wrześniu tyle samo. Te wrześniowe przyrosty to przemarznięte, ale też tylko końcówki. Końcówki amorfy bardziej przemarzają niż ewodi. Edytowane 28 Marca 2021 przez harcerz1020 Cytuj
mirek. Opublikowano 28 Marca 2021 Opublikowano 28 Marca 2021 3 godziny temu, Robi_Robson napisał: Ciekaw jestem , czy tegoroczne mrozy przetrwała , czy znów mróz zrobił szkody . a co to były za mrozy w tym roku ledwie do -20 doszło i to ze 2 dni tylko pamiętam 10 lat wstecz jak wróciłem na stare śmieci czyli wieś rodzinną pogoga nie rozpieszczała mrozy co rok po 35 co najmniej tydzień i wiosna i jesień potop tylko klosze samochodem nie dało się przejechać no i śnieg samochód ze 3 razy z rowu wyciągałem i nie szkody tylko naturalną selekcje sam pisałeś że wreszcie zima była i pszczoły dobrze zimowały Cytuj
michal79 Opublikowano 29 Marca 2021 Opublikowano 29 Marca 2021 (edytowane) Nad Wisłą w Warszawie wreszcie ruszyły krokusy. Miejmy nadzieję, rozwój teraz też ruszy z kopyta. To jest mój spłachetek, raz koszony pod koniec kwitnienia mniszków, drugi raz w razie potrzeby w lipcu. Mam wrażenie, że co roku obszar i gęstość się powiększa. A nieco na południe... Jasnota Purpurowa? Edytowane 29 Marca 2021 przez michal79 Cytuj
Brzytwiarz Opublikowano 30 Marca 2021 Opublikowano 30 Marca 2021 Tak deko z innej beczki. Widzę, że jest okres sadzenia sadzonek i zapewne sztobrów (drzewka owocowe w biedronce) gdzie można wyrwać takie coś w dobrej jakości i cenie?? I nie mówię tutaj o 5 sztukach tylko tak za np 500-1000 zeta. Co roku próbuje sadzić i połowę mi sarny i inne op..ą. Połowa się nie przyjęła więc zostaje 25% zawsze coś. Cytuj
Quidam Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Wiosenne pożytki wśród roślin cebulowych to nie tylko krokusy czy przebiśniegi. Równie atrakcyjne dla zbieraczek są kwiaty puszkinii, cebulic czy opisywanej już wcześniej cieszynianki wiosennej. 1 Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Sławomir,a czy szafirek też jest pożyteczny dla pszczół. Cytuj
Quidam Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Zdzisław - oczywiście, że tak. U mnie jest w fazie wypuszczania pąków kwiatowych, więc lada chwila... Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Opublikowano 2 Kwietnia 2021 (edytowane) 15 minut temu, Quidam napisał: Zdzisław - oczywiście, że tak. U mnie jest w fazie wypuszczania pąków kwiatowych, więc lada chwila... Dzięki. Za miedzą na nieużytku (który trochę zagospodarowałem) rozsiało się sporo szafirka, chyba z sąsiednich ogródków. Pokazał się i u mnie i u sąsiadów na trawnikach. U mnie dopiero liście. Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez harcerz1020 Cytuj
Quidam Opublikowano 2 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2021 20 minut temu, harcerz1020 napisał: rozsiało się sporo szafirka To dobrze, bo chodzi tu przede wszystkim o skalę... Cytuj
michal79 Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Nie zważając na chwilowe ochłodzenie, nad Wisłą zakwitły żonkile. https://i.imgur.com/Arfbx61.jpg Cytuj
Quidam Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2021 12 godzin temu, michal79 napisał: nad Wisłą zakwitły żonkile. Link nieaktywny... Pojawiły się kwiatostany męskie na bukszpanie. Lada chwila zakwitnie śliwa ałycza. Pięknie i bardzo obficie kwitnąca wiśnia wczesna (Prunus incisa). Polecam ten gatunek. W moich warunkach całkowicie mrozoodporny i mało wymagający. Wczesne kwitnienie może sprawić problemy przy nawrotach mrozów. Jak widać kwiaty przetrzymały - 4 C. Bardzo intensywnie oblatywany (nektar i pyłek). 2 Cytuj
Krzychu Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Przedostatnie ujęcie jest świetne Cytuj
irkor Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Quidam, te zdjęcia to chyba nie z tego roku. Bo jeśli tak, to ja przeprowadzam się na Górny Śląsk. U mnie nawet pączków na drzewach nie ma. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.