michal79 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 (edytowane) Ramki nabite pokarmem do korpusu na górę, a pożytek będą w dolnych po odbudowaniu węzy zbierać? Edytowane 24 Kwietnia 2020 przez michal79
Krzychu Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 11 minut temu, michal79 napisał: Ramki nabite pokarmem do korpusu na górę, a pożytek będą w dolnych po odbudowaniu węzy zbierać? Ramki nabite czerwiem, mają wianki po 1-2 cm plus jedna cała osłonowa. Czerw się wygryzie i będą gromadzić na górze miód a na dole tworzyć gniazdo. Do tego czasu zjedzą te wianki. 1
Krzychu Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 32 minuty temu, Robi_Robson napisał: Będziesz miał próchno do podkurzacza I to nie mało, bo jeszcze z 6 takich jest ? 1
Robi_Robson Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 U mnie w którą stronę nie popatrzeć takie widoki . Inspektorzy PIORIN mówią , że nie ma instrumentów , bo nie ma kwitnących chwastów w uprawie ! Tak więc zakazać nie mogą . Ukarać tym bardziej . Nie ważne , że wzdłuż dróg kwitną klony , na skraju lasu wierzby , na miedzach dzikie grusze i czereśnie ... A 200m. dalej na tym samym polu są kępy tarniny wyglądające tak 1 1
marcino91 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Robert czyli ten przepis o opryskach w porze nocnej dotyczy tylko upraw na których potencjalnie mogą zbierać nektar pszczoły? Monokultura typu kukurydza czy jakieś inne zboże bez kwiatków może być pryskane przez cały dzień nawet jeżeli za miedzą jest na przykład pole rzepaku?
Krzychu Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 1 godzinę temu, marcino91 napisał: Robert czyli ten przepis o opryskach w porze nocnej dotyczy tylko upraw na których potencjalnie mogą zbierać nektar pszczoły? Monokultura typu kukurydza czy jakieś inne zboże bez kwiatków może być pryskane przez cały dzień nawet jeżeli za miedzą jest na przykład pole rzepaku? Wygląda na to, że tak bo przepisy są interpretowane ściśle.
Robi_Robson Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Niestety można tylko apelować . W przypadku zatwardziałych rolników , którzy robią swoje i śmieją się w twarz mówiąc " co mi zrobicie ? " nie da się nic zrobić do momentu jak nie wytrują ewidentnie pasiek. A i wtedy trzeba wskazać konkretnie kto , gdzie , kiedy i czym pryskał . Powiadomić policję i urząd gminy itd. Konia z rzędem temu co skutecznie w niedzielę , lub podczas majówki skutecznie powiadomi urząd gminy , spowoduje zebranie się komisji , która zgodnie z procedurą pobierze próbki itd... Mam wydzierżawioną działkę 10km. od domu . Miałem w tym tyg. wywozić tam pszczoły ... We wczorajszej dłuuugiej rozmowie inspektor PIORIN-u z mojego powiatu odradzał mi to ! Twierdził , że w tym rejonie maja duży problem z wielkoobszarowcem , który ma wszystko gdzieś i że nie maja skutecznych instrumentów , żeby coś z nim zrobić . Zapis na etykietach , żeby nie stosować w okresie lotów pszczół znajduje się zaledwie na kilku procentach śor . Stosując inne rolnik zawsze się wyłga , bo nigdzie nie jest napisane , ze nie wolno pryskać w południe ! Gdyby było to zachwaszczone , kwitnące pole to co innego . Ale wiadomo , że u takich chwast nie ma prawa na polu urosnąć ... 2
Krzychu Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 PS odnośnie studni - w mojej studni, przy domu gdzie Pasieka stoi - wody jest 1,5 m. Studnia ma głębokość 4 m.
michal79 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 (edytowane) Dziś pogoda kiepawa. Chmurno, wietrznie i zimnawo. Ale zakwitła wiśnia i jabłoń 2 m od jednego toczka. Ścigam się razem z pszczołami z suszą. Drzewa jeszcze powinny nektarować. A, i grusza też kwitnie. Tym niemniej - najwięcej pszczół na Bluszczyku Kurdybanku i Mniszku, który powinien nektarować ponoć dopiero przy 20 stopniach. Drzewa były chyba za zimne... Edytowane 25 Kwietnia 2020 przez michal79
Żaki-Czan Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Przeszedłem się wczoraj wieczorem do pszczół. Wchodzę, a tam piękny zapach miodu i pszczoły wentylują na wylotku. Zajrzałem, polnadstawka się zapełnia. Rozumiem, że drugą mam wstawić nie na samą górę, a pod nią?
harcerz1020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 20 godzin temu, michal79 napisał: Ramki nabite pokarmem do korpusu na górę, a pożytek będą w dolnych po odbudowaniu węzy zbierać? Też tak pomyślałem, a poza tym węzy na dennicy nigdy dobrze nie odbudują.
Krzychu Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 4 godziny temu, harcerz1020 napisał: Też tak pomyślałem, a poza tym węzy na dennicy nigdy dobrze nie odbudują. Wyraźnie napisane jest, że nabite czerwiem.
Robi_Robson Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 15 godzin temu, Żaki-Czan napisał: Zajrzałem, polnadstawka się zapełnia. Rozumiem, że drugą mam wstawić nie na samą górę, a pod nią? Tak . Między gniazdo i dotychczasową nadstawkę . Chociaż na wschód od Polski niektórzy dokładają na górę i też miód mają . W każdym razie nasze "szkoły" mówią , żeby nowe, kolejne nadstawki dawać bezpośrednio nad gniazdo . 1
Krzyżak Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 28 minut temu, Robi_Robson napisał: Chociaż na wschód od Polski niektórzy dokładają na górę i też miód mają . Na zachód też. U nas się tylko utarło, że trzeba pomiędzy.
daro Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 2 godziny temu, Robi_Robson napisał: Między gniazdo i dotychczasową nadstawkę . Jeśli susz .Węzę na górę . 1 1
Robi_Robson Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 7 godzin temu, daro napisał: Jeśli susz . Węzę na górę . A czemu ? Węzę najlepiej odciągają właśnie nad czerwiem .
daro Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 A dla tego że mogą się wyroić bo węzy nie traktują jako gniazdo a koniec ula i jest już ciasno . Pszczoły budują od góry nad gniazdem .
Robi_Robson Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 11 minut temu, daro napisał: A dla tego że mogą się wyroić bo węzy nie traktują jako gniazdo a koniec ula i jest już ciasno . Pszczoły budują od góry nad gniazdem . Mnie uczyli , że pszczoły najszybciej (kiedy już osiągną siłę, a nie zdechlaki ) odbudowują węzę w gnieździe obok czerwiu Z tym , ze tutaj często dolna krawędź bywa niedobudowana , lub "perforowana" . A właśnie drugi korpus był wskazywany jako ten w którym węza jest najlepiej i najszybciej odbudowywana . Nie pamiętam ile, ale dosłownie w centymetrach wykładowca (dr Maciej Siuda z UWM w Olsztynie ) podawał ile centymetrów nad czerwiem pszczoły całkowicie zaprzestają odbudowywać podana węzę .
Krzychu Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Za dwa tygodnie sprawdzę czy dwa korpusy z węzą na dole odbudowaly - te pod korpusem z ramkami warszawskimi z czerwiem co przekładam na Wielkopolską i wtedy Wam powiem czy odbudowuja na dole
marcino91 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 11 godzin temu, Robi_Robson napisał: Tak . Między gniazdo i dotychczasową nadstawkę . Chociaż na wschód od Polski niektórzy dokładają na górę i też miód mają . W każdym razie nasze "szkoły" mówią , żeby nowe, kolejne nadstawki dawać bezpośrednio nad gniazdo . Robert a czy wyjątkiem nie jest tutaj akurat pożytek rzepakowy? Z tego co kojarze to właśnie na rzepaku dawać kolejną nadstawkę na górę aby w razie jakiegoś ochłodzenia jak pszczoły zejdą niżej ogrzewały zebrany miód, który wtedy nie skrystalizuje w ramkach. Oczywiście mogę być w błędzie ale tak coś mi świta?
Beeman Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Witam, wszystko to jest wiedza wzgledna i co sie stanie to nie pszczelarz a pszczoly zadecyduja co gdzie i w jakim czasie. Po szybkim przegladzie rodzin widze wielkie roznice miedzy rodzinami. Np. podnosze powalke a tam zero pszczoly, pewnie padly? Nie, siedza i pieknie sie rozwijaja na dolnym korpusie i ani im w glowie przejscie do gory. A przeciez tam cieplej? To samo widze w Mini P. dwie rodzinki ani im w glowie (narazie) przejscia do gornego korpusu. Po dwoch dniach w niektorych nadstawkach pszczoly wiele a inne jeszcze nie zainteresowane.
Tadek11 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 U mnie podobnie jak u Bogumiła lekka zima spowodowała że pozostało w ulach sporo niewykorzystanego w zimie pokarmu , nawet całe poszyte ramki i zmuszony byłem usuwać nadmierną ilość zapasów zimowych z ula i wstawiać susz , pszczoły zaczynały już nosić nakrop z wierzb i zaczynało brakować miejsca do czerwienia dla matek. Poszyte ramki z pokarmem zimowym przydadzą się do odkladów. I w niektórych rodzinkach wstawiałem nadstawki , pewnie Południowcy ( z południa Polski) dawno to już zrobili , ale u mnie dopiero teraz nadeszła taka pora. ?
Perszing Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Sezon rojowy uważam za otwarty.Wyszły i wróciły bo omyłkowo matkę za krate do góry przeniosłem?
Krzychu Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 2 minuty temu, Perszing napisał: Sezon rojowy uważam za otwarty.Wyszły i wróciły bo omyłkowo matkę za krate do góry przeniosłem? Czyli masz dwie matki obecnie? Bo skoro wyszły to rozumiem, że nowa się wygryzla?
Rekomendowane odpowiedzi